Skocz do zawartości

Ural M63


ventura
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz ja, łozysko wałka rozrzadu, ta tulejka z brązu, jak to wkomponowac w obudowe? zeby sie jeszcze otwory zgadzały?U mnie to nie chce wejsc, wbic to czy jak?

Granat czy chodzi Ci o tulejkę na końcu wałka rozrządu tą z tyłu ??????????

 

Zabezpieczenie to albo zapunktowanie u dołu przy mocowaniu z pompą albo drucikiem w otworze w górnej części pod kołem zębatym odbierającym napęd od wałka rozrządu. Albo to i to lub jak kto woli tojtoj.

Princu a jak nie będzie zabezpieczenia to co sztanca gdzieś wypadnie ???????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ja, łozysko wałka rozrzadu, ta tulejka z brązu, jak to wkomponowac w obudowe? zeby sie jeszcze otwory zgadzały?U mnie to nie chce wejsc, wbic to czy jak?

 

Powinienes ja wcisnac a nastepnie potraktowac rozwiertakiem, sproboj podgrzac troszke blok powinno pojsc troszke lzej...

:icon_mrgreen:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granat czy chodzi Ci o tulejkę na końcu wałka rozrządu tą z tyłu ??????????

Princu a jak nie będzie zabezpieczenia to co sztanca gdzieś wypadnie ???????????

Tak Aniołku. Może wypaść do góry. sa dwa rodzaje tych drążków. Krótkie i długie. I tak samo kółek napędu. Niezabezpieczona może wysunąć się do góry i wypaść na bok poza otwór w którym znajduje się pompa. Tak czy srak smarowanie nie niem jak w jodze ale w silniku fajna sprawa ;)

Granat generalnie nie do Ciebie bo wiesz, ale jakby komu innemu przyszło do głowy to napisze ze żadnych młotkowania po tulejkach ślizgowych. Praska , palniczek i ostrożnie najlepiej od przodu silnika kontrolując odległość wałkiem nierządu. Następnie sprawdzić jakimś WD-szlamem przepustowość otworku smarującego( czy trafił w odpowiednie miejsce). Ale sprawdziłeś pasowanie- prawda?

Jest jeszcze inna możliwość. Wykonanie panewki nie zamkniętej ( podobnie jak gdyba Mocu) i zaślepić już po obróbce i dopasowaniu. Jednak widziałem ten patent trzy razy i za każdym razem był bezczelny.

 

Edytowane przez prince
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Aniołku. Może wypaść do góry. sa dwa rodzaje tych drążków. Krótkie i długie. I tak samo kółek napędu. Niezabezpieczona może wysunąć się do góry i wypaść na bok poza otwór w którym znajduje się pompa. Tak czy srak smarowanie nie niem jak w jodze ale w silniku fajna sprawa ;)

Granat generalnie nie do Ciebie bo wiesz, ale jakby komu innemu przyszło do głowy to napisze ze żadnych młotkowania po tulejkach ślizgowych. Praska , palniczek i ostrożnie najlepiej od przodu silnika kontrolując odległość wałkiem nierządu. Następnie sprawdzić jakimś WD-szlamem przepustowość otworku smarującego( czy trafił w odpowiednie miejsce). Ale sprawdziłeś pasowanie- prawda?

Jest jeszcze inna możliwość. Wykonanie panewki nie zamkniętej ( podobnie jak gdyba Mocu) i zaślepić już po obróbce i dopasowaniu. Jednak widziałem ten patent trzy razy i za każdym razem był bezczelny.

 

Zastanawiam się nad wstawieniem łożyska igiełkowego zamiast tej tulejki

można kupić łozysko z bieżnią zewnętrzną roztoczyć tylko 2 mm blok a po zabiciu łozyska od strony skrzyni zaślepic otwór. Byłoby chyba po sprawie i spokój święty.

