Skocz do zawartości

Jacek S.

Forumowicze
  • Postów

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Jacek S.

  • Urodziny 09/24/1959

Osobiste

  • Motocykl
    WR 250 F
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Puck

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Jacek S.

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Dzięki, to pewnie te same gaźniki Keihina . jacek
  2. Założyłem przelotowy tłumik Higashi i wziąłem się za zmianę nastawów gaźnika .Zdemontowałem igłę ( jet needle ) z gaźnika . I .... dupa , ma tylko jedno nacięcie . Na Thumber Talk przeczytałem , że w WR z 2007 są już igły tuningowe z 7 nacięciami do regulacji więc nie zamawiałem , zamówiłem tylko dysze , a tu niespodzianka ... Ale to mały problem , takie nacięcie łatwo zrobię piłą włośnicową . Pytanie - w jakiej odległości od fabrycznego nacięcia w dół igły coby było ok ? Myślę o podniesieniu iglicy o 1 lub 2 mm ?? Miał ktoś igłę tuningową z nacięciami i zmieniał jej nastawy ? Na mojej igle jest symbol : NJR U . W jakiej odległości są od siebie nacięcia na takiej igle ? Pozdro jacek
  3. to raczej mało prawdopodobne . Jeżeli jest tak jak piszesz , to 1 godz. jazdy z np. 11 000 obrotów = jedna godzina pracy na wolnych obrotach . To przeczy idei zastosowania tego sprzętu . On powinien liczyć ilość impulsów idących na świecę - być licznikiem motogodzin , a nie być tylko stoperem . Pozdrowienia jacek
  4. Tak to jest to urządzonko . Działa , ale przejechałem na nim niewiele i trudno mi coś więcej powiedzieć ponadto , że podejrzewam je o bezczelne oszukiwanie . Po założeniu i przejechaniu rekreacyjnym około 45 km po polach i lesie i wypaleniu połowy zbiornika paliwa pokazało mi 1,4 godziny . Wydaje mi się , że to sporo za dużo . Myslę , że ostro oszukuje , zawyżając liczbę mh - czytałem poprzednie posty na temat liczników motogodzin . Być może nie jest dostosowane do układu zapłonowego , który mam w motorze . Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym względzie ? pozdrowienia jacek
  5. Jest tak jak napisałem . To nowy motor , elektronika i elektrotechnika poszły już trochę do przodu ...... Chyba dałem sobie radę . Zdjąłem cewkę zintegrowaną z fajką wprowadziłem kabel z zewnątrz przez uszczelkę i owinąłem wokół cewki , zmieścił się podczas powtórnego montażu " na duś " . Po odpaleniu motoru symbol H na wyświelaczu mruga , więc będzie pewnie OK . pozdrowienia jacek
  6. Nie ma dostępu do świecy i cewki . To wszystko jest ukryte głęboko w głowicy i uszczelnione gumą . Powyżej głowicy wystaje tylko ta plastykowa kostka elektryczna z dwoma cienkimi przewodami . Rowka też brak . Ta wrka to model 2007 pozdrowienia jacek
  7. Nabyłem takowy firmy Sendec . Zalożyłem zgodnie z instrukcją i .... nie działa . Instrukcja mówi o owinięciu jedynego kabelka od licznika wokół kabla wysokiego napięcia idącego do świecy , ale - w Yamasze cewka jest z tą świecą zintergrowana , ukryta w głowicy , a do niej dochodzą dwa cienkie kabelki , wcale nie wysokiego napięcia . Na tych kabelkach owinąłem ten przewód i kicha .... Widziałałem taki licznik jak mój na stronie z akcesoriami Yamahy , więc pewnie da sie to jakoś sensownie podłączyć . Wie ktoś może jak ??? pozdrowienia jacek
