Skocz do zawartości

wymiana oleju co 6000 km lub cp 6 miesięcy


Pawet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie widzę żebym napisał że mnie wkurza.. wszyscy tacy mądrale tutaj;/

 

Chcesz się do tych mądrali zapisać?

 

Zrób doświadczenie:

rozgrzej silnik i spuść stary olej a potem przelej go do dużej butelki PET i odstaw w garażu do wiosny a silnik zalej nowym olejem.

Jeżeli na wiosnę nie znajdziesz w tej butelce żadnych czarnych osadów będziesz mógł go ponownie wykorzystać.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Kawie miałem wymianę co 6tyś, w FJR co 10tyś a teraz co 16tyś. Nie powiem żeby mnie to martwiło. Minus taki, że Rocketowi włazi aż 6 litrów. Nie zmienia to faktu, że zastanawianie się nad tym jest chyba stratą czasu. Możesz zmienić olej albo zmienić motocykl......albo w ogóle to olej :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy koniecznie muszę wymieniać olej z filtrem w następnym sezonie skoro zrobiłem ok. 1500 km

W filtrze masz stary, przepracowany olej, trochę tego tam się mieści. Filtr kosztuje ze 20 zyli. Ja wymieniam zawsze, zachowując informacje od producenta o "ilości oleju przy wymianie bez filtra" tylko na przypadki, kiedy musisz zlewać względnie czysty olej podczas jakichś prac naprawczych i nie wymieniasz ani oleju, ani filtra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę sie z wymianą oleju raz w roku ale jeżeli ktoś przekroczy limit km dla motocykla seryjnego o 1000- 2000 km w ciagu sezonu to silnik się nie rozkraczy. Ważniejsze jest utrzymanie odpowiedniego poziomu oleju w takim przypadku. Producenci podpisują różne zobowiązania nt. eksploatacji wyprodukowanego sprzętu typu zalecane ogumienie firmy X , olej silnikowy firmy Y itp, itd. a to napędza rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem nawet czy nie więcej da wymiana samego filtra niż samego oleju. Filtr czyści olej a zapchany filtr spowalnia smarowanie. Jak tak chcesz zaoszczędzić to chociaż filtr wymień. Koszty małe a olej się oczyści i ciśnienie oleju wróci do normy. Nie zmienia to faktu, że temat jest oczywisty - wymienia się olej i filtr w/g zaleceń producenta i polemika z tym jest sztucznym "biciem piany".

Edytowane przez Ksylo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel jeździ na koparkach w kopalni węgla. Maszyny pracują non stop przez 365 dni w roku. Z tego co mi mówił to głównie właśnie wymieniają mu w maszynie filtr oleju, praktycznie po każdym tyg pracy. Olej o wiele rzadziej.

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Cześć

 

W książce serwisowej motocykla Yamaha XJ 600, 2000r. mam napisane żeby zmieniać olej co 6000 km lub co 6 miesięcy.

Czyli wg książki nawet jak zaleje do moto po sezonie nowy i świeży olej i odstawie moto do garażu na zimę. To Jak moto stoi przez zimę ponad 6 miechów w garażu to olej po zimowaniu(wg ksiązki serwisowej ) trzeba znów zmienić :wink:

 

Gadałem o tym z jednym mechanikiem i on uważa że konstrukcja tego silnika jest bardzo stara (to początek lat 90'tych)

a wtedy oleje nie były tak dobrej jakości, ztąd ten wpis w książce serwisowej żeby zmieniać olej co 6ć miesięcy od daty zalania do silnika. Ponoć we współczesnych olejach jakim jest MOTUL 10W40 5100 ESTER, można się nie przejmować tym zapisem.

I wymieniać zgodnie z zalecanym przebiegiem podanym w książce serwisowej czyli co 6000 km.

 

Pytanie

1)

Czy ma ktoś jakieś namiary gdzie producent tego MOTULA podaje co ile czasu i co jaki przebieg należy zmieniać olej ?

 

2)

Czy mechanik z którym gadałem miał racje, ze nie muszę zmieniać oleju co 6 miesięcy od daty zalania ?

 

3)

Obecnie mam taką sytuację, że zalałem do moto w sierpniu 2011 olej MOTUL 10W40 5100 Ester i przejechałem na nim niewiele ponad 2500 km. Po czym odstawiłem moto do garażu na zimę. Minęło 8,5 miesiąca od daty zalania, olej ma przejechane jakieś 2600 km (turystycznie), I sporo brakuje do tych 6000 km podanych w książce serwisowej jako przebieg kolejnej wymiany. Z kolei te pól roku od zalania które podaje serwisówka już dawno minęły i wg serwisówki trzeba by znów go wymieniać.

 

Teraz zastanawiam się czy zmieniać olej na nowy (bo już taki kupiłem i też tego samego MOTULA) czy polatać jeszcze z 1000-2000 km i wtedy wymieniać, albo w ogóle nie przejmować się datami tylko wymienić jak stuknie mu te 6000 km ?.

 

Jak to widzicie ?

Czy Wy pilnujecie dat czy tylko przebiegu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawet...masz zalany półsyntetyk..na którym prawie nic nie przejechałeś,zakładam,że nie pałujesz na Xjocie ;)

Ja rocznie robiłem na innym moto ok.15 tys.i raz w roku wymieniałem olej z filtrem. A litr na dolewkę zawsze miałem przy sobie ;)

Teraz też zaleje tym samym Motulem i zapomnę o wymianie do przyszłej wiosny...nie można się dać zwariować...

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...