Buła Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 pewnie ten kierowca bejcy bedzie sie teraz mścił na motocyklistach za ryse na honrze :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Hehe podobalo mi sie... koles sie niezle zakrecil ;) A najlepszy dla mnie jest tytul filmu "Dam rade" :-D :-D :-D typowe podejscie drecha :D Pozdrawiam Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Co ty za bzdury opowiadasz, to ma naped na tylna os, jak by dal buta, to by jeszcze bardziej tyl zaczal przod wyprzedzac, wlasnie powinien odpuscic i tak jak napisales mocniej skontrowac ale pewnie sie uniosl honorem i zrobil jak powiedziales.. popieram auto z tylnym napedem po dodaniu gazu w momencie utraty przyczepności tylnych kół tylko zwiększy nadsterowność. Kontra owszem musi być ale jeśli nie chcesz przelecieć zakrętu bokem jak na driftingu to gazu należy ująć. Koleś w BMW musiał mieś nieciekawą mine jak wysiadł bo zdaje sie że jego autko w wyniku pójścia po bandzie straciło conajmniej lakier i z tyłu i z przodu :D PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miklas Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Jak tył wyprzeda przód to na ogół jest już za późno... Glownie o to mi chodzilo. Chodzilo mi raczej o wyprowadzenie auta z tej konkretnej sytuacji. Bo ze dalo sie to zrobic zupelnie inaczej od samego poczatku, w to nie watpie. :lapagora: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 a panienka siedziala wkorwiona w bmw i nawet z auta nie wyszla .chlopak chcial sie jej popisac ze z motorkiem wygra SZKODA ŻE TEJ PANIENKI NIE NAKRĘCILIŚCIE :-D TRZEBA BYĆ OGRANICZONYM UMYSŁOWO ŻEBY SIE ŚCIGAĆ Z MOTOREM NA TAKICH ZAKRĘTACH :-D Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubey Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 dobrze, ze auto nie polecialo przez barierke na kamerzyste... bylby material do tvn, a nie na forum. ale respekt za odwage;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Przypuszczam że od tego incydentu przyrodzenie kierowcy BMW "skróciło się" conajmniej o kilka centymetrów. :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 haha niema jak dres w starej piątce rekinku. Takie oszołomy myśla że jak mają 2.5i pod maska oczywisce na gazie. Wsadza kradzione felgi o rozmiarze 18 i niby sportowe zaiweszenie to są królami dróg:D haha Swietny film. Ale panienka pewnie też niezamądra jak się z takim debilem zadajel;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek1221 Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Ale :D macie tam fajnie z tym winklem (samochody was gonią) na pewno jeszcze wiele innych jest;)))Ale ten tą BM-ką to dał czadu hehhee.Kurde szkoda że filmik nie jest dłuższy;))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Dobre :-D pacjent po prostu napadł winkielek za szybko i w połowie odpuścił (wystarczy ze raptownie zdjął nogę z gazu) odciążając tył i mamy efekt. Swoją drogą miał szczęście ze nie zmaglowało go do tego rowu. Abstrachując od stanu geometrii i opon koleś się nie zbajerował laski :-D w starej piątce rekinkups. to była 7 e32 lub 5 e34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel-SV Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Lamassu z jaką prędkością robisz ten zakręt?? Tak z ciekawości bo sam często tam cwiczę i tak 95-100 km/h w złożeniu to jest dla mnie max. