Turystyczne enduro dla początkującego - a może mi już palma odbja

[wieczny student]

Mam 173cm, 66-70kg. Wiem, że może zabrzmię jak cfaniaczek, który już ma i zapomniał ja ciężko było zapracować/dozbierać/dociułać, ale uważam, ze jak kupować, to kupować dobrze i docelowo. I w twoim przypadku, przy sprecyzowaniu celów, do których będziesz używał motocykla, uważam, ze najlepszym wyjściem jest rzeczona AT, lub XTZ750. Na korzyść Yamahy przemawiała do niedawna cena, ale od jakiegoś czasu Afryk robi się mnóstwo. Nie ma co się bać starszych roczników, bo na polskim forum AT można dojść do wniosku, że modele 88-89 prawie w ogóle się nie psują, 90-92 psują sie tylko trochę, a 93-02 maja już mniejsze lub większe wpadki.

 

Masz ruska, tak jak ja. Pocieszające w AT jest to, że jest bardzo przyjazna mechanikowi, bardzo łatwo się ją rozbiera (przynajmniej moją wersję 90-92) i większość rzeczy jest pod ręką. Zawory na śrubkach, do regulacji których nie trzeba wyjmować gaźników...

 

Mam i jestem zachwycony, choć AT pokazała mi trochę więcej w terenie niż rusek, więc siłą rzeczy teraz coraz częściej myślę o czymś lżejszym, bardziej terenowym... :banghead:

[Jagdtiger]

Ja bym się zastanowił na przykład nad Yamahą XT600. Można dorobić stelaże pod kufry i bez problemu gdzieś dalej śmignąć. A sama w sobie jest bardzo lekka i w cięższym terenie gdzie afryki i tenery wysiadają sobie bez problemu poradzi.

[dnieprw]

Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Tez sie zastanawialem nad Afryka,ale nie wiem czy nie za ciezka troche,to dobrze ponad 200kg,a zaladowana duzo wiecej,a ja jednak czasami chcialbym zjechac z drogi.No i mam jakies 7-8 tys. nie wiem czy to nie za malo na Afryke. Moze lepiej kupic cos mniejszego ale nowszego i w lepszym stanie? Jak juz kupie to raczej chcialbym kilka latek pojezdzic.No i takie single ,wydaje mi sie mniej pala niz V-ki jak Trampek czy Afryka.Ale z drugiej strony wygodniej by bylo w dwie osoby na Afryce :banghead: .Oszalec mozna . Dobrze ze zima jeszcze jest.Bo jest czas na zastanawienie.

[crossmen7]

Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Tez sie zastanawialem nad Afryka,ale nie wiem czy nie za ciezka troche,to dobrze ponad 200kg,a zaladowana duzo wiecej,a ja jednak czasami chcialbym zjechac z drogi.No i mam jakies 7-8 tys. nie wiem czy to nie za malo na Afryke. Moze lepiej kupic cos mniejszego ale nowszego i w lepszym stanie? Jak juz kupie to raczej chcialbym kilka latek pojezdzic.No i takie single ,wydaje mi sie mniej pala niz V-ki jak Trampek czy Afryka.Ale z drugiej strony wygodniej by bylo w dwie osoby na Afryce :banghead: .Oszalec mozna . Dobrze ze zima jeszcze jest.Bo jest czas na zastanawienie.

Ile razy w roku wyjeżdzasz na dłuższe wyjazdy 2-3 tygodnie,a reszta to okoliczne zloty,wyjazdy niedzielne,itp.Ile razy będziesz woził pasażera w ciągu roku,ja mam Klx 650 i bardzo sobie chwale,moim zdaniem jest bardzo uniwersalny choć mało popularny(koszt remontów moto w wszystkich średnio taki sam(4t)).Dominator.XTZ 660,DR 650 rs.

[Szymon_R6]

ja bym Ci polecil BMW F650:D/swietny sprzet, sam akurat takiego ujezdzam a niestety jestem zmuszony do sprzedazy. Najlpeszy silnik jak jest w turystycznym enduro. Jest zbudowany do tego co napisales. Jezeli chodzi o spalanie masz calkowicie racje. Nie jezdzilem na Africe(jest to krol i nie bede sie sprzeczal) ale jezeli chodzi o spalanie to nikt nie pobije BMW. Najmnijesze jakie udalo mi sie osiagnac to 3,6-3,8l/100 przy najnizszej mozliwej predkosci na 5 czyli 90km/hw trasie. Tego nie zrobi zadna V-ka. Znajomego transalp to 4,5l nie zszedl. Najwiecej spalil mi 4,5l na trasie do lodzi (130-140km/h) spieszylo mi sie). POlecam nie bedizesz zawiedziony. MIasto-trasa 4l. Jedyne do czego w BMW moge sie przyczepic to przednia lampa ktroa swieci swietnie ale wyglada...hmm jak od malucha. NIe wiem kto to projektowal ale BMW zawsze cos maja z przednim reflektorm. No ale nie ma rzeczy idealnych~~

