Dawidziorek Opublikowano 6 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Witam. Mam nie byle jaki problem więc możne trochę to opisze. Od zawsze lubiłem - złe, kochałem jazdę motocyklami. Od początku przez simsonka później cbf 125, nsr, znów cbf, gs 500 dochodząc do obecnej cbf 600S. Zawsze każdy motor był odpicowany i technicznie poprawny do granic. Jadąc do technikum na nsr 125 (oczywiście prawo jady było) skasował mnie bus w którego przydzwoniłem z około 80km/h (hamowałem ze 120) na szczęście nie z mojej winy, w kilka miesięcy wydobrzałem, ale POJAWIŁ SIE OGROMNY STRACH PRZED WYKŁADANIEM I NIEBEZPIECZEŃSTWEM. Mam już od kilku lat blokadę w swoim umyśle szczególnie przed wykładaniem, Dawniej nawet na 125 którą w rok zrobiłem 25tys km co chyba jest nie małym przebiegiem na taki motocykl potrafiłem schodzić przycierając butami o asfalt i goście nawet na większych sprzętach nie dotrzymywali mi tępa w winklach ale teraz te około 30° to dla mnie max. Wiem ze potrafię jeździć i wiem jak maszyna reaguje na moje zachowanie, ale mam po prostu odczucie ze już zaczyna być miękko pod tyłkiem i mnie to paraliżuje przed złożeniem. NIE CHCĘ BYĆ WYCZYNOWCEM ale boje się ze gdy zakręt się zacieśni a ja wejdę ciut więcej będę miał blokadę i doprowadzi to do wypadnięcia z zakrętu lub na drugi pas. Jeżdżę kiedy tylko mam czas i czasem jest lepiej ale troszkę piasku, mała niestabilność i PANIKUJĘ przez co wszystko wraca ze zdwojoną siłą. To samo tyczy niespodzianek, podczas gdy kiedyś zawsze panowałem nad wszystkim teraz w razie czegoś jest tylko PARALIŻ i to dosłownie, wtedy potrafię tylko hamować. Czytałem dużo i każdy mówi trening ale ja na serio sporo i często jeżdżę, zazwyczaj spokojnie z prędkościami >100, Juz nie wiem co zrobić, myślałem nawet żeby kupić coś taniego, małego i na sile schodzić aż się przewrócę i zaliczę szlifa zęby znów poznać co na prawdę mogę a nie żeby pozory były dla mnie NIEBEZPIECZEŃSTWEM. Przepraszam za błędy ale skupiłem się na treści, każda podpowiedź się przyda. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 6 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Zapisz się na kurs doszkalający do Tomka Kulika i Cię wyprostuje.Nie to, że jesteś jakiś inny. Wielu ma blokadę. Ja po pierwszej glebie miałem ale przełamałem ją na trasie z dobrymi winklami. Po następnym nic już mnie nie wzruszało.Inną kwestią jest mieć świadomość, że droga publiczna oferuje wiele niespodzianek na które warto mieć rezerwę. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 6 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Albo zacznij jeździć zgodnie z przepisami na początek. Bo skoro piszesz że hamowałeś ze 120 w terenie zabudowanym to wybacz ale wypadek miałeś na własne życzenie. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 6 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 po glebie zawsze jest strach . pamiętam jak kiedyś się szlifnąłem na torze to na kolejnym treningu robiłem czasy ok 3 min :biggrin: i wydawało mi się że szybciej się nie da :biggrin: na to jest tylko jedna rada - jeździć , zap...ć i samo przejdzie :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawidziorek Opublikowano 6 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 (edytowane) Albo zacznij jeździć zgodnie z przepisami na początek. Bo skoro piszesz że hamowałeś ze 120 w terenie zabudowanym to wybacz ale wypadek miałeś na własne życzenie.Skąd podejrzenie ze to teren zabudowany? Otóz niezabudowany ale fakt faktem ograniczenie chyba do 70 jednak była to 6;50 przy znikomym ruchu na prostej drodze więc nie mów mi ze jesli w takiej sytuacji ktos przypomina sobie ze ma skrecic busem w lewo na mostek i robi to bez kierunku gwałtownie przy czym sam jest motocyklistą i uznaje swoja wine to na własne życzenie ugiąłęm układ kierowniczy w busie i pare blach. po glebie zawsze jest strach . pamiętam jak kiedyś się szlifnąłem na torze to na kolejnym treningu robiłem czasy ok 3 min :biggrin: i wydawało mi się że szybciej się nie da :biggrin:na to jest tylko jedna rada - jeździć , zap...ć i samo przejdzie :crossy:Myśle że chyba będę musiał trochę przestać myśleć i pozwolić starym nawykom z powrotem mnie opanować bo to jak bać się seksu bo możne zajdzie :D Edytowane 6 Marca 2018 przez Dawidziorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 6 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Może wybierz się na tor kartingowy żeby się przełamać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 6 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Daj spokój, nie zmuszaj się ....... wybierz rower Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wertyder Opublikowano 6 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Trochę ciężko wywnioskować o co tak naprawdę pytasz. Bo, jak masz blokadę z tego powodu, że się boisz jeździć niezgodnie z przepisami - a tak wynika z przykładu, który