Skocz do zawartości

Gawron

Forumowicze
  • Postów

    1759
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gawron

  1. jesli chodzi o ugięcie wsepne tylnego dampera to troszke inaczej sie to sprawdza. jak Motocykl jest na podstawce to mierzysz odległość osi tylnego koła od jakiegoś przyjętego punktu na błotniku. A następnie siadasz na motorze i odległość pomiędzy tymi samymi punktami powinna być 10cm mniejsza. Jesli jest iaczej to regulujesz to sciskająć lub poluźniając sprężynę tymi dużymi cienkimi nakrętkami.
  2. we włoszech to robią dobe tylko spagetti (bo pizza nie jest wcale dobra) a KTM od zawsze i na zawsze jest produkowany w Austrii w miejscowości Mattighofen :wink: Mało tego bo nie wiem jak teraz ale jeszcze do niedawna produkcja w fabryce była manufaktórą czyli ręcznie składane motocykle w stosunkowo niewielkich seriach na rok (stąd dziwnie wysoka cena nowego sprzęta). Oprócz tego KTM jest jeszcze składany w Meksyku na potrzeby USA i dzięki temu w stanach nowy KTM kosztuje w granicach 20 000zł (w przeliczneniu) a u nas od 30 000zł w górę :cool:
  3. Ja dokładnie wiem jaki bedize efekt (piekny i lśniacy) ale z niecierpliwością czekam na fotki zeby inni forumowicze zobaczyli jak wygląda cylinder po prawdziwej regeneracji.
  4. no w sumie to ze tak nagle stracił kompresje to nie jest całkiem normalne. Kto wie moze faktycznie np pierścień pękł... Musisz po prostu rozebrać. Gdyby to były same strzały w wydech to bym CI powiedział ze napewno zapłon sie przestawił itp ale skoro mówisz ze kompresje bez problemu ręką przełamujesz to faktycznie nie wróży to dobrze. Przede wszystkim jak dla mnie 5 baków na żeliwo to stanowczo za mało. zrobiłeś ok 400km a jak dla mnie 500 to absolutne minimum a 600 ok. Myślę jednak ze przyczyna nie leży w przytartym tłoku spowodowanym nie właściwym docieraniem tylko problem jakiejs wady fabrycznej któregoś z nowych elementów. Musisz rozebrać bo to moze być cokolwiek ;) Ps. a moze świeca sie odkręciła (poluzowała)??
  5. http://pl.youtube.com/watch?v=4erWH4oz7vk spodobało mi sie :icon_razz:
  6. :biggrin: :bigrazz: :) hehe :icon_razz: Zmartwie Cie :wink: w motocyklach nie ma czegoś takego jak łożysko dociskowe czy oporowe!! To jest poprostu łozysko na którym obraca sie kosz sprzegłowy. Pozatym jeśli już rozmawiamy o samochodach to zuzycie łozyska dociskowego nie objawia sie chałasem na wolnych obrotach tylo chałasem w chwili puszzania sprzęgła gdy moment obrotowy jest przenoszony z wału silnika na wałek ze skrzyni biegów i obciaża to łozysko :)
  7. Ludzie jeżdżą nieraz z tak wyrąbanym tym łożyskiem ze silnik na wolnych obrotach tłucze sie jak diesel :icon_mrgreen: a jednak raczej nic sie nie dzieje a pod koniec sezonu wymiana łożyska i tulejki i wszystko jest znów ok :biggrin: Wiadomo ze nei można generalizować wszystkich przypadków bo ja nie wiem jaki Ty masz ten luz i od jak dawna Ci sie to tłucze. Nie można przegapić ważnego momentu (jeśli chce sie już tak oszczędzać) po którym może dojść do znacznie większych uszkodzeń spowodowanych przez rospadnięte łożysko lub pęknięta tulejkę. Tak kosz jest do wymiany jak w tych wycieciach porobią się ząbki od wypustów z tarcz sprzęgłowych. W ekstremalnych przypadkach dochodzi nawet do blokowania sie sprzęgła w jakiejś dziwnej pozycji bo wypusty wejdą w te rowki w pozycji np rozsuniętych tarcz albo jak przęgło jest puszczone i tarcze są zgniecione albo jakoś pomiędzy tymi fazami. Najpierw zobacz co i jak ale jak faktycznie bedziesz miał problem z odręceniem kosza to lepiej jediz do tego znajomego.
