yuzzek Opublikowano 22 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2005 Nie jestem wielkim fanem Świata Motocykli, ale w ostatnim numerze zamieścili artykuł, dla którego naprawdę warto wydawać te parę złociszy co miesiąc. Ale do rzeczy. Opisany został motocykl, skonstruowany od zera (idea mniej więcej taka: "zdefiniuj i zbuduj motocykl idealny mając przed sobą czystą kartkę papieru i spooory budżet") przez p. Czysza ze Stanów. Gazetki pod ręką w tej chwili nie mam, ale parę ciekawostek pamiętam, np. schodkowy układ wzdłużnie ułożonej rzędowej czwórki - 2 wały korbowe, połączone kołami zębatymi 8O , wirujące w przeciwne strony, co znosi siły żyroskopowe. I cała masa inszych nowatorskich rozwiązań (mają już chyba 15 patentów na różne pomysły zastosowane w tej konstrukcji). Moim zdaniem to zastrzyk świeżej krwi w konstrukcji motocykli i rozwiązania ciekawsze, niż od dawna upowszechnione airboxy, radialne pompy i zaciski, exupy i inne wynalazki, które, owszem są krokami do przodu, ale nie są rewolucyjne w samym podejściu do konstrukcji motocykla. Co sądzicie? endrju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luka Opublikowano 22 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2005 Jeśli uda mu się powtórzyć sukces Brittena to kto wie?! Może jakieś rozwiązania zaczną udoskonalać i japończycy, ale kilka pierwszych wyścigów pokaże co i jak, zresztą jakoś niedługo ma być premierowy start! Pozdro Łukasz Cytuj _______________Przechowalnia motocykli i skuterów - Warszawa i okolice www.motozima.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 22 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2005 Na torze pewnie dostanie w dupę, ale jako myśl techniczna i składnica nowych rozwiązań można tylko chwalić. Tacy ludzie (pasjonaci) tworzą postęp :-). Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 22 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2005 Az lza sie w oku kreci jak sobie przypomne o nowatorskim rozwiazaniu(ulepszeniu) sinika 2-suwowego przez polskich inzynierow,na poczatku 80-tych lat. I patent zostal sprzedany i nie wiem czy ktos z tego korzysta.Chodzilo o dodatkowe "przewietrzanie" komory spalania. Efektem byla redukcja trucizn-80%, zmniejszenie zuzycia paliwa- 30%, zwiekszenie mocy 10-20%. Nie pamietam dokladnie. Moze P.Dudek pamieta??? Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spman Opublikowano 22 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2005 Jeśli uda mu się powtórzyć sukces Brittena to kto wie?! Może jakieś rozwiązania zaczną udoskonalać i japończycy, ale kilka pierwszych wyścigów pokaże co i jak, zresztą jakoś niedługo ma być premierowy start! Pozdro Łukasz Brittem - gdy pierwszy raz zobaczylem film o tym motocyklu w "Świecie Motocykli" to bylem pod takim wrazenem ze głowa mała, naprawde z 15 raz ten materiał oglądałem i podziwiam tego człowieka do dziś, mimo że nie zyje. Jeden człowiek, sam jedyny pokonał cała mase inżynierów! Respekt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luka Opublikowano 26 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2005 Ja też byłem pod wrażeniem, bo dokonał rzeczy, którą wszyscy uważali za niemożliwą, dziś znowu się myśli w ten sposób, co bardziej znaczy, że już jakby wszystko wymyślili! Pewnie będzie tak do chwili, gdy ktoś wymysli coś nowego, bo można coś doskonalić, ale bez świeżych pomysłów do goni się własny ogon. Z Brittena został przepływ powietrza przez motocykl, jakoś nikt nigdy o tym nie pomyślał, a pewnie też uważano, że lepiej już nie można, a tu gość z produktem z garażu wygrywa wyścigi dająć po dupie wszystkim, którzy przyjechali wielkimi ciężarówkami. Motoczysz to już są jednak pieniądze, ale i poziom innowacji dość duży, a co wyjdzie zobaczymy, wcale nie byłbym taki pewny, że nic się ciekawego się nie wydarzy?! Poczekamy, zobaczymy! Pozdro Łukasz Cytuj _______________Przechowalnia motocykli i skuterów - Warszawa i okolice www.motozima.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudlaty Opublikowano 3 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2005 Ja rowniez jestem pod wrazeniem osiagniec Brittena.. jeden czlowiek kontra wilkie koncerny ... Zobaczymy jak Motoczysz da sobie rade... