Skocz do zawartości

Moto Gp - Sezon 2012


Romek.RR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla mnie bardzo mocnym przegięciem jest poziom zaawansowania elektroniki. Nie powinno być tak, że elektronika mapuje silnik w zależności od tego, w którym obszarze toru znajduje się motocykl (wykrywanie pozycji realizowane jest za pomocą liczenia międzyczasów, nie chcę namieszać, ale w każdym razie zabroniony jest trackking za pomocą GPS). Nie wiem jak jest z regulacją zawieszenia w trakcie jazdy - także przegięcie.

 

A teraz odpalcie sobie jakiś przykładowy wyścig z okresu przełomu, kiedy występował koniec GP500 i początek ery czterosuwów. To jest sport :) .

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o to kto sponsoruje zespoły, wystarczy spojrzeć na Moto2 a od tego roku na Moto3. Sytuacja jest prosta z motogp zrobili F1.

 

Witam.

To wszystko nie jest takie proste.

Chcielibyśmy widzieć wyścigi naprawdę kosmicznych maszyn, prototypów a to niestety kosztuje mnóstwo kasy i dzisiaj praktycznie rywalizacja jest pomiędzy Honda i Yamaha.. tylko ich na to stać...i mamy to co mamy. Taka droga napędza postęp techniczny co przenosi się na maszyny seryjne, mamy coraz lepsze motocykle...

Z drugiej strony wprowadzenie ograniczeń, zmniejszenie kosztów, zatrzyma "wyścig zbrojeń" spowolni wprowadzanie nowych rozwiązań i będziemy mieli wykastrowane motocykle i następną klasę wyścigową w rodzaju Moto2, czy Superbike .. a to już jest i ma się dobrze.

Moim zdaniem powinno się znieść ograniczenia w finansowaniu zespołów... marlboro chce dawać kasę?? bierzemy... jakiś browar jest chętny ? witamy z szeroko otwartymi ramionami...może wtedy byłoby więcej zespołów z porównywalnymi maszynami i wyścigi znowu byłyby interesujące.

pozdrawiam

nezka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie bardzo mocnym przegięciem jest poziom zaawansowania elektroniki. Nie powinno być tak, że elektronika mapuje silnik w zależności od tego, w którym obszarze toru znajduje się motocykl :) .

Dokładnie za daleko to poszło. Powinni wprowadzić większe ograniczenia. Np kontrola trakcji tylko na mokrym. Unifikacja silników na dany sezon (może być kilku producentów; swój silnik wystawia Honda, Yamaha, Ducati) Każdy zespół wybiera przed sezonem co chce i to jest konkurencja producentów. Na torze niech ścigają się kierowcy a nie maszyny to będzie to uczciwy sport.

Testowanie kosmicznych części nie przekłada się na produkcję seryjną bo muszą zostać poddane takim cięciom, że to co zostaje to mogą sobie od razu testować w WSBK.

Jak dla mnie to w MotoGp mogą się ścigać same maszyny CRT i będzie ciekawiej niż teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie kwestię silników bym zostawił na takim samym poziomie co w Moto2 czyli jeden dostawca. Moto3 rozumie że jest kilku dostawców KTM, Honda nie wiem czy jest ktoś jeszcze, z tego co się orientuje to Viniales jeździ na hondzie i mocno narzeka na to że nie ma konkurencyjnego sprzętu, Cortese dysponuje dużo lepszą jednostka, a uważam że Marc ma większy talent i to on powinien zdobyć mistrzostwo, sami wiemy jak to wyszło, chłopak sie wk..... i poszedł w długą.

Co do elektroniki to bez dwóch zdać jest jej zdecydowanie za dużo.

Motogp to są prototypy i mało co mają wspólnego z drogowymi sprzętami. Motocykle WSBK są bardzo zbliżone to tych naszych i to one stanowią o sile rozwoju motocykli które możemy kupić w salonach. Prawdę mówiąc tam też zaczyna być coraz więcej tego badziewia elektronicznego, za kilka lat będzie coś takiego jak w filmach, powiem autopilot a motocykl sam zacznie jeździć.

Po hu… mi to, ja tego nie potrzebuję, a kto nie potrafi jeździć na dwóch kółkach to niech kupi auto lub zdławionego skutera.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bez zaawansowanej elektroniki w motogp nie było by np Multistrady w takiej formie w jakiej jest obecnie. Ostatnio czytałem jakiś artykuł po angielsku gdzie autor sugerował, że gdyby nie ograniczenia regulaminowe w motogp już dawno zrezygnowano by tam z konwencjonalnego widelca teleskopowego. Może dziś nowe motocykle wyglądały by zupełnie inaczej, były by bezpieczniejsze i łatwiejsze w prowadzeniu a ludzie na widok konwencjonalnego widelca kręcili by nosem ja my dziś kręcimy nosem na hamulce bębnowe. Prototypy są drogie ale równie drogie był kiedyś dwusuwowe 500. CRT nie zastapi prototypów w ich roli technologicznego koła zamachowego, a bez postępu część klientów zrezygnuje z wymiany swojego starego motocykla na nowy skoro ten się niczym nie różni od poprzedniego, cała branża jeszcze bardziej pogrąży się w kryzysie i nikogo już nie będzie stać na ściganie się nawet w moto2 i CRT. Oczywiście specjalnie wyolbrzymiam problem bo ani nie jestem cyganką ani się Stanisław Lem nie nazywam by przewidywać co nas spotka w przyszłości. Po prostu chciałbym zwrócić waszą uwagę na to, że nie liczą się tylko miód i igrzyska, ważne też jaki jest tego cel i co z tego można wynieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale po prostu te motocykl powoli już jeżdżą same. Ja rozumiem, że zawodnik zmienia sobie mapowanie silnika, ustawienia kontroli trakcji, ustawienia zawieszenia itd. przyciskiem, ale robi to sam, to jego decyzja. Ale skoro nawet to robi za niego komputer to ja pi...e takie wyścigi.

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie kwestię silników bym zostawił na takim samym poziomie co w Moto2 czyli jeden dostawca

W moto gp chodzi o prestiż. To jak ktoś wyżej napisał motocyklowe F1. Ujednolicone silniki, może by uatrakcyjniły by widowisko, ale zrobił by się z tego coś w rodzaju pucharu markowego. Producenci by odeszli, spadł by poziom, a napewno zatrzymał by się się rozwój. Moto gp to poligon doświadczalny i nich tak zostanie. Kto szuka emocji nich ogląda niższe, klasy WSBK i BSB.

 

To nie takie proste jak się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile mi wiadomo Rossi i Stoner korzystają z elektroniki w minimalnym stopniu. Ale jak widać i to jest za dużo.

 

Według mnie powinni dać taką samą elektronikę wszystkim i wtedy szanse byłyby bardziej wyrównane (i zdaje się, że są do tego przymiarki).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Stoner robi rozwałke... na 99 % w niedzielę wszystkich rozjedzie

http://motosp.pl/2012/10/motogp/casey-stoner-zachwyca-podczas-domowej-rundy-w-australii/

 

W sumie to mu się to należy jak nikomu innemu.

...to nie motur, LECZ TWA BANIA
...WYMAGA... tuningowania!

https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...