Stifler Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 mam pytanie - umyłem łańcuch naftą - teraz muszę go smarować co ok 120-150km, bo po przejechaniu takiego dystansu rolki zaczynaja błyszczeć - gdzies wyczytałem, że włażnie do takiego błyszczenia nie powinn sie dpuszczać, czy może smarować co te 300km jak mam napisane na smarze i nie przejmować się niczym? Używam jakiegoś samru w spreju Motula. Smarować się powinno zawsze jak rolki robią się świecące, no chyba, że robi się tylko naftą i rolki cały czas świecą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz L Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Gdy mam ochotę sprawdzić czy łańcuch jest ok pod względem smarowania , dotykam palcem rolki i próbuję ją okręcać . Jeśli da się płynnie poruszyć , to OK . Jeśli to palec się ślizga po rolce (która to nie chce się obracać), rozumiem że w miejscu styku dwuch metalowych powierzchni jest susza . Ostatnio smaruję olejem , spokojnie starcza na 500 km , czyli na 1 przejażdżkę . Felga jest nieco popryskana , ale nie ma tragedii . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek.M Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2007 W zeszłym roku stosowałem Castrol z zieloną zatyczka- szybko wysycha rozpuszczalnik, smar trzyma sie łańcucha, opakowanie wydajne, jedyny minus to brak długiej rurki do rozpylania-jest problem przy złym dostepie do łąńcucha, godny polecenia do wolniejszych moto. W tym sezonie skusiłem się na CRC, gówno niesamowite na opakowaniu pisze żeby poczekać po smarowaniu pół godziny przed jazdą-moto stało ponad godzinę a i tak połowa smaru wylądowała na feldze, nie polecam. Kolega uzywa Castrola, nie znam dokładnej nazwy, felga czysta, łańcuch nasmarowany, ma w komplecie długą rurkę do nanoszenia, trzeba będzie sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Piszesz bzdury a później inni młodzi będą się na Ciebie powoływać.A co dzieje się Twoim zdaniem z powierzchniami rolek łańcucha współpracującymi z zębatkami?Samosmarowne czy może powietrze je smaruje?Kolego słyszałeś coś ale nie do końca i przyprawiłeś do tego swoją teorię.Zewnętrzna rolka łańcucha powinna być zawsze nasmarowana i jak zaczyna błyszczeć gołym metalem to już trochę za późno.Jeżeli masz więcej tak głupich teorii to napisz to wszystko w podręczniku pt. "Jak potrafię szybko zniszczyć każdy motocykl".Czytaj a na razie nie pisz będzie lepiej dla młodych motocyklistów. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Ja w ogóle nie smaruję łańcucha i jakoś szybko nie zniszczyłem każdego ze swoich motocykli :evil:hikor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek2345 Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 A ja podłacze sie do tematu i mógłby mi ktos doradzic jaki smar do łancucha jest najlepszy dla crossow/enduro bo te zwykłe grafitowe nei grafitowe co stosuje to lekko przymiele na piasku i juz caly łancuch w piasku :evil: moze ktos mi poradzic jaki konkretny smar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stifler Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 (edytowane) A ja podłacze sie do tematu i mógłby mi ktos doradzic jaki smar do łancucha jest najlepszy dla crossow/enduro bo te zwykłe grafitowe nei grafitowe co stosuje to lekko przymiele na piasku i juz caly łancuch w piasku :icon_mrgreen: moze ktos mi poradzic jaki konkretny smar Łańcucha nie smaruje się smarem tylko jak już olejem.. Najlepiej o dużej gęstości... A jak jeżdzi się w terenie to nie smaruje się wcale tylko czyści naftą.. A tak dla niektórych użytkowników forum.. Po to jest forum, żeby rozmawiać, dzielić się opiniami, radami, może nie zawsze do końca trafnymi ale właśnie po to każdy może się wypowiedzieć, żeby poznać różne punkty widzenia. Jak ktoś ma cały czas wszystkich obrażać to lepiej zmienić forum, bo to robi się nieprzyjemne.. Edytowane 15 Sierpnia 2007 przez Stifler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nizin Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 ze stron producentów: więc cieżko wyczuć kto ma rację :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damianio Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 http://moto.allegro.pl/item312298925_smar_...l_spray_or.htmllubhttp://moto.allegro.pl/item313132348_smar_...ine_teflon.htmluzywal ktos?? ktory wybrac?