Skocz do zawartości

Slalom wolny


PawelR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

skręcając w lewo stań na prawej nodze, a lewą podnieś lekko do góry, albo opieraj się nią zaledwie nieznacznie.

 

Heh, ale koleżka zdaje sobie sprawę, że mówimy o ciasnych nawrotach i ósemkach przy bardzo niskiej prędkości? : )

 

Damian

 

powiem tak, albo zle przeczytales albo ta ksiazke z ktprej to zaczerpnales pisal miszcz teori :icon_mrgreen:

 

Ta wolna predkosc o ktorej mowisz to mniej niz 6 km/h ?

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ks-rider, tak, wiem, z podnoszeniem nogi to wyolbrzymiłem, aby chłopak zrobił to po prostu dobrze (przesył masy). Wystarczy przesunąć dupe na krawędź siedzenia i oprzeć sie mocniej na zewnętrznej nodze.

 

Co do prędkości, nie podam Ci liczby dokładnej, ale chodzi o ciasny nawrót, czyli prędkość "turlania się".

 

Jako doświadczony instruktor zapewne wiesz dlaczego motocykl skręca. Chodzi oczywiście o jego pochylenie.

 

Jak wiec maksymalnie pochylić motocykl przy bardzo niskiej prędkości, aby nie położyć to od razu na ziemi?

Mozna dodać gazu, ale jeśli dodamy do tego wychylenie sie na zewnetrzna, to łatwiej bardziej mocniej pochylić motocykl i zrobić ciasniejszy zakręt.

 

@ks-rider, jak Twoim zdaniem powinno wykonywać sie ciasne nawroty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego przestań teoretyzować....

Bo to smutne...

Nawet nie chce mi się komentować "mądrości" i "prawd objawionych" które tutaj wypisujesz...

"O ładnie złożony... O nieźle zapierd..a... O ładna pozycja i dobrze patrzy... O Rura po bułki jedzie..." - Komentarze przy oglądaniu zdjęć z SD ;-) - made by Rufi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ks-rider, jak Twoim zdaniem powinno wykonywać sie ciasne nawroty?

 

Damian85

 

ogladajac sie za siebie.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ks-rider, jak Twoim zdaniem powinno wykonywać sie ciasne nawroty?

 

Damian85

 

ogladajac sie za siebie.

 

:crossy:

 

Zgadzam się, trzeba się obejrzeć, jednakże można sobie dodatkowo pomóc świadomą techniką jazdy, a nie jedynie ufaniem, że jakoś to się ułoży przez samo patrzenie się w zakręcie.

 

 

Kolego przestań teoretyzować....

Bo to smutne...

Nawet nie chce mi się komentować "mądrości" i "prawd objawionych" które tutaj wypisujesz...

 

Smutne jest raczej to, że na forach jest tylu pseudo-specjalistów, którzy pojęcia o niczym nie mają, a piszą swoje mądrości - przez takich ludzi później człowiek traci zaufanie do informacji.

To o czym pisałem, jest w książce "Motocyklista Doskonały" w rozdziale o wolnej jeździe. ; )

 

Przetestowałem to osobiście na placu boju i z moich doświadczeń wynika, że rzeczywiście to działa. Gdy przy nawrotach wysilę się trochę i przesunę dupsko na zewnątrzną stronę, wtedy bez problemu mogę mocniej pochylić 2oo i ciaśniej zakręcić.

 

Dzisiaj zachęcony krytyką tej metody spędziłem 2h na placu robiąc przeróżne ćwiczenia (slalomy, ósemki, nawroty itd), robiłem nawroty, ósemki i jazdę w kółku przy pomocy 3 technik.

 

1) Prosto na siodle

2) W pochyle (jak przy normalnej jeździe, pochylenie do wewnętrznej zakrętu)

3) W pochyle na zewnętrzną z mocniejszym pochyleniem moto do wewnętrznej.

 

Wnioski?

 

Przy turlaniu się, tj. ~10 km/h, przesył masy na zewnętrzną wraz z mocniejszym pochyleniem motocykla do wewnętrznej pozwala na ciaśniejszy zakręt, tak jak to jest opisane w książce.

 

Ale rozumiem, że ktoś może nie wierzyć. Zanim jednak skomentujesz, to chociaż to przetestuj. ; )

 

Weźmy też pod uwagę, że niektóre motocykle (choppery itd), mają mocno odsunięte podnóżki do przodu, wtedy można jedynie przesunąć dupę na krawędź siedziska, inaczej się masy nie przeniesie.

 

Weźmy też pod uwagę, że jeśli ktoś jeździ na moto od 100 lat i robi nawroty po swojemu, to ma to mocno zakorzenione we krwi i uczenie się nowej techniki będzie trudniejsze i mniej wygodne.

