popek

dokladnie filtr do mojego fazera orginal 170 PLN ;) , kiedy zaminnnik hilfo zaledwie 45 pln. albo kupie 4 zamienniki albo jeden orginal. sory za offtop

mam z bardzo niskiej polki probikery active... kupilem przy okazji kursu bo w cywilnych butach wialo mi po kostkach. niby maja wzmocnienie na biegi, niby maja podeszwe antposlizgowa, niby sa motocyklowe. kosztuja niecale 100 pln. jak sie zdecydujesz to od razu je od strony przysrodkowej w miejscu gdzie but pracuje (zgiecie palcow) podklej czyms. wlasnie w tym miejscu mi sie rozerwal material i odkleja od podeszwy. polecic tych butow nie polecam, ale na bank sa zdecydowanie lepsze od tych co wymieniles. z tego co wiem podobna sa tez FLMy jakies i probikery allround czy jakos tak - tylko troche drozsze - cos kolo 200 pln. Fajne nizsze buty ale rowniez za kostke ma FALCO - nie pamietam jaki model ale tu juz cena jest w okolicach 400 pln. wiecej grzechow nie pamietam

odnosze sie do tego co napisales o popularnosci tych kaskow na niemieckich stronach... u nas na allegro co dugie buty to probiker active lub traveller. pisze tu o tych butach poniewaz to rowniez jest HIT w Louisie. Nie sa to co prawda konkrety o ktore prosiles, dlatego zaoszczedzilem reszty mojego komentarza.

tak samo jak ten kask popularne w ulotach tez sa buty "motocyklowe" probiker active lub traveller... od reszty komentarza sie powstrzymam

Moim skromnym zdaniem taki sam wynalazek jak probikery - travelery fajnie moze na zdjeciu wygladaja ale jak je pomacalem na bazarze to mialem wrazenie ze w rece trzymam gumiaki. za ta cene to mozna mowic o wykonaniu... pojecie jakosc to w tym przypadku abstrakcja. Ostatnio mialem okazje mierzyc sidi strada tepor i "nitro cos tam 40" - jedne 700 pln drugie 380 pln. jak ubralem sidi to w ogole ich na nodze nie czulem - idealne trzymanie stopy, idealne zapiecie, idealnie sie w nich chodzilo. Skora w nitro wygladala jak guma, podeszwa przyklejona tak do buta ze klej po nie splywal, na nodze lezaly dobrze w miare ale bez porowania z sidi. Poki co jestem skazany na probikery activy - prowizorka kupilem na kurs - zostaly do dzis. jak juz kupilem sprzet to mialem malo kasy i odkladalem na travelery zeby cos normalnego kupic. ale to zdecydowanie szkoda kasy na taki but. Ogolnie zdania sa podzielone co do travelerow - fakt za ta kase cudow nie warto sie spodziewac. ale po co w takim razie wydawac 200pln na buty zeby przeciekaly, pekaly na szwach, noga sie pocila... ale za ta kase to i tak spoko. nie lepiej kupic buty za 700pln, ktore nie przeciekaja, sa wygodne, jekosc rewelacyjna i powiedziec - drogo, ale warto. Ja wlasnie jestem takiego zdania i chocbym mial odkladac jeszcze pol roku to wole jezdzic w tych falsyfikatach co mam zeby wkoncu kupic porzade solidne buty W skrocie - pooszczedzaj jeszcze troche na lepsze buty - na impreze nie pojdziesz , piwa nie kupisz, odpscisz dwa tankowania, usmiechniesz sie do babci i kup sobie buty ktorym pojecie jakos nie jest obce

prezentowane kombi jest marki MTTR.. mam rekawice od nich..niby wyzszy model..na poczatku nitki zaczely puszczac, ale szybko sie z tym uporalem (troche wlasnych patentow) i poki co nie moge na nie nazekac. w upaly reka sie nie poci, za to w bardzo chlodne dni nie daja rady. Jesli o mnie chodzi to kombi bym od nich nie kupil..rekawice spooko, ale kombi juz nie.. jakos firma mnie nie przekonala do siebie solidnoscia wyrobow, jedynie cena..a w przypadku tego kombi cena wcale nie jest jakas rewelacyjna.