Ale ale wałek musi mieć co najmniej 55 stopni rokwela bo łożysko ni ema bieżni wewnętrznej

musi chodzić po wałku. Wiertłem diamentowym zrobić otwór smarowny w łożysku

i po bólu na wiele lat.

No teoretycznie luks jest tylko ale jak coś pójdzie nie tak to blok można powiesić na ścianie.

Co o tym sądzicie panowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zly pomysł- z tego wzgledu ze tulejka ma kolnierz i pracuje w tym miejscu jako lozysko poprzeczno-wzdluzne czyli zabezpiecza rowniez walek przed przesuwaniem sie w osi w glab karteru, lozysko igielkowe nie ma takiej opcji i po prostu walek bedzie "darł" po czole biezni zewnetrznej lozyska albo po karterze i nic dobrego z tego nie wyniknie

 

Pomijajac oczywiscie wspomniany przez ciebie problem twardosci koncowki walka, mogloby sie okazac ze jest to trudniejsze do osiagniecia niz myslisz..

Edytowane przez cyborg78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zly pomysł- z tego wzgledu ze tulejka ma kolnierz i pracuje w tym miejscu jako lozysko poprzeczno-wzdluzne czyli zabezpiecza rowniez walek przed przesuwaniem sie w osi w glab karteru, lozysko igielkowe nie ma takiej opcji i po prostu walek bedzie "darł" po czole biezni zewnetrznej lozyska albo po karterze i nic dobrego z tego nie wyniknie

 

Pomijajac oczywiscie wspomniany przez ciebie problem twardosci koncowki walka, mogloby sie okazac ze jest to trudniejsze do osiagniecia niz myslisz..

Zalezy.

Może stoczyć końcówkę wałka i założyć bieżnie wewnętrzną łożyska. Blok dać do "przestrzelenia" u szlifierza. Niedroga usługa. I tak jak otwór tylni nierządu tak możne podeprzeć odpowiednią pokrywką z tyłu lub zabezpieczyć przed przesuwaniem podkładka miedzy przednim łożyskiem a dużym kołem rozrządu. Takie teoretyczne pierdzielenie ale nudnawo ostatnio sie tu zrobiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. Jak stoczy koncowke walka to moze sie okazac ze walek jest w tym miejscu za cienki i po jakims przebiegu peknie.. Tego nie wie nikt

A co do podkladek to nie zgodze sie, walek jest ustalany osiowo wlasnie tam i podlozenie podkladek miedzy lozysko a kolo rozrzadu przeniesie obciazenia osiowe na to wlasnie kulkowe lozysko co nie wydluzy mu zywotnosci a wrecz przeciwnie..

A pomysl z podkladkami za lozyskiem igielkowym tez zly bo jednak bedzie tam wystepowalo tarcie ktore nigdy nie jest mile widziane w mechanice bo... wiadomo, nie chce mi sie pisac;)

Reasumujac: Mozna (prawie) wszystko usprawnic, ale bez przesady, jezeli cos sie robi to trzeba dokladnie przeanalizowac, poczytac, popytac a ,moim zdaniem kombinowanie z ta tulejka to juz chyba naprawde z nudow, to nie jest jakis tam slaby punkt tych silnikow czy cos, lepiej zostawic w spokoju fabryczne rozwiazanie, wymienic na nowa jak trzeba i tyle.

No chyba ze ktos naprawde sie nudzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Łożysko coolkowe z przodu nie jest specjalnie męczone chyba ze ktoś sie siłuje z prądnicą albo ma zle sparowaną przekładnie nierządu. Zamieniam takie ukraniniskie łożyska z silników na polskie ale choć nie muszę. Zwykle sa w dobrym stanie i stąd sądzę ze męk nie przezywają. Dość wspomnieć ze kiedyś tam tez była panewka i to cienkościenna ruska. Co do opcji nr 2 to tez nie myślałem o podkładkach tylko o odpowiednio dopasowanej pokrywce za tylnym łożyskiem. Generalnie już od chwili wiemy ze rzeźbimy w gównie wiec możemy tam założyć nawet dodatkowe łożysko oporowe ;P Proponuje przeskoczyć dalej i pobawmy sie w zmienienie przekładni rozrządowej z zębatej na łańcuszkową ;) Żyj temacie, żyyyjjj ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jak juz dyskutujemy to teoretyzujmy dalej;)

