Skocz do zawartości

Automatyczna oliwiarka łancucha za 5 zł


Rekomendowane odpowiedzi

oleiarki niemam stosuje smar do łncucha firmy berlay do motocykli sportowych jak dlamnie super po tygodniu dzidowania felga jest troche zakurzona do mycia srodek tej samej firmy spryskuje a potem woda z weza ogrodowego lekkim strumykiem , żeby łancuchbył suchy stawiam na centralną odpalam 6 bieg i 120 na szafie 2 minutki i łancuch jak nowy i suchy potem tylko nasmarowac odczekac z 15 min(odparowanie rozpuszczalników zawartych w sprayu i jazda :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł pewnie znacie, ale tam też jest na temat smarowania łańcucha.

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,1684416.html

 

Szymon Dziawer pisze:

"Nowy łańcuch w większości przypadków jest fabrycznie zabezpieczony. Nie trzeba tego zmywać ani usuwać w inny sposób. Możemy jeździć aż do momentu, kiedy nie wysuszy się lub w znaczący sposób nie zabrudzi. Przed smarowaniem łańcucha dobrze jest go oczyścić lub umyć. Pamiętajmy! Łańcuch myjemy naftą. Umycie łańcucha benzyną źle wpływa na gumowe o-ringi i spowoduje ich przedwczesne zużycie. Do smarowania łańcucha najlepiej używać oleju przekładniowego, nanosząc go na łańcuch pędzelkiem. Wbrew ogólnie przyjętym standardom jest to najwłaściwsza forma smarowania łańcucha. Możemy oczywiście używać preparatów w sprayu."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się całkowicie z Dziawerem. Zapatrzenie się w środki w aerozolu, świadczy o nieznajomości zjawisk zachodzących w zestawie napędowym podczas jazdy. Wiele osób używa tylko spray'ów, zaś ja i Szymon używamy spray'ów tylko w turystyce, gdzie decyduje wygoda.

Pamiętajmy, że zbyt obfite smarowanie skraca wydatnie żywotność łańcucha - łańcuch ma jedynie nie zardzewieć.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- łańcuch ma jedynie nie zardzewieć.

Eee aż tak to nie. Nie smarujemy po to by nie rdzewiał, tylko po to by zminimalizowć tarcie na sworzniach ogniwek, tulejkach i na styku łańcucha z zębatką. Przy oringowych odpada nam smarowanie sworzni.

Do tego wystarcza cieniutka warstwa oleju a nie grube oblepienie mazidłem, które chętnie łapie ten cały syf drogowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się całkowicie z Dziawerem. Zapatrzenie się w środki w aerozolu, świadczy o nieznajomości zjawisk zachodzących w zestawie napędowym podczas jazdy.

Mógłbyś trochę to rozwinąć? o jakie zjawiska konkretnie chodzi i czemu spray jest taki be? myslałem że smarowanie lancucha ma na celu nie tylko zabezpieczenie przed korozją, ale i smarowanie. Np. oringów.

Coraz bardziej mnie przekonujesie do oleju, jednak proszę więcej szczegółów :clap:

pozdroo

Edytowane przez gawlik.bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temy myśalełem nad automatyczna oliwiarką łańcucha i wykminiłem cos takiego:

 

Komputerowa hiper oliwiarka łańcucha Twojego motocykla :)

 

Timer to małe urządzonko z allegro, zasilane 12V, które potrafi prawcować w trybie praca-przerwa z regulacja czasów (http://www.allegro.pl/item297978831_mk111_prosty_timer.html). Do kontrolki biegu jałowego podłączony jest przekaźnik P1 (monostabilny, rozwierny), który jest otwarty kiedy kontrolka jest zapalona, jak gaśnie, obwód jest zamykany i na przekaźniku zamyka się obwód podłączony do przekażnika P2 (onostabilny, zwierny), który korzystając z prądu pożyczonego ze światła pozycyjnego zamyka obwód zasilania timera i się zaczyna smarowanie - timer ma wbudowany przekaźnik podłaczony do zaworu elektromagnetycznego z allegro.

