co na zimę z motorem zrobić??

[Maar79]

Witam pytanie mam jak w temacie jak najlepeiej zabezpieczyc motor na zimę? Bedzie stał w ciepłym miejscu czy demontowac akumulator, jakies ruchy z olejem??? będę wdzięczny za informacje, to nasza pierwsza zima razem :)

 

 

pozdrawiam

[LUZIPOWER]

ja swojego wyczyszcze, wypoleruje mleczkiem siakimś, doleje elektrolitu do akumy + ją doładuje, odłącze kleme (czego pewnie nie trza robić) przykryje szczelnie pokrowcem i niech śpiuchna.... :)

 

[ Dopisane: 13-10-2005, 18:36 ]

p.s. słyszałem, że dobrze jest odpalić naszego sprzęta raz na miesiąc - tak na 15 min. ? ktosik może potwierdzić/zaprzeczyć ?

[nr]

ja swojego wyczyszcze, wypoleruje mleczkiem siakimś, doleje elektrolitu do akumy + ją doładuje, odłącze kleme (czego pewnie nie trza robić) przykryje szczelnie pokrowcem i niech śpiuchna....  :)  

 

[ Dopisane: 13-10-2005, 18:36 ]

p.s. słyszałem, że dobrze jest odpalić naszego sprzęta raz na miesiąc - tak na 15 min. ? ktosik może potwierdzić/zaprzeczyć ?

 

Co do akumulatora, to zdrowo jest go trzymac w cieplym miejscu (dom, garaz) i raz na 4-6 tyg. doladowywac. To na bank. Co do odpalania słyszalem, ze na 15 minut nie wolno pod zadnym pozorem. Jedyna opcja jest taka, ze jesli jest cieplejszy dzien, to mozesz wyjechac moto i musisz! jezdzic, az osiagnie swoja temp. pracy. Po powrocie najlepiej jeszcze poczekac na wlaczenie sie wiatraka i dopiero mozesz znowu go uspic. Chodzi chyba o wilgoc dostajaca sie do oleju. Czytałem też, ze dobrze jest wymienic olej przed zimą. Dlaczego? Nie bardzo wiem.

 

A tak poza tym, to poszukaj na forum, bo duuuzo jest na ten temat.

 

pozdro

[LUZIPOWER]

wyjechac moto i musisz! jezdzic, az osiagnie swoja temp. pracy

po 15 minutach będzie miał spokojnie swoją temp. ! przynajmniej u mnie ! a, i powinno się za każdym razem po zatrzymaniu chwile potrzymać go na wolnnych przed wyłączeniem zapłonu - ale kto z nas to robi ? ja tylko jak z dłuższej trasy wróce !

[Domieniek]

Panowie panowie...

 

http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...der=asc&start=0

 

pozdrawiam :)

[Pawel]

Tu pisalem o tym :

 

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423...23,2348002.html

[Idaho]

Na pytanie jak w tytule odpowiem...

 

Sprzedać, lub wsadzić w formalinę :)

[nr]

Memory five (tzn. linki powyzej) i wszystko jasne ;).

 

[ Dopisane: 14-10-2005, 00:20 ]

i powinno się za każdym razem po zatrzymaniu chwile potrzymać go na wolnnych przed wyłączeniem zapłonu - ale kto z nas to robi ? ja tylko jak z dłuższej trasy wróce !

Tak trzeba robic, aby ostudzic turbinke :P, a ja w moto niestety takowej nie posiadam :). Chyba, ze sa jakies inne powody??? Moze ktos, cos wie na ten temat???

[MOC]

tak wie :) chodzi o naprezenia termiczne podczas stygniecia, im silnik bardziej rozgrzany tym gradient temperatur bedzie wiekszy, szczegolnie nasila sie to zjawisko po wylaczeniu zaplonu czyli podczas studzenia silnika, chodzi o to aby zmniejszyc temperature silnika przede wszystkim elementow tworzacych komore spalania podczas jego spokojnej pracy aby nie doszlo do odksztalcen termicznych tudziez w ekstremalnych przypadkach pekniec....

:mrgreen:

[KML]

Sprzedać, kupić enduraka oraz ciepłe gacie i jeździć cały rok :)

[Pawel]

po zatrzymaniu chwile potrzymać go na wolnnych przed wyłączeniem zapłonu - ale kto z nas to robi ?

 

Ja :-) Tak jak napisałeś, po "ostrej" jeździe.

[Ciowiec]

podczas jego spokojnej pracy aby nie doszlo do odksztalcen termicznych tudziez w ekstremalnych przypadkach pekniec....

 

to może wcale nie należy odpalać motocykla i nim jeździć, bo podczas rozgrzewania silnika wystąpi duży

gradient temperatur

a to może doprowadzić do

odksztalcen termicznych tudziez w ekstremalnych przypadkach pekniec....

najlepiej to motocykl wstawić w gablotę i święto, czyż nie? buhaha

[MOC]

dla mnie to ty mozesz co piec minut go odpalac, w chwile potem doprowadzac do obrotow odciecia zaplonu i gasic :lol: na glupote jeszcze nikt lekarstwa nie znalazl...

:mrgreen:

[Michał]

co na zimę z motorem zrobić??

 

JEŹDZIĆ :!:

 

 

podczas jego spokojnej pracy aby nie doszlo do odksztalcen termicznych tudziez w ekstremalnych przypadkach pekniec....

 

to może wcale nie należy odpalać motocykla i nim jeździć, bo podczas rozgrzewania silnika wystąpi duży

gradient temperatur

a to może doprowadzić do

odksztalcen termicznych tudziez w ekstremalnych przypadkach pekniec....

najlepiej to motocykl wstawić w gablotę i święto, czyż nie? buhaha

 

Ciowiec, sugeruję nie wyśmiewać się z ludzi od ciebie mądrzejszych, tylko czytać uważnie co piszą, wziąć sobie do serca ich porady, bo może to kiedyś uratuje twoją kieszeń przed bardzo poważnymi wydatkami.

[DarekS]

tak wie  chodzi o naprezenia termiczne podczas stygniecia, im silnik bardziej rozgrzany tym gradient temperatur bedzie wiekszy, szczegolnie nasila sie to zjawisko po wylaczeniu zaplonu czyli podczas studzenia silnika, chodzi o to aby zmniejszyc temperature silnika przede wszystkim elementow tworzacych komore spalania podczas jego spokojnej pracy aby nie doszlo do odksztalcen termicznych tudziez w ekstremalnych przypadkach pekniec....

 

Tutaj mam małą wątpliwość. Otóż ogólnie i wszem jest wiadomym iż najgorsze dla silnika jest praca na wolnych obrotach, bo wtedy najczęściej dochodzi do znacznych różnic temperaturowych w poszczególnych podzespołach silnika. Od pewnego baaaaardzo dużego producenta jednych z najlepszych samochodów na świecie (z informacji technicznych które są udostępniane nielicznym) wiem że należy unikać pracy silnika na wolnych obrotach, bo to powoduje bardzo szybkie jego zużycie. Ok, czyli pracujemy pod obciążeniem.

Faktem jest że Ty piszesz o skrajnym obciążeniu silnika (ostra rura do odciecia) i wyłączenie silnika. Samo pozostawienie silnika na wolnych obrotach po takim traktowaniu, niewiele pomoże.

Ja preferuję taki styl jazdy:

Na początku odpalam, od razu siadam, jadę delikutaśnie, jest temp odpowiednia, jak mam ochotę troche pozapieprzać to daję w palnik, potem langsam, delikatnie jadę parę minut (1-2 minuty), i dopiero gaszę moto. Ale nie trzymam go na wolnych.