ku przestrodze: jakie miny widziałes na sprzedaż

[Qadrat]

Gdyby ktoś w woj. łódzkim wybierał się po Suzuki RF900 to niech się ze mną skontaktuje na priv :) Jest jedna do sprzedania, w komisie, miejscowości nie podam. Linku do ogłoszenia też nie podam publicznie bo nie chcę potem być ciąganym po sądach przez sprzedającego.

Opiszę sytuację - motocykl sprzedałem 3 miesiące temu. Poszedł za śmieszne pieniądze bo nie ukrywałem, że silnik lada moment padnie. Słychać było panewkę, w korku oleju były złote opiłki. Do tego dochodziła jeszcze głowica na wykończeniu i konsumpcja oleju na poziomie 1l / 1000km. Do tego dochodził problem ze zbyt wysokim prądem ładowania (ponad 15V, woda z akumulatora szybko znikała) oraz hałasującym napędem alternatora. Nie robiłem z tym nic bo miałem już drugi motocykl a tego wystawiłem na sprzedaż w takim stanie w jakim był i wszystko opisałem. Kupujący był w pełni świadomy co bierze, miał go naprawić i jeździć.

Tydzień temu RFa pojawiła się na Allegro. Pojechałem z kolegą na oględziny innego motocykla do tego komisu i "przy okazji" obejrzałem sobie mój były sprzęt. Nic a nic nie ruszone, panewka stuka, kopci na niebiesko, zawory klepią, gaźniki do regulacji. Nie przyznałem się, że byłem kiedyś właścicielem. Komisowiec twierdzi, że silnik jak dzwon, idealnie pracuje, a Suzuki z tamtych lat tak stukają. W opisie ogłoszenia motocykl jest wychwalany pod niebiosa jako idealny, silnik super stan, po serwisie.

[lpt]

Zainteresował mnie ten Ducati Hypermotard 796 2012 o przebiegu ok. 9800km. z Siedlec / Piaseczna

 

http://otomoto.pl/ducati-inny-hypermotard-M4066123.html

http://zapodaj.net/90e32640755f6.png.html

 

Numer ramy to ZDM1YAAN7CB025889

 

Po sprawdzeniu numeru VIN Ukazały się następujące zdjęcia

 

 

http://zapodaj.net/41ca9d246a38c.jpg.html

http://zapodaj.net/66a81a82ba938.jpg.html

http://zapodaj.net/95e6d1b783f21.jpg.html

http://zapodaj.net/a195b367d1b36.jpg.html

http://zapodaj.net/9856ea3685948.jpg.html

 

Właściciel ponoć kupił go z komisu z Sokołowa Podlaskiego - Motocykle z Usa. Nie wiem kto dokonał naprawy, nie wiem czy właściciel jest świadom przeszłości wypadkowej motocykla "po lekkim ślizgu na lewą stronę" - wydaje mi się mało prawdopodobne by serwis sprawdzający VIN miał nieprawdziwe zdjęcia motocykla o tym samym wyposażeniu i podobnym przebiegu oraz identycznym numerze ramy.

 

[heniek128]

Prawie wszystkie motocykle z USA były sprowadzone w podobnym stanie bo inaczej się po prostu nie opłaca.

[LORD VADER]

Te półki dzis takie herbaciane , z liścia i na pół sie łamio . Kiedyś to z główką odpadały :laugh:

[VinAlucard]

Nigdy się nie przestanę dziwić jak oni to robią, że to wszystko jeszcze jeździ i w miarę wygląda...

[heniek128]

Jeździ i wygląda bo większość elementów jest po prostu wymieniona. W tym przypadku obstawiam, że tylko rama prostowana a reszta podmieniona na używki.

[grizzli]

Nie ma się co rajcować, Wielu z nas jeżdzi na przeszczepach i trupach nie zdając sobie nawet z tego sprawy.

[jannikiel]

Heniek128 nie przesadzaj, moje prawie wszystkie moto było z USA i żadne tak nie wyglądało...

 

Pozdr. J-999

[Mly96]

http://olx.pl/oferta/kawasaki-klr-600-CID5-ID7fDcD.html#7350040491 Motocykl kolegi, tego co we mnie wjechał (być może rama ma gdzieś pęknięcia)

chłodnica była urwana, przedni błotnik pokrzywiony, nie miał hamulców, w silniku coś dzwoniło, lagi mogą być krzywe, oczywiście o wypadku w ogłoszeniu nie ma ani słowa, a cena o 2500 za duża.

[Qadrat]

W mojej mieścinie jest do sprzedania za małe pieniądze (poniżej 4000zł) motocykl, który na OLX można znaleźć pod nazwą "Honda 600 ładny klasyk". Właściciel nawet nie wie, jaki to model, w rzeczywistości jest to CBX 550. Przez telefon zarzekał się, że jest w stanie idealnym i pojeździ jeszcze wiele sezonów, snuł opowieści jak to nim jeździł po całej Polsce.

