Gawron

własnie teraz jak słychać dzwonienie pierścienia (bo luźny pierscień przydzwania) jest największe ryzyko ze pęknie. Wątpie zeby w motocyklu z 1981 był nicasil i czy wogole w tamtych latach nicasil był stosowany bo nie wydaje mi sie. Stare crossówki z lat 80 nie mają tej powłoki a przeciez to najbardziej wysilone silniki. Mi w MTX 125 z 86r przydzwaniały pierścienie więc wpadłem na "genialny pomysł" i założyłem nowe. Było dobrze przez pół sezonu a potem kompresja była jeszcze gorsza niż na starym pierścieniu. Jak wymieniać to komplet tłok, pierscień(ie), sworzeń, łożysko i w razie żeliwnej tuleji szlif pod tego nowego większego tłoka :crossy:

A przedewszyskiem Tematodawca nie zdaje sobie sprawy co to "slicki" :P Slicki nie maja homologacji i nie wolno na nich jezdzić po ulicach. Pozatym wystarczy maleńki deszczyk i bedziesz sie ślizgał jak po lodzie :) Wydaje mi sie ze chodziło Ci poprostu o szosowe oponki a takie jak najbardziej kupisz na koła 21 i 18 z tym ze to z supermoto niewiele bedize miało wspolnego :banghead: Myśle ze chodziło CI o coś w tym stylu. Tyle ze tylnej cos nei mogłem znaleźc na 18' ale są na bank. http://www.handlopex.pl/sklep.php/id_3057_mode_proddet.html - tył http://www.handlopex.pl/sklep.php/id_3050_mode_proddet.html - przód no a slick wygląda tak: http://www.netcar.info.pl/img/1155/115527068_1.jpg czyli zero bierznika = opony tylko na tor :)

tak korbe słychac na wolnych obrotach jak klekocze. Ale drgania mocne to mogą byc tez od luzu na wale.

a większość wyczynowych crossówek tez przeciez zapierdziela na jednym pierścieniu :crossy: i to fabrycznie. Różnica między 2 czy jednym pierscieniem jest nieznaczna natomiast różnica między jakimkolwiek pierścieniem a jego brakiem jest ogromna :) Równie dobrze mozesz motor bez tłoka odpalać mniej więcej bedzie podobny efekt :P

PYTANIE ROKU!! :biggrin: Nie nie mozesz bo nie bardzo bedzie silnik wogole chciał chodzić :)

To moze być luz na korbie lub wale tyle ze takie luzy objawiają sie dość wyraźnym stukaniem w silniku. A to jakoś teraz tak Ci sie zaczelo dziać czy tak jest odkąd masz motor tylko teraz zaczeło Cie to zastanawiać??

Nikt po głowie sie pukać nie bedize :flesje: Nie od dziś wiadomo ze lepsza od nowej świecy jest stara i przegrzana. Ja z koleji jak miałem taki problem w poprzednim motorze to zanim doszedłem do przyczyny upalania świec to załozyłem mega starą świece 3 elektrodową od audi mojego taty. I jezdziłem na niej bezproblemowo przez rok a potem go z nią sprzedałem. Tyle ze przy starej świecy moze stać sie to co stało sie znajomemu w KDX a mianowicie świeca była już tak wykończona ze poprostu elektroda sie ukruszyła i spadła między tłoka a cylinder siejąc zniszczenie.

W szosowym motocyklu biegi chyba są inaczej zestrojone i redukcja nie powoduje az takich drastycznych zmian obrotów. pozatym faktycznie na szosowym motocyklu nie ma jazdy bez hamowania biegami. Olej do 2t rózni sie tym od oleju 4t ze ulega spalaniu... W sumie własnie o czymś takim myslałem pisząc wczesniejsze posty. Problem hamowania silnikiem np na zjazdach w terenie na silniku 2t pojawia sie wtedy jak trzeba zjechac np z Turbacza lub innej góry. A tam jazda na zamkniętej przepustnicy miała by miejsce na odcinku przynajmniej 5km.

z tąd stwierdzenie "prawie" w mojej wypowiedzi. P.S. Spadaj! :wink: Wiadomo ze silnik nie zatrze sie przy pierwszym ostrzejszym hamowaniu silnikiem ani nawet pewnie po 30. Jest to jednak bnardzo szkodliwe własnie dla gładzi cylindra i może skończyć sie drastycznym zatarciem. A co do skuterków 2t to przynajmniej na tym co ja jezdziłem to tam zjawisko hamowania silnikiem w zasadzie nie występowało. W chwili puszczenia gazu on jechał jakby na luzie czyli pewnie jak nie ciągnie silniczek to jakies sprzęgiełko odsrodkowe powoduje wysprzęglenie. Ale to tylko domysły bo nie znam sie na suszarkach ;)

szczerze mówiąc od zalewania raczej swece nie padają tylko ewentualnie nadają sie do wyczyszczenia szczotką drucianą. Tak musisz wtedy wyrególować gaźnik. Jeśli nie pomoże kręcenie śrubą od mieszanki należałoby odkręcić górną częsc gaźnika i wyciągnąć razem z przepustnbicą i przestawić iglice o ząbek niżej tak zeby wczesniej zamykała paliwo. Cięzko jest to wytłumaczyc ale jak rozbierzesz to zobaczysz co i jak. Jak dla mnei masz jednak za dużo powietrza a nie paliwa.