moim zdaniem konkretna miejscowka to temat do obgadania na koncu.. poki co narazie trzeba zweryfikowac 100% lb chetnych, przyblizyc termin, ewentualnie rejon polski..ewentualnie za granicy. z moej strony jestem bardziej sklonny ku gorom polskim, czeskim, lub slowackim..

ja proponuje pleciec po panny i alkohol.. potem tylko dwa ostatnie... :icon_mrgreen:

temat chyba umarl... sa jakies plany dot. zlotu na ten rok... w zeszlym jeszcze nie bylem zmotoryzowany http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...pic=48610&st=20 potencjalnych chetnych dosyc sporo.... ale czy to naprawde chetni czy tylko posiadacze

wszystkie te dane producenta to z hamowni sa raczej.... dlatego nie do uzyskania na zwyklej drodze... pewnosci nie mam ale wydaje mi sie ze wlasnie tak to sie odbywa.... za duzo czynnikow by mialo wplyw na wynik jesli pomiaru dokonywano by na drodze... trzeba by robic kilka pomiarow i ewentualna srednia wyliczyc .. a tak krotka pilka na rolki moto postawic i rura - nie ma strachu ze moto "odleci". wydaje mi sie ze jedynie Vmax moze byc wartoscia mierzona na torze

jak postawie moto na centralke i odpale pierwszy bieg to lancuch "skacze" i troszke mi "trzesie dupa"... jak pociagne manetke to juz luz... wydaje mi sie ze jest to spowodowane luzem lancucha i raczej nie nalezy sie tym przejmowac.. no chyba ze lancuch jest zbyt luzny

Za ta kase to juz wyciagniesz nowke kombi VANUCCI... a jak trafisz jakas promocje to jeszcze mozesz wycignac jakis z gornej polki zeby nie powiedziec najwyzszej... ja za 1100 kupilem kurtke i spodnie skorzane turystyczne (bez sliderow)... poki co jestem mega zadowolony

jesli juz przy zbiornikach jestesmy to mam pytanie... ma problem ze spalaniem i podejrzewam o to filtr powietrza.. chcial bym go wyczyscic ewentualnie wymienic..ale zeby sie dostac musze bak sciagnac. jako ze to w sumie moj pierwszy sprzet i i jeszcze tak daleko sie nie zaglebialem... zeby bak sciagnac lepiej zlac paliwo (lzej bedzie na bank)... ale czy musze go calkiem oprozniac czy nie ma to roznicy.. bak trzymaja dwie sruby (przy siedzeniu i przy kier ???? )... czy mam cos jeszcze zakrecac czy cos powinienem jeszcze zrobic nim zaczne sciagac bak... co jeszcze powienienem zabezpieczyc, odkrecic itd. zeby wszycho bylo ok.? z gory dzieki.... laik jeszcze jestem w tym temacie..ale nie od razu krakow zbudowano :)

mialem podobny problem z zimowkami...z reguly w na koniec lata sciagam sam alumy i zakladalem felgi stalowe z zimowkami...po zimie jade zawsze na warsztat i wywazam alu przezd zalozeniem..tak ze na letnich nigdy problemow nie mialem z drganiem..za to zimowki nie byly wywazane dwa sezony i niestety od 120 zaczynaja sie drgania na kierownicy..przy 140 to drgania sie wzmacniaja i to sporo..... na poczatku myslalem ze to indeks predkosci na zimowkach jest niski... ale problemem byl wlasnie brak wywazenia przed zalozeniem

