Skocz do zawartości

Hamowanie przednim hamulcem.


 Udostępnij

Hamowanie przednim hamulcem  

350 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ilu palców używasz hamując przednim hamulcem?

    • jednego
      10
    • dwóch
      211
    • trzech
      40
    • czterech
      74
    • nie mam przedniego hamulca
      14


Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm. A czy ja gdzieś powiedziałem ze wszystko wiem i że nie mam zamiaru się uczyć? Pokaż mi taki fragment. Nie mam takiego podejścia do sprawy, ale jako człowiek myślący zadaję pytania jak się nie zgadzam. Ja powiedziałem swoje zdanie, Wy nie uzasadniacie swojego tylko opowiadacie na zadazie "wiemy lepiej, bo tak". Form dyskusyjne jest forum DYSKUSYJNYM więc jak się zabiera głos, trzeba czasami obronić postawione przez siebie tezy. Nie jestem nieomylny, ale WY TAKŻE :).

 

Nadal nie usyskałem odpowiedzi jak hamujecie Virago 535 :).

 

Pozdrawiam, Paweł

Edytowane przez Pawel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UFI

 

Czasem wychodzi sie lepiej gdy powie sie sorry, walnalem gafe, nie dociagnalem mysli czy cos innego. Doroslemu mezczyznie to z pewnoscia nie ujmie, wrecz przeciwnie pokaze, ze ma kohoons.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...cut....

...jak hamujecie Virago 535 :).

 

Pozdrawiam, Paweł

 

 

...najlepiej spadochron z tyłu i piętami po asfalcie.... :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

 

 

 

Panocki - bez sensu spieracie się o czystą teorię.... w praktyce będzie milion najróżniejszych kombinacji sprzętów/układów hamulcowych/opon/asfaltów/obciążenia/prędkości/temperatury/wilgotności/liści na drodze/pijanych Franków w rowie/Tirów z naprzeciwka/bocznego wiatru.. i setek innych istotnych czynników... wpływających na jednorazową decyzję: - jak zahamować w tym jednym, konkretnym i niepowtarzalnym przypadku...

 

...i tutaj teoria nic nie pomoże....za to doświadczenie będzie bezcenne...

 

 

o !

 

 

 

:flesje: :flesje:

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest jedna - ta com ją zna Paweł Boruta. Motocykle sportowe maja krótszy rozstaw osi i wyżej położony środek ciężkości i wspaniale hamulce, natomiast chopery duży rozstaw osi nisko polozony środek ciężkości i tu bez wspomagania sie tylnym hamulcem ani rusz!!!

Odsyłam do szkoły średniej do fizyki a dla wytrwałych do dynamiki ruchu pojazdów na jakiekolwiek politechnice, a dla niedowiarków sprawdzenie w praktyce.

No to żeście panowie z tym "nie używaniem hamulca tylnego" strzelili gola do własnej bramki robiąc przy tym antyreklamę. Chcieliście dobrze a wyszło tak jak zawsze...

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HaLo Tu ZiEmIa.... O czym był ten temat?

Aha, o paluszkach było :bigrazz: Zatem:

Hamuję 4 palcami a wynika to ze sprzętu jakim jeździmy. Zawsze jest nas dwoje plus kupa bagaży co powoduje bardzo marną pracę przedniego hamulca. Nie ma szans bezpiecznie hamować dwoma palcami, po jednej jeździe można spokojnie dostać zwyrodnienia :wink: Jak kupiłem motocykl to na początku miałem dylemat w tym temacie bo z trialu rowerowego byłem przyzwyczajony hamować jednym, góra dwoma palcami. Jestem pewien, że jak przesiądę się na sprzęt o lepszym heblu to z powrotem będę hamował 2 palcami.

Mam nadzieję, że pomogłem lub chociaż nie zaszkodziłem ;)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do Zajca i innych malkontentów (pozdro Szramer :)) - nie mam warsztatu, nie prowadzę firmy, nie mam z tego jakichkolwiek korzyści majątkowyczh czy personalnych, nie stoję po stronie Promotora czy Kulika - chcę tylko pokazać, że niektórych poniosło ze swoimi tezami i teraz jak dzieci wymigują się od odpowiedzi totalnie się ośmieszając.

