W Wadowicach - 217km/h

[DEALER]

Tak sobie przemyślałem że jestem hipokrytą, sam zapie**alam jak dziki, a młodym ludziom wpajam że tak nie można.

Smutno mi.

:icon_biggrin: :icon_biggrin: :icon_biggrin: :icon_twisted:

 

Co do tematu łamania prawa przez policjantów- nie widzę sensu dyskutować. Jeśli nikt nie jest w stanie udowodnić im winy, to o czym mowa?!!. W ogóle to trochę walka z wiatrakami-mi nie przeszkadza,że jeżdżą szybciej,niż mogą. Lekarze również odradzają słodycze, alkohol a sami je spozywają. Mam inne problemy,z wiatrakami walczyć nie zamierzam. A w ogóle po co się koncentrować na takich sprawach? Nie ma jakiś seriali? Tańca z gwiazdami? Wypracowań do napisania? :clap: :cool: :rolleyes:

 

Aha, w zyciu nie ma nic tylko czarnego i białego, z wiekiem widzę coraz więcej odcieni szarości. Chyba się starzeję :icon_biggrin:

Edytowane 5 Marca 2010 przez DEALER

[DEALER]

Zawsze można być jak Gep.... na mieście. :bigrazz:

Nie wiem, czy to dobre porównanie. Jeśli już da się zatrzymać-przyjmie mandat, ale policja wysłucha historię jego nieszczęśliwej miłości :icon_biggrin: :icon_biggrin: ;)

Edytowane 5 Marca 2010 przez DEALER

[marzka]

Aha, w zyciu nie ma nic tylko czarnego i białego, z wiekiem widzę coraz więcej odcieni szarości.

Słuszne spostrzeżenie.

Też mnie to dopadło...i też się pogłębia. Żeby tylko nie zlało się w szarą masę, bo życie bez kontrastów bywa nudne :bigrazz:

 

 

 

[wojtek-rr]

Nie wiem, czy to dobre porównanie. Jeśli już da się zatrzymać-przyjmie mandat, ale policja wysłucha historię jego nieszczęśliwej miłości :icon_biggrin: :icon_biggrin: ;)

 

 

To prawie jak "Zbrodnia i kara",choć "prawie" robi różnicę :wink:

[Adam M.]

Słuszne spostrzeżenie.

Też mnie to dopadło...i też się pogłębia. Żeby tylko nie zlało się w szarą masę, bo życie bez kontrastów bywa nudne :bigrazz:

 

Niestety tak to wlasnie wyglada, to co myslalem ze jest biale z czasem ( i z wieksza iloscia info ) zszarzalo,

czarne natomiast ma swoje jasniejsze strony :)

 

[Staszek_s]

Ok. Kończąc filozoficzny wątek - ja napisałem to w innym kontekście: jeżeli ktoś ma stać na straży czegoś czy nauczać coś -powinien być wiarygodny, tzn. swoją postawą dowodzić słuszności tych praw czy idei...

Nie robi tego - trudno, nie powinien wychowywać czy uczyć dzieciaki, bo one przyjmują wszystko bezkrytycznie - jak to napisał Adam, dorosły powinien mieć własne zdanie.

Jeżeli jednak do tego dochodzi jeszcze cynizm i oczekiwanie powszechnego przyzwolenia na takie praktyki - trochę to się robi niesmaczne.

pzdr

[MOC]

Żołnierz - to kiepskim żandarmem musiałeś być , skoro nie masz w sobie poszanowania prawa, rzygać się chce, jak człowiek pomyśli, kto ma w tym kraju pilnować porządku :bigrazz:

 

 

Staszek, pojazdy uprzywilejowane moga poruszac sie z inna niz dozwolona predkosc.

[ks-rider]

Tak sobie przemyślałem że jestem hipokrytą, sam zapie**alam jak dziki, a młodym ludziom wpajam że tak nie można.

 

I wlasnie o to mi chodzilo, na zasadzei pija wino a propaguje wode.

 

Dlatego Ja, jak mnie zatrzymają oczywiście, mówię że jestem magazynierem w Biedronce. I śpieszę się do mamy na pierogi.

 

Skutkuje ?

 

Nie radze stosowac tego w Niemczech ( wytlumaczenia ), bo kara bedzie podwojna - bez kitu !

 

 

... jeżeli ktoś ma stać na straży czegoś czy nauczać coś -powinien być wiarygodny, tzn. swoją postawą dowodzić słuszności tych praw czy idei...

Nie robi tego - trudno, nie powinien wychowywać czy uczyć dzieciaki, bo one przyjmują wszystko bezkrytycznie - jak to napisał Adam, dorosły powinien mieć własne zdanie.

 

:buttrock: :lalag: :notworthy:

 

:crossy:

 

 

[zbyhu]

Yo!

 

Staszek, pojazdy uprzywilejowane moga poruszac sie z inna niz dozwolona predkosc.

 

Tylko w uzasadnionych przypadkach, majac wlaczony kogut i syrene, uczestniczac w akcji ratowania zycia i mienia czy porzadku publicznego :].

