Amanita Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 No tak, niech będzie tutaj zebrane wszystko co dotyczy VLR 1800. Pomimo tego, odpowiedź na pytanie powinna być znana, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby zapytać, bo najważniejsze są w sumie szczegóły. W instrukcji jest mowa tylko o praktycznie silniku, akumulatorze i powietrzu w kołach, ale co z całym moto? Na tzw. "kołki"? Motocykl jest ciężki, kilka miesięcy przechylony na bocznej nóżce, to chyba nie tak. A jak go już podnieść, to koła w powietrzu, czy lekko stoją na ziemi? I czy rzeczywiście robi taki ceremoniał jak w instrukcji, że wykręca świece i wlewa do cylindrów trochę oleju, następnie zakręci kilka razy kołem itp.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacer Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 No tak, niech będzie tutaj zebrane wszystko co dotyczy VLR 1800. Pomimo tego, odpowiedź na pytanie powinna być znana, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby zapytać, bo najważniejsze są w sumie szczegóły. W instrukcji jest mowa tylko o praktycznie silniku, akumulatorze i powietrzu w kołach, ale co z całym moto? Na tzw. "kołki"? Motocykl jest ciężki, kilka miesięcy przechylony na bocznej nóżce, to chyba nie tak. A jak go już podnieść, to koła w powietrzu, czy lekko stoją na ziemi? I czy rzeczywiście robi taki ceremoniał jak w instrukcji, że wykręca świece i wlewa do cylindrów trochę oleju, następnie zakręci kilka razy kołem itp.? ten temat tez byl wiele razy poruszany, wystarczy poszukac. kola najlepiej w powietrzu zeby sie nie odksztalcily opony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 No tak, niech będzie tutaj zebrane wszystko co dotyczy VLR 1800. Pomimo tego, odpowiedź na pytanie powinna być znana, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby zapytać, bo najważniejsze są w sumie szczegóły. W instrukcji jest mowa tylko o praktycznie silniku, akumulatorze i powietrzu w kołach, ale co z całym moto? Na tzw. "kołki"? Motocykl jest ciężki, kilka miesięcy przechylony na bocznej nóżce, to chyba nie tak. A jak go już podnieść, to koła w powietrzu, czy lekko stoją na ziemi? I czy rzeczywiście robi taki ceremoniał jak w instrukcji, że wykręca świece i wlewa do cylindrów trochę oleju, następnie zakręci kilka razy kołem itp.? Bardzo ciekawa sprawa z tym olejem do cylindrów. Naprawdę tak tam napisali bo nie wierzę ? Może to Polska edycja instrukcji? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 Bardzo ciekawa sprawa z tym olejem do cylindrów. Naprawdę tak tam napisali bo nie wierzę ? Może to Polska edycja instrukcji? Kiedys, to znaczy 30 lat wstecz i jeszcze wszesniej powszechna metoda zebezpieczania silnika czterosuwowego na dluzszy postoj. Dla mnie nie ma nic w tym dziwnego. Robilem to wielokrotnie z pozytywnym skutkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 Co prawda to inny motocykl, ale u mnie tak napisali: http://img135.imageshack.us/img135/323/forumjb2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon84 Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 (edytowane) W serwisówce Haynes oraz instrukcji do GS w dziale "Stores" - przechowywanie motocykla - jest punkt mówiący o wlaniu do cylindrów niewielkiej ilości oleju. "Squirt a drop of motor oil into each cylinder" Edytowane 5 Grudnia 2008 przez Leon84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 To było w czasach żeliwnych tulej i pierścieni tłokowych bardzo dawno temu.(pamiętam te czasy) Teraz w układzie wydechowym motocykle mają katalizator i świeży olej mu chyba szkodzi ? A może się mylę? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 Jak myślisz ile ten motocykl będzie stał? Bo ja jeździłem w niedzielę i jak dobrze pójdzie to przed świętami też pośmigam. A w lutym też można się przejechać. Motocykl postoi 2-3 miesiące niewiele! Wyjmuje tylko aku i tyle ;-) Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon84 Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 Przy takiej zimie to nie warto zazimować motocykla bo co rusz to jakiś słoneczny i suchy dzień się trafia :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 Od lat zimuję w sosób taki sam... Wstawiam do garażu, bak do pełna, na podstawki i moto stoi do wiosny. Jak do tej pory przez te kilka lat żadne z moto nei ucierpiało. Czasami nawet aku nie wyciągam tak jak np. teraz i wszystko zawsze było okej. Nadgorliwość może być gorsza od braku zainteresowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 5 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,2348002.html Setny raz daję tego linka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacer Opublikowano 6 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2008 to jeszcze takie skromne pytanie, na wiosne nie obejdzie sie bez czyszczenia i regulacji gaznikow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2008 Obejdzie sie. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 6 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2008 Zauważyłem ze ludzie sa przewrazliwieni na punkcie swoich pieszczotek;) Dajcie spokój chłopaki nawet jak by niczym tego nie zabezpieczał to postoi sobie te 2-3 miechy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 6 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2008 http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,2348002.html Setny raz daję tego linka ... EHEHHE Paweł i będziesz go podawał chyba jeszcze długo, tzn. każdej jesieni, bo ludziskom niechce sie poszukać. Odnośnie zimowania, to przy takich zimach jak ostatnio niewarto się w to bawić, jeśli co miesiąc uda ci sie śmignąć rundkę wokół trzpaka to w zupełności wystarczy. Jedyne co bym zarobił to odciążył koła i zabezpieczył końcówkę wydechu przed dostawaniem sie wilgoci do wewnątrz plus doładować aku i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.