Skocz do zawartości

popek

Forumowicze
  • Postów

    420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez popek

  1. dobra...zawalilem - zle przygotowalem powierzchnie.... przy scieraniu cytrynki zaczal zwijać sie lakier z powierzchni ktora byla zle przygotowana - efekt jest taki ze teraz to wyglada gorzej jak przed malowaniem :icon_twisted: zaczelem wszystko czyscic na nowo i tu pytanie - jest jakis roztwor zebym dekiel zamoczyl ktory mi ten lakier jakos rozpusci albo cos.... bo nie mam pojecia jak oczyscic caly dekiel z lakieru kiedy tam jest tyle zakamarkow itd ??????? czy piaskowanie to jedyne wyjscie ?
  2. cytrynka znikla jak nastepnego dnia malowania zaczalem nakladac grubsze warsty lakieru... to co za duzo- skapalo, walkowalem tak zeby nie bylo zaciekow i ogolnie efekt wyszedl spoko...tyle tylko ze teraz w tym czarnym lakierze tez mozna sie przegladac.... wszystko fajnie ale koniec koncow w ogole nie pasuje do reszty silnika :P... chyba jednak troszke uzyje papieru i polerki co by nie bylo to az tak pieknie ;) - jak to mowia.. i tak zle i tak niedobrze :P :P
  3. dzisiaj drugie malowanie dekla bylo w cieplejszych warunkach... jutro jeszcze jedno i zabieram sie za polerke.... swoja droga stary lakier papierem sciernym 2500 matowalem pod malowanie.... jestescie pewni ze po wypolerowaniu to nabierze polysku ? pyt nr 2. dzisiaj zamalowalem czesc ktora wczesniej byla wypolerowana na lustro - wczesniej slyszalem ze na takiej powierzchni lakier nie zlapie... poki co zlapalo i trzyma sie dobrze i tu kolejne pytanie, poki co lakieruje baza z utwardzaczem w stos 2:1, czy na koncu bede mogl calość razem z powierzchnia ktora jest spolerowana na lustro pokryc lakierem bezbarwnym... oczywiscie jak wszystko dobrze wyschnie... babeczka w lakierni powiedziala ze moga sie gryźć ze soba te lakiery tj, spray (bezbarwny) z tym co teraz lakieruje.... druga rzecz ze jak wyzej napisalem lakier nie bedzie trzymal na powierzchni spolerowanej
  4. hej.... ostatnio zabralem sie za czyszczenie i lakierowanie podrapanych częsci silnika, a dokladniej za jedna pokrywe... spray odpadal i w lakierni polecili mi malowanie gabka albo walkiem.... i kupilem malutki walek z gabka, lakier wymieszalem z utwardzaczem i po malowaniu zrobila sie cytrynka, jak to spolerować zeby nie uszkodzic polysku lakieru ?
  5. www.mm-motocykle.pl z tego co sie orientuje oni handluja reloffem...rowniez na allegro... mozna na nich trafic na bazarach... ja kupilem od nich buty STUFF... wiec za bardzo o reloffie wypowiedziec sie nie moge
  6. gdyby nie byla dobra to zwykle "pantofle" nie kosztowaly by ponad 700pln. niby marka kosztuje, ale jakosc stanowi marke c'nie
  7. dokladnie...od FZS jest lepszy tylko FZ1 S :icon_evil: ja mysle ze jeszcze miedzy litrowym fazerem zalicze SV650...kto wie moze wtedy zamiast FZ1 bede sie zastanawial nad SV1000s
  8. troche mnie nie zrozumieliscie.... o zalewaniu mineralnym na zime napisalem tylko ze wzgledu na fakt ze moze okazac sie tak ze przy okazji zimowania mamy ok 5l niepotrzebnego oleju. Tylko dlatego ze wspomnieli o tym w TV wspomnialem o tym... co nie oznacza ze sam tak robie.... olej wymieniam zwykle w srodku zimy - jak jest mozliwosc odpalam moto zeby troche pojezdzic... jak wroce zlewam stary i zalewam nowym tak zeby nowy olej "lezakowal" najwyzej 2 miechy. Zreszta problem z wymiana oleju - co lac, kiedy lac itd byl poruszany w innych tematach kilkanascie razy wiec w tym temacie ten watek uwazam za zamkniety.
  9. dziekowa... nie iedzialem ze to skupuja... wiec nie ma problemu ps. co do mineralnego na zime - ktos pytal - starego oleju sie nie zostawia na zime, a nowego niby nie zalwea bo "zwietrzeje" , albo moze mieszac sie ze skraplajaca sie woda i takie tam... w kazdym razie po to zalewa sie mienralnym zeby nie tzrymac starego oleju lub co gorsza nie zostawiac silnika bez oleju - zalac mineralnym wlaczyc silnik troche niech pochodzi - na wiosne zlac mineralny i zalac docelowym. Ta opcja jest chyba brana pod uwage jesli ktos doslownie sklada moto do snu na okres zimowy. temat zreszta walkowany milion razy :)
  10. mialem - tzn ojciec mial ;) - civica 1.6 z '94 (ten kanciaty jeszcze) i autko bardzo twarde, bardzo sportowe. Na poczatku nie potrafilem ruszac dynamicznie bez pisku bo tak sie zbieral. Na polskie drogi za twardy. Z czesciami nie bylo problemow. Mazdemam obecnie z silnikiem 1.5 '95 r. jak na moj gust zdecydowanie za slaby silnik jesli ktos lubi troszke poszalec. Przestronniejsza od Hondy. Rowniez twarda ale nie tak jak Honda. Z czesciami sprawa wyglada tak ze jest duzo zamiennikow ale te zamienniki moim skromnym zdaniem nic nie warte.Orginalne czesci drogie-bardzo drogie, ale do wypadku nie bylo nic do robienia - tylko olej sie wymienialo i hamulce. Po naprawie (150tys) zaczely sie sypac oslony przegobów, amortyzatory