Skocz do zawartości

Leon84

Forumowicze
  • Postów

    858
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Leon84

  1. Na zdrowy rozsądek to Panie weź - ten olej jest przepracowany ? Nie jest! Zostaw go i czekaj na sezon. I zły dział na takie tematy, pewnie poleci w kosz, ale może zdążysz przeczytać ;)
  2. Na powiększonym zdjęciu widać, że to ucho było już rzeźbione, błotnik też ma zlewy lakieru czy tam szpachlę niedotartą. Goleń do wymiany.
  3. U mnie z założonym kufrem (nawet bez bagażu) kierownica po puszczenia zaczyna dość mocno trzepotać. Bez kufra jedzie jak po szynach przy każdej prędkości.
  4. Co to znaczy łożyska ok? Demontowałeś półki i je sprawdzałeś ? Do sprawdzenia ale fachowego! - opona przednia i tylna (bicie/wyważenie/wyząbkowanie bieżnika, ciśnienie w kołach) - ilość i jakość oleju w lagach - stan techniczny zawieszenia przedniego - geometria - prostość zawieszenia - lag, półek - stan łożysk główki ramy - siła dokręcenia łożysk główki jak i samej górnej półki - kolejność skręcania zawieszenia przedniego i wyeliminowanie naprężeń - łożyskowanie wahacza i wszelkie na nim luzy wraz z elementami zawieszenia. No i czy nie masz jakiś mocno wystających bagażników, kufrów, itp.?
  5. W czym jest problem ? Wiesz już do jakich moto możesz dopasować ten konkretny tłumik. Pozostaje tylko dopasowanie łącznika (tłumik-kolektor) z flanszą o rozstawie śrub, średnicy i kształcie pasującym do Bandita, CBR, czy bóg wie jeszcze do czego.
  6. W serwisówce znajdziesz wszystkie, interesujące Cię informacje. Może też być i tak, że sam kranik uległ awarii - uszkodzona lub zablokowana przez brud membrama.
  7. Malowałem alufelgi samochodowe kilka razy. Najpierw zmatowienie powierzchni / zdarcie lakieru - zależne od stanu. Na odtłuszczoną powierzchnię (zwykłą benzyną ekstrakcyjną) nakładałem cienką warstwę podkładu Novol Protect ze spreja, następnie lakier, również w spreju, o nazwie Megafelga. Żadnych bąbli czy innych problemów przy lakierowaniu. Efekt zadowalający, wychodziło to naprawdę dobrze, szybko i tanio.
  8. Piszesz, że gaźniki wyczyszczone na tip-top a potem, że jednak nie doszedłeś do układu ssana. Takim sposobem będziesz walczył z moto i nie dojdziesz co go boli. Po kolei metodycznie musisz eliminować możliwe przyczyny niewłaściwej pracy układu paliwowego a następnie elektrycznego. Ile ten motocykl stał i w jakich warunkach ? Takie sprawy jak regulacja luzu zaworowego i pomiar kompresji były wykonane?
  9. Ja również czyściłem zaolejony układ chłodzenia ale za pomocą zwykłej wody/kranówy z odrobiną ludwika (za dużo płynu będzie skutkować pienieniem) Po zalaniu mikstury zrobiłem kilka rundek wokół domu. Po zlaniu wody z płynem przepłukałem układ już tylko samą wodą i zalałem płynem do chłodnic i było OK.
  10. Te wężyki w żaden sposób nie wpływają na pracę gaźników. Wężyki mają być puszczone luźno w okolicach airboxu (nie wiem gdzie dokładnie w Bandicie) W jaki sposób były czyszczone gaźniki ? Robiłeś to sam czy oddałeś komuś ? Dysze wykręcone i wyczyszczone? Zaworki iglicowe sprawdzone? Poziomy paliwa wyregulowane? Czy sprawdziłeś poprawność funkcjonowania kranika? Masz tam założony filtr paliwa (pomiędzy kranikiem a gaźnikami) ?
  11. Tyle oleju przez uszczelniacze zaworowe ? Musiałby być w agonalnym stanie a gdyby tak było, to po dłuższym postoju, po odpaleniu kopciłby jak lokomotywa. Ja stawiam na problem w pierścieniami - tu może nawet próba ciśnieniowa nic nie dać jak zrypane są te olejowe. Taki przypadek miałem w XJ Przy normalnej jeździe nie brało oleju a jak goniłem po autostradzie, to zużycie gwałtownie rosło. Uszczelniacze wymieniłem, luz na prowadnicach był OK i tak to nic nie dało. Głowica z silnika i pomiary dopiero pokażą gdzie leży problem. Wcześniej na 100% trzeba wyeliminować jakiekolwiek wycieki - i takie które mogą się ujawnić tylko podczas ostrzej jazdy na wysokich obrotach.
  12. Nie wiem czy mówimy o tym samym ;) W temacie padło słowo osłonki. O-ringi przeciw-kurzowe montowane zaraz obok uszczelniacza zasadniczego tak, ale nie osłonki / harmonijki jak w samochodowych zaciskach. Dlaczego nie jest to stosowane w motocyklach? W MZ o ile dobrze pamiętam były takie osłonki. Szkoda, bo wysunięty w skutek zużycia klocka tłoczek, ulega zabrudzeniu, co w konsekwencji często prowadzi do zablokowania.
  13. Stelaż Shad rozwiązuje problem w tym przypadku. http://img.xooimage.com/files71/7/0/4/gsxf_topcase-2f19005.jpg