zamknięty gaz przy hamowaniu silnikiem oznacza brak paliwa a co za tym idzie brak smarowania. To prawie tak jak bys np w 4T przy powiedzmy 7000obr/min odłaczył pompe oleju :biggrin: Każdy by się wtedy popukał po głowie :biggrin: Jak sie jedize 2t z górki a wiadomo ze robi sie to na biegu bo jazda na sprzęgle bywa zgubna to co kilka sekund należy wcisnąć sprzegło i zrobić mała przegazówke i tak w kólko. No ale takie hamowanie biegami w 2t na ulicy to "apokalipsa" :icon_rolleyes:

masz zły skład mieszaniki Paliwo-Powietrze. Załóż działającą świece odpal motor, zagrzej go i przejedzi sie nim normalnie przez kilka minut (tylko nie zamulaj tak zeby sie zalewał tylko daj mu w palnik). Zatrzymaj sie, poczekaj aż deczko silnik wystygnie, wykręć świece i zobacz jaki ma kolor. Jak jest sucha z białawo-szarawym nalotem to oznacza ze jest za dużo powietrza w stosunku do paliwa i wytwarza sie za duża temperatura co jest zabójcze dla świec. Jeżeli swieca bedize czarna i osmolona to znaczy ze go zalewa i ma za dużo paliwa. Prawidłowy kolor świecy jest brunatny. Ma być sucha i jasno brązowiutka :icon_evil: NGK to światowy lider w dziedzinie świec zapłonowych więc nie piszcie nie jest najlepszy... :icon_evil:

Docieraj na FIRMOWYM oleju mineralnym. Może być castrol ale nie żaden syntetyk (bo taki pewnie uzywasz). Tak jak wyżej ktoś napisał na syntetyku proces docierania baaardzo sie wydłuży i nie przebiegnie tak jak powinien. Po dotarciu oczywiście syntetyk wskazany :icon_razz: Co do chłodnicy to wydaje mi sie ze bedzie to spory kłopot i dość duże koszta. Miałem ten sam problem w MTX bo tam tez jest 1 chłodnica. Ten wentylatorek z podanego wyżej linka prawdopodobnie po jednej jezdzie w terenie (piasek, błoto i woda) nadawał by sie na śmietnik. Najlepiej byłoby za jakies niewielkie pieniądze skołować cały połączony juz układ podwujnych chłonic od jakiegoś starszego KXa. Tylko teraz pytanie czy pompka cieczy chłodzącej bedize wyrabiać przy większej powierzchni przez jaką ciecz musi przeplynąć. Mozeliwe ze w KX było inaczej skonstruowane śmigiełko i wystarczyłoby je tylko podmienić :bigrazz: Pozdr

No już bardziej wyczynowych motocykli nie da sie znaleźć :icon_mrgreen: Wszystkie motocykle KTM z serii EXC i SX to wyczynowe maszyny tak samo jak np. CR, CRF, YZ i YZF, WR

;) skąd ta teoria?? Jest cała masa motocykli które mają nicasil (bo od ok 95r to ciężko znaleźć coś co nie miało fabrycznie nicasilu) i mają tłoki z 2 pierścieniami. Choc by nawet KTM z serii SX i EXC 125 i 200 http://www.bikepics.com/pictures/735244/ Moj KTM SX 250 też ma 2 pierścienie :) KTM robi nicasil od ok 90r Pod tym adresem można kupić wszystko co dotyczy KTMa. Prowadzą to goście (a przynajmniej jeden z nich) co pracował u przedstawiciela KTM na Polske a teraz ścieśle z nimi współpracuje więc ma dostęp do wszystkiego. Jedyny ból jest taki ze same oryginalne części (czyt. drogie)

nie chce mi sie czytac calego tematu ale nie wierze zeby w tym silniku nie było nicasilu! To przeciez młody motor. A nicasilu sie NIE SZLIFUJE!!! Jeżeli ewentualnie są jakieś zadziorki czy ryski to sie HONUJE a to całkiem inny zabieg. Tu nie ma żadnych nadwymiarów i nie dopasowuje sie do nich cylinda... Koniecznie musiasz isc do serwisu i oni prawdopodobnie za darmo CI wszystko pomierzą. Nei ma możliwośći zebyś sam dokonał pomiaru. Kupiłeś taki sam rozmiar tłoka a ja mogę sie założyć ze poprzedni własciciel załozył jakiś czas temu tłoka większego niż być powinien i dlatego go chwyciło jak sie pożądnie rozgrzał po 30 min. Koniecznie jedz do serwisu zeby CI wszystko pomierzyli bo luz 0,05mm nie ma być na całej średnicy tłoka i cylindra tylko to jest średnia z różnych pomiarów.

