Skocz do zawartości

nauka jazdy na motocyklu kobiety


fh1216
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zabierz ją na jakiś plac, gdzie nie będzie tłumów. Jeśli ma pierwszy raz do czynienia z motocyklem pokaż, gdzie sprzęgło, hamulec, jak wrzucać biegi, jak robić przeciwskret i niech jeździ po woli. Jeśli jest bystra i jazda motocyklem ją kręci, to tyle informacji jej wystarczy, reszta jest w jej rękach, no i musi dużo jeździć zanim złapie jakakolwiek pewność.

" Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty - dla szybkich kierowców." ~ Colin McRae

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak nie bedzie bystra, to zaskarzysz Justyne.

 

No tak, bez przeciwskretu u swierzaka niema jazdy :icon_mrgreen:

 

Tez kiedys szkolilem moja mloda na DR 350 i przy pierwszym ruszeniu ciut za duzo gazu dala. Efekt, zlamanie, w stopie ma teraz urwana tytanowa srube i nie kazde buty moze nosic, no ale ja wtedy mimo 40 - kilku lat mundry bylem

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijam już uczenie kogokolwiek bez odpowiednich łachów :banghead: Wybacz ostry język, ale czy pomyślałeś barania głowo, że jeżeli coś pójdzie nie tak, to zamiast potrzymać za cycki okaleczysz i oszpecisz dziewczynę na całe życie?

 

Wpisz sobie na You Tube hasło "wypadki motocyklowe" i przyjrzyj się, jakie mogą mieć skutki, a następnie skołuj łachy i dopiero podejmuj jakiekolwiek próby uczenia... Choć po pierdołach jakie piszesz nie rokuje to nadziei...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie doczytałam, że kolega chce dziewczynie kazać hamować tylnym hamulcem. Widać, że chyba za dużo pojęcia o jeździe nie ma, więc niech lepiej w ogóle nie zaczyna nauczania, bo może to się źle skończyć.

" Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty - dla szybkich kierowców." ~ Colin McRae

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęgło rządzi wszystkim. Jak spanikuje niech ciśnie klamke i do tego hamulec.

 

Devil-of

 

Kumasz, ze jak spanikuje, to zrobi napewno wszystko inne niz wlasnie wcisnac klamke sprzegla i hamulec ? Znam z autopsli.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... sprawa ewidentna-

Ona chce jego, a On ją - ten motor to tylko instrument - którego Jemu pewnie brakuje... :wink:

Mam już troche lat, ale nie rozumiem do dziś - dlaczego nie mozna tak prosto z mostu??? Tylko to owijanie w bawełne... :rolleyes:

Może na samym poczatku - weź ją na lody??? A po lodach obiecaj - "tą nauke"... :)

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.''

Autoryzowany dealer S&S Cycle

site-logo-badge.png

https://harley-parts.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tematu wątku wynika, że motocykl należy do kobity, a "tfurca" zamierza się nim uczyć jeździć... :wacko:

Zaczełam czytać, ale nie zdołałam przebrnąć.

W każdym razie, jeśli nie masz o czymś pojęcia to się po prostu za to nie bierz, no chyba, że nie stanowi dla Ciebie problemu przyjęcie odpowiedzialności za czyjeś zdrowie i życie. Brakiem odpowiedzialności nikomu nie zaimponujesz.

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze chłopie myślisz z tym tylnim hamplem ja jestem za ( chyba jedyny ale ja nie jestem motocyklistą )

uślizg tyłu łatwiej opanować , jak masz w tym czymś tył bęben a przód tarczę , to tył jest słabszy i wymaga więcej siły więc mniejsza szansa że zblokuje i zglebi .....ja 90% życia hamuje tylnim hamulcem , czy to asfalt czy piachy i jakoś z tym faktem żyje, napewno jest mi smutno że nie jestem prawdziwym motocyklistą ale po otarciu łez jadę dalej....

 

uślizg przodu jest bardzo ciężki do ogarnięcia moim zdaniem a tyłu szczególnie na piachu to wręcz frajda :D

 

nie jedź jako plecak -każdy motocykl z plecakiem czy dociążoną dupą bo ogromne tendencje do gumy nawet 5 czy 8KM wypierdki, a 90% początkujących ma problem z prawidłowym ruszeniem , jak was nakryje oboje to nawet nie będzie miał kto po karetkę zadzwonić.....pokaż co i jak i niech sobie gania w te i nazad, a ty patrz z boku wrazie czego chociaż będziesz sprawny na usta usta i 999......

 

no i w ciuchu niech będzie , żadnych naramiączek , cycki po jeździe dopiero , kurtka , długie spodnie , kapeć typu glan albo buty robocze.......

 

i dacie radę , ten temat tak zieje defetyzmem że aż na bełt mnie zbiera , ja się sam uczyłem jeździć , jak jawę ts 350 kupiłem to nawet nie wiedziałem jak w tym biegi idą , dochodziłem metodą prób i błędów i jakoś żyje , nie mam nigdzie śrub ani w dupie ani w nosie, a 6 rok mi leci w enduro a z motocyklami więcej i nie mam ciuchów z ochraniaczami.........

 

w ogóle to nie ma co się spinać obstawiam że tysiące ludzi się uczyło metodą dziadek wyszedł , kuzyn otwieraj szopę jedziemy i jakoś żyją....

masz dobre moto na podstawy , 26KM to jest ogrom na start ale w elastycznym mułowatym 4T to może być to, przyblokuj jej gaz żeby nie mogła do końca otworzyć przepustnicy.........

 

jak masz w tym akumulator to możesz rozważyć alarm z chińskiego kibla który ma opcję gaszenia i odpalania pilotem........

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff ... ledwo przebrnąłem przez te wypociny ... jak będziesz ją uczyć jeździć, tak jak piszesz, to daleko nie zajedziecie .

 

" Pierw" ,naucz się drogie dziecko stylistyki , gramatyki i ortografii .

"Gdy szykuję śniadanie, zwykle se o korkach słucham, jak tkwią te ch*je w tych jebanych autach."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę jakie kwiatki wychodzą. Justynka, ty to chyba spałaś na swoich jazdach co? Przeciwskręt i jazda powoli? Na internetach piszą, że to efektywne dopiero od jakiejś tam prędkości :P

No i nauka jazdy na trawie, bo mniej będzie bolało?? A jak spanikuje i np zahamuje przodem troszkę za mocno? A jak w trawie będzie leżał jakiś ostry kamyk albo potłuczona butelka?

Weź ją na jakiś plac albo bardzo rzadko uczęszczaną drogę i powoli, małymi krokami. Najpierw niech się ogarnie z sprzęgłem, później stopniowe dodawanie gazu, jazda na półsprzęgle i takie tam.

Chociaż ja osobiście bym to pierdolił. Nie mam cierpliwości do nauczania innych, od tego są wykwalifikowani instruktorzy.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...