Skocz do zawartości

YOUNGTIMERY


wujek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No - widzę, że jest "kilku" miłośników Youngtimerów;

A ja pójdę w troszkę inny klimat - osobiście mam "wrak" Autobianchi Bianchina Panoramica z 60-tych lat;

Pojazd ciekawy, niestety w opłakanym stanie - ale może uda się cos z tego zrobić;

Poniżej kilka fotek - tak powinno wyglądać to autko;

 

http://www.webalice.it/vkanna/motori70/ima...ges/image20.htm

 

Mój kolega jest w posiadaniu ciekawego Youngtimera - tego, który przedstawoiny jest na zdjęciu - jest to Fiat 1500 L z 1965 roku w wersji niemieckiej (Berlinetta), i dwóch innych - Fiat 125p z 1968 roku - pierwszy rok produkcji - nr. nadwozia 4500 i silnik na oryginalnych włoskich częściach Fiata!! - oraz Syrena Bosto ( :wink: );;

 

http://img296.imageshack.us/my.php?image=p1010030qh9.jpg - pod tym linkiem znajduje się foto 1500L (to auto jest na sprzedaz);;

 

 

 

 

Ps;

Wszyscy - na całym świecie zachwycają się niemieckimi i amerykańskimi autami - bo waktycznie są warte zachwytu;

..............ale nikt nie wspomina o włoskich pojazdach - jak dla mnie bardzo ciekawe (np. Fiat Multipla - auto, któro jedzie "przodem do tyłu")

 

http://img219.imageshack.us/my.php?image=multipladx4.jpg - zdjecie Multipli Kuby z Rzeszowa - organizatora Rzeszowskich i Przemyskich rajdów pojazdów zabytkowych (zdobyła bodajrze nagrodę Automobilisty na najlepiej odrestaurowany pojazd);

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja babunia, właśnie kończy 35 lat, model 2002: (...)

 

Fantastyczne cacko!

 

Marzę o klasycznym aucie, którego mógłbym na codzień używać. Troche może utopia, ale kto wie.

Jakbym zaczął wymieniać to zabrakłby tu miejsca. Sam szczyt to MB 300SL albo Jag E-Type:)))))

Przepadam tez za starymi Mercami, najbardziej coupe, stare modele Volvo i Saabów, Citroen DS, BMki jak u kolegi powyżej i kilka modeli amerykanów. Mercedec 123 coupe lub 115 coupe to nawet może jest w zasięgu ręki, albo sl z lat 80.

Edytowane przez bjoernrider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, wypada sie pochwalić ;)

 

Na codzień ujeżdzam Saaba 900i z 86 roku - najrzadziej spotykana w Polsce wersja - 2 drzwiowy sedan.

 

Ośmio zaworowy silnik bez turbiny z wtryskiem mechanicznym.

 

A codzienna eksploatacja takiego auta wcale nie jest utopią - mam go ponad trzy lata przejechałem w tym czasie ponad 40 000 km - i stwierdzam że auto jest całkowicie bezawaryjne mimo swoich 20 lat i 230 000 km na liczniku. Leję paliwo wymieniam klocki płyny i świece czasem jakaś gumowa osłona przegubu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat do beczki to nie powinno być najmniejszego problemu, myśle że do "Krokodyla" też jest co potrzeba w zamiennikach, natomiast do Saaba niestety są dosyć drogie graty.

 

Do niektórych porsche pasują części z innych marek np. od VW. Chyba, że chcesz mieć oryginalne to musisz kupić na zamówienie, a to już wiąże się z potężnymi kosztami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja rok temu zanabyłem takie auto :

http://img151.imageshack.us/my.php?image=p10102747kw.jpg

Jest to dwusów (ostatni miesiąc produkcji) do tego z automatycznym sprzęgłem Hycomat.

Niestety nie mam czasu i nie jeździłem nim ani razu od momentu kupna, mam nadzieję że mój jeszcze nie planowany potomek będzie miał z niego pożytek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzę o klasycznym aucie, którego mógłbym na codzień używać. Troche może utopia, ale kto wie.

Nie jest to utopia, jesli chodzi o uzywanie.

 

Mercedec 123 coupe lub 115 coupe to nawet może jest w zasięgu ręki, albo sl z lat 80.

Zeby miec ladne c123 to trza miec ca. 15k zl, ladne c114 (bo 115 nie wystepowalo jako coupe) to zaczynamy od 30k zl, a SL czyli r107 to jeszcze wiecej niz c114. Uwaga - jezdzilem r107, i dla mnie jest za maly (naprawde, jest ciasny - ale moj kolega wlasciciel ma 190cm i jest zadowolony.. "ten wiatr we wlosach..")

 

Czesci do w123, w114 bez problemu dostaniesz w ASO, albo w dobrym sklepie z gratami dla Mercedesa (powinno byc nieco taniej, a te same czesci). I zeby bylo smiesznie, to czesci (do w123, w126, w124), ktore sie zuzywaja podczas eksploatacji sa tanie, nawet bardzo tanie. I dlatego tez zasuwam takimi 'starymi' MB - to sie po prostu oplaca. A jaka wygoda, i bezawaryjnosc :):biggrin:

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zgodzę się z kulką. Jakbym dysponował budżetem na zakupienie 911 to kupiłbym w ciemno. To jest super auto sportowe, ale wymaga nie lada troski i wkładu finansowego.