  8. To prawie na pewno łożysko kosza sprzęgłowego. Nie wiem jak w yamasze ale zazwyczaj to wystarczy spuścić olej, odkręcić dekiel, rozkręcić kosz (kilka niewielkich śrubek), wyjąć tarcze i przekładki no i najgorsze w tym wszystkim czyli odkręcić kosz sprzęgłowy. Jest z tym troszkę problemu bo obraca sie on a zblokowanie go na zębatce która go napędza od wału z reguły kończy się wykruszeniem zębów. Jak już kosz zdjęty to mamy przed sobą łożysko i tulejka które prawie na pewno będziesz musiał wymienić. O Tym ze to łożysko przekonasz sie jak już będziesz miał kosz na wierzchu (ale jeszcze przykręcony) i będzie sie on po prostu kiwał :crossy:
  9. Przepraszam ale mam remont domu na głowie (trzeba zdążyć przed zimą) ze na motorze to śmigam dosłownie raz na dwa tygodnie :) Wściekły jestem bo zaraz "sezon sie skończy" a ja czuje niedosyt no i nie wpadłem do was na tor no ale niestety są rzeczy ważne i ważniejsze... Obiecuję ze na wiosnę zjawie sie napewno. Moze nie na zawodach jako startujący (kiepsko u mnie ostatnio z kondycją a po zimie lepiej nie będize) ale pojezdzić z wami w weekend lub jako kibic jeśli coś będziecie organizować. Pozdrawiam!
  10. Bak i boczki ma od EXC z lat 2000 do 2002. Po pierwsze bak jest "przeźroczysty" a takie robili w EXC od 2000r no a boczki są mniej masywne i bardziej kanciate niz te z lat 98-99 no i mają miejsce na śrubkę w dolnej części na środku baku :buttrock: reszta wygląda na ok. Bak od EXC założył ktoś zapewne ze względu na to ze ma większą pojemność co znacznie zwiększa zasięg tego paliworzernego bzyka no i mozna stwierdzić "na oko" stan paliwa :flesje: ja mam ten czarny bak i cierpę z tego powodu przeokropnie. Cena wydaje sie ok :) Silnik jest "taki sam" tylko zapłon jest inny i pewnie dysze w gaźniku no i skrzynia biegów w sęsie stosunek przełożeń. Silnik EXC jest słabszy ale niewiele a z koleji znacznie wpływa to na jego żywotność. Bo jak wiadomo silnik SX i to 125 jest dość mało żywotny ze względu na swój sportowy i wyczynowy charakter. PS. Kanape ma od EXC six days :icon_mrgreen: z kieszonką przy baku :icon_razz:
  11. Szczerze mówiąc to nie przypominam sobie żeby w Hondzie była regulacja zaworu wydechowego. Mógł sie po prostu zatrzeć i zostać w pozycji otwartej. Jeśli potwierdzi sie moje przypuszczenie o braku możliwości regulacji to pozostaje zdjąć cylinder i rozebrać zawór. A jak on jest sterowany? bo w CRM 125 i 250 jest on sterowany elektrycznym silniczkiem i linkami więc skoro mówisz ze masz nowego tłoka to pewnie niedawno rozbierałeś cylinder i coś źle poskładałeś :biggrin:
  12. Śmieszne są stwierdzenia ze komuś zawieszenie nie pasowało bo np właśnie było kołkowate :P W wyczynowym sprzęcie jeśli ktoś chce jezdzić szybko ustawienie zawieszenia jest bardzo indywidualną sprawą. Zakres regulacji w tym KTMie jest na tyle duży ze prawie napewno byłbyś w stanie go do siebie dopasować a jeśli to by Ci było mało to jest pełno dodtakowo tuningowych dodatków które KTM ma w swojej ofercie. A co do nerwowowego reagowania na dodanie gazu to juz chyba poprostu zapomniałes jakie to fajne :) Pozdrawiam :)
  13. W moim odczuciu i po moich doświadczeniach raczej nie warto go reanimować. Założysz nowego tłoka i motorek sie dopręży i wszystko będzie ok to sprzegło tego nie wytrzyma bo jest stare i zapene od nowości nie ruszane. Potem okaże sie zaraz ze wodzik od biegów sie wykruszył a jak bedizesz chciał to naprawić to przy odkręcaniu dekla połowa Ci w ręce zostanie. Jak juz wszystko bedize super i wykosztujesz sie to skrzynia sie rozpadnie :icon_mrgreen: Może troszke przesadzam ale niestety tak wyglada sprawa ze starymi wyczynowymi silnikami. Z tym zawrorem wydechowym to tez moze być przyczyna ze jest słaby tylko ze to raczej by sue objawiało tym ze nie wkrecał by sie na obroty wyzsze niż powiedzmy 6000obr/min
  14. To najbardziej parszywy silnik jaki powstał w KTM... Super awaryjny i superdrogi w utrzymaniu. tłok na szczęscie pasuje od 98r SX tylko trzeba deczko przyplanować głowice bo oryginalny tłok (mega hiper drogi ELKO) ma wypukłe denko a ten nowszy ma płaskie. Najgorzej jest ze sprzęgłem bo tego nie da sie poprostu kupić a nie pasuje od niczego. No i przedewszystkim tak jak wyżej Jarek napisał - szczelinomierzem nie mierzy sie różnicy średnic tłoka i cylindra :icon_evil: A jest to model silnika który był montowany w SX i GS 125 od 92-97r włącznie. Niby katalogi częsci zaczynają sie od 94r (wczesniej jest czarna dziura) ale ciężko bedzie cokolwiek dostać a jeżeli już to za duże pieniądze. Pozdr!
