Skocz do zawartości

fh1216

Forumowicze
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    rzeszow

Osiągnięcia fh1216

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. dobra konczymy temat bo widze ze sie nie nagadamy :D
  2. aj jak zwykle same dyskryminacje.... jedynie uzytkownik MICHAO cos tu gadal wmiare z sensem.... przeciez mowie wam ze to tylko bardzo spokojna przejazdzka... cyckow nie mam nnarazie w planie . uzbroilem sie bardzo w cierpliwosc i ewentualnie nie bede bardzo zalowal motocykla jesli dziewczyna miala by sie na nim nauczyc jezdzic cokolwiek... chce pomoc innemu to.... spokojnie 2bieg na poczatek to juz pelen sukces . a co do przedniego hamulca to sami wiecei ze nie bedzie miec wyczucia a tam tarczowy to jak "zlapie" kolo to odrazu gleba a tak to tyl po pierwsze slabszy i lepiej dociazony wiec duzo mniejsze szanse na zablokowanie kola.... z czasem i przedniego mysle ze bedzie uzywac :P oczywiscie kask obowiazkowy... jakies dlugie spodnie bluza moze rekawiczki... tylko ze teraz ona narazie odmawia jazdy... pisze ze chce sie nauczyc ale ze nie dzis itp i tak co kilka dni . bardzo chce pojezdzic ale jakos znow nie sklania sie do tego ... moze jakies slowa zeby ja bardziej zachecic ?? :) mysle ze to odmawianie moze byc spowodowane tym ze sie slabo jeszcze znamy i moze tak sie boi i wgl bo mnie slabo zna.... taki strach przed nieznanym :P
  3. tadeo - spokojnie duzych predkosci nie bedzie :P jesli juz to jej max te 30km/h w zupelnosci wystarcza :P w co watpie ze tyle pojedzie :P gorsza sprawa bo ona niby chce sie nauczyc jezdzic ale jakos jak ja zawsze zapraszam to odmawia i wymysla ze jutro ze za tydz itp ale jak zapytam czy chce wgl pojezdzic to pisze ze jasne , chetnie i wgl... :P
  4. no ale wiesz jak z tym gazem ....mowisz delikatnie ale czasem na jakims dołku rusza ja kierownica lub cos i przez przypadek da gazu to albo bedzie z tego wielka frajda lub cos gorszego :P dobra damy rade :)
  5. no przeciez ja ja chce nauczyc :) jezdzic oczywiscie i nie mam na mysli niby ja uczyc a robic co inne tylko uczyc ja jezdzic a z czasem reszta sama sie potoczy :P
  6. no przeciez jej nie puszcze samej bo zatrzyma sie w rowie albo na drzewie .... ogolnie motocykl odporny na upadki ...gorzej z nia bo jak przygniecie to moze nabrac doswiadczenia ale moze tez sie zrazic do motocykli ale mysle ze nie :) dosyc odwazna jest :P hahgahahhaha tak to nie ma "darmowych" instruktorow :P
  7. oczywiscie hamowanie tylko tylnim hamulcem. waga motocykla 130kg gotowy do jazdy , moc 26KM wysokosc nie najgorsza bo kola przod 19" tyl 16" siedzenie tez dosyc nisko. ja o wzroscie 176 spokojnie dwoma stopami dostaje. ona jest nizsza i lzejsza . nie wiem dokladnie ile ale mysle ze cos kolo 165cm i 50kg max . teraz obliczenie: motocykl 130 + ja 65 + ona 50 =245 cos w tych granicach . mysle ze utrzymanie rownowagi dla niej bedzie bardzo ciezkie....kurcza no mam objawy odnosnie jazdy na 1 biegu gdyz bezproblemu rwie na kolo gdy sam jade a co dopiero jak ja tyl dociaze i jej bede przod "unosil" :D wiem ze najlepsza nauka na bledach ale obawiam sie o nia na poczatku :D
  8. witam. chcialbym wywiazac sie z obietnicy jaka zlozylem kolezance (16 letniej)...a obiecalem jej ze przejedzie sie ze mna motorem ( w sensie ona kieruje). sytuacja wyglada nastepujaco: motocykl Honda NX250 ....enduro przerobione delikatnie na crosa..... mysle ze najlepsza droga bedzie jakas rowna łaka ( po 1 rowna , po 2 trawa to zawsze mniej bolesna ;) ewentualnie w lesie ale to moze kiedy indziej . na asfalcie (gdzie praktycznie zerowy ruch) to wole nie dawac z tego wzgledu ze twarde podloze .... ona oczywiscie w kasku i to by bylo na tyle odnosnie stroju motocyklowego :D oczywiscie jesli by dala rade to pierw bieg 1 a potem ewentualnie 2 bo na 1 ciezko bedzie sie jej utrzymac ze wzgledu na mala predkosc motocykla.....zastanawiam sie czy nie "zalozyc" jakiejs blokady ograniczajacej gaz.....z tego wzgledu zeby