dyziowg Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Witam, przeczytalem caly tamat, zakupilem rope i... wszystko czyste :icon_question: niestety po takim zabiegu lancuch zaczal bardzo szybko rdzewiec...Zalozylem nowy lancuch i Scottoilera, niestety, rdza znow wyskajuje i mnie to :) Biore sie dziz za czyszczenie ropa i nie wiem czy jest cos co moge zrobic jeszcze zeby lancuhc nie rdzewial? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majara Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 a ta nafta to jaka ma być?? kupiłem jakąś alifatnafta niskoaromatyczna...może coś takiego być?? napisane jest ze jest słabo ulatniającym się rozpuszczalnikiem, co myślicie?? a jeśli nie to jaka nafta to ma być i gdzie taką nabyć?? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachuer5 Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 Ja swój łańcuch czyszczę w następujący sposób:Stawiam moto na centralnej stopce, odpalam, wrzucam jedynke, potem dwójkę, koło kręci sie, ja zaś przystawiam do łańcucha z karzdej strony szczotkę drucianą, i po minucie łańcuh z zewnątrz jest czyściutki, potem jakiś smar, który mam pod reką, i nakładma podczas gdy koło kręci sie w dalszym ciągu, potem zestawiam moto i w drogę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 Szczotka druciana :| to chyba nie jest najlepszy pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 (edytowane) Zeby łańcuch nie rdzewiał to musisz go smarowac. Rdzewieje jak jest suchy. Srednio co 500km trzeba smarowac. A jak myjesz naftą to się nie dziw - zmywa tłusz, smar i olej wiec powierzchnia staje sie czysta a wtedy rdza lepiej wchodzi. Poza tym nie uzywaj nafty do mycia bo mogą sie rozpuścić/zmieknąć O-ringi i łańuch padnie po kilkuset km. Szczotka druciana to tez niemąrdy pomysł bo pokaleczysz O-ringi i tez łańuch padnie szybko. Jak już to miekka szczotka np. do zębów i specjalny spray do szyczenia łańuchców a jak nie masz to uzyj sprayu do czyszczenia połączeń elektrycznych.Poza tym jsli bedziesz czysicl naftą ktora powoli sie ulatnnia to w zakamarkach lancucha ona pozostanie i jak polozysz smar/olej/spray na lancuch to on sie rozpuści od nafty i bedzie chlapał a w koncu zniknie z łańuccha. Jak mozesz to po myciu dobrze przedmuchaj łańcuch kompresorem, wypluje reszte syfu i nafte.A jak smarujesz olejem/smarem stałym to nie dawaj za duzo bo podczas jazdy bedzie chlapało na tarcze cham. czyli bedzie lipa. Znam to z doswiadczenia. Edytowane 6 Maja 2008 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majara Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 no w sumie to już sobie opracowałem strategie czyszczenia i smarowania łańcucha, tylko ze nie wiem jaka nafta ma mi do tego służyć??!! może by się ktoś wypowiedział kto czyści łańcuch swój właśnie naftą??!! pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
InfernoRider Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 Benzyna ^^ Tylko trzeba później jakoś domyć ręcę ze smaru ... ;D :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 Inderno - benzyna rozpuszcza *-ringi!!! nie wierzysz-nalej benzyny do szklanki, wrzuc do niej jakąś gumowa uszczelke i po kilku dniach zobacz co z niej zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 W życiu benzyna! Chyba że chcesz miec łańcuch oringowy bez oringów. benzyna szkodzi gumie. Jeżeli coś to tylko nafta. Ekstermalny półśrodek w trasie (jeżeli nie ma ABSOLUTNIE innego wyjścia) to na szybciora benzyną, i zaraz potem zdrowo naszprejować. Ale to jest ekstrem, i lepiej dojechać do sklepu i kupic naftę. Powodzenia. Cytuj Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 (edytowane) Buber, z ta szkodliwoscia benzyny na o-ringi to bez przesady.. Dla przykladu w gaznikach sa stosowane zwykle o-ringi ktore maja cale swoje zycie kontakt z benzyna i jakos nie zuzywaja sie one ekstremalnie szybko.. Jezeli jakas guma jest odporna na dzialanie substancji ropopochodnych to na wszystkie jej frakcje-od najciezszych jak mazut, poprzez oleje a na benzynie skonczywszy. Mycie lancucha benzyna da na pewno szybsze i lepsze efekty ale to fakt ze niemilosiernie go wysuszy i trzeba go potem staranniej nasmarowac Edytowane 7 Maja 2008 przez cyborg78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 Żiełajem uspiechow. Gławkosntruktor. :banghead: Cytuj Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 (edytowane) Nie śmiać się proszę ale ostatnio odkryłem, że najlepsza do czyszczenia łańcucha jest damska pończocha. :D Tylko nie pytajcie jak do tego doszedłem :wink: Edytowane 7 Maja 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chri$ Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 niedawno pierwszy raz czyściłem łańcuch szmatą nasączoną naftą - łapy brudne i cuchnące :) brrr. ??? szmata nasaczona nafta calkowicie wyjasnia twoje zniechecenie do takiego mycia :)po pierwsze na pewno nie domyles lancucha a po drugie - jak juz napisales - "lapy brudne i cuchnace". polecam uzywanie miekkiego pedzla maczanego w nafcie do czyszczenia lancucha i dopiero potem dokladne wytarcie szmatą łańcucha z pozostalosci syfu Zeby łańcuch nie rdzewiał to musisz go smarowac. Rdzewieje jak jest suchy. Srednio co 500km trzeba smarowac. A jak myjesz naftą to się nie dziw - zmywa tłusz, smar i olej wiec powierzchnia staje sie czysta a wtedy rdza lepiej wchodzi. Poza tym nie uzywaj nafty do mycia bo mogą sie rozpuścić/zmieknąć O-ringi i łańuch padnie po kilkuset km. wiekszej bzdury nie czytalem - polej sobie nafta ręce i zobacz czy ci wyschną i nie beda tluste :icon_razz: a moze i jeszcze rdza ci sie pojawi na rekach :lalag: i na pewno chciales napisac UŻYWAJ nafty do mycia ale NIE benzyny :buttrock: polecam lekture tego topiku od początku :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majara Opublikowano 8 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 dalej nie wiem co to za nafta moze byc ;p ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Inku Opublikowano 8 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 Nafta świetlna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.