MAX DYSTANS DZIENNY NA SCIGACZU

[Marek BANDIT]

Ja w październiku pojechałem do niemcowni po moto. Zabrałem lumpy do autobusu i wracałem już motorkiem. Kupiłem CBR 929 i jednego dnia zrobiłem 1000 km !! Jechałem z Kolonii do Torunia. Przy moim wzroście - 195 cm, nie było mi do śmiechu. Po pierwszych 100 km chciałem zejść i pchać sprzęta. Ręce bolały, o kolanach nie wspomnę, ale później było zdecydowanie lepiej. Teraz już przywykłem do takich warunków podróżowania. Przed 929 był zdecydowanie wygodniejszy Bandit, ale jak ktoś mocno chce to da radę. :biggrin:

[Hubi]

mój rekord to jak na razie 260km na Aprili RS50 :crossy:

 

Jak Bozia da to w tym sezonie coś gdzieś dalej.. ale rewelacji wygodowych na R6 to ja nie przewiduje :crossy:

[dżymol]

witam o ile cbr f4 mozna zaliczyc do scigó (sadze ze tak) i jako ze dzisiaj odebrałem blaty i opłaciłem oc to mój rekord to jak narazie 20 km :biggrin:))) ale odczegos trzeba zacząć pozdrawiam

[GROSIK]

Na f4 około 900km , nad morze i do domciu , tak nam wpadło do głowy.... mnie i mojej pani.

[radzio]

Witam. Jechalem po motor na motorze jako pasazer z okolic Warszawy do Ledzin ( za Katowicami). A z powrotem na 125ccm przez 320km z powrotem do domu :cool: średnia prędkość to 90 km/h.

[BlackSmith]

Mój rekord to trasa Szczecin - Lublin;) świeżo zakupionym motocyklem CBR F3 (i zresztą pierwszym - wiem, przesadziłem - trzęsące się ręce dobijały mnie na początku, a zwłaszcza po tej trasie). Ile to km? Nie wiem - byłem zbyt zmęczony żeby o tym, pamiętać:icon_mrgreen:

Nie przyzwyczajony do takiej pozycji przez parę dni cierpiałem: ból kręgosłupa, rąk i nóg, tyłka :icon_twisted: ale porównując z innymi tego typu motocyklami to na CBR pozycja i tak jest jeszcze wygodna :icon_mrgreen:

 

PS. Jakbym teraz jechał w taką trasę z pewnością lepiej bym to zniósł:notworthy:

Edytowane 10 Lutego 2008 przez BlackSmith

[jawam]

Ja jak na razie zrobilem bez bólu 100mil w jedna strone i tak zle ze mna nie bylo jak za pierwszym razem kiedy zrobilem tyle samo na cala trase.

Musze nabrac kondycji na przejazd Hereford(Anglia)-Bydgoszcz To tylko 1800km :crossy:

[Osek22]

Ja jak na razie zrobilem bez bólu 100mil w jedna strone i tak zle ze mna nie bylo jak za pierwszym razem kiedy zrobilem tyle samo na cala trase.

Musze nabrac kondycji na przejazd Hereford(Anglia)-Bydgoszcz To tylko 1800km :biggrin:

kiedy chcesz jechac?

[Nowy Kubi]

witam o ile cbr f4 mozna zaliczyc do scigó (sadze ze tak) i jako ze dzisiaj odebrałem blaty i opłaciłem oc to mój rekord to jak narazie 20 km :D))) ale odczegos trzeba zacząć pozdrawiam

 

Ja w dzień odbioru F4 (po ponad rocznej przerwie) nawinąłem nie wiedzieć kiedy 250 km, a było to po ponad rocznej przerwie bez motonga. I nic mnie nie bolało, dla mnie pochylona pozycja jest optymalna. Figura "na bandita" mi zupełnie nie odpowiada. Cały widz w tym aby nie leżeć na rękach tylko siedzieć na motocyklu, a kierownicę jedynie trzybać. Na f4 jest to możliwe.

[k_u_b_a]

Założyć dobre zatyczki do uszu (...), i czasami żaden plecak na ramionach! (...)

powodzonka

 

 

Szanowni, bardziej doświadczeni......

O co chodzi z tym plecakiem????

Ja specjalnie nie trokuje go do motonga zeby w razie jakiegoś lota albo ślizga mieć "coś" dodatkowego na plecach.

Robię jakiś błąd?

[jeszua]

O co chodzi z tym plecakiem????

 

obciąża ramiona, powodując dodatkowe zbędne ich zmęczenie

jsz

[piwo_1]

Witam! Na turystyku dokładnie bandziorku zrobilem 1500i bylo ciezko :flesje: Ale sport to troszke co innego. Napisze jak pojezdze nowym zakupem gsx-r. Po 100km wydaje mi sie wygodniejszy od bandita, zobacze jak po 1000:)

[jawam]

kiedy chcesz jechac?

Planujemy z kumplem(GoldWing) na początku lipca.

[qurim]

Planujemy z kumplem(GoldWing) na początku lipca.

 

 

BMW + Gold Wind = nie odczujecie nawet tej podrózy....ja tak smigałem na embrionalnej Suzi RF600R..bez obiadu...bez snu....bez rozsądku....

 

Teraz moge smigać Electrą do UK i wiem że bedzie git....

[ks-rider]

Szanowni, bardziej doświadczeni......

O co chodzi z tym plecakiem????

Ja specjalnie nie trokuje go do motonga zeby w razie jakiegoś lota albo ślizga mieć "coś" dodatkowego na plecach.

Robię jakiś błąd?

 

Dobry plecak wchodzi w serce pladruje kieszen i bokiem wychodzi, ale za to i duuuuuzo przyjemnosci moze sprawic :icon_rolleyes:

 

:wink: