jak (cicho) zmieniać biegi ?

[Konio]

Zmiana biegów bez sprzęgła?? Spoko, ale tylko w silnikach które z zasady mają krótko żyć (SPORT) i tam gdzie naprawde zależy na czasie (SPORT). Jeżeli moto ma długo i bezawaryjnie służyć proponuje zaprzyjaźnić sie ze sprzęgłem. Wszystko jest kwestią wprawy - można zmieniać biegi szybko (czasem nawet cicho) nawet przy pełnym wysprzęgleniu, trzeba tylko potrenować ;-)

 

POZDRAWIAM

[Browarny]

Jeżeli moto ma długo i bezawaryjnie służyć proponuje zaprzyjaźnić sie ze sprzęgłem.

Święte słowa...

[Mirek2]

Jeżeli moto ma długo i bezawaryjnie służyć proponuje zaprzyjaźnić sie ze sprzęgłem.

Święte słowa...

Tak mówicie? No to wytłumaczcie dlaczego szkodliwe jest zmienianie biegów bez sprzęgła, jeśli następuje to całkowicie płynnie, bez żadnych odgłosów i bez najmniejszego szarpnięcia. Zresztą to nie mój wynalazek, tak doradza np. Andrzej Kwiatkowski w "Świecie Motocykli".

[Konio]

Pan inż. Kwiatkowski pisze również w swojej książce:

 

"W motocyklach wyścigowych pochodnych od motocykli normalnego typu zmienia się biegi z użyciem sprzęgła. Przy włączaniu wyższych biegów pożądane jest lekkie przymknięcie gazu. Nie jest konieczne przy tym zupełne zamykanie przepustnicy. Włączaniu niższych biegów powinno towarzyszyć lekkie przyspieszenie obrotów silnika.

 

Na zupełnie małych silnikach, z bardzo drobno zestopniowanymi skrzynkami biegów stosuje się zmianę biegów bez użycia sprzęgła (...)"

 

i drugi cytat

 

"Dobrze wyłączające sprzęgło nie jest tylko czynnikiem ułatwiającym zmianę biegów, lecz także decyduje o tym, że bieg jest zawsze na pewno włączony. Niewłączenie biegu może spowodować nie tylko jego wypadnięcie w decydującym momencie (...), lecz także zrujnowanie silnika. Mała rzecz, a kosztuje!"

 

Tyle słowami pana inż. Andrzeja Kwiatkowskiego (którego osobiście bardzo cenie za wiedze i doświadczenie jakie przekazuje innym motocyklistom).

 

Teraz moimi słowami. Koła zębate w skrzyni biegów kręcą się przy zmianie z różnymi prędkościami. Użycie sprzęgła pozwala na wyrównanie tych prędkości przy nieobciążonych kołach (zębatych). Na pewno wpływa to na trwałość. Sprawy różnie się mają przy różnych moto: małe moto = małe koła w skrzyni = lekkie koła = małe masy które trzeba rozpędzić bądź wyhamować.W takim przypadku nieużywanie sprzęgła jest mniej groźne niż przy dużym moto = duże koła w skrzyni = ciężkie koła zębate = duże masy które trzeba rozpędzić bądź wyhamować.

 

Każdy dobiera sobie teorie do siebie - czy stosować sprzęgło czy nie. Nie krytykuje Twojego sposobu jazdy na moto. Skoro sprawia Ci przyjemność jazda a moto nie sprawia kłopotów to dobrze. BTW Trzeba przyznać że jakość wykonania współczesnych motocykli cywilnych jest na tyle wysoka że wytrzymają one taki styl jazdy.

 

Sorki jeżeli troche przynudziłem.

 

POZDRAWIAM

[Pipcyk]

No jakość jakością, ale producenci walcząc o każdy gram bardzo dokładnie obliczają wytrzymałość każdego elementu. I nie wiem czy biorą pod uwagę takie zmiany bez sprzęgła, nie polecam takich numerów.

[Konio]

Również jestem za przyjaźnią ze sprzęgłem. Chodziło mi głownie o to, że lepiej zniesie takie "bezsprzęglane" zabiegi współczesny silnik, niż np. maszyna mająca 20 latek.

 

POZDRAWIAM

[Techniacz]

Ja tez jestem za "przyjaznia" ze sprzeglem ze sie tak wyraze. Po pierwsze ze moja machinka ma 15 lat i po prostu za bardzo nie stac mnie na kupowaniu nowych czesci =] Sprzeglo rooolez :D

[szramer]

przeczytalem sporo w uk gazetek motocyklowych (bynajmniej nie o zabytkach) i wszedzie zalecają zmiane biegów w góre bez sprzegła... więc chyba należy tak zmieniać..nowoczesne motocykle są do tego przystosowane.

[Hero]

Tylko nasze kieszenie nie są jeszcze przystosowane do tego żeby te sprzęgła tak często wymieniać...

[szramer]

tarcze wcale takie nie są drogie ... :)

[Michał]

Ja zawsze zmianiam biegi ze sprzęgłem. Synchronizatory przenoszą dużo mniejsze obciążenia, jeśli siła napędowa jest odłączona i ich zęby nie ześligują się po sobie. Też mam w Beemce też zgrzyty między 1 na 2. Ważnym jest, żeby silnik przy włączeniu biegu kręcił się z odpowiednią prędkością.

[bronek]

Nawet bym się nie odważył zmieniać biegi w mojej kawie bez sprzęgła - za drogi gips, jak coś pierdyknie. Kiedy jeździłem jawą to było co innego. Nie jestem mechanikiem, alebiorąc sprawę tak na zdrowy rozum, jestem za używaniem klamki. Co do zgrzytów to tak jak zapodał maniek_7, też słyszałem tekst, że niektóre typy tak mają.

[konrad1f]

zmieniam zawsze ze sprzeglem ale klamki do konca nie ciagne

nie chcialbym kupowac sprzeta po gosciu ktory nie uzywa sprzegla chocby to robil najbardziej profesjonalnie

[Janusz]

Ja zawsze zmianiam biegi ze sprzęgłem. Synchronizatory przenoszą dużo mniejsze obciążenia' date=' jeśli siła napędowa jest odłączona i ich zęby nie ześligują się po sobie. Też mam w Beemce też zgrzyty między 1 na 2. Ważnym jest, żeby silnik przy włączeniu biegu kręcił się z odpowiednią prędkością.[/quote']

 

Synchronizatory??!!?? lol. Michal znow robi z siebie durnia.

 

W nowoczesnych motocyklach zmienia sie biegi bez sprzegla, szczegolnie na wysokoch obrotach przy szybkiej jezdzie; oszczedzasz czas, oszczedzasz sprzeglo i jednczesnie unikasz niebezpieczenstwa przekrecenia silnika i pogiecia zaworow..

 

Oczywiscie tylko w gore. Skrzynia biegow jest do tego przystosowana i zmienia biegi w gore najbardziej gladko i prawidlowo bez sprzegla. Oczywiscie trzeba to prawidlowo robic.

 

W dol dajesz sprzeglo i miedzygaz (blip the throttle) ale inaczej niz w samochodzie oczywiscie.

[konrad1f]

hehe

patrzcie i Michał się jeszcze się nie obraził choć go od durniów wyzywają :(