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enZo Opublikowano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 (edytowane) Wczoraj tj. 12.12.2007 był program oC1 na Discovery. Mnóstwo orginalnych i ciekawych roziązań i patentów. A zaczeli od kartki papieru, prawedziwa pasja :) :evil: http://www.motoczysz.com/main.php?area=home Edytowane 13 Grudnia 2007 przez enZo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gonzales Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Wczoraj tj. 12.12.2007 był program oC1 na Discovery. Mnóstwo orginalnych i ciekawych roziązań i patentów. A zaczeli od kartki papieru, prawedziwa pasja :( :icon_razz: http://www.motoczysz.com/main.php?area=homeTeż oglądałem, ale juz w połowie mi sie kimło ze zmęczenia.....ale itak jestem godny podziwu dla tych ludzi bo przecież maszyny japońskie i włoskie były perfekcyjnie dopracowane a ich konstruktorzy mieli ponad 50 lat na uleprzenia i testy, a te małe zespoły jak "Britten" czy "Motoczysz" zaledwie kilkadziesiąt miesięcy a itak były w stanie stawić czoła japońskim i włoskim potęgom. Szacunnn :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 (...) a te małe zespoły jak "Britten" czy "Motoczysz" zaledwie kilkadziesiąt miesięcy a itak były w stanie stawić czoła japońskim i włoskim potęgom. Szacunnn :P te małe zespoły pracowały bez "bagażu" doświadczeń, który japsom pozwala tylko na doskonalenie w nieskończoność tych samych rozwiązań, bez umiejętności spojrzenia w inną stronę, w inny sposób. popatrz na sam układ silnika w motoczyszu, kiedy japsi potafią na dobrą sprawę tylko powielać swoje poprzeczne r4, czasami kopiując któreś z innych rozwiązań; popatrz na przednie zawieszenie czy ramę brittena, i znów kopiowane w nieskończoność z niewielkimi zmianami ramy z rurek czy aluminiowych profili u tzw. wielkiej czwórki; czy choćby banalną sprawę zawieszeń, gdzie w niecałe 20 lat takie nieszablonowo pracujące bmw stworzyło klasę samą dla siebie, a żółtki potrafili tylko widelec odwrócić górą na dół, bo ich nieliczne projekty jak gts1000 yamahy wycięła sztampa...zawsze w dziedzinie rozwoju jest tak, że ewolucja idzie swoją drogą, ale prawdziwe zmiany dokonywane są przez rewolucje :D czego nam wszystkim życzę: nie od razu najtańszych, ale zawsze najlepszych maszyn. najlepszych niekoniecznie z punktu widzenia marketingu sprzedawcy, który wagę w stanie suchym podaje bez akumulatora, żeby było mniej :D jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 (edytowane) Dosyć nie dawno natknąłem się na coś takiego - - - - > http://www.sixstroke.com/Też dosyć interesujący model budowy silnika. Duża moc w całym zakresie obrotów + praktycznie bezkolizyjność pracujących części silnika. Zachęcam do pobrania filmu z tej strony. Edytowane 14 Grudnia 2007 przez michal.051 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cinek Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Sprzężone wały korbowe nie są żadną nowością. Takie silniki były stosowane już wiele lat temu. Zainteresowanych odsyłam do książek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekd Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 :wink: Porownanie Brittena i Czysza jest troche nie na miejscu.Pierwszy byl prawdziwym innowatorem i genialnym inzynierem/konstruktorem/itd ktory byl w stanie wymyslec cos nowego,orginalnego i autentycznie lepszego od istniejacych w tym czasie porownywalnych motocykli.Nalezy zwrocic uwage ze Britten w zasadzie sam wykonal duzo podzespolow w swoim motocyklu. Czysz jest wzietym architektem ktory dorobil sie kasy projektujac chalupy bogatym ludziom,ale w jego motocyklu jest zero geniuszu.Byl tez raczej miernym amotorskim zawodnikiem ktoremu sie teraz wydaje ze jest w stanie wyprodukowac dobry motocyckl,,,,,,,,,,,,,,,,,za 100 000$.Tylko ze jak na razie to daleko temu motorkowi w osiagach do masowo produkowanego litra ze nie wspomne o Ducati V4 za jedyne 70 G $.Waly obracajace sie w przeciwnym kierunku uzywane sa od dawna,bardzo duzo kosiarek V4 w epoce 500cc MotoGp mialo takie rozwiazanie.W przypadku napedem lancuchem wal wzdluz osi motocykla sa nonsensem gdyz wymaga dodatkowgo przelozenia w celu odwroceniu napedu o 90 stopni. Co do Japoni,na coz,uzywaja sprawdzone rozwiazania,w przedziale polemnosci w okolicach 1000cc rzedowa czworka jest najlepszym kompromisem jezeli czodzi o moc,wymiary zespolu napedowego,prowadzenie sie,ewentualnie mozemy dyskutowac o V4.Inne rozwiazania sa po prostu gorsze.V2 potrzebuje extra 200cc zeby konkurowac.Co do boxera to dodam tylko ze 1200 cc nie wystarczy zeby dorownac 600 cc rzedowej czworce.BMW zdecydowalo sie wystawic 1200 cc R model do przyszlego 2008 Daytona 200 tylko ze na razie sa 5-6 sekund wolniejsi niz japoniska 600-ka.To sa lata swietlne. To nie jest tak za jestem przeciwko postepowi i nowatorskim rozwiazaniom,ale trzeba rozroznic cos co jest rzeczywiscie lepsze od tego co jest zrobione w imie odmiennosci i dorobiona jest do tego pseudo filozofia inzynieryjna w celu sprzedania swoich produktow i usprawiedliwienia nadmiernej ceny. BMW jako innowacyjna firma ? :crossy: Boxer ma ponad 80 lat,mniej wiecej tyle co silnik V2 Harleya,orginalny K model mial silnik R4 z walem wzdluz osi motocykla co jest rozwiazaniem bez sensu jako ze jednostka napedowa jest absurdalnie dluga,ale przynajmniej wtedy byli na sile orginalni. .Przy nowym K1200 poszli po rozum do glowy i umiescili ta czworke tak jak przykazal Bog-poprzecznie,lub jak wszyscy robili to od poczatku.BMW zawieszenie z przodu po prostu nie dziala,2009 WSB BMW superbike bedzie mial konwencjonalny widelec,Yamaha probowala kiedys to w GTS 1000 z marnymi rezultatami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.