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z3US Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 Co ty za bzdury opowiadasz, to ma naped na tylna os, jak by dal buta, to by jeszcze bardziej tyl zaczal przod wyprzedzac, wlasnie powinien odpuscic i tak jak napisales mocniej skontrowac ale pewnie sie uniosl honorem i zrobil jak powiedziales..Obejrzałem filmik pare razy i musze powiedzieć, że w sam zakręt na samym początku gość wszedł całkiem ładnie. Jednak wraz ze zwiększającym się wychyleniem tylnych kół od osi toru "lotu" kierowca niezwiększał proporcjonalnie kontry na kierownicy. Wydaje mi się również , że całę zajście w bejcy spowodował niski stan tylnego ogumienia(ostre ruszanie pod disko ?) i bardzo mięki zawias. Miał chłop spida, szarpnął kierownicą, bejca sie bujneła na zawiasie i zaczęła iść bokiem. Cymbał w ogóle niema wyczutego samochodu... A co do moedlu to była E34, czyli nie rekin. Pod maską pewnie 2.0 na gaz-dziewięćdziesiąt pare koni i wymiata :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dungood_ Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 TRZEBA BYĆ OGRANICZONYM UMYSŁOWO ŻEBY SIE ŚCIGAĆ Z MOTOREM NA TAKICH ZAKRĘTACH :-DWyobraź sobie, że na Nordschleife to zwykle auta latają szybciej po winklach :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 najeżdżacie na niego za to że chciał się ścigać czy za to, że jeżdzi BMW? odnoszę wrażenie, że lecą takie a nie inne epitety, w stylu dresiarz, debil itd. tylko dlatego, że jechał autem tej marki. Trochę chłopaki uogólniacie... nie każdy kto jeździ BMW i ma na siedzeniu pasażera dziewczynę jest dresem. Piszę to nie dlatego, że jeżdżę BMW, czy coś (bo nie jeżdżę) ale każdy się tak oburza, kiedy piszą, że na "ścigaczach" jeżdzą "sami wariaci i dawcy". Tak poza tym debilem to on dla mnie jest (tak samo jak każdy, kto się próbuje ścigać na ulicy), a i owszem, ale dlatego, że stworzył zagrożenie na drodze. Gdyby równolegle do niego jechał jakiś samochód to byłoby nieciekawie. ...i nie interesuje mnie, że ktoś z Was pomyśli sobie, ze jestem sztywniak czy dewota. Mam już na swoim koncie "przygody drogowe" i wiem, że to żadna przyjemność. Zaszpanować na drodze według mnie można tylko rozsądkiem, rozwagą i ostrożnością, nie żadnymi wyścigami ;) PZDR. PS:A co do zdolności kierującego... na filmiku niewiele widać, ale chyba zbyt późno zaczął kontrować. Na pewno nie wie co to są książki p.Sobiesława Zasady. I poślizgów zimą też raczej nie zdarza mu się ćwiczyć. PS2: a, i jeszcze coś. Szkoda, ze autor filmiku słysząc pisk nie skupił sie odrazu na samochodzie, tylko dalej nagrywał motocykl. Filmik byłby jeszcze ciekawszy... ale widać co go interesuje bardziej :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 27 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2005 była E34, czyli nie rekin Co jak co dlamnie E34 to rekin i dress bryka:) [ Dopisane: 27-10-2005, 17:52 ]najeżdżacie na niego za to że chciał się ścigać czy za to, że jeżdzi BMW? odnoszę wrażenie, że lecą takie a nie inne epitety, w stylu dresiarz, debil itd. tylko dlatego, że jechał autem tej marki. Trochę chłopaki uogólniacie... nie każdy kto jeździ BMW i ma na siedzeniu pasażera dziewczynę jest dresem. Piszę to nie dlatego, że jeżdżę BMW, czy coś (bo nie jeżdżę) ale każdy się tak oburza, kiedy piszą, że na "ścigaczach" jeżdzą "sami wariaci i dawcy". Tak poza tym debilem to on dla mnie jest (tak samo jak każdy, kto się próbuje ścigać na ulicy), a i owszem, ale dlatego, że stworzył zagrożenie na drodze. Gdyby równolegle do niego jechał jakiś samochód to byłoby nieciekawie.PZDR. Moj ojciec jezdzi BMW i niejest dressem. I Nic niemam do tych aut. Ale widzac na filmiku ten model auta i zachowaie kierowcy to samo sie nasuwa ze to... dresssss pzdr :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.