..trwalosc motocykli

[Gość yeuop]

 

Czytam sobie pewna gazete motocyklowa, gdzie w tescie uzywanego Drag Stara 650 pisza, ze gora po 50000km trzeba zrobic szlif cylindrow i zregenerowac glowice.

Takie ludowe madrosci z reguly nie robia na mnie wrazenia. Ale pisanie takich rzeczy w ogolnopolskim miesieczniku to juz chyba przesada.

 

NIE WIERZE, ze inzynierowie spod znaku trzech kamertonow zrobili takie dziadostwo.

Przeciez taki silnik spokojnie zrobi o 100k km wiecej niz jakis byle 50k km.

Poza tym co tu duzo ukrywac - czyli w moim przypadku co niecale trzy lata mialbym remontowac silnik?

 

Nie wiem, czy dobrze wybralem dzial, ale chetnie poslucham o trwalosci waszych motocykli wyrazonej w kilometrach.

 

Mam XT 600 - przy 75000km zrobiona glowica i nowy lancuszek rozrzadu. Poza tym nic. Teraz ma prawie 80000km i chce mnie zabrac na wycieczke do .... (no w kazdym razie daleko ;) )

Niemniej spodziewam sie, ze pod koniec tego sezonu (przebieg prawdopodobnie 95000km) zrobie remont calego silnika i bedzie spokoj.

[magneto]

Dlatego tez nie czytam gazet motocyklowych :)

 

 

ja mam najechane 130 tysiecy w NTV i wierze ze zrobilbym sam jeszcze drugie tyle bezproblemowo. no jedyne co to spadlo troche ladowanie, ale jestem skory to wybaczyc bo i tak nie ma przez to zadnych problemow.

 

 

pzdr:)

[Leon84]

Moja Virago 750 miała pod 100kkm wg. licznika :icon_razz: i silnik sprawował się idealnie.

Nie był na bank naprawiany.

 

[Arni]

U siebie mam 2 licznik juz, z xt, na ktorym jest nabite prawie 80 tys.

Jaki jest realny przebiego mojego moto nie mam pojecia, ale obstawiam ze jest to gruuubo ponad 50 tys, skoro słychac ze stuka juz na korbie :D

[konradoo]

moja kawa zr7 ma 76k km i byla robiona niedawno głowica, ale tylko dla tego ze poprzedni własciciel (włoch) przeciągna regulacje zaworów i ponadpalały sie gniazda zaworowe, teraz wszystko chodzi ładnie :D

[zbyhu]

Yo!

 

Mialem Seven Fifty z przebiegiem ok 72kkm przy sprzedazy - nie brala nic oleju i chodzila super. Teraz ma ja Rybson13 z tego forum i z tego co wiem, sprzet ma juz ponad 80kkm i dalej smiga.

 

Moj kumpel ma CB 1000 Big One. Rok 94, licznik wskazuje 94 tys.km i sprzet ma sie dobrze. Troszke oleju bierze, ale kto wie, czy przebiegu nie ma sporo wiekszego.

 

A ja teraz mecze CBF 1000 i mam nadzieje sprawdzic, czy wytrzyma 100kkm bez problemow. Na chwile obecna mam 38kkm na szafie i wszystko gra.

 

Pozdrawiam

[Dav!doV]

jesli chodzi o scislosci to moja CeBula ma prawie 40tys. km, silnik pracuje naprawde ladnie, nawet ostatnio Pan mechanik pochwalil moja CeBule, ze nic w niej robic nie trzeba ;]

Oczywiscie jak do tej pory bez remontu- tylko czynnosci eksploatacyjne...

Do tego dodam, ze nie mam pewnosci czy/i o ile licznik byl krecony :D :D :D :D

Przy kupnie motocykla nie ma sie co zrazac przebiegiem :)

pozdrawiam :)

[jimi11]

Moj GPZ500s ma juz 45k i raczej nic mu sie nie dzieje poza tym ze troszku oleju bierze. Bierze lub traci. Jak zmienie uszczelke pod deklem to zobacze, bo cos sie tam poci przy jednej srubie.

[wueska]

50 tys km dla tagiego ciagnika to niy nic ale panowie zapomnaja o bardzo waznej kwesti jesli chodzi o takie maszyny czesto sa katowane przez włascicieli przez puste wydechy do tego jazda na obrotach bliskich obrotów jałowych tez jakos specjalnie tego silnika nie rozpieszcza. A wisienką na torcie jest czeste przegrzewanie sie takich sprzetów. Zreszta co tu porównywać rzedowe 4 wysokoobrotowe do V2 czy do Singla to bez sensu nie mówiac juz o tym ze motocykle podane tu przez was maja ze soba czasem tyle wspólnego co ja z lotami kosmicznymi.

[zbyhu]

Yo!

 

Zalozyciel nie chcial sluchac o trwalosci silnikow V2 tylko generalnie o trwalosci sprzetow wyrazonej w kilometrach :].

Takze wszystko jak najbardziej na temat.

A ze sie sprzety roznia od siebie... Jaki temat, takie odpowiedzi.