Chyba nie zrozumiales mojej wypowiedzi. W tym akurat temacie uwazam ze to ekipa z PM robi zla atmosfere. Juz byly docinki z ich strony na temat konkurencji z Bemowa-co pozostawie bez komentarza. A zaczecie tematu hamowania tylko przednim heblem i nieskonczenie go swiadczy o Was zle.. To tak samo jakby jakis mechanik, ktory tez nie ma zdanego interesu na udzielanie porad za free na forum, powiedzial jak rozkrecic gaznik ale jak go skrecic to juz nie-odsylajac do skorzystania ze swojego warsztatu. Tak samo w dziale "przepisy" porad udzielaja prawnicy-nie majac z tego nawet zlamanego grosza. A obiegowa opinia mowi ze tacy sa pazerni na kase :D Ja rozumiem ze kazdy ma prawo do zarabiania na swojej wiedzy. Ale udzielenie jednej(kilku) fachowych porad moze jedynie przyciagnac do Was klientow. A takim zachowaniem robicie raczej odwrotnie. Zamiast wizerunku ludzi , ktorzy chca przekazac posiadana wiedze odbieram Was jako nadetych i zapatrzonych w siebie "ekspertow". Sorry, ale takie jest moje zdanie po przeczytaniu Waszych "porad"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zrozumiales mojej wypowiedzi. W tym akurat temacie uwazam ze to ekipa z PM robi zla atmosfere. Juz byly docinki z ich strony na temat konkurencji z Bemowa-co pozostawie bez komentarza. A zaczecie tematu hamowania tylko przednim heblem i nieskonczenie go swiadczy o Was zle.. To tak samo jakby jakis mechanik, ktory tez nie ma zdanego interesu na udzielanie porad za free na forum, powiedzial jak rozkrecic gaznik ale jak go skrecic to juz nie-odsylajac do skorzystania ze swojego warsztatu. Tak samo w dziale "przepisy" porad udzielaja prawnicy-nie majac z tego nawet zlamanego grosza. A obiegowa opinia mowi ze tacy sa pazerni na kase :D Ja rozumiem ze kazdy ma prawo do zarabiania na swojej wiedzy. Ale udzielenie jednej(kilku) fachowych porad moze jedynie przyciagnac do Was klientow. A takim zachowaniem robicie raczej odwrotnie. Zamiast wizerunku ludzi , ktorzy chca przekazac posiadana wiedze odbieram Was jako nadetych i zapatrzonych w siebie "ekspertow". Sorry, ale takie jest moje zdanie po przeczytaniu Waszych "porad"

Człowieku, czy ty i inni nie rozumiecie, że udzielanie porad i nie wyjaśnienie wszystkiego od początku do końca jest nieodpowiedzialnością. Przekazanie podstawowych informacji na temat dynamiki motocykla zajmuje mi ok. 5 godzin, a to tylko początek. Pomyśl, może zobaczysz w nas bardzo odpowiedzialne osoby.

 

Mogę ci przysłac faksem całą procedurę skoku ze spadochronem - skoczysz? Wyjaśnię ci wszystko, to jest proste, trzeba położyć sie na powietrzu.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, dzięki Adam.

A do Zajca i innych malkontentów (pozdro Szramer :)) - nie mam warsztatu, nie prowadzę firmy, nie mam z tego jakichkolwiek korzyści majątkowyczh czy personalnych,

skad wiesz, ze to bylo skierowane do Ciebie??

zreszta wiesz o czym mowa :icon_razz: pozdrawiam :crossy:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odstąpimy od zasady, że nie uczymy przez internet. Zapraszam na wykład z teorii i dynamiki jazdy. Tam przez 6 godzin odpowiem ci mna każde pytanie.

 

 

To może w ogóle od razu podasz cennik i wolne terminy jeśli już takie macie podejście w tym temacie... "Zapłacisz to Cię nauczą ale po co na necie tracić czas by sobie robić konkurencje".

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może w ogóle od razu podasz cennik i wolne terminy jeśli już takie macie podejście w tym temacie... "Zapłacisz to Cię nauczą ale po co na necie tracić czas by sobie robić konkurencje".

 

Popieram. Po jakie ch... sie odzywać jak się chce powiedzieć "a ja coś wiem, ale nie powiem". :banghead:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to juz wy przesadzacie. Czy Konikkonik albo UFI cokolwiek wspomnieli o pieniadzach? Ale przeciez tak fajnie, jezdzi sie po kims w grupie. Rozumiem, ze moze wam sie nie podobac merytoryka KonikKonika albo UFIego, ale zaby zaraz o pieniadzach. Wyglada to tak, jak byscie chcieli poprostu im dowalic, bo nie daja sie przekonac i zrobic to, czego oczekujecie. Dziecinada. A co jesli KonikKonik i UFI faktycznie maja racje z merytorycznego punku widzenia, i postepuja zgodnie ze swoim sumieniem nie opisujac technik jazdy tak jak tego oczekujecie? Pomysleliscie o tym?

 

Zeby nie bylo. Nie bronie tu nikogo. Ja swoje zdanie na temat PM mam, i takie gadanie w necie tego zdania nie zmieni. wku**ia mnie poprostu, jak latwo przychodzi wam mieszanie kogos z blotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może w ogóle od razu podasz cennik i wolne terminy jeśli już takie macie podejście w tym temacie... "Zapłacisz to Cię nauczą ale po co na necie tracić czas by sobie robić konkurencje".

 

wydaje mi się,że źle odebrałeś przekaz KonikKonika.....

