Skocz do zawartości

popek

Forumowicze
  • Postów

    420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez popek

  1. witam... na wiosne wymienailem klocki hamulcowe przod/tyl... przy okazji wymienili mi plyn hamulcowy.. od tego czasu klamka hamulca jest jakas miekka... na poczatku myslalem ze to kwestia dotarcia klockow ale zrobilem jakies 4tys km i dalej tak samo. Klocki z przodu dalem ferrodo seri ST spiekane sinterowe.. na tyl dalem klocki zwykle platynowe. Mam wrazenie ze przedni hamulec dziala jak spowalniacz i ciezko wyczuc moment kiedy zablokuje kolo. czasem wydaje mi sie ze tył jest jakos lepiej wyczuwalny, dozowalny i skuteczny. Jak przyciskam klamke hamulca mam wrzenie jakbym sciskal gumowa pilke Czasem probuje tak przychamowac zeby podnioslo tylnie kolo (zazwyczaj przy koncowej fazie hamowania), ale nic z tego. Zastanawiam sie jaka moze byc przyczyna.... mi sie wydaje ze moze byc to kwestia przewodow hamulcowych ktore i tak juz zamierzam wymienic na stalowe (prawdopodbnie sa jeszcze orginaly - wiec maja juz ponad 6 lat). Zastanawiam sie rowniez czy takie zachowanie moze byc spowodowane zbyt miekkim przednim zawieszeniem. Na wiosne rowniez bede wymienial olej w lagach bo czuje ze moto az nadto mi nurkuje podczas hamowania co rowniez moze byc przyczyna faktu ze nie moge podniesc "dupki"
  2. nie... jak na moje umiejetnosci - nie wykorzystuje jeszcze w pelni mocy jaka dysponuje fazer... ale jakiejs roznicy nie zauwazylem... poza spalaniem
  3. na niektorych stacjach shella jest dostepna 100oktanowa bena -tak przynajmniej pisze na dystrybutorze.. ale jak powiedzialem - nie na kazdej stacji shella - nie wiem dlaczego. U mnie w bytomiu jest 95, 95 v-power oraz 100 v-power racing super czy jakos tak. cena za litr - 4.99 jako ciekawostke dodam ze tankujac 100okt spalanie spadlo mi o ponad litr/100km
  4. duze spalanie - skad ja to znam.... uwirzyc nie moglem ze moj fazer przy mega lagodnej jezdzie palil 6.2 a jak odkrecalem to nawet do 7 dochodzil... a chlopaki tu na forum pisza 5 - 5.5... byli nawet twardziele co 4.5 spalili...a mi najmniej 6.2 nie wierzylem do poki moto nie dotankowalem przypadkowo ropa (3l nalalem nim sie skaplem co leje) a nastepnie przeplukalem kilka razy 100oktanowa z shella.... od tego czasu moto pali mi 5 -5.5 .... nie wiem czy to kwestia ropy czy lepszej benzyny - od tamtego czasy caly czas tankuje na shellu ale nie koniecznie 100okt.