[Nitomen]

deska rozdzielcza rowniez wyglada jak od malucha :) - silnik Rotaxa - a wiec w sumie nowosc i spotykany bardzo zadko ( beemy f650 i apki pegaso )

 

skoro o moto do turystyki to ja polecil bym KLR 650 A w wersji Amerykanskiej ( taka jak moja ) bo europejskie okroili z owiewki ktora jest mala ale skutecznie chroni przed wiatrem , hamerykance upodobali sobie wlasnie to moto jak typowe dual enduro - plastiki ograniczone do minimum wiec nic nie polamiesz podczas gleby - miejsca sporo , 48 koni no i wga mniejsza niz w dominatorku , xtz i bigu bo zatankowany pod korek wazy rowno 180 kg.

Edytowane 9 Stycznia 2008 przez Nitomen

[Hun996]

ale jezeli chodzi o spalanie to nikt nie pobije BMW. Najmnijesze jakie udalo mi sie osiagnac to 3,6-3,8l/100 przy najnizszej mozliwej predkosci na 5 czyli 90km/hw trasie.

 

Przesada z tym BMW. Moja XTZ660 przy 90 km/h też paliła 3,8L/100 km po krętej drodze, w jedna osobę i z kufrem centralnym. Przy 110 wychodziło 4,1L.

Edytowane 10 Stycznia 2008 przez Hun996

[jacekj]

skoro o moto do turystyki to ja polecil bym KLR 650 A w wersji Amerykanskiej ( taka jak moja ) bo europejskie okroili z owiewki ktora jest mala ale skutecznie chroni przed wiatrem , hamerykance upodobali sobie wlasnie to moto jak typowe dual enduro - plastiki ograniczone do minimum wiec nic nie polamiesz podczas gleby - miejsca sporo , 48 koni no i wga mniejsza niz w dominatorku , xtz i bigu bo zatankowany pod korek wazy rowno 180 kg.

 

hej,

potwierdzam, że KLR 650 -tka może być dla Ciebie bardzo interesującą opcją. sam jeździłem trochę wersją europejską i byłem zachwycony jej uniwersalnym charakterem. Tak jak wszystko uniwersalne, nie nadaje się w trudny teren ani do szybkiej turystyki ale jako tzw. "złoty środek" jest naprawdę zaskakująca.

 

Zalety :

- niewysokie spalanie - ok 5l / 100 km (ozywiście zależnie od terenu)

- niewysoka waga

- niewygurowana cena

- wystarczająca moc silnika

- wygodna pozycja i kanapa (także dla osób o średnim wzroście)

 

Wady :

nie umiem wymienić zbyt wielu ponieważ w moim egzemplarzu nic się nie sypało ale wiem, że typową usterką sa problemy napinaczem rozrządu.

Ponadto jest to typowy średniak a więc nie wybija się w niczym ale też przyzwoicie sobie radzi w różnych sytuacjach.

 

Z lektury jankeskich stron podróżniczych wiem, że ten moto jest przez wielu turystów długodystansowych ulubionym środkiem transportu więc może warto się nim zainteresować ?!

 

Jacek

[Marcin SF]

Generalnie będę trochę stronniczy ze względu na mój najnowszy nabytek. Jeżeli planujesz dalsze podróże z pasażerem i bagażami to afryka ma na prawdę imponujący udźwig i uważam, że będzie się najlepiej prowadzić pod dużym obciążeniem.

 

Co do tego, że singiel pali mniej. Owszem pewna różnica jest, ale afryki potrafią spalić w trasie 5-6 litrów obładowane po sufit przy normalnej eksploatacji, a nie 90 km/h na najwyższym biegu (nie mam danych ile pali afryka przy tak spokojnej jeździe). Ciekaw jestem bardziej ile taki singiel będzie palił z pasażerem, bagażami gdy będziesz jechał z prędkością 120-140. Dodatkowo jest praktycznie bezawaryjna, znam afryki z przebiegami przekraczającymi 200.000 km

 

no i kupujesz legendę, a nie motocykl :clap:

 

http://farm3.static.flickr.com/2337/215519...2f9e160c6_o.jpg

[NaczelnyFilozof]

Do rzeczy:szukam dla siebie motocykla , ma sluzyc do codziennej eksploatacji,weekendowych wypadow,zlotow itp.no i do wakacyjnych wyjazdow na 2-3 tygodnie w dwie osoby z bagazem.do tej pory jezdzilem na weteranach wiec sie przyzwyczailem do 80 km/h na trasie :icon_mrgreen: .

 

 

No więc też chcę zamienić kiedyś Cezetę na turytyczne enduro. I mam prawie takie same oczekiwania.