Na miejscu okazało się, że odpalanie tego motocykla wymagało kręcenia przez dobre 10 minut. Po odpaleniu ogromna chmura dymu, kopcił na niebiesko jak szalony. Nie trzymał wolnych obrotów bez ssania. Wydechy nieudolnie zaadaptowane od dwusuwowej Jawy 350. W silniku panewka tak waliła, że prócz niej to nie było nic słychać. No i najlepsze - w dokumentach widniało jako "Honda 600", na główce ramy przyklejony numer VIN w postaci białej, zalaminowanej karteczki. Podobno w sąsiednim mieście jest stacja, gdzie przechodzi przeglądy, nigdzie indziej nie chcą podbić. I to jest podobno motocykl, którym w tym roku ten pan robił wycieczki po Polsce, liczone w tysiącach kilometrów...

Chciałem kupić klasyczny motocykl do odnowienia, ale w tym przypadku to nawet nie może być dobrą bazą do renowacji bo do zrobienia jest prawie wszystko i do tego jakieś cyrki w dokumentach. Przestrzegam, żeby nikt kto dysponuje małymi funduszami na motocykl się na to nie skusił bo sprzęt za grosze ale stoi w ogłoszeniu już któryś miesiąc i nic - ale na wiosnę podejrzewam, że ktoś niekumaty może się na niego skusić.

[dzikijazz]

Ja 2 lata temu zimą pojechałem 300km w jedną stronę po XL 600. Wioska pod samą słowacką granicą, Izby czy jakoś tak. Moto miało być w super stanie a silnik igła. Przed wyjazdem pytałem kilka razy czy kopci a gość ze nic, kompletnie nic nie kopci i chodzi jak zegarek. Zajechaliśmy tam z kumplem, odpaliłem to moto wsiadłem i pojechałem. Puszczam kierownicę a on nie tyle że ściąga ale normalnie kładzie się na bok, taki był krzywy. Nawrotka na plac a za sobą chmura dymu. Pytam gościa co to jest i czy zdaje sobie sprawę ile kilometrów zrobiliśmy. A góral ,, hej, gdzie kopci, hej tak ma być, hej'' . Więc mu mówię zwracasz kasę za paliwo albo dzwonię na policję albo ci ryja zaraz obiję. Dobrze że kumpel złapał mnie i wciągnął do auta bo różnie mogło to się skończyć. Do dzisiaj jak sobie wspomnę ,, nie kopci, hej'' to mnie szlag trafia że mu w pysk nie dałem.

[grizzli]

Do dzisiaj jak sobie wspomnę ,, nie kopci, hej'' to mnie szlag trafia że mu w pysk nie dałem.

Może i dobrze, hej, że mu w pysk nie dałeś, hej, bo górale to narod zacięty i jeszcze byś domu z ciupagą w plecach wracał. :biggrin:

Żelazna zasada, której się trzymam. Jadę obejrzeć moto do stu km od domu. Przynajmniej wkurw jest wtedy mniejszy.

[klimon]

Koledzy,mieszka ktoś w pobiżu miejscowości CZERSK woj pomorskie?

Miałbym prośbę,gdyby znalazl się ktoś z okolic i podjechał oglądnąć ten motocykl co jest warty,bo mam 525 km i nie chcę wrócić z pustymi rękoma.

Temu kto mi pomoże stawiam dobrą wódkę:-)

link do motocykla:

http://otomoto.pl/honda-hornet-600-2010-zarejestrowany-jezdzacy-M4202049.html

[LORD VADER]

Koledzy,mieszka ktoś w pobiżu miejscowości CZERSK woj pomorskie?

Miałbym prośbę,gdyby znalazl się ktoś z okolic i podjechał oglądnąć ten motocykl co jest warty,bo mam 525 km i nie chcę wrócić z pustymi rękoma.

Temu kto mi pomoże stawiam dobrą wódkę:-)

link do motocykla:

http://otomoto.pl/honda-hornet-600-2010-zarejestrowany-jezdzacy-M4202049.html

"

MOTO-HANDEL S K U P SPRZEDAŻ MOTOCYKLI CAŁYCH I POWYPADKOWYCH CAŁA POLSKA EXPRESOWO, CZERSK

"

:laugh:

Kapke Ci ostudzę nastroje . Jesli jestes gotów leciec pół tysia po moto to musisz być okrutnie nagrzany .

[klimon]

To ma być mój pierwszy motocykl,w tym roku zrobiłem dopiero prawko na motory pomimo że mam już 37 lat:-)

Ten motocykl spełnia moje kryteria finansowe,ładnie wygląda i podoba się mi opis "nie jest to ulep":-),ale jest to handel i boje się że kulne się w dwie strony ponad 1 tyś km na marne:-(

Jeżeli ktoś może pomóc to proszę,postaram się odwdzięczyć jakąś extra buteleczką dobrego trunku:-)

pozdrawiam.