Skocz do zawartości

Jestem po 60-tce i właśnie kupiłem cruisera


Grodziec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wsiadłem od razu na Wild Stara 1600 mając 46 lat i doświadczenia z rometem, może w sumie 20 km. Wyglebiłem na parkingu i zaliczyłem szlifa na mokrym asfalcie w pierwszym roku śmigania. A w przyszłym tygodniu idę na wigilię motocyklistów, w starej wymiennikowni. I świat nabrał koloru i sensu. Dobrze napisał Prałat o Zegarmistrzu. A czas na oglądanie tego co piekne jest tu i teraz, potem już może nie nastąpić.

Piszę tylko dlatego że poprzednik coś wspominał o nie używaniu tylnego hamulca. W naszych gwiazdach trzeba go używać tylko rozsądnie, a droga hamowania skraca się w oczach. Ale o technice najlepiej rozmawiaj z motocyklistami, lub szukaj na forum.

W przyszłym roku planuję "podróż życia" do Norwegi, puste drogi, prztroda i klimaty, mam o czym marzyć i to jest piekne.

Szerokości i do zoboczenia na trasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę nikogo straszyć i odradzać jazdę moto a raczej polecam wszytkim. Tak juz jest ze stoje po stronie bezpiecznych bikerów. Nie mam wyboru bo jazda to moja praca a w pracy trzeba przezyć zeby dalej pracować.

 

Odnośnie statystyk to sa fakty z UK gdzie na drogach znajduje się kilkanaście motocykli. Born Again Bikers płacą większe stawki niż np. 30-latek. Takie są realia. Powodem może raczej być brak doświadczenia bo jak wiadomo po nawet rocznej przerwie niewiele umiejetności zostaje. Trzeba uczyć sie od nowa. Fakt ze starsi mają wiecej rozsądku ale jednak jeździli przez wiele lat np. samochodami a na motocyklu to zupelnie cos innego. Nie chodzi juz o samo prowadzenie maszyny czy sposób jazdy itp ale chodzi o całkiem inne zagrożenia - zachowanie innych kierowców wobec motocykli, plamy oleju czy piach na drodze, różne śmieci , butelki czy nawet kartka papieru lub worek foliowy moze być zgubny. Fakt ze moze inaczej się to ma w PL gdzie Born Again Bikers to rzadkość jeszcze ale PL to też dziki kraj i nic nie jest jak w cywilizowanym swiecie. Ja jednak stoje przy UK statystykach i poradach jako ze angole mają wielkie dosiwadczenie w tym, motocykle tu to cos tak powszedniego jak rower w PL. dla przykładu dodam ze przez Londyn dziennie przwija sie ok. 50 -60 tysiecy jednośladów. Ok. Tak czy inaczej pozdro. Nie mysl za wiele o tym podczas jazdy bo to tylko zbędny stres.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może czas założyć EKG Elite czy EKG turbo, czy EKG ++? Powiem ojcu (60+, Virago) to pewnie się ucieszy....

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnioski z Waszych wypowiedzi wyciągnąłem. Co by nie powiedzieć muszę uważać i traktować sprzęt z należnym respektem. To już wiem i potrafię docenić. Będę musiał pokonać tremę pamiętając o Waszych cennych radach i uwagach by szczęśliwie rozpocząć zabawę i z niej korzystać.

 

Jesli moglbym cos doradzic, to zanim zaczniesz smigac i uczyc sie motocykla, skontaktuj sie ze ze "starszymi" stazem motocyklistami i pierwsze kroki staraj sie stawiac pod ich czujnym okiem.

Pralat mieszka stosunkowo niedaleko, Jusza jest z Krakowa ............ ;) :icon_razz:

Pewnie znajdzie sie grupka chetnych "wdrozyc" Cie w jazde motocyklem :)

I jedna uwaga dotyczaca pewnie wszystkich tych co mieli dluga przewe w jezdzie.

Najgorsza jest glupia gleba parkingowa kiedy jeszcze nie wyczules motocykla i zwyczajnie Cie przewazy i sie polozy :icon_razz: . Szkody sa a teoretycznie to zadna wywrotka :eek:

Ubierz Draga w Gmole ( odpowiednie a nie orginalny shitt !!! ) i wtedy zaczynaj "walke" :eek:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat idzie jak ciepłe bułeczki. :clap:

jak by było jestem po 18-tce i właśnie kupiłem cruisera to by pare gratulacji się posypało a 60 latek budzi emocje :)

Pewnie dzieje się dlatego, że każdy chce jeszcze śmigać w tym wieku i tego nam wszystkim życze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli moglbym cos doradzic, to zanim zaczniesz smigac i uczyc sie motocykla, skontaktuj sie ze ze "starszymi" stazem motocyklistami i pierwsze kroki staraj sie stawiac pod ich czujnym okiem.