 

Z początku też sie napalałem na jednocylindrowe 600. Ale po oglądnięciu kilku Dr600/800 i zasięgnięciu rad dałem sobie spokój.

 

Jednocylindrową 600 nie da sie jeździć 80km/h tak spokojnie jak weteranem. Charakterystyka tych silników ma sie nijak do emeryckiej jazdy. 5 bieg to minimum 4ooo obr (też zależy jaki sprzęt). Bo niższe obroty powodują szarpanie.

 

Dlatego mi sie marzy kiedyś turystyczny endurak z dwójką cylindrów.

 

Jak nie jesteś emerytem to silgiel Ci wystarczy :cool:

[dnieprw]

Na poczatku bylem prawie przekonany do Dominatora,ale teraz po przeczytaniu Waszych rad,zaczynam sie wachac i myslec jednak nad Afryka.Na trasie w dwie osoby i z bagazem na pewno bedzie najlepsza,co do tego nie mam watpliwosci,tylko ze moze byc troche za duza i za ciezka w codziennej eksploatacji,a to w koncu wiekszosc przebiegu. Duzo zalezy od tego co mi sie uda dostac w dobrym stanie i po pieniadzach.Mam jeszcze jedno konkretne pytanie: ktore z duzych singli maja najwygodniejsze , lub w miare wygodne miejsce pasazera,w swojej klasie oczywiscie bo zdaje sobie sprawe ze to w koncu enduro.Wiem ze DrBig ma calkiem dobra kanape,a Domionator? Albo Tenerka?

[konrad1f]

ja tylko jeszcze odnośnie możliwości terenowych

miałem xtz 660, mam XRV RD04 i mimo, że afryka jest ciut cięższa to w takim samym stopniu w teren nie nadaje sie tenerka

[cabaniero]

Kumpel ma do sprzedania Afrikę za około 6 tys zł. .. Za tą cenę to nie ma co się spodziewać nówki funkiel sztuki.... maszyna w kołach sporo ma ale na chodzie i z tego co wiem nigdy swojego właściciela nie zawiodła..

[Szymon_R6]

na temat tego czy 650/660 sa lepsze od Africi czy tez nie, nie ma sensu sie rozwodzic/to sa 2 rozne klasy przewidziane do 2 roznych klas ludzi/to tak jak ze sportem 600 i 1000/nie kazdy musi miec 180KM aby sprawnie jezdzic. Tak samo jest z jednocylidrowkami. Africa jest wieksza od typowych jednocylindrowek co za tym idzie bardziej komfortowa, jednakze nie ukrywajmy koszty eksploatacyjne sa znacznie wyzsze. Moim subiektywnym zdaniem, uwazam ze jezeli mialbys wybierac w jednocylidrowkach to od F650 nic lepszego nie znajdziesz. Wszystkie Tenerki DR KLR sa slabiej wykonane mniej kofortowe(chodzi tu ochrone przed powietrzem) oraz ich silniki maja mniejsza sprawnosc. (konstrukcje chlodzone powietrzmy czy olejem-porazka). Pewnie wlasciele w/w sprzetow mnie napadna ale tak jest. A mozna to latwo wykazac patrzac na ceny tych motocykli.

Co do DR BIg-a bym sobie to odpuscil, nie wiem jaki byl sens projektowania takie motocykla. Poza tym z tego co slyszalem zlowpie mase paliwa, co nie jest kompatybilne z moca i momentem obrotowym osiaganym przez ten silnik.

Co nie wybierzesz to i tak bedizesz zwyciezca poniewaz jest to swietna klasa motockyli, i jezeli ktos mialby przejechac swiat na jakims motocyklu to napewno byl by to jednen z nich~~/pozdro

[Nitomen]

czy bmw to taki chiper super sciagaczo- hard enduro to bym polemizowal po 1 jesi ich malo , po 2 cena podobna jak japoncow , po 3 zobaczymy czy dozyje 25 i wiecej lat ;) , co do spawnosci to 2 konie wiecej robia z niego naprawde genialna mysl technicza i kazdy powinien klekac na kolana jak go widzi :crossy: . A czy wiesz ze Tenerka 660 i KLR chlodzone sa ciecza ? a dziwnym trafem ttr jezdza po pustyni i nie zaciaraja sie ?? cud ?? Co do biga to masz racje - bardz ladne moto , bardzo wygodne , ale ciezkie i te 50 kunia to tak nie za wiele - jedzie jak typowy mniejszy singiel 600/650 - no moze nieco mocniejsze .

 

Naczelny kto ci takich glupot naopowiadal ? porownaj tez inne marki nie tylo DR bo z tego co wiem to one faktycznie lubia szarpac na malych obrotach , ale mozna to zrobic bez wiekszej ingerencji w silnik/zasilanie.