Skocz do zawartości

Jaka ładowarka do akumulatora w motocyklu ?


Gość Tomex Yamaha YBR125
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

w wersji automat która wyłącza sie po naładowaniu kosztuje 10 euro w sklepie motocyklowym POLO. .

Hehe, dokladnie ;) Ja uzywam takiej ladowarki: http://skocz.pl/amjj Pewnie, ze nie ma tak wypasionych funkcji jak ten Optimate, ale kosztuje za to 40zl, a nie 240. Do zwyklego podladowywania aku podczas zimowania IMO w zupelnosci wystarczy. Rowniez automatycznie sie wylacza po naladowaniu aku, wiec teoretycznie mozna podpiac na koniec sezonu i odlaczyc przed rozpoczeciem. Ja jednak podpinam ja raz w miesiacu na jakies 24h i tyle. Uzywam juz trzecia czy czwarta zime i moge polecic, jak komu zal dwoch stow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gossy, właśnie zamawiam z allegro podobną ładowarkę jak ta, o korejpiszesz - tylko bez funkcji hibernacji, za 27.50 zł. Jak wyżej piszą, aku 12 V po full naładowaniu ma 14.4 V - więc te ładowarki z napięciem 13.8 naładują go prawie do pełna ( ładują wg opisu do 16 Ah). Mają diodę sygnalizującą stan ładowania - więc myślę, że wystarczy pilnować tej diody - i w odpowiednim czasie wyłączyć.

Taką ładowarką z diodą ładuję aku do cyfrówki - i jest OK. 8) Więc po co mam dla paru zimowych ładowań kupować jakieś cuda za ponad 200 zł. ;)

A dokładny stan naładowania zmierzę - ewentualnie - swoim amperomierzem. :mrgreen:

 

PS. Zapytalem sąsiada elektryka, co o tym sądzi - odradzil takie ładowarki. Musi być napiecie ładowania 10% pojemności aku (czyli 0.5 ampera przy aku 5 amperogodzinnym), ewntualnie ciut większe. Mniejsze zasiarcza aku. A amperomierzem nie da sie zmierzyć stanu naladowania aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy wie ktoś może jak (i czy w ogóle da się) "oszukać" prostownik automatyczy o zakresie 12-25 Ah, żeby naładować nim akumulator 5 Ah?

Dotychczas ładowałem nim akumulator 12Ah, a teraz doszedł mi jeszcz ten 5Ah - no i kicha :D .

Miałem zajawke, żeby obydwa jednocześnie ładować, ale prunt to dla mnie czarna magia :mrgreen: , więc wolę się spytać....

Aha, oba mają po 12V.

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Jedno pytanie. Niestety mam rozładowany aku do zera, a sezonu jeszcze nie rozpocząłem i strasznie mnie to drażni. Wie ktoś może coś o jakiejś nawet jednorazowej taniej ładowarce, którą mógłbym podładować akumulator, zanim kupię coś porządniejszego? Może w jakimś markecie czy jakimś centrum handlowym? akumulator mam standard yuasa. No chyba, że ktoś z Krakowa ma odsprzedać taki. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma na myśli, że pewnie rozrusznik nie kręci i kontrolki nie świecą. Jak by miał tak specjalistyczny sprzęt jak multimetr to pewnie i prostownik by miał. Jak chcesz naładować na raz to idź do sąsiada albo poproś o to w dowolnym warsztacie. Ewentualnie podłącz moto na kable i jak zapali to zrób sobie dłuższą wycieczkę- sam się naładuje. Co do samych prostowników to najtaniej kupić taki w formie "zasilacza" wtykanego do gniazdka zakończony krokodylkami. Z wyglądu jest podobny do ładowarki do telefonu. Amperarz po winien być wielkości 1/10 pojemności Twojego aku to czyli dla 12ah dobierasz ok 1.2a. Oczywiście to tak mniej więcej, małe rozbieżności są dopuszczalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee z tej ostatniej rady bym nie korzystał. Ładowaniem rozladowanego akumulatora w trakcie jazdy ryzykuje sie przeciążenie i przegrzanie regulatora ktore szybko prowadzi do jego uszkodzenia. Jest to właściwie najczęstsza przyczyna usterek regulatora na spółkę ze słabym lub zaśniedziałym połączeniem masowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bardzo możliwe, chociaż w aucie czy moto jak było potrzeba to odpalałem na kable i w drogę- naładować się naładował. Może faktycznie to go znacznie obciąża ale z drugiej strony on po to jest- chyba nie padnie od razu. Ja tam się nigdy nie czaiłem- sprzęt dla mnie nie ja dla sprzętu ale może faktycznie jak ktoś "chucha" to się tak nie powinno. Ala jak mam gdzieś jechać to teraz a nie za 10h jak się aku malutkim prądem podładuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak braknie pb 95 to się tankuje bo nie pojedzie.Jak się kończy aku to się po prostu kupuje nowy bo też nie pojedzie.Szkoda męczyć siebie i motocykl . 100 zł to chyba nie majątek,jeśli tak pozostaje przesiadka na rower.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...