  5. po pierwsze... nie koniecznie jazda bez prawka wiaze sie z brakiem umiejetnosci (wiadomo ze na poczatku zawsze), ale konczac niektore kursy, zaliczajac badziewiasty egzamin wcale nie czulem sie jakby mi umiejetnosci przybylo... osobiscie nie pochwalam tego typu dzialan tj jazdy bez dokumentu... po drugie sadzac po Twoich wypowiedziach LULU... raczej odrzucasz wszelkeij masci "gieesy"... wiec moze suzuki sv650s... lekki, zwinny, zadziorny przy czym nie jest to typowy przecinak (czyt. R6) za ta kwote wyciagniesz juz model po faceliftingu wiec calkiem przyzwoity wizualnie. po trzecie osobiscie jesli wybierasz opcje prawko a potem sprzet to wstrzymal bym sie z kursem w tym roku - zapisac sie mozna (w nowym roku pewnie pojda w gore ceny znowu), teorie tez teraz zrobic ale wyjezdzic godziny na wiosne i zaraz po odebraniu dokumentu wsiadac na wlasny sprzet.... po czwarte - pozdrawiam popek :notworthy:
  6. dpkladnie...widze ze falcomaja atrakcyjne ceny a robia wrazenie ze mozna je porownac z sidi lub alpina... wiec tez jestem bardzo ciekaw.... troche ciezko je dostac u nas
  7. wszystko comi na noge wchodzi ma rozmiar 42...sidi idealnie na nodze lezaly w rozmiarze 43.. i taki rozmiar bede kupowal...42 bylo za ciasne czulem to w palcach..a tam sie raczej nie rozejda. pozaty mialem problem wcisnac piete do buta w 42.. w 43 stopa wchodzila ciano ale jak juz weszla to nie czulem buta na nodze.....idealne
  8. troche offtop ale mnie bardziej cieszy fakt ze cagiva chce wydac na swiat MITO z silnikeim 500ccm.... ktora przejmie troche obowiazkow GSa jako "pierwszy sprzet"
  9. ja na moto wsiadlem od zera... na kursie..wczesniej to tylko rower z dwoch kolek byl... tez pekalem czy dam rade... oczywiscie jak to w naszym kraju pieknym bylem w grupie z kursantami kat B... jako jedyny rodzynek (B juz mialem od kilku lat)...i jako jedyny rodzynek oblalem egzamin wew z przepisow (za 4 razem mi sie udalo) bo w koncu rutyniarz juz jestem i znam wszystkie znaki to po co sie uczyc..a jednak.. dobrze mi zrobilo odswierzenie wiedzy.... kurs wygladal jak wiekszosc... ja na moto z przodu, za mna kursant w L-ce (dwie pieczenie na jednym ogniu)... na placu "pocwicz sobie osemke...rob tak dlugo az sie nauczysz. potem zrobimy hamowanie awaryjne" - bez gleb sie nie obylo... nie powiem jakies tam rady dostawalem, ale o przeciwskrecie dowiedzialem sie z forum... reszte wiedzy teoretycznej poza forum czerpalem z "motocyklisty doskonalego".... przyszedl czas na egzamin - zdalem..2 tyg pozniej dosiadalem juz swojego rumaka...a raczej zaprzeg konny (tak fazerka to moj pierwszy sprzet)... nie powiem lekko nie bylo na poczatku (nowozakupionym potworem musialem wrocic do domu 400km ) kase odkladalem rok...reszte pozyczylem.... zeby bylo na ubranie jeszcze i formalnosci. nikt mnie nie uczyl... uczylem sie sam... wyczytalem cos nowego - ubieralem sie i jechalem sprawdzic czy to dziala ... ciagle sprawdzam... dwie gleby nauczyly mnie pokory... wtedy tez czesciej mogelm od rodziny uslyszec - sprzedaj to i kup auto.... ale nie .. nie ma takiej opcji nawet wsrod znajomych nikt nie mial sprzeta.... kiedy ja kupilem zaczelem ich zarazac bakcylem... teraz moje grono poszerzylo sie o nowych znajomych - motocyklistow fakt ze jezdzilem juz samochodem pomogl mi ogarnac miasto z prespektywy motocyklisty... na prawko najlepiej zapisac sie teraz po nowym roku pewnie bedzie znowu drozej... a wyjezdzic godziny na wiosne takie moje skromne zdanie. tak ze zapisuj sie na kurs..i jesli instruktor bedzie z dupy.. to cwicz to co podpowiada literatura... a egzamin bedzie formalnoscia...