 

@Dodatkowa notka

Z miarką i pachołkami przygotowałem sobie tor ósemki, która jest aktualnie na egzaminie (ja zdawałem kat A. bodajże w 2003). Zauważyłem, że jest sporo miejsca i w sumie to nawet nie trzeba wykorzystywać tej techniki do ciasnego nawrotu. Z wyprostowaną pozycją można na spokojnie przejechać ósemkę przy odrobinie wyczucia motocykla. Wydaje mi się jednak, że przy jeździe w pochyle łatwiej jest kontrolować balans w zakręcie (przy turlaniu się).

Edytowane przez Damian85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet w którymś pytaniu egzaminacyjnym było powiedziane, że przeciwne wychylenie pomaga w wolnych manewrach.

 

Dokładnie.

 

Tutaj przykład o co mi chodzi:

 

 

Tutaj widać to świetnie, tj. jak gościu przenosi masę na zewnętrzną:

Edytowane przez Damian85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, ze nie dolkadnie opisujesz to co masz na mysli i w dodatku z bledna Nomenklatura.

 

Owszem, ta / taka Technika jest ale polskiej nazwy Ci nie podam. Tyle, ze nie odchylasz korpusu / ciala w przeciwlegla strone, bo nie jest to ani potrzebne ani prawidlowe. Korpus / tulow pozostaje prosty.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ta / taka Technika jest ale polskiej nazwy Ci nie podam. Tyle, ze nie odchylasz korpusu / ciala w przeciwlegla strone, bo nie jest to ani potrzebne ani prawidlowe. Korpus / tulow pozostaje prosty.

 

Zauważ, że w swoich opisach skupiałem się głównie na przeniesieniu masy i pochyleniu motocykla do wewnętrznej zakrętu...

 

W wolnym slalomie bardzo ważny jest balans ciała i przenoszenie środka ciężkości motocyklisty.

 

Zrób prosty test - jadąc slalomem stań na podnóżkach i oprzyj się całkowicie na nodze, które jest przeciwna do zakrętu tj. skręcając w lewo stań na prawej nodze, a lewą podnieś lekko do góry, albo opieraj się nią zaledwie nieznacznie.

 

Oczywiście nie musisz stać, wystarczy, że przy skręcie usiądziesz na prawej krawędzi (aby jeden półdupek wisiał w powietrzu) i oprzesz całe swoje ciało na prawej nodze (i prawym podnóżku), to także pozwoli Ci na jazdę "w pochyle".

 

I teraz - co Ci da pochylenie? Lepszy promień skrętu, a także stabilniejszą jazdę w zakręcie.

 

 

@ks-rider, tak, wiem, z podnoszeniem nogi to wyolbrzymiłem, aby chłopak zrobił to po prostu dobrze (przesył masy). Wystarczy przesunąć dupe na krawędź siedzenia i oprzeć się mocniej na zewnętrznej nodze.

 

...ale racja, nie wspominałem nic o trzymaniu korpusu prosto, człowiek robi to automatycznie (równoważymy pochył motocykla), ma się jedynie wrażenie, że jest się ciut odchylonym do zewnętrznej przez sam fakt odchylenia od osi motocykla - dlatego w ostatnim poście napisałem o odchyleniu do zewnętrznej (odchylenie od osi motocykla).

Edytowane przez Damian85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutne jest raczej to, że na forach jest tylu pseudo-specjalistów, którzy pojęcia o niczym nie mają, a piszą swoje mądrości - przez takich ludzi później człowiek traci zaufanie do informacji.

To o czym pisałem, jest w książce "Motocyklista Doskonały" w rozdziale o wolnej jeździe. ; )

Wiedziałem, że w końcu padnie tytuł tej "biblii" :D

Ktoś, kiedyś, tutaj (chyba nieodżałowany Janusz) nazwał Davida L. Hough "ludowym propagatorem motocyklizmu" :)

I miał sto procent racji.

Damian, byłeś na zawodach o których Ci pisałem? Miałeś je pod samym nosem. Za darmo. Zobaczyłbyś jak prawidłowo wykonywać ciasne nawroty.

Twoja wiara w to co wydaliłeś w swoim poście powyżej zostałaby mocno zachwiana :)

Coś Ci napiszę, bo pewnie się nie pofatygowałeś. Zawodnicy, którzy stosują metodę propagowaną przez Ciebie, nawet do pierwszej dziesiątki już się nie łapią :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że w końcu padnie tytuł tej "biblii" :D

Ktoś, kiedyś, tutaj (chyba nieodżałowany Janusz) nazwał Davida L. Hough "ludowym propagatorem motocyklizmu" :)

I miał sto procent racji.