To ze te lozyska nie sa zmeczone to normalna sprawa, bo przenosza tylko obciazenia promieniowe a osiowo zalatwia sprawe kolnierz tulejki. Ja mowilem ze lozysko dostanie w d... wlasnie jak zmusisz je do przenoszenia tez obciazen osiowych ktore jednak sa z racji kol zebatych skosnych w przekladni..

A co do opcji 2 to ta pokrywka rowniez by tarla o walek wiec mi sie nie podoba ten "napad" jak to czesi mowia:)

 

Ja proponuje uszczelnic karter i przerobic od razu na pasek.. A co tam;) Cicho bedzie przynajmniej

Edytowane przez cyborg78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opracowane ^^

http://img4.imageshack.us/img4/7637/twin1zj2.jpg

Opcja nr 2 zakładała założenie łożyska oporowego a przecież można tez wykonać z fosforobrązu ;)

Tak serio to z reguły i tak to kulkowe bierze na siebie obciążenia osiowe bo wałki nie dostają do końca ł. ślizgowego.

HIUS- w nowszych typkach tych silników stosowano żeliwie tulejki rozrządu. Chciałoby sie wierzyć ze to było żeliwo sferoidalne ale wiara nie jest moją mocną stroną. Możesz też pójść w tym kierunku. To co kupuje sie na bazarach z ukrainy to raczej nie jest brąz fosforowy a i tak daje sobie rade. Jak uważasz. Masz za dużo czasu to kombinuj. Jak pewnie widać nie warto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka całe szczęście nie moja ;P

 

No nie wiem.. Gdyby obciążenia przez koła zębate były duże to zastosowano by łożysko skośne lub rolkowe ( jak w skrzyni z tyłu) a z tyłu w panewce nie zbierałby się gnój z opiłków krążących w oleju albo chociaż byłby wprasowany przez powierzchnie czołową w tulejkę. Nigdy nie widziałem żeby wałek r. w łożysku się przesunął choć oczywiście teoretycznie zgadzam się ze to możliwe. Myślę ze jednak kulkowe bierze na siebie więcej a po prostu nie jest tego dużo. W końcu napędza tylko rachityczną pompkę i steruje 4 zaworami których sprężyny nie są jakieś szczególnie twarde. No i jeśli tekstolitowe koła dawały sobie rade przy przebiegach 10tyś km to nie siły tam działające nie były by tak istotne żeby martwic się tarciem o wymyśloną tylną pokrywkę ;)

Edytowane przez prince
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka całe szczęście nie moja ;P

 

No nie wiem.. Gdyby obciążenia przez koła zębate były duże to zastosowano by łożysko skośne lub rolkowe ( jak w skrzyni z tyłu) a z tyłu w panewce nie zbierałby się gnój z opiłków krążących w oleju albo chociaż byłby wprasowany przez powierzchnie czołową w tulejkę. Nigdy nie widziałem żeby wałek r. w łożysku się przesunął choć oczywiście teoretycznie zgadzam się ze to możliwe. Myślę ze jednak kulkowe bierze na siebie więcej a po prostu nie jest tego dużo. W końcu napędza tylko rachityczną pompkę i steruje 4 zaworami których sprężyny nie są jakieś szczególnie twarde. No i jeśli tekstolitowe koła dawały sobie rade przy przebiegach 10tyś km to nie siły tam działające nie były by tak istotne żeby martwic się tarciem o wymyśloną tylną pokrywkę ;)

 

Princu w całej rozciągłości Cię popieram.

No chyba że rusek po pijaku przewali wymiar wałka w miejscu pod łożysko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...