ventura Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Skoro syntetyk 15W50 i półsyntetyk 15W50 są takie same to czemu niby się inaczej nazywają? I skoro syntetyk jest taki sam jak pół syntetyk to poco producent rozdziela tę klasę? Ludzie trochę powagi. A swoją drogą to każdy może lać co chce, jak się komuś podoba to nawet wodę ze źródełka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domel Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 (edytowane) Skoro syntetyk 15W50 i półsyntetyk 15W50 są takie same to czemu niby się inaczej nazywają? I skoro syntetyk jest taki sam jak pół syntetyk to poco producent rozdziela tę klasę? Ludzie trochę powagi. Widze żę masz fachową wiedze na temat oleii.Nie mówie że są takie same ale mają podobną lepkość(tak że łapią się do tej samej klasy lepkości).Różnie je nazywa bo jeden ma baze mineralną a drugi syntetyczna.Ten z bazą mineralną ma z reguły gorszą smarność,wymagana lepkość jest uzyskiwana w dużej mierze za pomocą wiskozatorów które mają to do siebie że się zużywają, a w syntetyku jest możliwość nadania bazie wymaganejh lepkości dodatkowo sam olej(baza mineralna) też szybciej traci swoje pierwotne właściwości.Ale wychodząc z fabryki nowe oleje syntetyk i mineralny w tej samej klasie lepkości mają podobną lepkość!!!Proponuje sprawdzić karty charakterystyki olejów i w ogóle troche poczytać o nich a nie pisać co ci się wydaje to się przekonasz. Edytowane 6 Lipca 2006 przez Domel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 6 Lipca 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 A ja powtarzam - zalej tego trampka pełnym syntetykiem!!pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 No, no, Domel - jak na mlodego czlowieka to masz wyjatkowa odpornosc przed powielaniem ogolnie powtarzanych bzdur.Kongratulejszyn !!!Ventura - nie ma w przypadku olei podzialu zadki / gesty - to co w butelce wydaje ci sie b.geste po dostaniu sie w tryby skrzyni biegow i zwyzce temp do 120C zamieni sie w wode. Mineralny olej po przejechaniu kilkuset km w takim moto jak moj traci kompletnie swoje wlasciwosci, syntetyk nie. Dlatego ten ostatni jest zawsze lepszy.Dodatkowo przebieg nie ma tu zadnego znaczenia, brudnego silnika nie widzialem juz b.dawno wyjawszy moja 36 letnia BSA, bo ona jedna nie miala nigdy filtra oleju z prawdziwego zdarzenia.Ogolnie to warto poczytac troche watki olejowe na forum przed zadaniem tego pytania.:icon_mrgreen: Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Bardzo dobrze, obalajmy te bezsensowne mity o nagarach itp. Rozbierałem nie raz silnik eksploatowany na oleju mineralym (dobrym !!) i nie było tam śladów nagarów. Wszytko czyściutkie. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Moja GS'eska jeździ od trzech sezonów na mineralnym Motulu 20W50, rozbierana była przez Pawła Borutę kilka razy, czy to przy okazji regulacji zaworów, czy też wymiany łańcuszka i ślizgów. Zero nagarów i osadów. Silnik jest w środku czyściutki i w doskonałym stanie. Obecnie ma 82 tys km, z czego 52 tys na nauce jazdy. Jedyny feler tego oleju to sklejanie na zimno sprzęgła w temperaturze poniżej 15 st.C. Jednak przy wymianie co 300 godzin pracy, trzeba brać pod uwagę koszty, a ten olej jest najtańszy z olejów klasy cośtamW50, produkowanych przez sprawdzonych producentów. Maszyna Piotrka Gadaja, jaką jest Honda CB250 tufifty, została zalana przez nas olejem w pełni syntetycznym Motula klasy 15W50, mimo przebiegu 41 tys km. w momencie zakupu. Maszynka małej pojemności, używana do jazdy po mieście w obecne upalne dni, wymaga dobrego oleju o stabilnych parametrach. Nie jest majątkiem zalanie małego silniczka drogim olejem, zwłaszcza że wchodzi tam niewiele smarowidła które ma ciężką pracę pod kursantem. Tatowy merc 124 300 D turbo, o przebiegu 420 tys km. w momencie zakupu, został zalany syntetykiem Shella. Auto jeździ już trzeci sezon na syntetyku, przekroczyło pół miliona km i nic się nie dzieje. Poprzednio zalany był mineralnym shellem 10W40, jednak nie ciągnął dwuosiowej przyczepy która obecnie towarzyszy mu bardzo często. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Mówiłem Tomek właśnie o Twoim GS 500. Jest to doskonały przykład mineralnego oleju w systematycznie serwisowanym motocyku :-). Czy pełen syntetyk by mu teraz zaszkodził skoro jest taki czysty? Z pewnością nie. Pozdrawiam, Pawel PS. A co do samochodów - moje Espero (zwane Esmeraldą) ma 150 tyś na syntetyku, zero ubytków, nie mam zamiaru zmieniać oleju na "gorszy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 (edytowane) Domel - :D Ventura - :icon_mrgreen: Jedyny feler tego oleju to sklejanie na zimno sprzęgła w temperaturze poniżej 15 st.C.logiczne. Minerał - mniejsza stabilność temperaturowa lepkości. Czyli - wersja dla Ventury: w zimnym jest gęściejszy, a jak sie rozgrzeje to rzednie. Syntetyk będzie mniej wrażliwy na temperaturę - czyli W MIARĘ jednakowa lepkość ("gęstość") w różnych temperaturach. Edytowane 6 Lipca 2006 przez MarianKa Cytuj Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaRP Opublikowano 6 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Adam M.Poszedlem za Twoja rada (choc z czasem krucho), a szczegolnie Twoje posty: 'NAJGORSZY SYNTETYK JEST LEPSZY OD NAJLEPSZEGO MINERALA, CZY POLSYNTETYKA - musze zalatwic ze Shrekiem, zeby powiesil to haslo na wejsciu do Mechaniki Ogolnej.'.Nie sadzilem ze temat tak sie rozwinie, jak widac wciaz budzi 'emocje'.Pozdr... MaRP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Ja sobie już którys raz powtarzam - nie odezwę sie w tematach o olejach. Jest tego pełno na 4um, a ciągle ktos potrafi pierdołę jakąś przysadzić. A to żeby nie mieszać lepkości, a to żeby nie lać syntetyka po minerale, albo na odwrót, a to że Castrol be, a Motul cacy.... MAM DOŚĆ!!!!!!!! Cytuj Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 A terasz jaa :podstawowym dokumentem zastosowania odpowiedniej lepkości oleju jest książka serwisowa a wyrocznią producent silnika.Jeżeli znajdziesz potwierdzenie że HONDA zaleca stosowanie syntetyku do Twojego silnika to się pochwal publicznie na 4um.Ponownie rozgrzebano temat wyąszości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocnymi.I to by było na tyle; Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domel Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 (edytowane) A terasz jaa :podstawowym dokumentem zastosowania odpowiedniej lepkości oleju jest książka serwisowa a wyrocznią producent silnika.Jeżeli znajdziesz potwierdzenie że HONDA zaleca stosowanie syntetyku do Twojego silnika to się pochwal publicznie na 4um.A jest w instrukcji napisane że nie zaleca??Z tego co zauważyłem to producenci zalecają oleje o określonej klasie lepkości i klasie jakości nie gorszej niż...a nie że to ma być syntetyk czy półsyntetyk więc jak jest 10W40 to niby czemu nie mozna było lać syntetyka??Przecież to też olej! Edytowane 7 Lipca 2006 przez Domel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaRP Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Instrukcji nie posiadam, za to mam sciagniete z sieci dwie serwisowki. Jedna, prawdopodobnie Hondy dotyczy tylko Transalpa '87 - '01, druga to Haynes z TA i AT (trampek i afryka).Pierwsza podaje: SE lub SF 20W50 i 10W40 (dla tych co jezdza zima). W Haynesie jest: SE, SF lub SG 20W50.Jezeli chodzi o dokumentacje to tyle.Pozdr... MaRP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VAT Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Jak to mozna zobaczyc na korku wlewu oleju -raczce bagnetu - w mojej cbr wyraznie zaznaczono 10W/40. jezeli honda zalecalab stosowanie olejow o okreslonej bazie (mineral, syntetyk,itd.) to pewnie zamiescilaby taki napis. wnosze z powyzszego, ze nalezy stosowac olej o lepkosci 10w/40 a kwestia drugorzedna jest czy jest to mineral, pol czy full syntetyk. Piotr wskaz w ktorym miejscu serwisowka hondy zakazuje stosowania olejow syntetycynych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Znów się zaczyna... :biggrin: Uważasz że syntetyczny o takiej samej klasie lepkościowej będzie rzadszy od mineralnego???ech szkoda gadac co niektorzy słyszeli od wuja że gaz wypala silnik :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.