 

Pzdr

[baba_zanetti]

mojej cbr 1000f brakowało 200km do 100kkm, w dniu kiedy ją sprzedałem. Żałowałem i żałuję że nie dane mi było zobaczyć od nowa samych zer:)

[Macjek]

Moim zdaniem w temacie "trwalosc motocykli" powinna miescic sie nie tylko trwalosc silnika, ale i innych podzespolow. Przy szerokiej dostepnosci wiekszosci silnikow z motocykli powypadkowych, sam silnik mozna traktowac jako czesc wymienna. Chetnie przeczytam jak dlugo przejezdziliscie na jednym komplecie sprezyn w przednich lagach, albo po jakim przebiegu puscil tylny amortyzator. Jak dlugo wytrzymalo sprzeglo, a jak dlugo uklad rozrzadu i co zostalo wymienione? A moze sa jakies inne, niesilnikowe elementy motocykla, ktore bezwzglednie wymagaja wymiany po jakims okresie/przebiegu?

 

Jezdze banditem 650 z 2005 roku, ktory ma nakrecone 52kkm. Kupilem gdy mial 50kkm, wiec niedawno. Musialem wymienic dojechane tarcze hamulcowe z przodu (wygladaly, jakby ktos nie dopilnowal wymiany klockow, albo stosowal jakies supersportowe). Na razie nie odczuwam problemow z zawieszeniem, sprzeglo nie zawodzi, a z rozrzadu nic nie slychac.

[sorier]

Drag star 650 słynie z tego że tłoki i cylindry mają minimalna trwałość. A czy to prawda... musieliby sie wypowiedzieć właściciele tych sprzętów.

 

Za to moja Diversion 600 ma ponad 115000km i kompresje w fabrycznej normie, fabryczny łańcuszek rozrządu w połowie napinacza, tarcze sprzęgłowe fabryczne i też w normie. Sprężyny i simmery (!!!) z przodu fabryczne, tylny amortyzator fabryczny, łożyska wahacza fabryczne, ale muszę przyznać ze motor jest ... miękawy.

 

Za to wymienić musiałem wahacz, uszczelke pod głowicą, regulator napiącia, łożyska kierownicy, łożyska kół i piasty tylnej zębatki, "kołek" na koszu sprzęgła,lusterka - wszystko z powodu wad fabrycznych lub oszczędności producenta. Poza tym tarcze hamulcowe, klocki, opony, zestawy napędowe, uszczelnienia tłoczków hamulcowych, przedni przewód hamulcowy, sprężyny sprzęgła, linki sprzęgła, filtry, oleje, płyny hamulcowe.

 

I cysternę paliwa spaliłem :)

Edytowane 24 Czerwca 2009 przez sorier

[tomekx123]

Moj GPZ500s ma juz 45k i raczej nic mu sie nie dzieje poza tym ze troszku oleju bierze. Bierze lub traci. Jak zmienie uszczelke pod deklem to zobacze, bo cos sie tam poci przy jednej srubie.

 

A z ciekawości zapytam ile Ci tego oleju bierze?

Swoją kupiłem z przebiegiem 35tys(oczywiście nie wierze że oryginalny), sprzedałem gdy miała 55tys i cały czas brała ok 300-350ml na 1000km

Edytowane 23 Czerwca 2009 przez tomekx123

[samolot]

Na początku uśmiechnę się do osób które mając ponad 10 - 15 letni motocykl liczą, że ich sprzęt zgodnie ze wskazaniami drogomierza ma 30, góra 50 tys km. W niemieckim magazynie motocyklowym była przeprowadzona sonda wśród kierowców motocykli i większość z nich robi rocznie od 6 do 10 tys km. Dodam tylko z własnych obserwacji, że Niemcy zapracowany naród ma zwyczaj jeździć przeważnie tylko w weekendy.

Poza tym klimat tam podobny jak w Polsce, to i przebiegi roczne podobne. Zastanówcie się tylko ile przeciętnie może mieć najechane motocykl ze słonecznych stanów USA, Francji, Wloch czy Anglii gdzie sezon trwa niemal cały rok!

 

Wracając do tematu największa trwałość mają czterocylindrowe, ze względu na mały skok tłoka i dobre wyrównoważenie biegu silnika.

Później nieco większą skok i średnio równą prace silnika mają dwucylindrowce.

Na końcu stawki są single których olbrzymi jak wiadro tłok przesuwa sie na znacznym odcinku w cylindrze. A skoro sie przesuwa, to tarcie go zużywa znacznie więcej niż tłok w 4 cylindrowcu.

 

Niezbyt wysilonym - singlem bez remontu przejedziemy 30-50 tys km

Vidlastym lub rzędowa dwójką: 80 - 150 tys km

Rzedową czwórką lub V4 - 200 - 300 tys km

 

Oczywiście mowa tu o silnikach w których dokonuje się okresowych wymian oleju o dobrej jakości, wymian łańcucha rozrządu tarcz sprzęgła itd

 

Największym problemem w dzisiejszych motocyklowych silnikach jest trwałość skrzyni biegów która ustępuje trwałości silnika zwłaszcza, zwłaszcza gdy zmienia się biegi bez sprzęgła i redukuje bez przygazówki.