kiedys czytalem w autoswiecie art dot paliw... miedzy innymi pisali ze nie powinno byc odczuwalnej roznicy miedzy 95 i 98... roznice da sie wyczuc na dluzsza mete w spalaniu oraz stanie silnika (dot. to rowniez innych skladnikow wzbogacajacych paliwo)... ja pewnego razu w aucie tankowanym systamatycznie 95 na neste, kiedy bylo juz pusto w baku nalalem prawie pelny zbiornik 98 na BP... kiedy odjezdzalem ze stacji mialem wrazenie ze auto dostalo kilkanascie koni mocy wiecej. doslownie czulem jak auto pod noga dostalo kopa. biorac pod uwage ze testy w autoswiecie byly rzetelne dochodze do wniosku iz fakt ze auto/motocykl po zalaniu wysokooktanowego paliwa dostaje kopa swiadczy tylko o tym ze wczesniej tankowalismy jakis "mocz" a nie paliwo. nie jestem na 100% pewny ale paliwo o ktorym mowisz ma 99oktanow ale duzo bardziej bogata mieszanke innych skladnikow.. nie slyszalem jeszcze o 100oktanowym "cywilnym" paliwie.

ja mam popdobny problem to sie podlacze.... moj fazer ma problemy z obrotami po odpaleniu silnika po jakiejs 3 h przerwie w jezdzie w obecnych warunkach pogodowych... tj zawsze musze nawet na momencik ssanie wrzucic..jesli odpalam bez ssania to obroty jakos pololutku spadaja i silnik czasem gasnie... i jakos tak nierowno pracuje... jesli odpale na ssaniu to moment, ssanie wylaczam i gra jak z nut.... ostatnio doszedlem do wniosku ze motot troche za duzo spala... nigdy mi sie poniezej 6 l nie udalo zejsc... w temacie fazerow to chlopaki przy agresywnej jezdzie maja takie wyniki jak ja normalnie... u mnie agresywna jazda to siedem litrow conajmniej... co moze byc przyczyna..filtr powietrza...?... systametycznie leje 98 z dwoch stacji BP ktore moim zdaniem sa sprawdzone...

probikery na ta podoge daja rade..przy drobnym szlifie tez daly rade.. mogl bym je nawet polecic gdyby nie fakt ze po pol roku uzytkowania rozkleily sie przy podeszwie , a raczej material sie rozerwal i wyglada jak rozklejone... mozna to jakos zreperowac ale... na deszcz buty sie nie nadaja.... w trasie przy predkosciach od 140 czuc ze wieje po stopie.... ale czego chciec od butow za 80 pln... to "adidaski" w promocji sa drozsze :clap: acha..buty wygladaja tragicznie przy ubranych spodniach skorzanych - to jak ubrac trampki do garnituru.. jesli chodzi o wizulany aspekt to nadaja sie tylko do texow ewentualnie jeansow (ale nie takich zwyklych :bigrazz: ).... mysle ze to dobra alternatywa dla butow wysokich drogich itd...ale tylko na jednorazowe wypady o ktorych mowa wyzej..do systematycznej jazdy zdecydowanie odradzam takie cos

heh z tym najwiekszy problem..ja bym chial zeby mi sie druga kontrolka swiecila (pierwsza od luzu) ze mam ostatni bieg juz zapiety.... ile razy to juz mi brakowalo biegow na autostradzie ... suzuki gsx400f ma tez wskaznik biegow... ostatnio widzialem sv1000 z zamontowanym takim wskaznikiem - bardzo dyskretny maly "klocek" 1x2cm