Wystarczy wyłączyć światła albo wrzucić luz i wszystko sie wyłącza. Zbiorniczek z olejem jest zapożyczony z puszki - jest tam wskaźnik stanu, który jest podłączony do 3 kolorowej diody stanu olejarki. 3-kolorow bo oprócz "wskaźnika" suchości w zbiorniczku 2 pozostałe kolory diody zapalaja się kiedy: obwód zasilania elektrozaworu jest zamkniety, a ostatni kolor zapala się kiedy zamkniety jest obwód zasilania timera - taka dioda w pięknej opraweczce sobie siedzi obok wskaźnika ciśnienia oleju, a my sobie spokojnie jedziemy i wiemy co sie dzieje z naszym łańcuchem - czy jest smarowany czy nie i jesli nie wiemy dlaczego :banghead:

Straszna wydumka :D wiem, ale jeśli miałbym kupować jakąs oliwiarkę na pewno bym sobie cos takiego zmajstrował gdybym miał więcej czasu. Nie wiem tylko jak przekaźniki zniosą wibraje...

 

Koszt to ok 150PLN zakładając, że wszystkie elementy trzeba kupować

 

;) :)

Edytowane przez abu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zbyt obfite smarowanie skraca wydatnie żywotność łańcucha ...

 

Tomku, to bardzo ciekawa teoria. Szkoda, że Dziawer o tym nie wspomina w przytoczonym artykule.

Wiemy, że w konsekwencji obfitego smarowania łańcucha możemy się spodziewać zasyfionego tyłu motorka ale żeby od razu skracać (i to wydajnie) żywotność łańcucha !?

 

Możesz coś więcej na ten temat czy to taka obiegowa opinia ?

 

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To ciekawe rozwiazanie, ale każdy olej zmienia swoja lepkość zależnie od temperatury i musisz mieć zaworek regulujący nateżenie przepływajacego oleju. Najlepiej żeby "timer" brał poprawke na temperature otoczenia - byłoby prawie idealnie. A idealnie było by gdyby zamiast elektrozaworu bya pompka z silnikiem krokowym. Wtedy w jednostce czasy spływałaby zawsze taka sama ilosć oleju. Poza tym 5s otwarcia to za mało, olej może nie zdązyć spłynać. Dodatkowo dobrze gdyby częstotliwosć "timera" można było regulować w czasie jazdy - gdy jedziemy szybciej albo w deszczu to zwiększamy sobie smarowanie.

 

Tyle tylko ze taka olejarka już istnieje, produkują to niemcy albo anglicy, nie pamiętam. Jest jeszcze lepsza wersja, zmieniająca automatyczni wydatek zależnie od predkosci jazdy. Cen niestety nie pamietam.

 

PS. W tym rozwiazaniu średnica końcówek z których podawany jest olej musi być dosyć duża żeby olej szybko wypływał. Z doswiadczenia wiem ze im cieńsze końcówki tym lepiej - krople są mniejsze, a po postawieniu motocykla na bocznej stopce olej nie wypływa z trójnika rozdzielajacego olej na dwie strony łańcucha.

Edytowane przez sorier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w konsekwencji obfitego smarowania łańcucha możemy się spodziewać zasyfionego tyłu motorka

 

Wiecej smaru = wiecej nosnika dla syfu z drogi.

Polaczenie nosnika w postaci smaru z piachem i innym syfem daje fajna paste scierna ktora nam zuzywa naped.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi sie czytać 100 postów o czymś co było poruszane na forum kilkadziesiąt raza, ale też nie sądzę, żeby to co tu zamieszczę potrzebowało nowego tematu. Używam tylko i wyłącznie Hipolu do smarowania łańcucha. Oczywiście nie smaruję łańcucha, kiedy mam w planach zjechanie z asfaltu. A jak smaruję? Ile oleju? Jak zachowuję zawsze czyste koło? Zapatentowałem oliwiarkę za około 2pln (nie wliczając oleju). Oto ona:

http://img184.imageshack.us/my.php?image=69605337ck0.jpg

Strzykawka 20ml. W tej formie przewożę ją gdzie chcę podczas podróży.

http://img141.imageshack.us/my.php?image=43653976jw9.jpg

Jej zewnętrzne kołnierze na paluchy pani pielęgniarki świetnie komponują się z gwintem nakrętki. Można ją wkręcić do końca, a resztę gwintu nakręcić na butelkę z olejem. Jest w miarę szczelnie, nigdy mi się nic nie rozlało, woziłem zawsze w pozycji stojącej.

http://img441.imageshack.us/my.php?image=21046300bb1.jpg

5ml oleju wystarcza, by łańcuch o 124 ogniwach był cały nasmarowany, a obręcz podczas jazdy pozostała sucha. Strzykawka ma wystarczającą średnicę dyszy, by olej wyciekał z niej kroplami. Częstotliwość padania kropli uzależniona jest od temperatury otoczenia (lepkość oleju) oraz wysokości słupa cieczy.

 

Szpreje, wygoda?

 

Pozdrawiam Tomka Kulika :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
Gość xsyniu147

zrobilem juz swój paten :icon_eek:

o to przepis:

trzeba kupic w aptece za około 3 zł ten automat od kroplówki (w skład wchodzi pojemnik z filtrem w takiej rurce,wezyki i do regulacji kropelek)

sztrzykawke najwiekszą jaka jest z gumowym tłokiem,obcinamy to cyko (górna laga) na czym jest ten gumowy tłok, równo z dolną lagą,

opcja dla innych mozna zalozyc igłe na koniec wezą

docinamy odpowiednio wezyki i zakladamy, ja zamontowalem na przednia mała zebatke tam w osłonie, nie mogłem przymocowac do wahacza z tyłu poniewaz czesto sie zakopuje i bym to urwał ' :clap:

a z zamykaniem to tylko trzeba przeciągnoc kółeczko na dół i nie poleci, a dla leniwych którzy zadadza pytanie ze za kazdym razem trzeba ustawiac to powiem ze mozna se flamastrem zaznaczyc gdzie kólko bylo :clap:

jak wszystko wypali tzn testy to dam foto

a do pytan ze bd kapac nam na swiatlach to odpowiadam ze na swiatlach nie stoi sie 1 min :clap:

a mój oil masin bd właczał tak co 2 dzien jazdy :flesje:

a tu taki mały schemat

http://img407.imageshack.us/my.php?image=mjoilmaszinqp6.png

1 to gumowy tłok z przycieta górną lagą tą do wciskania

2 to koncówka którą montujemy nad zebatką

3 to ta rurka z filtrem

to szybko nie leci bo olej jest gesty i powoli płynie

a tak jescze jedno dla osób które sie spytają czy zrobilem dziurke w sztrzykawce zeby zaciągało powietrze odpowiadam nie bo jest nie potrzeba i bez tego leci :notworthy:

 

a tak po zatym łancuch trzeba smarowac !! nie smarowalem i bym rozwalil pół silnika :clap:

gdy wyjezdzalem z domu łancuch byl odpowiednio naciągniety,2h w ciezkim terenie, łancuch sie tak rozciągnoł ze spadł pomiedzy zebatke przód a silnik, i bylo tak mocne uderzenie ze mało co nie pekł blok,

a ostatnio po tym zdazeniu włozylem łancuch (pierw do rozpiełem i zdjołem z motoru) do wiaderka metalowego, duzo tawotu, butla gazowa turystyczna,i zrobilem zupe z łancucha ładnie tawot sie w topił w ogniwka, i od tego smarowania nawet łancuch sie nie rozciągnoł , ale tera mysle ze z moim patentem bd robil to przynajmniej raz na 1 miesiąc a takto robilem zupe z łancucha co 1 tydzien

a sie rozpisałem :P

sorry za błedy ale pózno jest, jak cos to jutro poprawie :notworthy:

Edytowane przez xsyniu147
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksyniu! Popraw sobie wiek w avatarze, i napisz prawdę (spodziewam się 15 lat).

A taki wynalazek podziała ci do pierwszych niższych temperatur, bo wtedy rurka ci się zagniecie na amen, i nie będziesz miał przepływu. Poza tym, podawanie powinno być ok. 1 kropla na 30 sekund. jestem absolutnie przekonany, że za kazdym razem udaj ci się taką wartość ustawić.

 

Powodzenia w kombinacji. żeby działało potrzebujesz jeszcze elektrozaworka i kranika do regulacji przepływu.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o elektrozawór to ja zamontowałem taki z instalacji gazowej.

Jest trochę duży, ale za to koszt wyszedł 0 zł (w moim przypadku).

Przy oleju elektrozawór pracuje bezgłośnie (nie ma cykania jak na benzynie)

 

Teraz tylko mam problem z doprowadzeniem oleju do łańcucha, zamontowałem 2 cienkie rurki, ale mi urwało...

Właśnie idę do garażu jakoś sobie z tym poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...