  10. to teraz ja.... wychodze z zalozenia ze 98 w PL to tak naprawde 95....i roznice w aucie zauwazylem... po laniu do auta 95 na Neste, kiedy w zbiorniku opary byly zalalem 98 z BP.... mialem wrazenie ze auto naprawde dostalo kopa.... a jak ktos powiedzial w normalnym uzytkowaniu roznica nie powinna byc odczuwalna - a jednak kiedys moto niechcacy zalalem ropa (3l ropy reszta benzyna /20l zbiornik)... nie chac ryzykowac po przejechaniu ok 180 (bylem w trasie) zalalem na shellu 100oktanow.... rezultat byl taki ze nie poczulem kopa...ale za to w koncowym rozliczeniu moto zaczelo mi palic 5l/100km.... wczesniej mialem problem poniewaz kiedy moto glaskalem po baku palil 6,2/100km (najnizsze spalanie jakie zanotowalem od zakupu) a kiedy troszke dzidowalem to potrafil dojsc do 7l/100. od tamtego czasu tankuje na shellu albo 98 albo 100 (o dziwo nie nakazdej stacji shella mozna dostac 100oktanow) i spalanie utrzymuje mi sie od 1000km w okolicy 5-5.5l /100km przy czym wiekszosc jazdy robie po miescie.... jak dla mnie jest to wystarczajacy powod aby omijac dystybutory z 95 tak samo jak dystrybutor z ropa :D wszystkimktorzy nie odczuwaja przyrostu mocy polecam zalac bak do pelna 98 i sprawdzic spalanie....byc moze okaze sie ze jednak lanie 98 jest "tansze" od 95
  11. jesli plecak odpada... to mozna go zamontowac z tylu - koniec kanapy/plastik za kanapa - siatka plecak tam mocuje korzystam z tejmopcji nawet jak jade sam - nie lubie w plecaku jezdzic...kiedy jade z pasazerem to dla niego nawet oparcie jest wtedy... fazer ma na tyle duza kanape ze moge spobie pozwolic na taki zabieg.... czasem mam wrazenie ze spokojnie mogl bym wozic nawet dwie pasazerki :icon_eek: swoja droga takie sakwy boczne to chyba najlepsze wyjscie....
  12. www.motorfan.pl z tego co sie orientuje sa rowniez dystrybutorem diadory... ja u nich zamawialem czesci do kasku coprawda, ale mysle ze nie bedzie problemu z czesciami do butów... kwestia ceny zostaje
  13. ta z coolmaxu - nie odczuwam jakos bardzo wilgosci, ale za to strasznie nieprzyjemna w zapachu juz po jednym uzyciu.... masakra. zapomnialem dodac ze widac inny odcien w miejsc gdzie sie czlowiek poci. czyli nie ma to nic wspolnego co pisza na stronie, ze nie ma sladow wilgosci oraz ze nie przejmuje nieprzyjemnych zapachow...wrecz przeciwnie.... ogolnie jedyna rozniaca miedzy zwykla koszulka jest taka ze nie odczuwam na skorze wilgoci.... reszta taka sama....szczerze spodziewalem sie troche wiecej swoja droga mialem wybor miedzy jaxa ,a hannah - hannah wydwala mi sie bardziej renomowany.. ale znajomy polecil zeby kupic cos z coolmaxu...
  14. zakupilem koszulke firmy jaxa z coolmax i powiem ze niby sie poce, ale tego nie odczuwam, za to koszulka strasznie chlonie zapach... kiedy ja zdjalem nadawal sie tylko do prania.. zwykla koszulka troche sie przewietrzyla i luz, ta z coolmaksu tak masakrycznie smierdziala ze porazka...czuc z daleka
  15. ja od roku mam mttr sp04, na poczatku byl problem ze szwami (zakonczenia puszczaly, ale kropelka cyjanopanu w tych miejscach doskonale rozwiazala problem)... w lecie daja rade bardzo dobrze niby maja jakies wloty powietrza na palcach jednak przecagu w rekawicy niema, jednak reka sie poci a o to chyba chodzi... daly rady przy dwoch glebach skora troche poocierana, szwy nawet nieruszone wiec jak najbardziej na plus. Za to do jazdy w chlodniejsze dni musze poszukac czegos innego no ale........
