Barnaby Opublikowano 21 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 a czy jest możliwość sprawdzenia na wymontowanej pompie czy jest sprawna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Nie masz lampki ciśnienia oleju?Silniki na łożyskach czasem nie mają kontrolek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Otworz prawa pokrywke gdzie masz impulsatory/przerywacze? - w gs400?. Pod płytka impulsatorów jest wkręcony czujnik cisnienia oleju. Wyglada identycznie jak samochodowe. Nie masz lampki ciśnienia oleju? Tyle ze ja takowego wlasnie nie mam. Ani w GS ani w DR. Jakies inne opcje istnieją? Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Barnaby, a ktory silnik teraz masz rozlozony ?Pisales, ze po remoncie z dorabianymi panewkami nie masz teraz zadnych kolopotow ?Jesli chodzi o pompe, to zwykle jest to pompa, albo zespol pomp zembatych, lub uzywajacych rotorow i ich zuzycie mierzy sie sprawdzajac luz miedzy rotorami i miedzy rotorem a korpusem.To samo z pompami zebatymi gdzie przede wszystkim usuwa sie zuzycie plyty czolowej do kol zebatych i mierzy luzy miedzyzebne.W maszynach z walami na lozyskach pompa nie wytwarza wysokiego cisnienia, ale ma za zadanie przepompowac duza ilosc oleju, w sprzetach z walami na panewkach oczywiscie wazne jest utrzymanie wlasciwego cisnienia.W przypadku Greedo bym sie pompa nie przejmowal, w przypadku Barnabego jak najbardziej dokopal bym sie do danych z serwisowki na temat pompy i pomierzyl ja. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 23 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2007 (edytowane) Adam, przecież napisałem, że CB 900. i nie miałem kłopotów, dopóki nie obróciła mi się panewka :biggrin:rozumiem, że wartości luzów międzyzębnych znajdę w serwisówce. czy może są jakieś ustalone wartości? i czy pompę można regenerować, czy trzeba po prostu wymienić? Edytowane 23 Lipca 2007 przez Barnaby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrZ Opublikowano 23 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2007 A słyszałeś o obrabiarce laserowej wykonującej element metalowy z dokładnością do trzech atomów ?Piotrze, zapytam z ciekawości - atomów jakiego pierwiastka ? PozdrawiamPZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 23 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2007 Piotrze, zapytam z ciekawości - atomów jakiego pierwiastka ? PozdrawiamPZOj nie denerwuj P.Piotra. Ciśnienie mu skoczy a w pewnym wieku to niezdrowe. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2007 A jakiego to typu pompa w tej CB900 ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 23 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2007 Cos czarno to widze ze pomierzysz sobie luzy miedzyzebne, luz pomiedzy wierzcholkami zebow a obudowa plus luz poosiowy trybow (wg mnie te dwie rzeczy sa najwazniejsze) i w ten sposob ocenisz czy pompa jest sprawna czy nie. To sa bardzo precyzyjne urzadzenia - szczegolnie jezeli jest to silnik japonskiej szlifierki. Jezeli masz uzasadnione podejrzenie (cos sie dostalo do srodka, przejechane sporo) to lepiej od razu ja wymien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 23 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2007 Panowie CB900 ma standardową pompę oleju jaką spotykamy w wielu japończykach.Wystarczy ją rozebrać i sprawdzić boczne pokrywy czy nie mają rys oraz czoło zębów pompy które w sprawnej też nie powinno mieć żadnych ubytków a czoło każdego zęba powinno być wypolerowane jak dupcia.U Barnaby sprawa jest bardzo prosta bo posypała się panewka i pompa na pewno zassała cząsteczki tej starej panewki i raczej nadaje się na karmę dla psów. trzeba poszukać innej pompy niekoniecznie nowej ale nie porysowanej a problem sam się usunie. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 23 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2007 i raczej nadaje się na karmę dla psów. Zapomniales dodac ze trzeba ja jeszcze grubo smalcem posmarowac ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 23 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2007 Zapomniales dodac ze trzeba ja jeszcze grubo smalcem posmarowac ...Jak trafisz na głodnego to i bez smalcu połknie. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 24 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 (edytowane) U Barnaby sprawa jest bardzo prosta bo posypała się panewka i pompa na pewno zassała cząsteczki tej starej panewki i raczej nadaje się na karmę dla psów. trzeba poszukać innej pompy niekoniecznie nowej ale nie porysowanej a problem sam się usunie.tiaaaa, łatwo powiedzieć. weź kup używaną..... ale sprawdzałem pompę, nie jest porysowana, zęby o których mówisz są bez śladów zarysowań. dziś pomierzę ją jeszcze.a swoją drogą, to sitko na smoku nie chroni pompy przed właśnie takimi opiłkami? Edytowane 24 Lipca 2007 przez Barnaby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrZ Opublikowano 24 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 Wniosek jeden NIE DA SIĘ DOBRZE PODROBIĆ JAPOŃCÓW.po prostu myślisz innymi kategoriami. Podczas produkcji nie ma mowy o owalu czy stożku TO NIE TE TECHNOLOGIE.A pomiar z dokładnością do jednej dziesięciotysięcznej jest u nich standardem podczas produkcji już od wielu lat.Co prawda jesteśmy już przy układzie smarowania (w tym smalcem), a nie przy układzie korbowo-tłokowym i dokładności wykonania czopów wału i panewek, ale właśnie przyszło mi do głowy, że myk polega na tym iż nie znamy jednostki owej jednej dziesięciotysięcznej. Dokładność 0,0001 jest możliwa i być może stosowana w fabrykach Hondy, tyle że w USA gdzie obowiązuje calowy system miar. W takim przypadku tolerancja wykonania elementów mieści się w granicach rozsądku i co ważniejsze w granicach osiągalnych technologii.PozdrawiamPZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 24 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 tiaaaa, łatwo powiedzieć. weź kup używaną..... ale sprawdzałem pompę, nie jest porysowana, zęby o których mówisz są bez śladów zarysowań. dziś pomierzę ją jeszcze.a swoją drogą, to sitko na smoku nie chroni pompy przed właśnie takimi opiłkami?Tylko przed tymi bardzo dużymi a reszta syfu jest przerabiana przez pompę na drobne.Jedyny sposób na sprawdzenie pompy to po zamontowaniu zalać silnik olejem i odpalić przy podłączonym manometrze do magistrali olejowej,WAŻNE: przed poskładaniem pompy wskazane jest posmarowanie części wewnętrznych smarem stałym dobrej firmy aby podczas uruchomienia zabrała od razu olej. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.