i sprezyny, wydech. Auto bylo lakierowane chyba przez malarza bo po wypadku nagle zaczela brac korozja na nadkolu. Stylistycznie to zalezy co kto lubi. Mi osobiscie podobaja sie obydwa z wiekszym naciskiem na mazde. Jednak jest ich mniej i sie wyrozniaja w tlumie. Brat ma honde civic z '96 tez 1.5 - wydaje mi sie ze autko ma lepszego kopa od mazdy, po wymienie felg i wydechu samochod prezentuje sie zdecydowanie lepiej. W srodku przestronny, gdyby nie fakt ze nie ma tylnich drzwi pokusil bym sie o stwierdzenie ze wygodniejszy od mazdy. W starej hondzie i mazdzie pozycja za kierownica pol-lezaca - osoby starsze maja problem w wysiadaniem. Ogolnie obydwa samochody bardzo fajne - praktyczniejsza zdecydowanie mazda, honda - lepiej przyspiesza. Wczesniej byl byl jeszcze lancer ale tu nie mam co powiedziec. Raz tylko tata sie wylamal i kupil samochod niejaponski - opel Vectra. Do dzis nie moze wybaczyc sobie tego bledu :notworthy: - miekki, przestronny, wszystko skrzypaialo, trzeszcalo i "nie jezdzil" - to chyba jednak wina zbyt slabego silnika jak na takie auto (1.6)
  11. mam takie pytanie.... olej w moto wymieniam we wlasnym zakresie, ostatnio w "mechaniku" ryzy mowil ze w sumie dobrze jest spuscic stary olej przed zima, zalac jakims minralnym na zime, a po zimie wlac docelowy olej... w sumie wychodzi cos kolo 5l oleju do utylizacji. W garazy wszystko starym olejem zakonserwowane ale i tak nadwyzka spora. Zostalo mi jeszcze ze 2l z zeszlego roku, w tym roku dojdzie conajmniej 2.5l. Pytanie jak legalnie i ekologicznie pozbywacie sie starego oleju ?
  12. to fakt...pogoda calkiem fajna...na bazarze w katowicach widzialem kilku smialkow (za rana przymrozek byl)... krew mnie zalwea jak jest ladna pogoda, a piekna rozkrecona w garazu stoi - nie mam kiedy wyczyscic porysowanych elementow silnika...
  13. "jednorazowe"... jak dawalem czache do robienia musialem je wyciagnac, jakos na sile i sie wyprostowaly, mysle ze gdybym je czym scisnal to w miare by sie sprostowaly, tak czy siak dalo sie je zamocowac spowrotem..troche na sile. jedna sie zgubila i musialem dokupic.. 10 pln za jedna :)
  14. nie wiem jak wyglada mocowanie w twoim fazerze ale wydaje mi sie ze mamy jednakowe... srubka jest wkrecona w gumową tuleje na ktorej koncu znajduje sie gwint, poprzez dokrecanie z gumowej tuleji robi sie jakby podkladka. Ja widze wyjscie takie zeby kombinerkami przytrzymac od spodu gumowa tuleje w miejscu gdzie jest ten gwint i druga ręką - mysle ze najlepiej wkretarka - odkrecać srubke.
  15. problem w tym ze przepis odnosnie swiatel i strzalek nie jest odpowiednio egzekwowany... tzn. powiedzcie mi kto z was zatrzymuje sie na zielonej strzalce przec przejsciem lub skrzyzowaniem ? na palcow by mi braklo gdybym mial wyliczyc ile razy jakis glab na zielonej strzalce przelecial by przeze mnie kiedy bylem na przejsciu na zielonym. druga rzecz odnosnie swiatel... mi osobiscie latwiej ocenic odleglosc i predkosc z jaka porusza sie pojazd jesli ma wlaczone swiatla, a fakt ze czesc kierowcow zapomina o obowiazku wlączenia lub ma niedzialajace jedno (z daleka mylne wrazenie ze jedzie motocykl-jest waski i zwrotny to sie zmieszcze a tu klops) oraz maja zle wyregulowane chociaz fakt ze za dnia ktos blenduje mi swiatlami w oczy nie ma jakiegos wiekszego wplywu - co innego w nocy. brak reakcji policji (nie mowie ze calkowity) na niestosowanie sie do zatrzymania pojazdu na zielonej strzalce czy kontroli wlaczonych swiatel powoduje ze jak raz zapomne, drugi i trzeci i nic to zapomne kolejny... jak zaplace mandat to pamietam juz o swiatlach.... niejednokrotnie bylem swiadkiem jak radiolka przejechala (bez sygnalu) na zielonej bez zatrzymania itd. wszyscy zwolennicy jazdy bez swiatel twardo na kazdym kroku przypominaja przypadek austrii... tak jak moja mama z miliona wad palenia papierosow znajdzie jedna zalete ktora sie zawsze wykreca kiedy jej sie mowi ze palenie szkodzi... bo w ilu krajach jest nakaz jazdy na swiatlach, czyzby tylko austria zrobila analize tego przepisu. jestesmy na tyle specyficznym krajem ze nawet ograniczenia predkosci nie robia na nas wiekszego wrazenia bo w koncu w wiekszosci przypadkow idzie sie dogadac..no chyba ze jestesmy w programie uwaga pirat... za granica wala takie mandaty ze tam po porstu jezdzi sie przepisowo, zatrzymuje sie na strzalce, ma sie zawsze wlączone swiatla... jestem jak najbardziej za strzalkami i swiatlami caly rok..tyle tylko ze u nas te przepisy wprowadzaja zamieszanie - jedni sie zatrzymuja na strzalce inni nie (kiedys sie zatrzymalem i zostalbym staranowany przez pajaca z tylu, ktory jeszcze smial trabic na mnie), jedni jezdza na swiatlach inni nie. do problemu moge jeszcze dodac ze i u nas powinno sie wprowadzic przepis obowiazku jazdy na zimowych oponach w zimie...tylko kto tego bedzie pilnowal i egzekwowal
  16. popek