ja smigam w jeansach..pod spodem ochraniacze na kolana (mocowane do nogi - nie do jeansow)... i na biodra jakies pianki... kombinowalem nad przerobeiniem jeansow pod ochraniacze i kupic do tego ochraniacze - w kalkulacjach wyszlo ze lepiej kupic spodnie mottowear... tzn musze je jeszcze obmacac tj. jakie tam sa ochraniacze... koszt dobrych ochraniaczy (wkładek) na kolana i biodra to cos kolo 150-200 pln.. nie mam tu na mysli jakis pseudo pianek ktore moze uspokajaja psychicznie ze jednak jakis tam ochraniacz jest. jesli chodzi o buty do jeansow to tu moge polecic (zdazyly sie porozoklejac po pol roku) szajsowate probikery active.. ewentualnie podobne butki flm. Probikery poki co rewelacyjnie daja rade... jesli chodzi o pocenie itd...a gdzie sie rozkleilo to sie zakleilo i jest ok... od butow za 80 pln nie moge wymagac cudow.. a i glebe w nich zaliczylem - troche sie poobcieraly ale noga cala

na samyj poczatku mojej przygody zmoto mialem podbna sytuacje..hamowalem w zakrecie i wjehalem na karton (kawalki tektury z kartonu)... na szczescie zakret byl delikatny i maszyna byla w miare w pionie... ale uslizg maly byl..szybko sobie uswiadomilem ze moto to nie takie ajwaj

juz za 50 zl da rade kupic folie na wizjer zeby nie parowal... ja problemow z parowaniem nie mam.... ale wszyscynco stosowali to chwala... w spraye nie wieze..czy to smar, czy wosk do lakieru, czy antyfog...

cerna rewelacja..szkoda ze mojego rozmiaru nie ma - bral bym w ciemno. pytalem juz kiedys o te kaski niestety odpowiedzi nie bylo http://www.sklep.motocykle.pl/index.php?pr...uct&prod_id=946

tylko jedna sprawa z reguly w takich sytuacjach nie zdaycie zbic biegow do N wiec skoro przy glebie spadasz z moto puszczasz gaz i sprzeglo przez co silnik gasnie bo nie ma gazu, wbity jest bieg, a sprzeglo nie wcisniete.... po co wiec kombinowac ... chyba ze sie myle... mi w kazdym razie przy dwoch glebach tak sie stalo - tj silnik zgasl bo mialem bieg wbity

poszukajk na allegro uzytkowanika "broll opony" czy jakos tak i skontaktuj sie telefonicznie... ja goscia namierzylem na oldtimerze w katowicach..sprowadzil mi pilot powera 160/60/17 za 600 pln... poki co jestem maks zadowolony.... na tej gumie mam taka ze moto samo chce sie skladac glebiej..narazie nie mam takiego doswiadczenia i troche pekam...ale mysle ze z czasem to fazer bedzie tarl podnozki

pod siedzeniem - przynajmniej tak jest u mnie - jest taka naklejka jakos dwie kropki sa jedna jest zamalowana i jest jakis kod wpisany... ten kod to pierwsza kolumna po lewej w linku ponizej. kolumna druga to kolor.. kolumna trzecia to kod mieszanki dla lakiernika http://www.fazer-hispania.com/manuales/cod...s_de_yamaha.pdf co do pluga to doszedlem do wniosku ze zrobie sobie sam... tzn zrobie rame, gosc od plastiku zaleje ja tworzywem...potem zrobi forme i z tego bedzie robil odlewy... naszlo mnie to przy okazji gleby jaka zaliczylem... (kiedy sciagnelem wszystkie plastiki do lakierowania - fantazja wziela gore) bede majstrowal nad przednia czasza wg wlasnego projektu i zadupkiem..maksymalnie podoba mi sie zadupek taki jak ma ducati monster i taki chce zrobic w fazerku tj zero plastiku za kanapa, swiatla cofnac pod kanape ograniczajac tym pojemnosc "bagaznika"... nie mam jeszcze sprecyzowanych pomyslow na przod, ale obecny (troche krzywy po glebie) jakos mnie razi w oczy... odnosnie baku tez mialem pomysl ... ale bak narazie sobie odpuszcze... narazie bede skupial sie na plugu .. reszta plastikow zajme sie jesli zajdzie koniecznosc ich wymiany (czyt. zalicze kolejnego szlifa - odpukac w niemalowane)