nas nie porwalo gdzies jakby dodala gazu :D . NIGDY jeszcze nie kierowala jednosladem , i bardzo rzadzko zdarzylo sie jej jechac jako pasazerka ale cos bardziej typu skuterow....pierw co zrobie to wiadomo cos jej powiem co i jak takie tylko podstawowe sprawy oczywiscie przez pol zeby choc troche zrozumiala :D ogolnie to lubi obserwowac ludzie jezdzacych na jednosladach...ale to zabardzo nie dodaje doswiadczenia do jazdy :P oczywiscie nie ma takiej mozliwosci zeby puscic ja sama zeby kierowala...i tu kilka informacji potrzebuje.... rownowage na postoju oczywiscie ja bede utrzymywal i jej tez troche dam "odczuc ciezar" motocykla zeby sie przyzwyczajala :) druga sprawa to kto trzyma kierownice? ona to wiadomo ze tak ale czy ja tez powienienem trzymac? (NIE CHODZI mi o moj motocykl bo pozwole go troszke posiwecic dla niej tylko chodzi mi o bezpieczenstwo moze nie moje tylko jej...oczywiscie jakas delikatna przewrotka bez obrazen jaknajbardziej moze byc to poczuje troche powage sytuacji....i tu z ta kierownica taka sprawa ze jesli ja rowniez bym ja musial trzymac to bym musial sie do niej "przytulic" i nie wiem czy nie bedzie bardzo zestresowana itp bo dlugo sie nie znamy....a wiadomo ze jak doda gazu przypadkiem to kierownica steruje rekami a powinno byc odwrotnie :D gaz to wiadomo raczej jej dam , chociaz rozwazam cos w stylu ja gaz ona kierownica ale to chyba nierealne :P i najgorsza sprawa sprzeglo :D ktore dosyc "szarpie" mysle ze najlepiej jakbym ja puszczal sprzeglo co wy nato ? bo ona bedzie miala problem ruszyc bo zdechnie albo swieca :D oczywiscie nie bedziemy szalec tylko delikatnie pierwsza jazda ... jedyneczka i dwojeczka lekkim gazem... z czasem jak bedzie czesciej jezdzic to coraz wiecej "mozliwosci" bede jej udostepnial :D w sensie ruszanie , wyzsze biegi itp... co wy na moja obietnice? chce ja spelnic gdyz dziewczyna ta jest "fajna" ;) ja ja przewioze gdzies w lesie , chwilke pogadamy i potem jej proba bedzie...jakie rady mi dacie? moze cos zle ustalilem? prosze o korekty jakby co ;) a wogole jak dziewczyna siedzi z tylu to lepiej jak sie trzyma raczek czy mnie? raczki sa dobrze usytuowane i sie idzie dobrze "zaprzec" a trzymanie sie kierowcy to wiadomo inaczej ;)
  9. z tym lancuchem to raczej kiepski pomysl bo jak bede hamowal to jak opona akurat lapnie podloza miedzy lancuchami czyli guma i snieg to i tak wypierdo*e :D heh jesli chodzi o przod to mi tylko chodzi oto zebym wlasnie zaraz nie lezal na boku bo wiadomo taka kostka to sie nie trzyma dobrze ubitego sniegu.. ale ciul z przodem pierw tylem trzeba sie zajac bo bez niego to nawet nie rusze :D hah . narazie jeszcze tego nie robie wiec jak ktos ma jakis pomysl to pisac . bo zanim caly tyl rozbiore to dopiero po 1sniegu :D lozyska trza wymienic bo juz luz :P a co myslicie o spince lancucha? bo ostatnio skracalem ale nie bylo spinki to kupilem tylko czy bedzie trzymac (wydaje mi sie ze spokojnie ale.. wkoncu jest tez czym ciagnac ale to chyba wszedzie stosuja w crosach i quadach
  10. chyba spróbuje dołozyc gume takie paski i ustawie ich podobnie tak jak sa w traktorze w takie "strzalki: bo akurat tam mi dobrze wyjdzie zeby ich przykrecic na starej kostce i nakretki niech wystaja to mi zawsze cos lepiej bedzie darlo na lodzie/ubitym sniegu a gume tak na wysokosc z 2cm albo 2,5 doloze to bedzie mialo czym skrobac :P jak to zrobie to napisze tu jak sie to sprawuje ale jeszcze sie za to nie biore bo nie ma sniegu . jak sie zacznie snieg to bede cos o tym myslal . a kto wie moze do ferii tego nie zrobie :P ja mam od 2 luty :D