podałeś to jest to bardzo dobry objaw ale biorąc pod uwagę co piszesz dalej czyli, że się chcesz z tego odblokować to najsłuszniejszą radą jest to co napisał kolega wyżej. Zanim komuś zrobisz krzywdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawidziorek Opublikowano 7 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 (edytowane) Trochę ciężko wywnioskować o co tak naprawdę pytasz. Bo, jak masz blokadę z tego powodu, że się boisz jeździć niezgodnie z przepisami - a tak wynika z przykładu, który podałeś to jest to bardzo dobry objaw ale biorąc pod uwagę co piszesz dalej czyli, że się chcesz z tego odblokować to najsłuszniejszą radą jest to co napisał kolega wyżej. Zanim komuś zrobisz krzywdę. Nie jestem pewnien czy zostałem zrozumiany przez niektórych, a krzywdy nikomu nie zrobie bo nie ryzykuje i znam swoje mozliwosci. Nie mam oporu leciec na prosto nawet 160 czy 180 (wiecej nie jechałem) tylko problem pojawia sie w zakretach. I nie mów ze w zabudowanym sam jezdzisz 50 a w niezabudowanym 90 a po za tym nawet przy 50 czy 90 mozna sie pieknie powykładac. Najwidoczniej jestes niedzielnym kierowcą bo ja i ogrom ludzi które znam nie wyobraza sobie jechac w trase z predkoscią 50km/h tylko przelotowo 80 - 120 i niech mi ktos zaprzeczy ze jezdzi sie inaczej. ;-) Tu nie trzeba zgrywac tatusia bo kazdy z nas jest motocyklistą i kazdy chce doskonalic swoje umiejetnosci a nie wciskac kit o przepisowej jezdzie. Mam nadzieje ze Cię nie obraziłem bo nie chciałem. Może wybierz się na tor kartingowy żeby się przełamać? Próbowałem czegos podobnego i dobrze wyszło ale wracam na droge, jeden drugi zakret czy mała niestabilnosc i wraca ;( Chyba po prostu trzeba sie pogodzić. Edytowane 7 Marca 2018 przez Dawidziorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 7 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Od razu ci blokada nie zejdzie. Potrzeba czasu i wielu prób. Raz na gokarty pojechać nie wystarczy żeby rossim zostać.Pogodzić sie musisz jedynie z tym, że poczucie nieśmiertelności nie wróci, zastąpić to musisz wiarą w swoje umiejętności.Ja co prawda wypadku nie mialem, a jedynie 5 lat przerwy w jeżdżeniu. Po powrocie do jednośladów okazało się, że mam ograniczenia których wcześniej nie znałem. Pomogły regularne wizyty na torze poznań, ale z 2 lata, a może i dłużej zeszły zanim poczułem się swobodnie na drodze. Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wertyder Opublikowano 7 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Nie jestem pewnien czy zostałem zrozumiany przez niektórych, a krzywdy nikomu nie zrobie bo nie ryzykuje i znam swoje mozliwosci. Nie mam oporu leciec na prosto nawet 160 czy 180 (wiecej nie jechałem) tylko problem pojawia sie w zakretach. I nie mów ze w zabudowanym sam jezdzisz 50 a w niezabudowanym 90 a po za tym nawet przy 50 czy 90 mozna sie pieknie powykładac. Najwidoczniej jestes niedzielnym kierowcą bo ja i ogrom ludzi które znam nie wyobraza sobie jechac w trase z predkoscią 50km/h tylko przelotowo 80 - 120 i niech mi ktos zaprzeczy ze jezdzi sie inaczej. ;-) Tu nie trzeba zgrywac tatusia bo kazdy z nas jest motocyklistą i kazdy chce doskonalic swoje umiejetnosci a nie wciskac kit o przepisowej jezdzie. Mam nadzieje ze Cię nie obraziłem bo nie chciałem .A czemu? Po prostu mam inne zdanie w tym temacie. I tak! Jeżdżę w zabudowanym 50 - nie wiem co w tym dziwnego? Znam wielu co "znali swoje możliwości" i teraz albo ich już nie ma albo są kalekami - więc byłbym ostrożny z takimi oświadczeniami..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 7 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Oby jak najwięcej takich Dawidziorków na naszych drogach ;) Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 14 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2018 Kup sobie crossówkę albo minibike i przekonasz się, że gleba na motocyklu to naprawdę nic strasznego - przeciwnie, przeważnie to fajna sprawa i temat do wielu wspomnień (do dziś pamiętam co lepsze akcje, po których "szedłem w dachy" - pomimo tego, że wiele razy byłem mocno poobijany :) ). Dodatkową zaletą pojeżdżenia w terenie jest obycie z poślizgami. Uwierz mi, po kilku latach w terenie wsiadasz na motocykl drogowy i się cieszysz, że asfalt jest zimny. Nauczysz się hamować 2 hamulcami, dostawiać sobie tył motocykla gazem i hamulcem. Przestaniesz się bać piasku na ulicy albo tego, że popadało. Generalnie same zalety.Jazdy na pitbike też podobną są niezłą alternatywą, forumowy Satori organizuje je regularnie i na pewno coś może doradzić. To zawsze dużo taniej niż crossówa. Pozdrawiam! Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 14 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2018 I tak! Jeżdżę w zabudowanym 50 - nie wiem co w tym dziwnego? To że nie ma kierowców którzy nie łamią przepisów ;) Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.