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tra Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 (edytowane) mam pytanie czym sie roźnia te dwa smary??http://www.allegro.pl/item294188967_294188967.html http://www.moto.allegro.pl/item317585521_c...mobi_motul.html który jest dedykowany do sporta, dziękuję Edytowane 25 Lutego 2008 przez tra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Migus Opublikowano 16 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2008 Masz super rejestracje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurer Opublikowano 16 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2008 A ja podłacze sie do tematu i mógłby mi ktos doradzic jaki smar do łancucha jest najlepszy dla crossow/enduro bo te zwykłe grafitowe nei grafitowe co stosuje to lekko przymiele na piasku i juz caly łancuch w piasku evil.gif moze ktos mi poradzic jaki konkretny smar Ha i tu jest taki spray który mi się sprawdza, mam łancuch o-ringowy.Jest to spray larssona. Wejdź na stronę larssona i wpisz kod produktu: 7140117Smar nie posiada dużej o ile w ogóle posiada środki lepiące. Nie barwi na biało, jeżdżę w terenie po piaskach żużlach itp. Grunt to nie wal tego w dużych ilościach, z umiarem. Kosztuje 19,90 ale jest super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egonon Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Co do hałasowania łańcuchów smarowanych naftą ja to widzę tak. Nafta jest tłusta i dlatego zmniejsza tarcie. Z kolei smary w sprayu zostawiają grubszą, "miękką" warstewkę, która też ma właściwości smarujące, ale przez to że jest gruba w porównaniu do warstwy nafty, to wytłumia wszystkie odgłosy. Z kolei jeśli idzie o błyszczenie się rolek to na mój rozum działa to tak: Rolka obraca się wokół swojej osi dzięki temu, że przechodzi przez nią bolec/sworzeń/jak zwał tak zwał a pomiędzy nimi jest środek smarujący uszczelniony o-ringiem, x-ringiem innym-ringiem. Dzięki temu nie wyciera się powierzchnia wewnętrzna rolki. Z kolei na styki rolki z kołem zębatym, rolka ma się tylko przetoczyć po powierzchni zęba. A jak coś się toczy co nie potrzebuje smarowania (patrz koła). Tak więc kluczem do sukcesu jest swobodne obracanie się rolki co jest zapewnione dzięki odpowiedniej jakości smaru w środku rolki, nie na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Wszystko sie zgadza, chodzi jednak o to zeby same oringi / byly zabezpieczone przed wysuszeniem / pekaniem. Dlatego powinny byc czyms smarowane ( nafta / olej silnikowy wg mnie ). Specjalnych smarowidel uzywam do lancuchow bez oringowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Co do hałasowania łańcuchów smarowanych naftą ja to widzę tak. Nafta jest tłusta i dlatego zmniejsza tarcie. Z kolei smary w sprayu zostawiają grubszą, "miękką" warstewkę, która też ma właściwości smarujące, ale przez to że jest gruba w porównaniu do warstwy nafty, to wytłumia wszystkie odgłosy. Z kolei jeśli idzie o błyszczenie się rolek to na mój rozum działa to tak: Rolka obraca się wokół swojej osi dzięki temu, że przechodzi przez nią bolec/sworzeń/jak zwał tak zwał a pomiędzy nimi jest środek smarujący uszczelniony o-ringiem, x-ringiem innym-ringiem. Dzięki temu nie wyciera się powierzchnia wewnętrzna rolki. Z kolei na styki rolki z kołem zębatym, rolka ma się tylko przetoczyć po powierzchni zęba. A jak coś się toczy co nie potrzebuje smarowania (patrz koła). Tak więc kluczem do sukcesu jest swobodne obracanie się rolki co jest zapewnione dzięki odpowiedniej jakości smaru w środku rolki, nie na zewnątrz. A co się dzieje między rolką zewnętrzną a wewnętrzną? Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.