Damian, byłeś na zawodach o których Ci pisałem? Miałeś je pod samym nosem. Za darmo. Zobaczyłbyś jak prawidłowo wykonywać ciasne nawroty.

Twoja wiara w to co wydaliłeś w swoim poście powyżej zostałaby mocno zachwiana :)

Coś Ci napiszę, bo pewnie się nie pofatygowałeś. Zawodnicy, którzy stosują metodę propagowaną przez Ciebie, nawet do pierwszej dziesiątki już się nie łapią :D

 

Przyjacielu motonito, ale czy my mówimy o jeździe na czas, czy o ciasnych nawrotach? :P

 

Co do "Motocyklisty Doskonałego" - mam całą serię, tj. 3 książki, ale czytam też inne (np. "Przyśpieszenie"). W sumie to on pisze więcej o tym jak nie dać się zabić i na co uważać. Podoba mi się to, jak skupia się na szczegółach i tłumaczy działanie całej mechaniki motocykla, to pozwoliło mi zrozumieć kilka rzeczy, nad którymi nigdy się nie zastanawiałem. ; )

 

Na pewno nie powiedziałbym, że jest to książka skupiająca się na technice jazdy, bo są tam raczej tylko rozsądne podstawy (w tym przeciwwaga o której tak tutaj gorąco dyskutowaliśmy). Nie myśl proszę, że uważam ją za wzór "technik jazdy", bo tam ich niewiele jest. ; >

Edytowane przez Damian85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "Motocyklisty Doskonałego" - mam całą serię, tj. 3 książki, ale czytam też inne (np. "Przyśpieszenie"). W sumie to on pisze więcej o tym jak nie dać się zabić i na co uważać. Podoba mi się to, jak skupia się na szczegółach i tłumaczy działanie całej mechaniki motocykla, to pozwoliło mi zrozumieć kilka rzeczy, nad którymi nigdy się nie zastanawiałem. ; )

 

Damian85

 

tak miedzy nami, juz czesc pierwszy nie jest warta papieru na ktorym zostala wydrukowana, druga to powtorka z rozrywki.

 

Ja mam co Prawda dwie czesci ale jak tylko trafi sie okazja, to je sprzedam !

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym i drugim :)

Powiedz gościowi, że kiepsko to robi, bo tyłka nie przenosi i nie jeździ na krzyż :D

 

Nie, tutaj nie chodzi o to, że jeśli ktoś nie przenosi tyłka, to że robi to źle - to po prostu dodatkowy trick na ciasne drogi. ; )

 

Na tym filmie kierowajek pięknie ogarnia maszynę, ale jak widzisz ma masę miejsca i jedzie na czas dość dużymi łukami.

 

Co do "Motocyklisty Doskonałego" - mam całą serię, tj. 3 książki, ale czytam też inne (np. "Przyśpieszenie"). W sumie to on pisze więcej o tym jak nie dać się zabić i na co uważać. Podoba mi się to, jak skupia się na szczegółach i tłumaczy działanie całej mechaniki motocykla, to pozwoliło mi zrozumieć kilka rzeczy, nad którymi nigdy się nie zastanawiałem. ; )

 

Damian85

 

tak miedzy nami, juz czesc pierwszy nie jest warta papieru na ktorym zostala wydrukowana, druga to powtorka z rozrywki.

 

Ja mam co Prawda dwie czesci ale jak tylko trafi sie okazja, to je sprzedam !

 

:crossy:

 

@ks-rider, dla osoby Twojego pokroju, tj. doświadczonego motocyklisty, to tam raczej nie ma nic ciekawego. Ale wydaje mi się, że dla świeżego motocyklisty i ogólnie kierowcy to całkiem fajna książka. Ja czytałem ją jakieś 8 lat temu (mając prawo jazdy kat. B od około 7-8 lat) i pamiętam, że zrobiła na mnie dobre wrażenie. Sporo tam rzeczy oczywistych z perspektywy trochę doświadczonego kierowcy auta, jednak jak dla świeżaka to dobry materiał.

 

Wydaje mi się, że warto przeczytać coś w tym stylu, zanim się zasiądzie na moto. Na pewno lepiej "Motocykliste Doskonałego", niż nic. ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym i drugim :)

Powiedz gościowi, że kiepsko to robi, bo tyłka nie przenosi i nie jeździ na krzyż :D

 

Tylko, że to już nie jest slalom wolny. Przy małej prędkości jak na egzaminie przeniesienie ciężaru na zewnętrzną pozwoli bardziej złożyć motocykl i zacieśnić zakręt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...