 

W kazdym innym przypadku - ajm sory.

 

Pzdr

 

[DEALER]

Dlatego Ja, jak mnie zatrzymają oczywiście, mówię że jestem magazynierem w Biedronce. I śpieszę się do mamy na pierogi.

 

 

Ja starm się rozmawiać z policjantami w sposób raczej pogodny, dowcipny ale z zachowaniem szacunku. z reguły nie kwestionuję ich decyzji i powodu zatrzymania przyznając im rację, ale od razu przechodzę do jak najmniejszego wymiaru kary :D

Z reguły skutkuje-czasami zmieniają kwalifikację czynu, a nigdy nie zdarzyło się,żebym był potraktowany surowo, albo w górnych granicach taryfikatora. Parę razy mimo znacznie bardziej kosztownych wykroczeń dostawałem mandat za zaśmiecanie ulic (50pln bez punktów).

W związku z kontrolami (a przeszedłem ich sporo) mam pozytywne wrażenia, mandaty-co tu dużo mówić to efekt mojej jazdy i pretensje mogę mieć do siebie (dotyczy zwłaszcza jazdy samochodem). W temacie kontroli podczas jazdy motocyklem się nie wypowiadam, przyjmijmy,że temat mnie dotychczas nie dotyczył :icon_twisted:

Edytowane 5 Marca 2010 przez DEALER

[MYCIOR]

Ja przeważnie staram się rozluźnić atmosferę i na ogół jest git ,ale czasem trafi się beton i nic go nie ruszy.

 

pzdr

[M4NIEK]

Niestety tak to wlasnie wyglada, to co myslalem ze jest biale z czasem ( i z wieksza iloscia info ) zszarzalo,

czarne natomiast ma swoje jasniejsze strony :)

jak sami widzicie... to nie jest takie proste :icon_mrgreen:

[żołnierz]

Żołnierz - to kiepskim żandarmem musiałeś być , skoro nie masz w sobie poszanowania prawa, rzygać się chce, jak człowiek pomyśli, kto ma w tym kraju pilnować porządku :bigrazz:

Właśnie dlatego odszedłem z ŻW bo zdałem sobie sprawę z tego że to ja powinienem stać na straży prawa a nie sam je łamać. Sumienie nie dawało mi spokoju, po kilku nie przespanych nocach (raz nawet zmoczyłem łóżko) postanowiłem odejść!!

Hahahahahah ale się ubawiłem to pisząc! Z jakiej choiny się urwałeś, w jakim świecie żyjesz. Rozpędź się a ściana sama Cię znajdzie. Żyjesz w jakimś wyimaginowanym świecie. Mogę się załowżyć że Twoim ulubionym serialem jest "Na dobre i na złe" i pewnie myślisz że tak jest w prawdziwym szpitalu jak w tym serialu!! Ale muszę Cię rozczarować rzeczywistość nie jest taka jak w filmach i serialach!

 

A wracając do tematu to nigdy bym nie przyjął mandatu! W sądzie powiedziałbym że licznik miałem "zmodyfikowany" i naprawdę jechałem 49 km/h, a latarnie tak szybko mijałem bo filmik został cyfrowo zmodyfikowany (czyt. przyspieszony). A następnie czekałbym aż powołają biegłych, a jak znam życie to pewnie by umorzyli bo za dużo roboty a szkodliwość społeczna znikoma bo przecież nic nikomu się nie stało. Autor filmiku pewnie się przestraszył bo policja potrafi troszkę na ściemniać i przyjął mandat, jego błąd.

[ks-rider]

A wracając do tematu to nigdy bym nie przyjął mandatu! W sądzie powiedziałbym że licznik miałem "zmodyfikowany" i naprawdę jechałem 49 km/h, a latarnie tak szybko mijałem bo filmik został cyfrowo zmodyfikowany (czyt. przyspieszony). A następnie czekałbym aż powołają biegłych, a jak znam życie to pewnie by umorzyli bo za dużo roboty a szkodliwość społeczna znikoma bo przecież nic nikomu się nie stało. Autor filmiku pewnie się przestraszył bo policja potrafi troszkę na ściemniać i przyjął mandat, jego błąd.

 

No peeeeewno ! prokurator siedzialby i smial sie pod wasem, sedzia malo nie pekl by z rozpuchu a TY dalej opowiadal bys to science fiction. Rozumiem wiec, ze jechalbys z legislatywa jak z dzika swinia na zakrecie, a nie oni z Toba. Na koncu uslyszalbys wyrok i szczena by Ci opadla.

 

Pytanie wiec ko tu te seriale oglada, i kto jest przekonany, ze w sadzie sedzia przychyli sie wlasnie do Twojej wydumki ?

 

:crossy:

Edytowane 6 Marca 2010 przez ks-rider

[Staszek_s]

Żołnierz - a nie wyrzucili Cię przypadkiem z tego woja? Bo tam chyba też trzeba jednak jakiś minimalny próg IQ przekroczyć, chociażby po to, aby strzelać właściwą stroną broni...