  16. butyn kicha..lepsze glany...mam te buty o dziwo od roku...kupilem przy okazji kursu i poki co nie rozwalily sie do konca... nie powiem sa wygodne, nie jest w nich gorąco, przeciekaja, chronia kostke ale tylko termicznie... troche juz popekaly - ze wzgledu na brak kasy mecze sie z nimi... polecam bardziej sidi lub falco... a sa duzo drozsze, ale duzo lepsze rekawice cafe racer - gdzies w necie jest test ich - podobno nie da sie wytrzymac w cieplejsze dni oraz bez rewelacji w chlodne.... drugich nie znam z butow to raczej poki co lepsze glany - gro ludzi jezdzi w obuwiu wojskowym i niektore opinie mowia ze daja rade lepiej jak buty strikte motocyklowe.... przy czym sa tansze. lepiej zostan w glanach i odkladaj na solidne buty co do rekawic to tu spore do wyboru.... ja mam MTTR niby jakis najwyzszy model... wytargowalem go z rok temu na bazarze za 140 i po szybkiej interwencji z prujacymi sie nitkami teraz sa idealne....idealne na lato. nie jest w nich goraco, pasuja do dloni idealnie.... maja jakies wstawki chroniace kostki ktore poki co zdaly egzamin przy dwoch glebach, skora zreszta tez...troche poobcierane ale trzymaja sie kupy, dlon cala a nawet szwy w miejscu szlifu nie puscily.... z minusow to w chlodne dni porazka, po intesnsywnym deszczu lub jak dlon sie spoci troche wysciulka farbuje, rzepy sie wyciagaja no i wczesniej wymieniony problem z niezaciagnietymi koncami szwow.... mimo to rekawice polecam... jesli te mi sie "skoncza" to chcial bym kupic vanucci profi
  17. pierwsza gleba na mz szkoleniowej... bralem zakret uznalem ze sie nie zmieszcze i zachamowalem za ostro.. ale to prawie parkingowa byla... pierwsza na wlasnym sprzecie na wlasne zyczenie, nie zrobilem dobrego przegladu - pierwsza jadza po zimie... wyjazd z zakretu gosc przezdemna hamuje przed przejsciem, ja rowniez cisne hamulce a tu nic, cisne mocniej i heble zlapaly, ale nie puscily (pozniej sie okazalo ze zapieczone klocki byly) .... potem juz lezalem i patrzalem jak moto leci w samochod przedemna i plastiki polamane po asfalcie... skrecony kciuk druga gleba na piasku - tez na wlasne zyczenie za skrzyzowaniem bylo zwezenie bo roboty uliczne ja sie przeciskalem prawa strona bo auta na czerwonym, auta ruszyly a nie mialem sie gdzie wcisnac juz, to hamuje... zlapalem lekki uslizg z przodu i znioslo mnie w dziure w jezdni, przednie kolo odbilo i gleba... skrecony nadgarstek obie gleby przy bardzo malej predkosci dlatego bez wiekszych obrazen dla mnie...moto tez tylko kosmetyka co do techniki upadanie to chyba nie ma takiej.... w obydwu przypadkach to byl ulamek sekundy... zanim do mnie dotarlo co sie stalo juz lezalem na ziemi... w wogole za kazdym razem upadalem na lewa strone, a poszkodowana byla prawa reka :icon_mrgreen:
  18. kiedys tez sie zastanawialem jakaj est roznica miedzy tymi kluczami za pare zloty i za paredziesiat... ze maja lepsze opakowanie ?.... do czasu az nie zabralem sie za wymiane oleju... probowalem chyba 4 kluczami jakie mialem na wyposazeniu w domu i zaden nie dawal rady.... malo tego objechalem srube nimi... klucz pozyczony od sasiada juz nie chial wejsc... w akcie desperacji polecialem do marketu i kupilem 17ke za blisko 25pln.... srube odkrecilem bez wkladania sily... poki co moje majsterkowanie ogranicza sie do wymiany plynow itd, filtrow itd... ale z czasem jak bede bardziej zagebial sie w tajniki mechaniki mojego moto bede musial kupic solidny zestaw... poki co ceny mnie powalaja.... ale jak mowiliscie jest to inwestycja na lata
  19. cwaniak bo ma wskaznik poziomu paliwa..... :crossy:
  20. zawsze tankuje na BP... zatrzymalem sie w trasie we wroclawiu na ORLENIE i chicalem dotankowac co by do katowic dojechac... patrze na węze jest verva 98 ale 5 zyla (monopol - jedyna stacja na calej A4 chyba) to obok jest verva zwykla...to leje... jak juz lalem patrze ze obok jest PB95 - to co ja leje ? najlepesze jest jak do kasy podszedlem zaplacic...gosciu patrzy na motocykl, na mnie i pyta.. disel ???? :buttrock:
  21. nie wiem jak nowy...ale z tego co w necie znalazlem to plast bike bodajze sie oferowal na czasze do modeli do 2001 za 250 pln.... moja juz po pierwszym spawaniu wyszla troche nierowno.. wygladalo eksta - wyszlo przy skrecaniu... nawet nie chce myslec jak bardzo krzywa by byloa po kolejnym klejeniu... narazie zlapalem to na jakis metal plynny (predzej peknie w nowym miejscu jak na sklejeniu), ale i tak jest bok ponaciagany maksymalnie zeby dalo rade skrecic.... orientuje sie ktos ile dealer sobie zyczy za czasze ??