  11. głównie snieg (raz po polach na nieubitym czyli tam lepsze duze garby w oponie a raz po ubitym snigu np na asfalcie lub drodze przez las. a lod to bardzo rzadko lecz wiadomo ze kolce duzo lepsze na ubitym sniegu bo sie lepiej trzymaja . a jak waszym zdaniem ten pomysł o dołożeniu gumy np wysokosc 2cm(mam taka gume i jest wzmocniona takimi sznurkami w srodku wiec guma ta raczej wytrzyma gorzej obawiam sie o to zeby nie wydarlo sruby z opony. o detke sie nie martwie bo wloze tam jakas gruba oslone gumowa np ze stara bo duzo ich mam w domu takze takiej 2mm gumy mi raczej nie przechla szybko :P najbardziej odpowiada mi takie cos: dokladam gume ale nakretki wystaja poza nia(nakretka rowno z końcem sruby i wtedy mam 2w1 bo na ubitym sniegu by mi braly nakretki a na nieubitym garby wiadomo . tylko jak zrobic z nakretkami? 1 zwykła czy samokontrująca czy zwykła i na nią kontra(co pewniejsze ze sie nie odkreci ale nie wiem czy by sie dobrze trzymalo drogi itp) lub zwykła/samokontrujaca + zaklepanie gwintu na koncu (tylko czy po pewnym czasie mi tego nie wytrze i sie nie odkreci ? :P ale sie rozpisalem. powiem wam tak cos bede probował bo i tak na wiosne napewno nowa opone zaloze chyba ze z ta cos nie tak pojdzie to na zime nowa dam i tyle. a jak wam sie sprawuje opona z kolcami na sniegu ubitym i nie ubitym? tylko gorzej z przodem bo opona jest dobra i szkoda mi jej zepsuc. jakby co zawsze moge poszukac stara opone gdzies tylko czy bedzie sens...a np taka od komara 19" by spasowala i wgl ? czy za cienka guma i wyrwie kolce zaraz ? dodam ze motor wazy okolo 130kg(+5kg zalezy ile pb95 :D) i ja 65kg to troche wagi ma wiec zaraz bede stal i grzebal jak poczuje goreczka mala :P wiec zwyklej oponie wole nie jezdzic bo to nawet jazda nie bedzie :P a ze mam pola dookola to potrzebuje cos lepszego :P a co miałeś na mysli przy tych srubach 30m zamkowe? to specjalne sruby do opon czy co ? bo m6 no to srednica a 30m zamkowe to nie wiem o co chodzi ^^ :D moze chodziło ci o 30mm ?
  12. witam otoz mam juz dosyc zużytą oponę kostkę a że idzie zima to bedzie problem w jezdzie gdyż na tej oponie nie będe nawet w stanie ruszyć. motor honda nx 250 4T (26KM). i tak sie zastanawiam nad 3myslami: 1.kupic nową oponę(bieznik okolo 15mm) 2.zrobic kolce w oponie(tyle ze bardziej bede jezdzil po sniegu a nie po lodzie więc duzo moze mi to nie dać tak mi się wydaje) i 3.(moze mnie wyśmiejecie :D ale)myślałem aby "dołożyc gumy" na ta opone.wysokość gumy np 20mm lub wiecej (gume mam) tylko teraz kilka pytań odnośnie tego: czy jakbym poprzykręcał gume np na 3srubach każda to czy mi jej nie zerwie? tylko sie zastanawiam czy te paski gume ulozyc w poprzek opony czy tak w strzałki ?no bo nową opone i tak w sniegu zalepi wiec mysle ze jakbym sobie dorobil taką z wyższym bieżnikiem to by to może ciąglo jakos...jak wiadomo w zimie szybko nie pojade(załóżmy że nie szybciej jak 60km/h) . te "paski gumy" myslalem przykrecac na "starej"kostce tzn tam gdzie jeszcze bieżnik wystaje bo wiadomo grubsza guma tam jest . co wy na taki pomysł? dodam ze chęci do tego mam tylko czy pomysł nie będzie katastrofa ? :D sruby piątki lub szóstki do drewna(czyli te z okrągłym łbem (oczywiście puszczam wiertło przez opone i gume i potem z zewnatrz podkladka i nakretka(wrazie czego moge dac kontry)tylko tak sie zastanawiam czy lepiej zeby nakretki sie "schowały" w gume (tyle że guma bedzie oslabiona bo trzeba w niej zrobic takie podtoczenie na nakretke czy lepiej niech wystaja to mi cos na lodzie beda ciagly zawsze tylko czy ich wtedy nie pozrywa? troche zwariowany pomysł :D rozmiar opony 110/90 16" oczywiscie to tylna opona
  13. a jak ie ma sprawa z honda crm 125 ? mam okazje kupic za 3200zl bez papierow rok po remoncie stan na zdj db/bdb tyle ze bez swiatel i licznika . moc okolo 34km niby . chodzi mi glownie o cos co bedzie wmiare dobrze ciaglo na nizszych obrotach (nie wliczajac w to zmian zebatek :P) o o v-max juz mi tak bardzo nie zalezy ale zeby te 100 szla 125 :P
  14. witam mam zamiar kupic pierwsze enduro/cross i tak sie zastanawiam nad cr80 lub 125 . ktory lepszy ? chodzi mi o zywotnosc spalanie moc i czy do 3tys kupie cos takie wmiare ?zastanawialem sie rowniez nad dt125 lub mtx125 . a jak ten cr ciagne w dolnym zakresie obrotow ?jaki v-max ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...