michoa Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Ten mechanik robił zatarty silnik w Bugatti Veron-ie. Odważyłbyś się go dotknąć odpowiadając materialnie za ewentualną fuszerkę? A na hondzie się wyjebał :biggrin: no troszkę słabo jak poległ na syfiku , ta veyrona to potem pewnie na złom pojechała :( Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 A na hondzie się wyjebał :biggrin: A gdzie pracuje ten mechanik, że taki dobry, jak takie silniki remontuje?Nie istotne gdzie pracuje. Właściciel serwisu poprosił go o przejęcie zrządzania nad firmą, albo ją zamknie z powodu zasłużonej emerytury.Veron jeździ jak okurwiały. Wiesz Gruźli jak to jest z drogimi furami: Cena zakupu i wysokie spalanie to w zasadzie najniższe koszty. Potem każdy dupę szkłem wyciera i się dziwi że są problemy.Na moim Civicu to chyba się nie wyjebał, bo ten samochód jest wyjebany od nowości. Dzisiaj "dotknąłem" przednią szybę przewożonym ładunkiem i... pękła :) no troszkę słabo jak poległ na syfiku , ta veyrona to potem pewnie na złom pojechała :(Michał.... czy Ty jesteś taki dałn, czy tylko dbasz o swój wizerunek artystyczny? Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 no troszkę słabo jak poległ na syfikuSłabo, nie słabo, każdy mechanik w swojej karierze się na czymś wyjebał, do tego czasami na czymś bardzo prymitywnym. Życie takie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zawsze może być tak że zna Cię i wie że będziesz go bronił ;)Aktualnie jest ode mnie tak zależny..... że to jemu zależy w ch*j bardziej :) Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 co jest, ku*wa... było, i się zmyło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Yuby wypił za dużo Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Odsyłam to tematu "ku*wa, szanujmy się chociaż trochę" w dziale przy piwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Decyzja o zmianie fury dojrzewa wraz niezaistnieniem faktu ustalenia przyczyny awarii. Szukam czegoś co będzie mi odpowiadać. Wpadła mi w oko Octavia kombi 2.0 turbo 200 KM.Ktoś miał do czynienia i coś powie czy warto? Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Ty tak poważnie z tym majstrem, który nie potrafi naprawić dość prostego silnika jakim jest ten hondowski 1.8? Tam nie ma żadnych udziwnień, skoro w stolicy brak majstra co ogarnie taki motor to co dopiero jak mu zajedziesz z zaturbioną Octavią? Mam w rodzinie magika od Hond, ostatnio robił klientowi przeszczepa w ufo bo klient miał 1.4 po stłuczce, kupił anglika z 1.8 i zażyczył sobie żeby wstawić mu ćwiartkę z anglika i dodatkowo silnik 1.4 przełożyć na 1.8. Widziałem postęp prac na bieżąco, wszystko było rozbebeszone niemal do gołej blachy ale majster dał radę i auto jeździ. Takie Twoje 1.8 to ogarnie z zamkniętymi oczami z jedną ręką w kieszeni i stojąc tyłem do samochodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Ty tak poważnie z tym majstrem, który nie potrafi naprawić dość prostego silnika jakim jest ten hondowski 1.8? Tam nie ma żadnych udziwnień, skoro w stolicy brak majstra co ogarnie taki motor to co dopiero jak mu zajedziesz z zaturbioną Octavią? Mam w rodzinie magika od Hond, ostatnio robił klientowi przeszczepa w ufo bo klient miał 1.4 po stłuczce, kupił anglika z 1.8 i zażyczył sobie żeby wstawić mu ćwiartkę z anglika i dodatkowo silnik 1.4 przełożyć na 1.8. Widziałem postęp prac na bieżąco, wszystko było rozbebeszone niemal do gołej blachy ale majster dał radę i auto jeździ. Takie Twoje 1.8 to ogarnie z zamkniętymi oczami z jedną ręką w kieszeni i stojąc tyłem do samochodu...No wyobraź sobie że poważnie. Majster pracował w serwisie Subaru, robił też tuningi tych fur, obecnie pracuje w serwisie zorientowanym na grupę Volkswagena. Prywatnie naprawia wszystkie samochody. Aktualnie kończy generalny remont Lexusa LX, którego rozbebeszył na części pierwsze łącznie z silnikiem. Chłopak robił mi i znajomym dziesiątki samochodów z najdziwniejszymi usterkami i zawsze wszystko było OK.Pierwsza robota czapki w mojej Hondzie była przy przebiegu 90Kkm. Były już wypalone gniazda zaworów co wymagało naprawy, a poza tym łańcuch rozrządu był wyciągnięty na 70%. To wg Ciebie wina mechanika??? Ja już nie wiem czy to wina tego modelu czy konkretnego egzemplarza, czy może moja bo za ostro jeżdżę?Tak czy siak mam już ku*wa dosyć, bo ten samochód jest po prostu niefartowny od dnia zakupu. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 To, że auto proste, wcale nie musi oznaczać, że diagnoza i naprawa będzie łatwa. Miałem kiedyś stare volvo na warsztacie, w którym pęknięcie w głowicy otwierało się tylko przy wyższej temperaturze silnika. Szlifierz do tego w końcu doszedł, ale nerwów i wydanej kasy było sporo. Takie kwiatki co jakiś czas się trafiają i to nie jest nic dziwnego. I trudno tu winić mechanika, bo nikt rentgena w oczach nie ma. Takie Twoje 1.8 to ogarnie z zamkniętymi oczami z jedną ręką w kieszeni i stojąc tyłem do samochodu...Nie byłbym do końca taki pewien z powodów podanych wyżej. Znam kozaków-mechaników, którzy klękali przy pozornie prostych sprawach (mimo,że robili wszystko zgodnie ze sztuką), a tematu nigdy nikt nie rozgryzł. Uwierzcie, ale ten zawód potrafi nauczyć pokory największego cwaniaka. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Zgadzam się z Grizzlim. Można miliony aut naprawić z zamkniętymi oczami, tyłem, prawą ręką przechylając kubek z kawą a lewą drapiąc się po dupie ale każdemu się trafi ciężki przypadek...np. niezamknięta maska Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Miałem kiedyś stare volvo na warsztacie, w którym pęknięcie w głowicy otwierało się tylko przy wyższej temperaturze silnika. Szlifierz do tego w końcu doszedł, ale nerwów i wydanej kasy było sporo.Takie coś mi też po głowie chodzi. Uszczelka nie miała nigdzie widocznego śladu po przedmuchu... Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy76 Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 a test na obecność spalin w układzie chłodzenia był robiony? Cytuj pis(s) off🦆 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 O to już dawno pytaliśmy. Ponoć był.Jednak jeśli takie akcje się dzieją to bym test zrobił na dobrze nagrzanym silniku czyli wcześniej pośmigał bez korka na zbiorniczku. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.