Jeśli kiedykolwiek trenowałeś jakąś dyscypline sportu np. sztuki walki to wiesz,że można powiedzieć,że podczas uderzenia należy powiedzmy spinać się tylko w końcówce drogi ręki, jaka ma być trajektoria ruchu, jakie ma być położenie ręki w każdym momencie uderzenia. Prawdopodobnie podczas pierwszego uderzenia okaże się,że robisz sporo błędów, które moga spowodować np. uszkodzenia stawów, wybicie nadgarstka itp. Dlatego wydaje mi się,że tak, jak napisał KK nieodpowiedzialnością byłyby teoretyczne porady, które w szczególnych przypadkach mogłyby spowodować czyjeś uszkodzenie (poonieważ kursant robił takie, czy inne błędy o których trenując samodzielnie może nie mieć pojęcia).......

Tak w gruncie rzeczy cała dyskusja,w której poniekąd sam brałem czynny udział nie ma sensu, poza tym,że każdy może tylko powiedzieć, w jaki sposób hamuje, a nie wypowiada się o słuszności własnego sposobu (co w przypadku mojej osoby również miało miejsce)

 

 

 

Edytowane przez DEALER

93!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Tomek zawsze jasno stawial sprawe i w swojej wypowiedzi pisal, ze po prostu poszedl na swoje a nie ze wzgledow kiepskiej wspolpracy, Promotor wypowiedzial sie wtedy dokladnie tak samo.

:crossy:

Dokładnie tak, więc proszę o niewypisywanie teorii z sufitu na temat relacji między mną i moim personelem, a instruktorami szkolącymi pod szyldem Pro-Motor'a. Nie jest to tematem tego watku a jeżeli komuś nie mieści się w głowie, że można wziąć rozwód zawodowy i się kolegować, to jego strata.

Co do hamowania tyłem i sytuacji awaryjnych, to proszę sobie założyć osobny temat w którym nie omieszkam się wypowiedzieć i odpowiedzieć na pytania dotyczące konfrontacji kursanta/absolwenta PM z instruktorami pewnej szkoły objazdowej, a także na pytanie o hamowanie awaryjne (straszny termin) moją landarą XJ900 łif kuferken. Załóżcie - nie będę spamował.

 

Wracając do tematu, czas na podsumowanie :icon_evil:

Motocykle, które są wyposażone w hamulce słabe, niewydajne, które mają niską sprawność, wymagają hamowania czterema palcami i nic na to nie poradzimy. Nie spotkałem Jawy w której obyłoby się bez czterech paluchów na klamce (mowa o heblu bębnowym), ani ruska który pozwalałby na komfort używania dwóch palców. Mało tego, spotkałem motocykle całkiem współczesne, gdzie cztery palce były niezbędne do bezpiecznego zatrzymywania się i sytuacja ta zmuszała użytkowników do szukania pomocy w oplecionych stalą przewodach, innych pompach hamulcowych i zmianie klocków na wydajniejsze. Jednak jeżeli da się doprowadzić hamulce do stanu używalności dwoma palcami (a może nawet jednym) kosztem dokonanych modernizacji, to warto to zrobić. Warto (o ile się da) doprowadzić hamulce do skuteczności dwu/jednopalcowej. Czemu? Żeby pozostałe palce wraz z kciukiem trzymały kierownicę, mogąc wygodniej z mniejszym wysiłkiem operować gazem gdy będzie taka potrzeba, żeby w razie konieczności chwyt kierownicy był pewniejszy niż gdy sam kciuk o to dba - nie mamy palców tak długich jak nasi bracia mniejsi, którzy kciukiem skutecznie łapią gałąź, więc musimy sobie pomagać dodatkowymi dwoma palcami.

Szarpnięcie kierownicy na skutek trafienia w nierówność podczas hamowania może się zemścić gdy sam kciuk trzyma prawą strone kierownicy. W terenie, gdy na kierownicę czasem odziaływuje się siłowo w górę (gdy chcemy maszynie pomóc poderwać koło, najechac na wysoką przeszkodę, itd), sam kciuk polegnie, zaś cztery palce mu przeciwstawne pociągną za klamkę. To tylko niewielka część powodów, dla których cztery palce na klamce hamulca, gdy ten wymaga tylko dwóch, są złym rozwiązaniem.

Zaś większość motocykli które z natury mają hamulce całołapne, jeździ raczej wolniej i jest mniej narowista podczas zaliczania dziury w jezdni, niż nap. R6.

Zatem nie bijta się i nie kłóćta. Jeżeli da się hamować palcem jednym lub dwoma, to niech reszta trzyma kierownicę. Jeżeli trzy palce muszą hamować, to niech czwarty pomaga kciukowi - trudno. Jeżeli hamulce są czteropalcowe, to jeździmy wolno i spokojnie, lub modernizujemy je do standardu adin ili dwa palcziki.

Nie powiem wielu rzeczy tutaj, gdyż tłumaczenie dopiero na placu manewrowym i praktyka pod okiem instruktora są per saldo bezpieczniejsze, niż wykładanie wszystkiego tutaj.

 

Buziaki wsjem :smile:

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...