944 są o wiele droższe od 924 niestety. 924 nie jest aż tak drogie w utrzymaniu. Jedynie silnik 2.0 może 170 km nie zachwyca, ale nie o to w klasyku głównie chodzi. Co do 968 to jest niesamowity samochód. Na allegro jest jeden przepiękny egzemplarz do kupienia, ale cóź to już auto właściwie kolekcjonerskie, a co za tym idzie dość drogie.

 

924 w wersji 2.0 ma 125 KM w wersji turbo ma 170 km.

Niedawno była na allegro piękna 924 Turbo za cenę 11 tyś zł plus opłaty, szybko została sprzedana.

Porsche w wersji 924 i 944 oraz 928, 911 z lat 80, to moje małe marzenia, wcześniej jednak muszę posiadać kolekcję aut francuskich z lat 80 :banghead:

Miałem już kiedyś Citroena GSX, Renault 18, Renault 9, teraz mam Fuego, chciał bym jeszcze pojeździć Citroenem CX, Renault 5, Renault 14, Renault Alpine A 310, Matrą Mureną, którą kiedyś prawie kupiłem, zabawna, to była histoia.

Spaceruję po Warszawie, przechodzę koło komisu, patrzę a tu Matra stoi w komisie, wchodzę, oglądam z zewnątrz, podchodzi sprzedawca i pyta czy pokazać dokładniej auto, oczywiście prawie się uśliniłem gdy usiadłem za kierownicą. Pytam jaka cena, koleś odpowiada, że 5 tysięcy, ja w głowie szybko przeliczam czy tyle mam, marzę już o wyjeździe z komisu, pytam jeszcze czy to ostateczna cena, sprzedawca patrzy dziwnym wzrokiem i mówi, że chyba się nie rozumiemy, ponieważ cena jest w Euro. Marzenia rozmyły się w jednej sekundzie :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renault Alpine A 310

 

Cholera, widziałem to tylko 1 raz w życiu w naszym kraju, bodaj w muzeum w Otrębusach. Piekna gablota pamiętam jeszcze jako szczyl śliniłem się nad tym cudeńkiem gdy oglądałem katalog Renault z 78r. :banghead:

 

P.S. Katalog posiadam do dzisiaj :biggrin:

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lista autek które mi się bardzo podobają z "tamtych lat"

 

1. Fiat Argenta 2.0 i.e.

2. Fiat 128 Sport

3. Forg Capri 2.8i V6

 

Tak patrze na Wasze wypowiedzi i jakoś mało ludzi gustuje we włoskich autach (nie mylić z "dużymi fiatami i maluchami" bo tak naprawdę z Włachami mają mało wspólnego), a ja mam do nich jakiś bardzo wielki sentyment. :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak patrze na Wasze wypowiedzi i jakoś mało ludzi gustuje we włoskich autach (nie mylić z "dużymi fiatami i maluchami" bo tak naprawdę z Włachami mają mało wspólnego), a ja mam do nich jakiś bardzo wielki sentyment. :)

 

No cóż - Maluch i Fiat 125p maja bardzo dużo wspólnego z Włochami - bo stamtąd sie wywodzą;

A co do Włoskich aut to faktycznie są fajne - i warte zainteresowania;

Przykładem może być słunna Lancia Delta, która nawet w dzisiejszych czasach potrafi pokazać współczesnym pojazdom rajdowym, że prawdziwie sportowy duch nie umiera nigdy;;;Baaaaa - sprawuje się lepiej niż niejeden współczesny pojazd;

 

Ps;

Fiat 132 - super autko;;;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No cóż - Maluch i Fiat 125p maja bardzo dużo wspólnego z Włochami - bo stamtąd sie wywodzą;

A co do Włoskich aut to faktycznie są fajne - i warte zainteresowania;

Przykładem może być słunna Lancia Delta, która nawet w dzisiejszych czasach potrafi pokazać współczesnym pojazdom rajdowym, że prawdziwie sportowy duch nie umiera nigdy;;;Baaaaa - sprawuje się lepiej niż niejeden współczesny pojazd;

 

Ps;

Fiat 132 - super autko;;;

 

wywodzą się z Włoch to tak, ale jest kilka ale...poczciwy maluch został spieprzony w Polsce...stracił swój urok i dokładność wykonania, tak samo z resztą jak duży Fiat. Stereotyp Polaków, że Fiat to gówno skądś się wział, z nikąd indziej jak z "Fiatów" składanych w Polsce (wg mnie szmelcu ostatniego), a nie został dostrzażony ten właściwy włoski prawdziwy Fiat. Pozatym Fiat 125 we Włoszech miał zupełnie inne silniku 1.6 i około 100KM, a dla Polaków na licencję wciśnięto stare silniki z Fiata 1300/1500. Ot i cała prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Marzę o klasycznym aucie, którego mógłbym na codzień używać. Troche może utopia, ale kto wie.

Jakbym zaczął wymieniać to zabrakłby tu miejsca. Sam szczyt to MB 300SL albo Jag E-Type:)))))

 

 

Np cos takiego ?

 

http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...JaprzyEType.jpg

 

Albo takiego ? ( daleko w glebi zdjecia )

 

http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...doJedlinska.jpg

 

Adam M.

Edytowane przez Adam M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...