  22. moj to pali za duzo jakos.... najmniej 6,2 udalo mi sie wydusic.... ostatnio na trasie katowice - wroclaw spalil mi sporo ponad pol baku (jakies 15l).... wskazowka byla juz na przedostatniej kresce, na samej stacji migla mi rezerwa.... ale fakt ze Vsr bylo 200km/h... jak odloze troche kasy to przed zima lub na nowy sezon zrobie czyszczenie, synchro i regulacje...... kupie nowa czasze (stara znowu miala spotkanie z asflatem).... i dalej bede szczesliwym posiadaczem fazera
  23. pytanie mam... czy ropa wymiesza sie z benzyna czy jakos sie rozdzieli.... ostatnio przy dotankowywaniu na trasie wlalem ropy do baku... nim zauwazylem swoj blad bylo juz 2,8 na ... reszta zalana 98.... zaryzykowalem i pojechalem na tym dalej... jak dojechalem na miejsce dotankowalem jeszcze na shelu 100okt 11l (do pelna).... i teraz pytanie... moto jechalo bez problemu...tylko czy ropa wymieszala sie z bena i jakos sie przepalila... czy jest opcja ze ropa oddzieli sie jakos od beny i wyplynie na gore, czy raczej juz dawno sie przepalila....
  24. pare dni temu widzialem goscia jak sobie smigal w krotkim rekawku.. luz pomyslalem... tego samego dnia pozniej jechal moto w plenej skorze.... dojazd do swiatel .... dojezdzam do p.p. zaswieca sie zielone, nie mam sie gdzie wcisnac a za skrzyzowaniem zwezenie bo roboty drogowe... hamuje... zlapalem pisaek pod kola... znisolso mnie na dziure... gleba.... predkosc prawie postojowa, a jednak glebe zaliczylem... polecialem w zwir obok drogi... nawet nie wiecie jak sie cieszylem ze mnie nie pokusilo o krotki rekawek... najgorsze (lub najlepsze) w tym wszystkim jest to ze jak narazie 2 gleby jakie zaliczylem byly przy predkosci nie wiekszej jak 20-30km/h... brak doswiadczenia, pech, a moze cos innego.. dlatego przy najblizszej okazji kupuje buzer - na niego koszulka z dlugim rekawem lub bluza crossowa... zeby nie wygladac jak terminator a mimo wszystko czerpac przyjemnosc z jazdy i zachowac pewne bezpieczenstwo... skore i kask traktuje jak poduszki i pasy w samochodzie... w sumie moglo by ich nie byc, pasy nie wygodne itd.... ale kiedy po kliku latach bezkolizyjnej jazdy samochodem prztrafil mi sie solidny dzwonek.... dziekowalem bogu za zapiete pasy i poduszki.... tak troche moralizatorsko..... ale.... moze naprawde lepiej zostac w domu niz wybierac krotki rekawek... ps. poki co po w/w zdazeniu mam skrecony nadgarstek prawej reki wiec problem jazdy w taka pogode mam rozwiazany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...