Skocz do zawartości

Technika przechodzenia zakretow.


Wyatt
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

skrętów. dopiero po jakimś czasie zrozumiałem, że to jest opisywane przez was zjawisko zwane przeciwskrętem!! :) (chyba, że źle zrozumiałem)

 

"Przeciwskret" to jest po prostu zle tlumaczenie i pewnie stad wynikaja nieporozumienia. W pierwszym kontakcie z tym pojeciem wydaje sie, ze trzeba te kierownice nie wiem jak _skrecic_.

Paradoksalnie w MD pojecie "przeciwskret" jest postawione w konotacji do "naciskania/popychania wewnetrznej raczki kierownicy", a wiec jednak nie explicite _skret_, a _naciskanie_/_popychanie_, wywieranie sily, ktora powoduje przechylenie moto. Lepszym tlumaczeniem imo jest: przeciwster.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie, że temat wypłynął, bo mam pewne spostrzeżenie i pytanie.

 

pogoda się nam zesrała i ciągle pada. w związku z czym, podczas jazdy w deszczu w zakrętach zacząłem stosować taką metodę:

jadę ciągle wg lini (o ile brak kolein pozwala), ale gdy motocykl przechylam przeciwskrętem, to ja ciałem staram się być prostopadle w stosunku do jezdni, więc niejako przechylam się w przeciwną stronę niż motocykl.

robię to, aby motocykl się nie poślizgnął, gdy się przechylimy razem.

moje pytanie brzmi: czy jest sens robienia czegoś takiego? czy to tylko takie moje lęki?

 

pozdrawiam

Edytowane przez bartic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pier.ole k.rwa dzizus dziękuję za odpowiedź, a możesz z własnego doświadczenia, czy nigdy w deszczu nie jechałeś np po kostce?!!! a co ci mówią np testy na prawko podcczas jazdy np przez olej?!!

w ogóle jeździłeś kiedyś na motocyklu?!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pier.ole k.rwa dzizus dziękuję za odpowiedź, a możesz z własnego doświadczenia, czy nigdy w deszczu nie jechałeś np po kostce?!!! a co ci mówią np testy na prawko podcczas jazdy np przez olej?!!

w ogóle jeździłeś kiedyś na motocyklu?!!

 

Nie unos sie tak, bo Ci zylka peknie i bedziesz mial peknieta :)

 

Udzielilem odpowiedzi jednej z mozliwej, jesli Ci sie nie podoba to po prostu zignoruj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Nic dodac nic ujac, moze tylko tyle, ze zaczynam od strony z wiekszym promieniem ( lukiem ) i przy wyjsciu zaciesniam. biore pod uwage aby glowa, tulow nie znalazl sie na pasie rpzeznaczonym dla ruchu z przeciwka.

 

:icon_evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co zrozumialem z 'moocyklisty...' najbezpieczniejsza metpda pokonywania skretow jest:

skret w lewo:

trzymasz sie prawej strony jezdni, zwalniasz przed zakretem (wylacznie), jedziesz do momentu gdy widzisz sytuacje po drugiej stronie, wchodzisz w gleboki skret (tu teoretycznie zaczynasz dodawac gazu, aby nie stracic predkosci i przyczepnosci... w woim wypadku bedzie to uzupelniane przez spadek, ale nie wiem w jakim stopniu)

skret w prawo:

trzymasz sie srodkowej osi jezdni, zwalniasz przed zakretem (wylacznie), jedziesz do momentu gdy widzisz sytuacje po drugiej stronie, wchodzisz w gleboki skret (i u znow gaz)

 

 

to wiedza wylacznie z ksiazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzymasz sie prawej strony jezdni, zwalniasz przed zakretem (wylacznie), jedziesz do momentu gdy widzisz sytuacje po drugiej stronie (...)

 

fajnie byłoby wszystkie winkle widzieć... albo byłoby nudno :icon_evil:

teoria teorią, ale w praktyce póki nie widzisz - nie wiesz co jest po drugiej stronie. a te ostre winkle są zazwyczaj właśnie "ślepe". jak przez taki jechać? starać się po torze optymalnym (tak, książka się przydaje), ale ja sam jadę zazwyczaj znacznie wolniej niż teoretycznie można byłoby jechać; po prostu uważam, że muszę mieć miejsce na ewentualne manewry gdyby się okazało, że tor był optymalny, tylko nawierzchnia/ sytuacja drogowa - nie :icon_eek:

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

fajnie byłoby wszystkie winkle widzieć... albo byłoby nudno :cool:

teoria teorią, ale w praktyce póki nie widzisz - nie wiesz co jest po drugiej stronie. a te ostre winkle są zazwyczaj właśnie "ślepe". jak przez taki jechać? starać się po torze optymalnym (tak, książka się przydaje), ale ja sam jadę zazwyczaj znacznie wolniej niż teoretycznie można byłoby jechać; po prostu uważam, że muszę mieć miejsce na ewentualne manewry gdyby się okazało, że tor był optymalny, tylko nawierzchnia/ sytuacja drogowa - nie ;)

jsz

 

 

to przynajmniej zdazysz cos zrobic jak sie okaze ze za winklem naczepa stoi albo auto na srodku drogi bo ktos sie wlasnie tu musial odlac przeciez to takie naturalne.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przejechać ostry zakręt

No ba... na kolanie!

A na serio - polecam "Motocyklista Doskonały" - za tytuł ktoś powinien stracić pracę, ale lektura warta uwagi, powiedziałbym nawet OBOWIĄZKOWA.

pozdr

Michał, Wrocław

KTM EXC-R 530 Six-Days, Husaberg FS 650 Force

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...