Pralat mieszka stosunkowo niedaleko, Jusza jest z Krakowa ............ :) ;)

Pewnie znajdzie sie grupka chetnych "wdrozyc" Cie w jazde motocyklem

 

Nie mam także wprawy w uczestniczeniu na forum. Chciałem zacytować to co napisał majkelpl powyżej. Proponuje mi poprosić kogoś życzliwego o pomoc w praktycznym i teoretycznym wyłożeniu technik jazdy. To chyba bardzo dobry pomysł, stąd oficjalnie ZWRACAM SIĘ Z PROŚBĄ jeśli ktoś znalazłby chwilę czasu na pogaduszki (na nauki jazdy chyba pora jeszcze nie odpowiedznia) to byłoby super. Myślałem o tym wcześniej ale nie miałem śmiałości poprosić. Obracam się na codzień wśród młodszych osób i myślę że nie zanudzę swą rozmową i usposobieniem. Cruisera trzymam w okolicach Bielska-Białej, Jaworza, Skoczowa ponieważ tak naprawdę to tam mieszkam. Pracuję w Bytomiu a do domu dojeżdżam w weekendy więc jeśli ktoś z tamtych okolic znalazłby chwilę !? Będę wdzięczny za ewentualną pomoc, czekam więc na jakąś propozycję.

Pozdrawiam Grodziec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]jeśli ktoś znalazłby chwilę czasu na pogaduszki (na nauki jazdy chyba pora jeszcze nie odpowiedznia) to byłoby super.

 

No, tu troszke przesadzasz !!!! :P

Ludziska robia prawko w tym okresie, ja sam zrobilem w lutym i smigaja jeszcze. :crossy: :cool:

Najlepszy czas aby pomalu pocwiczyc 20-30 minut i poznac sprzeta.

Polaczenie wiedzy teoretycznej doswiadczonych kolegow z lekcja praktyki to najlepsiejszy ze znanych sposobow :)

A potem powtorka z teorii czego sie nauczyles przy :flesje:

:crossy: :clap: :buttrock:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli moglbym cos doradzic, to zanim zaczniesz smigac i uczyc sie motocykla, skontaktuj sie ze ze "starszymi" stazem motocyklistami i pierwsze kroki staraj sie stawiac pod ich czujnym okiem.

Pralat mieszka stosunkowo niedaleko, Jusza jest z Krakowa ............ :clap: :)

Pewnie znajdzie sie grupka chetnych "wdrozyc" Cie w jazde motocyklem

 

Nie mam także wprawy w uczestniczeniu na forum. Chciałem zacytować to co napisał majkelpl powyżej. Proponuje mi poprosić kogoś życzliwego o pomoc w praktycznym i teoretycznym wyłożeniu technik jazdy. To chyba bardzo dobry pomysł, stąd oficjalnie ZWRACAM SIĘ Z PROŚBĄ jeśli ktoś znalazłby chwilę czasu na pogaduszki (na nauki jazdy chyba pora jeszcze nie odpowiedznia) to byłoby super. Myślałem o tym wcześniej ale nie miałem śmiałości poprosić. Obracam się na codzień wśród młodszych osób i myślę że nie zanudzę swą rozmową i usposobieniem. Cruisera trzymam w okolicach Bielska-Białej, Jaworza, Skoczowa ponieważ tak naprawdę to tam mieszkam. Pracuję w Bytomiu a do domu dojeżdżam w weekendy więc jeśli ktoś z tamtych okolic znalazłby chwilę !? Będę wdzięczny za ewentualną pomoc, czekam więc na jakąś propozycję.

Pozdrawiam Grodziec

A już miałem zaproponować Ci Chudów co tydzień w czwartek /w sezonie oczywiście mase ludu przyjeżdża z Bytomia między innymi /a tu nagle taki ZONK piszesz,że jesteś z Bielska ale cóż jak pracujesz w Bytomiu to któregoś czwartku podjedż do Chudowa na Zamek a poznasz masę ciekawych ludzi z mnijszym lub większym doświadczeniem.

pozdr

ZŁO ZWYCIĘŻA ,BO DOBRZY LUDZIE NIC NIE ROBIĄ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkelpl, szczera prawda. Nie ma nic lepszego jak doświadczenia na własnej skórze. Podpytywanie starszych kolegów motocyklistów "co i jak" może ma i sens, ale nie ma to jak "edukacja na własnej skórze" :) Tak panie, pierwsza parkingowa wywrotka, pierwszy szlif, pierwsze "nie wydanie na zakrecie i troszku strachu" - uczy więcej niż nie jedna opowieść przy piwku (często naciągana w faktach) innych motonitów :clap:)) , co nie znaczy, że nie można brać ich sugestii pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz bedzie sezon i bedziesz w Bytomiu na sprzecie to proponuje wspolny wypad do Chudowa zobaczysz jak jest ile sprzetrow poznamy tego i owego poznam Cie z moimi kumplami i juz mozemy sie umawiac na wspolne smiganko jak przystalo na facetow w slusznym wieku "jedziemy tak ze my wszystko widzimy i nas widza"he he he nie ma to jak relaksacyjna jazda armaturką

Edytowane przez chamsin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...