  15. W sprawie KTM słuchaj tego gościa bo on sie poprostu nie myli i zawsze wychodzi na jego racje. Też słyszałem ze Vertex to to samo co ten oryginalny tylko bez loga i pomarańczowego pudełka.] Jak odbierzesz cylinder od Kujałowicza to daj jakieś eleganckie fotki zeby ludzie wiedzieli jak ma wyglądać cylinder po PRAWDZIWYM nocasilu .
  16. Ty byś sobie chłopie z dobrą 125 dał rade bez najmniejszych problemów. Zastanów sie czy motorower to jest napewno rozwiązanie dla 15 latka z 180cm wzrostu :icon_mrgreen: Ja jak miałem 15 lat miałem 185 i jezdziłem Hondą MTX 125r :icon_mrgreen: z tym ze no wiadomo prawojazdy zrobiłem na A1 dopiero jak miałem 16lat
  17. Nie nie tego papcio17 nie słuchaj bo koles samee brednie na forum wypisuje :buttrock: Ja raczej nie podejrzewałbym ze tłok bedize az tak mocno zaklinowany w cylindrze bo to sie raczej nei zdarza. Prędzej własnie coś sie ukruszyło lub rozpadło (łozysko) i wpadło do skrzyni korbowej i blokuje. Mi w poprzednik KTMie GS 125 odkręciło sie magneto bo zcieło klina i przekrzywiło sie blokujac obrót wału :clap:
  18. :icon_mrgreen: Znowu Ty ;) Wał i skrzynia biegów jest akurat identyczna w 125 i 200. Pisz składniej te zdania bo ze zwrotu "no to ze tak napisał to nie znaczy ze będzie wszytko ok" nic nie wynika. Kto coś napisał i co napisał? Zwłaszcza ze w tym temacie nikt nie napisał ze to dobry pomysł i ze bedize ok.
  19. HEHEHEHE :clap: ;) :biggrin: już Cie lubie hehehe Czytaj uważnie co pisze w postach powyżej zanim coś "mądrego" napiszesz :wink: Ten LHM+ od zawuechy z citroena to dobry wybór :icon_razz: wiele osob go stosuje.
  20. :biggrin: Wymiekam przy Tobie... Czy jak łapiesz kapcia w kole to też całe koło chcesz wymieniać? A nie prościej najpierw sprobować wyregulować ten zapłon? sciągasz dekiel od strony zapłonu (tam Ci sie zaden olej ani nic nie wyleje) i tam sie przestawia kąt wyprzedzenia zapłonu. Ale sądząc po poziomie Twojej wiedzy motoryzacyjnej to mzoe lepiej oddaj motor do warsztatu...
  21. ale zawór nie ma nic wspolnego z tym ze kick starter bardziej Ci odbija. Moze zapłon Ci się przestawił?! miałem tak raz w poprzednim KTM GS ze cos tak do dupy zaczoł jezdzić, nie wkręcał sie na obroty a przy odpalaniu to kopka poprsotu wystrzeliwała spowrotem. Przyczyna był własnie przestawiony zapłon. Chyba zrobił sie "wcześniejszy" Pozatym Twoj "test" nadal kompletnie nie dowodzi czy to silnik czy sterownik.
  22. XR to dobre motocykle ale technicznie w porównaniu do LC4 są przestarzałe czyli choć by nawet brak chłodzenia ciecza. Do tej husqwarny cięzko bedzie cokolwiek kupić. No a YZF wiadomo ze wypas ale chyba nei o taki motor autorowi chodziło.
  23. Ty no ale najpierw to moze sprawdz czy przypadkiem silniczek sie nie spalił. Takie częsci sterujące są praktycznie nieosiągalne na rynku czesci uzywanych i raczej trzeba kupować nowe a to jest bardzo drogie. Jenyny plus w tym ze w CRM 125 jest ten sam silnik co w bardziej popularnym NSR 125 więc jak coś to jeszcze tam mozesz szukać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...