no dokładnie luz na korbowodzie raczej stuka niż dzwoni :) Mozliwe zę dyfuzor o cylinder - sprobuj go nogą docisnąć jak bedize odpalony i zobacz czy dzwoni. Dróga możliwość to kopka :) A jak nie to tłoczek już sie prosi o wymiane :) bo on lubi dzwonić a raczej jego pierścienie. Ja olej leje w prporcji 1:40 czyli na 4l paliwa leje 100ml oleju :)

a to jak mowisz ze nie za dobrze sie wkręca na obroty to mzoe to faktycznie nie być sprzęgło. Jak ślizga sprzęgło to silniczek normalnie ładnie sie wkręca na obroty tylko własnie niby minimalnie gorzej idzie ale jak by sie na koło chciało poderwać to nie pójdize a obroty złapie i przyśpieszy. Zawór wydechowy daje dość drastyczne objawy. Jak zostanie w pozycji zamkniętej to silnik nie przekroczy mniej więcej 6000obr/min czyli wogole praktycznie nie bedize chchiał jechac. A jak zawór zatrzyma sie w pozycji otwartejto motor totalnie nie chce jechac ale jak juz z trudem dokręci sie do tych ok 3500obr/min to zaczyna normalnie zasówać. Dlatego raczej zawór bym wykluczył...

http://www.gck.kroscienko.pl/strona/3/kalendarz-imprez.html to jedyne co znalazłem. Ciekawe kto to organizuje. Dawniej w okolicach krościenka były najlepsze "wielkie podjazdy" na jakich byłem i robili je PS Bikes

:bigrazz: mam w piwnicy honde MTX 125r i zrobiłem w niej remont w 2001r i od 2003 jest jezdzona przez mojego ojca do dnia dzisiejszego i poprostu zużycia na tłoku itp praktycznie nie ma :) kompresja jest, pali od kopa i jezdzi baaardzo dobrze. A nie uważam zeby była duzo słabsza od KDX. Moj kuzyn jezdzi DT 125 z 89r i jak ją kupił 4 lata temu to jak ostatnio rozebraliśmy silnik to na siłe jeszcze by chwilke pojezdził. Zależy też jakiego tłoka miałeś u siebie w motorku. Ja do hondy kupiłem japoński oryginał.

nie tego ani troszeczke nie słychac :icon_mrgreen: jak dla mnie to na 100% sprzęgło. Pewnie nikt go nawet od nowosci nie ruszał :icon_mrgreen:

co Wy piszecie... Oczywiście ze jest podział na tłoki do żeliwa i tłoki do nicasilu tylko mało który producent ma takie coś w swojej ofercie. Zeby tłok mógł grać z cylindrem musi być zachowany pewien strosunek twardosci. Uczyłem sie o tym kupe czasu na "technologii materiałów konstrukcyjnych" i "wytrzymałości materiałów" Tuleja żeliwna jest dużo miękksza niż powłoka nicasillu i w związku z tym tłok do niej musi być twardszy bo to tuleja ma sie bardziej zużywać a nie tłok. Natomiast przy nicasilu tłok musi być miękki zeby to on sie zużywał a nie droga powłoka. Dowiedziałem sie o tym w serwisie jak kiedyś w moim umysle zaczeła kłebic sie chora myśl o zrobieniu żeliwa jeszcze w poprzednim motorku :icon_mrgreen:

te modele praktycznie zadnych znaczących różnic nie mają oprócz wyżej wymienionych :) nowa rama jest dopiero od 2005.

:P Ej dajcie już spokuj z tym KX KDX ma 27KM a KX ma 40KM!! W tych silnikach jest więcej różnic niż podobieństw... W KDX tłok starczy Ci przynajmniej na 3 sezony tak samo jak w DT i innych motocyklach tej klasy a w KX i innych wyczynowych motocyklach tłoka zmienia sie 2 razy w sezonie. RX to dobry motor tylko najpierw dowiedz sie gdzie, za ile i czy wogole mozesz do niego jakies czesci dostać.

HEHEHEH :lalag: :buttrock: Wymiekam... Co zaa temat w ogóle :lalag: No ja jak miałem 14 lat to takich bredni nie wymyślałem. Włochaty trzymam mocno za Ciebie kciuki. Mażenia to w sumie najważniejsza żecz w zyciu człowieka.