  14. Szukam stelaża pod kufer centralny, który przy montażu nie będzie wymagał pozbycia się rączki pasażera na zadupku tak jak na fotce poniżej: Interesuje mnie takie rozwiązanie: Ale pojawia się problem, że takie stelaże pasują katalogowo do GSXFa po lifcie - czyli od roku 2003 Czy ktoś ma wiedzę, czy stelaż do GSXF po lifcie będzie pasował do GSXF przed liftem?
  15. Co to zaś za fachury, co to im klient dane serwisowe musi dostarczyć ? :blink:
  16. Da się to bardzo dobrze ustawić bez Colortuna! Jeśli sam silnik i gaźniki nie są mocno wyeksploatowane, to według mnie, nie ma sensu, wystarczy pewnie niewielka korekta w stosunku do fabrycznych ustawień. Jak już sam grzebiesz, to upewnij się jeszcze czy poziomy paliwa są właściwe i identyczne dla każdego gaźnika. Wkręć piloty do oporu, wykręć o tyli, ile podaje serwisówka i zacznij zabawę. Jeśli na fabrycznych nastawach nie będzie dobrze, to zaczynasz wykręcać pilota- powinien temu towarzyszyć delikatny wzrost obrotów. Jak już obroty nie będą szły w górę, to wyrównujesz je do poziomu nominalnego pokrętłem pod gaźnikami i zaczynasz wykręcać następnego pilota i tak na 4 gaźnikach. Silnik ma płynnie i szybko wkręcać się na obroty i tak samo z nich opadać. Praca na wolnych ma być możliwie równa, obroty stabilne (to olejak więc nigdy super równo nie będzie) Po tej zabawie synchronizacja i jazda testowa, musi być dobrze! Kręcenie na pałę gdy nie wiesz z jakiego poziomu startujesz jest o kant dupy rozbić.
  17. Taki spraw się nie odpuszcza - i to jeszcze autoryzowany serwis! Jeśli to faktycznie tylko kwestia odpowiedniego ustawienia składu mieszanki, to nie jest to jakaś tajemna sztuka i jeśli kumasz choć podstawy z zakresu regulacji gaźnika, ogarniesz to samemu. Na fabrycznych nastawach raczej nie będzie poprawnie silnik pracował z racji wyprutego tłumika i już pewnie w jakimś tam stopniu wyeksploatowanych gaźników. Tak czy inaczej, od fabrycznych nastawów zawsze zaczynasz regulację i jeśli nie masz np. świec colortune ani termometru do pomiaru temperatury kolektora, to bawisz się metodą prób i błędów. Moja 750tka z przelotem pracuje wzorowo przy wykręconych dyszach o 2,5 obr - fabrycznie 1,5 obr. Jest na forum kilka tematów jak ustawić samemu skład mieszanki. Jest tylko jedna sprawa, pilotem ustawiasz wolne i średnie obroty i przejście między nimi. Na prace na wyższych obrotach piloty już nie mają większego wpływu.
  18. Odebrałeś niesprawny motocykl z serwisu, czy problemy zaczęły się po jakimś czasie? To nie jest rozwiązanie i dziwię się, że autoryzowany serwis tak podchodzi do tematu...... :dry: Nic tam sam nie grzebałeś ? :blush: A wymiana rozrządu, regulacja zaworów, czyszczenie i regulacja gaźników, to nie remont, tylko zwykłe czynności serwisowe ;)
  19. Pierwsza rzecz jaką musisz zrobić, to ustawić wolne obroty w zakresie jaki podaje serwisówka (na pewno nie jest to 1800 obr/min) Kolejna sprawa, to poprawne ustawienie luzu na klamce sprzęgła i na samym mechanizmie wysprzęglika (zapewne 1/2 obrotu od oporu) Poprawne wartości będą również podane w serwisówce. Olej nie matu nic do rzeczy. Gdybyś potrzebował pomocy, daj znać, do Sosnowca masz blisko ;)
  20. Amortyzator zrywu w koszu masz już bardzo wypracowany. Szukaj używanego kosza w lepszym stanie lub poszukaj zakładu zajmującego się regeneracją koszy. Możesz z tym jeszcze pojeździć ale dobrze byłoby to doprowadzić do porządku.
  21. Jeśli jesteś pewny, że po wymianie króćców nie ma żadnej nieszczelności, to tak jak napisałeś, musisz ustawić skład mieszanki. Wyjściowo wykręcasz piloty zgodnie z instrukcja. Jeśli na fabrycznych nastawach nie będzie prawidłowo pracował, zaczynasz zabawę metodą prób i błędów :) Na sam koniec synchronizacja gaźników.
  22. Jasno Ci powiedziałem co powinieneś zrobić. Nie s*am kasą, ale wyszedłem z założenia, że stać mnie na zakup takiego a nie innego motocykla, to i stać mnie na jego należyty serwis. Wszelkie kombinacje to cerowanie kondonów. Oj szkoda, że Piotra już z nami nie ma, bo by Ci to ładnie wytłumaczył ;(
  23. Czytając takie tematy nie wiem czy śmiać się, czy płakać. Chłopie, masz prawie czterdziestkę na karku (o ile dane w profilu są poprawne) a biadolisz i kombinujesz jak małolat, co to motocykl kupił za kieszonkowe i teraz na podstawowe "graty" pieniędzy brakuje. Jeśli dolot jest sparciały, to kupujesz nowe części, regulujesz gaźniki i zapominasz o temacie. Głębsze wgniecenia kolektora kwalifikują je do wymiany. Przytarcia (np. od spodu) z minimalnym zagnieceniem nie będą negatywnie wpływać na pracę silnika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...