Suzuki Bandit 1200N

[Domieniek]

Więc może jednak ta 600' date=' skoro to przeskok z emzetki? [/quote']

 

No nie wiem :mrgreen: Zobaczymy na co fundusze pozwolą. Pewnie za nim kupię to zajawie sie jeszcze dziesięcioma innymi sprzętami :roll:

Wiem, że wersja S jest lepsza do turystyki ale mnie się nie podoba. Jeżeli ma być owiewka to już zdecyduje się na motocykl, który jest w pełni obudowany, a jeżeli ma być naked to tylko klasyczny z okrągłą lampą.

Jednak kupić sprzęta to jedno. Później trzeba go utrzymać, więc przede wszystkim to mnie interesuje ile kosztuje eksploatacjja danego moto. Ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że nie ma nic za darmo ;)

 

pozdrawiam

[wojciechnowak]

jak bedziesz odkrecal na poczatku z "glowa" to spokojnie bierz 1200, wezniesz 600 i za 2 sezony bedziesz narzekal na brak mocy, a tak masz odrazu cos konkretnego. Nie pamietam kto, ale ktos tutaj mial gsxr-750 i narzekal, ze zbyt duza moc, sprzet ciezki do okielznania, ze duzo pali (ok.10l/100km). Wszystko to mity, no chyba ze przesiadl sie prosto z rometa 2,5 HP :D .

[Domieniek]

wezniesz 600 i za 2 sezony bedziesz narzekal na brak mocy' date=' a tak masz odrazu cos konkretnego.[/quote']

 

No i o to własnie mi chodzi, żeby po sezonie albo dwóch nie myśleć o zmianie na coś mocniejszego, a takto mam ten zapas :D

[Carlos_]

b12 to fajne moto , w dodatku b. ladne ale na twoim miejscu bralbym bardziej pod uwage fazerka 1000 .

pali mniej , nowsza konstrukcja ,w nowszych rocznikach cena podobna .

 

pozdrawian.

[yuzzek]

w nowszych rocznikach cena podobna

:?: :?: :?:

jesteś pewien?

używany fazer 1000 chodzi drożej lub w podobnych cenach jak cbr 929 z tego samego rocznika, więc z pewnością jest droższy od b12.

Rozglądałem się za tymi sprzętami niedawno...

[Hun996]

Jeszcze bardziej klasyczna była GSX1200 Inazuma, dużo ładniej wykończony. Ale to chyba unikat na naszym rynku. Pozdr.

[Staszek_s]

fakt, unikat ta Inazuma, sam długo szukałem i w końcu kupiłem niestety 750... jej odpowiednik w wyglądzie, ale nie w osiągach...

[Wicher]

Nie pamietam kto' date=' ale ktos tutaj mial gsxr-750 i narzekal, ze zbyt duza moc, sprzet ciezki do okielznania, ze duzo pali (ok.10l/100km). Wszystko to mity, no chyba ze przesiadl sie prosto z rometa 2,5 HP .[/quote']

 

Ja miałem GSXR 750 W z 94 roku :D Troche mocniejszy niz Twój, ale na trasie nie dało sie zejśc poniżej 7 litrów tylko, że zazwyczaj jeździłem na pół gwizdka, a jak zapierdzielałem na maksa to zżerał od 12 do 14 litrów :)

 

Może to kwestia regulacji, a może najzwyczajniej w świecie jeździc nie umiem :lol:

[wojciechnowak]

no to masakra, slyszalem ze wodniaki wiecej pala, ale nie sadzilem za az tyle 8O

[Carlos_]

fazerka lirrowke za 20 juz kupisz a b12 to z pierwszych rocznikow z tego co kiedys patzrzalem 16 17 trzeba polozyc,a to jeszcze lata 90te wiec ten sam rocznik (2,1 ,2,2 ) bedzie podobnie kosztowal .

[Wicher]

no to masakra' date=' slyszalem ze wodniaki wiecej pala, ale nie sadzilem za az tyle 8O[/quote']

 

Tak jak wspominałem wczesniej Redziu, byc może była to kwestia regulacji, lub jakies inne niedomaganie, ale nigdy nie zszedłem ponizej 7 litrów. Zazwyczaj spalanie oscylowało w granicach 8-10 litrów...

[Marlew]

Od jakiś 700-800 km jestem coraz szczęśliwszym posiadaczem B12s, myslałem że po tryplu wszystko inne będzie jakieś takie bezpłciowe ale to nie jest tak tzn porównując trypla do B12 to tak jak np porsche 911 do bmw M5, niby porsche to porsche ale w trasie BMW sprawdzi się równie dobrze :):):(

a o sso chodzi? - więc owiewka daje mi to że do 180 nawet nie musze się pochylać i jest OK, silnik jest może i mniej wyrywny ale za to emanuje sił spokoju co oznacza że jak się uprę to od 60 jadę na V i to nie oznacza że mulasto...

Max wersji 98km to licznikowe 250 czyli zakładając błąd 7-10% wychodzi ok 230. Przy prędkościach pow 200 spala ok. 10/100 ale przy jezdzie spokojnej w trasie 140-180 wychodzi 7 więc nie jest źle.

Przy ostrym pałowaniu w upale wziąl mi 150ml oleju na 500 km więc też OK.

Kanapa wygodna, światła OK, tylko hamulce nieco bezpłciowe ;) choć mocne

Aha na gumę idzie bez problemu aż dziwne :twisted:

Potwierdzam długą dwójkę - można na niej ruszyć bez problemu a odcięcie jest przy 170 :D:):D

Tylko doradźcie mi jakieś opony - mam oryginalny zestaw Macadam 90x - jak dałem właściwe ciśnienie to na suchym jest OK ale pzód mam po 18 tys km więc zmieniam tylko nie wiem czy połączenie tylnego macadama z pilot roadem z przodu to dobre rozwiązanie?

[Pawel]

A Dlaczego nie chcesz Dunlopów D220? Occult założył do VFR-ki i chwalił przyczepność. Jednocześnie ma być to opona tyrystyczna, tak więc nie zniknie po kilku tysiącach km.

 

POzdro, Paweł

[Marlew]

A Dlaczego nie chcesz Dunlopów D220? Occult założył do VFR-ki i chwalił przyczepność. Jednocześnie ma być to opona tyrystyczna' date=' tak więc nie zniknie po kilku tysiącach km.

 

POzdro, Paweł[/quote']

 

To nie tak że nie chcę - po prostu pamiętam jak Jacmisowi na deszczu w zakretach trzymały się Pilot Roady... zazdrość brała :)

Ale raczej powiedz Paweł czy jak będę miał z tyłu macadama a z przodu cos innego to moze bardzo wpłynąc na jazdę (zwłaszcza szybką :twisted: )

Bo ten macadam jak u Ciebie został właściwie napompowany to nie jest taki zły (w sumie nowy po 1000 km) tylko przód już łysy, wyząbkowany i to czuć zwłaszcza pow. 200

[Adam M.]

Cos za cos - w motocyklu takim jak Bandit sportowa opona z tylu zniknie w oczach.

 

Adam M.