Opony leżakowane

[piter 1600]

Starszych opon jak 5letnie to bym nie zakładał.Jeżdziłem na leżakowanych 5 letnich i zjechałem je bez defektu do końca.

[zbyhu]

Yo!

 

A ja widzialem ostatnio w Boosterze w Katowicach totalnie rozpierdolona opone lezakowana :]. Rozpadla sie przy 150km/h na autostradzie w motocyklu sportowym. Bieznik poodpadal calymi kawalami od struktury nosnej opony (sznurkow, kordu, czy jak to kto chce nazwac).

A nawet jesli sie nie rozpadnie, to zazwyczaj guma lezakowana twardnieje i traci swoje wlasciwosci. Po prostu bedzie gorzej trzymac.

Ja nie polecam :D.

 

Pzdr

[tmi]

Czemu nie?, można zakładać leżakowane, po co do komarka czy motorynki kupować nówki?, do roweru itp.

 

Do motocykla?, eeeeee, chyba, że do takiego, który tylko stoi w garażu na czas remontu itp.

[J.Pastor]

Często tak jest, że leżaki trudniej wyważyć. I już od początku widać, że to nie jest opona na 100%.

[Buber]

Maksymalnie 4-5 letnie. Powyżej to już się prosisz o kłopoty. Taka stwardniała guma nie trzyma....

Jeszcze są używki - ale do szybkiego motocykla bym ich nie zakładał...

[Joajer]

No tak, ale może ktoś napisać np: założyłem oponę firmową (np metzeler) 7 letnią-nową i przy prędkości np 160km/h popękał mi kord, czy też to się raczej nie zdarza, ja osobiście mam oponki raczej kilkuletnie i nie miałem problemów, ale ciekaw jestem doświadczeń innych, bo moto to nie auto, a mi oponki lecą expresowo i na nowe to ciężko byłoby wyrobić.

[PiotrekRR]

Kiedys sie latalo na WSKach i MZtkach z oponami w wieku maszyny.

Raz mi pekla opona w MZ, przednia, na boku, ok 15 cm. Podczas jazdy, obeszlo sie bez przewrotki. Haidenau to chyba bylo.

Kilka lat temu koles od, ktorego kupilem CZ rozbil sie powaznie na Jawie. Przyczyna bylo pekniecie przedniej opony. Wiem, ze odnosze sie tu do opon detkowych. W VF 750 mialem bezdetkowe, juz mialy duzo ponad 5 lat, przelatalem na nich dobre 8 tys km, bez zadnych incydentow, az mi sie urwal lancuszek rozrzadu:)

Edytowane 2 Października 2008 przez PiotrekRR

[heniek128]

A ja powiem tak jeździłem na nowych oponkach jak i na starych a nawet zdarzało się jechać z wystającymi drutami 200km/h. I wg. mnie jeśli zdarza się że opony pękają to tylko jeśli miały jakieś wady fabryczne lub jeśli zostały zdjęte z powypadkowego motocykla.

 

Oczywiście nowsze opony dużo lepiej trzymają się drogi i nie warto zakładać starszych jak 5 lat ale jeśli już ktoś założy to nie ma co popadać w paranoję, że zaraz pękną bo tak raczej się nie stanie.

Edytowane 2 Października 2008 przez heniek128

[zbyhu]

(...) bo tak raczej się nie stanie.

 

Hehe, jak juz koniecznie trzeba, to ja tam wole grac na innych loteriach :biggrin:.

 

Pzdr

[ernestZL]

ja tam zawsze zakładam używane opony-znajomy sciąga torówki z niemcowni-kupe kilometrów na nich zrobiłem i zero problemów, staram sie tylko wybierać cos w miare świezego 2-3 letnie nie starsze, masa znajomych tez tak robi i jeszce nikomu (odpukać) nic sie nie stało z tego powodu! np na początku sezonu załozyłem komplet torówek dunlop sportmax rok2006-modelu nie pamietam:) zjechane po bokach ale na srodku mięska było 7mm-dałem za komplet 150zł a w sklepie musiałbym połozyc około 1000:) trzeba miec tylko zaufane miejsce z którego sie bierze opony.

[Joajer]

Mam nadzieję ,że mi się moje oponki nie rozlecą, co prawda nie jeżdżę ponad 200(no może sporadycznie) ale za to łączna masa motocykla ze wszystkim przekracza 500kg, a oponki na koniec sezonu mam dość dobre na środku( bo środkiem moto się tylko toczy) ale za to boki są nieźle wytarte( te alpejskie winkle przy tej masie nieźle ździerają oponki)

[tomasz44]

Dzieki serdeczne Virek. Ide szukac pokrętełka.

Juz sie kropka nie zacina ale mam jeszcze pytanko co do opon .

Czy warto kupic opone lezaka z 2001r bedzie to w miare bezpieczne? Cena jest atrakcyjna wiec sie zastanawiam nad zakupem takiej opony jest to dunlop z 2001 roku za 400 zeta.

[piter 1600]

Taka opona to śmieć .Nie kupuj starszej niż 3-4 lata.

[żunio]

"2001r'

człowieku , ja się zastanawiałem nad roczną opona a Ty z TAKIM PROBLEMEM ! Chciałbyś mieć babę nie ruszaną i przestarzałą od prawie dziesięciu lat ?

Edytowane 19 Października 2010 przez żunio

[ZwierZ]

Jak mawiają to opona do motocykla ma swoje własności klejące do 6 lat (do 3 jako nowa, powyżej 3 używka).

Potem te klejenie się osłabia. Potocznie - kartofel z nich się staje :D.

Na takiej oponie pojeździsz, nie rozleci się ale ... no właśnie, szybko można się przejechać na tym, że w pewnym momencie nie sklei (wiem z doświadczenia z oponą z 2002 :D ) i będzie niespodzianka, nawet bolesna.

 

Dlatego tak bardzo tu ludzie mówią a jak najmłodszej oponie, ewentualnie paroletniej- bo wtedy klei.

 

;p

Edytowane 19 Października 2010 przez ZwierZ