  8. Czy już ktoś to ćwiczył i może mi coś podpowiedzieć na ten temat ?? Na You Tube są filmiki tego dotyczące , ale dla rocznika 2006 , ma się to nijak do mojego egzemplarza . Czy może ktoś wie na jakie powinny być wymienione dysze w gaźniku po zmianie tłumika na przelotowy ( są chyba trzy ) ? Niestety , tych dysz nie dostałem w komplecie z motorem - import USA . pozdrowienia jacek
  9. Jeżeli ktoś może udostępnić do kserowania lub w innej postaci . Pokrywam koszty oczywiście . :crossy: Pozdrowienia jacek
  10. Ma ktoś może ? Otrzymalem propozycje kupna takiego motorka z roku 2005 , ponoć import z Anglii . W necie znalazłem tylko kilka niepochlebnych opinii o instalacji elektrycznej , słabym rozruszniku i awaryjnej elektronice ( moduł ) oraz o twardym crossowym zawieszeniu . Moto ma być do rekreacji , żadnych torów . Wszelkie sugestie mile widziane :icon_mrgreen: . Pozdrowienia jacek
  11. Ale za tymi TEch 8 jestem najmniej bo kolo poprostu olewa klientów a tego nie lubie :crossy: Wydaje Ci się Chłopie .... Ja sprzedaję te buty i pełny ich opis miałeś na aukcji . Nie mam czasu na net i odpowiadanie na dziesiątki maili , pytań i żądania przesłania ich zdjęć z każdej strony , przez osoby , które ich i tak nie kupią .... Po to na aukcji jest podany mój telefon , żeby zadać nurtujące Cię pytania i sprawę ewentualnie dogadać . Jak Ci żal 5 zł na jego wykonanie , to o czym rozmawiamy , poważny kliencie :notworthy: Pozdrowienia jacek
  12. Ja spotkałem, np za oryginalny tłok yamahy do WR250F zapłaciłem 380zł. Przeliczając wszystkie graty które kupowałem w zeszłym roku do swojego sprzętu, były oryginalne i z paragonem wyszły jakieś 30% taniej od tych jakie policzyli mi z serwisu. Wiec jednak można. Panowie ! Na temat proszę . Post był o KTM EXC 400 i o takie " również oryginalne " części chodziło , a nie Yamaha i inne takie ..... Jak macie jakieś namiary na te tańsze części do EXC 400 to poprosimy serdecznie .... :) Pozdro jacek
  13. Jeśli miałbym kupować moto na powiedzmy 1-2 sezony to kupiłbym dobrze utrzymaną 400 EXC. Raz że to naprawdę przyjemne moto, idiotoodporne, praktycznie wybaczy nawet odpuszczenie jakiegokolwiek serwisowania, i - co bardzo ważne - przy tych rocznikach coroczny spadek ceny jest już minimalny, niemal symboliczny, także duża oszczędność na utracie wartości. A roczniki 2004 i 2005 wciąż jednak mocno tanieją z roku na rok. Święte Słowa Dominik . Dziś byłem w serwisie w Gdańsku i dowiedziałem się , że EXC z lat 2000 - 2003 były najlepsze . Te młodsze roczniki lubią sie psuć i wymagają pieczołowitego , częstego serwisu . Płochowi życzę szczęśliwej sprzedaży ( odtwarzaj te faktury ;) ) jeżeli jest jak mówi nowy Nabywca nie ma się czego obawiać , ta naprawa musiała boleć finansowo strasznie ...... Co do :biggrin: odnośnie tańszych części chyba zauważyliście mój cudzysłów , ja też nie spotkałem " tańszych " oryginałów .... pozdro jacek
  14. Więc teraz widzisz, jak dużo serwisy/firmy zarabiają na częściach. Jeśli zadasz sobie trochę trudu, można znaleźć o połowę i więcej tańsze części, również oryginalne. Tak naprawdę to firmy motoryzacyjne sprzedają Ci sprzęt dwa razy : w salonie i serwisie . Przy czym zdecydowanie lepiej zarabiają na serwisie . Będę Ci wdzięczny i pewnie inni forumowicze też jak podasz trochę namiarów na te tańsze , " również oryginalne " części do KTM ???? :) Pozdro jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...