    KALENDARZ 2008

    jesli juz jestesmy przy kalendarzach..... ja to bym chcial kalendarz zeby na kazdy tydzien byla osobna strona (gdzies w miniaturce pod spodem bylo by widac tydzien nastepny i poprzedni)..... kalendarz ma przykuwac uwage (przynajmniej ja wychodze z takiego zalozenia) zebym zawsze wiedzial jaki dzien dzis mamy lub kto ma dzis imieniny, z doswiadczenia wiem ze po 2 tyg zaczynam tracic poczucia dnia :lalag: bo zdjecie staje sie juz nudne i nie przyciaga oka ....czekam az ktos w koncu wyda taki kalendarz :clap:
  17. pytanie odnosnie tych rekawic zimowych tschula..... moze ktos cos powiedziec o jakosci i jak mocno sa ocieplane...nosze sie zamaiarem kupna czegos co bede uzywal do snowboardu i na zimne jesienne wypady na moto...rekawice tschula wydaja mi sie wrecz odealne... ps. na allegro znalazlem oferty tych rekawic sprzedawanych jako rekawice narciarskie :D... juz za 139 (jako motocyklowe za 119)
  18. hej mam pytanko.... z lewej strony na tej pokrywie z napisem YAMAHA jest sruba (na srubokręt płaski), po odkreceniu tej pokrywy (do kosmetyki) zauwazylem ze ona nie jest do niczego przykrecona... jest tylko wkrecona w ta pokrywe i tak sie zastanawiam w jakim celu... do czego to jest ??
  19. hahahahahaha sory jestem laik ale z wlasnego doswiadczenia: - paliwo po 4 miesiecznym przestoju bylo pelnowartosciowe - tj motocykl po "potrzasnieciu" zapalil na dotyk, zero kaszlania, nierownych obrotow....wyjezdzilem caly bak do dna i dopiero zalalem nowym - przez ten caly okres wszystko bylo w jak najlepszym porzadku wiec mysle ze tym samym obalilem mit jakoby paliwo po zimowaniu nadawalo sie do kanalu.. - kiedys przez nieuwage zatankowalem moto ropa...na 20L zbiornik 3l ropa reszta benzyna - nic plukac nie musialem, nawet nie zauwazylem aby dym byl jakis ciemniejszy czy cos... ba nawet powiem ze po tym "zabiegu" moto zaczelo mniej palic a silnik jakby lepiej chodzi, tym samym kolejny mit obalony jakoby odrobina oleju tudziez WD miala zaszkodzic naszemu motocyklowi wnioski nasuwaja sie same... no chyba ze moja fazerka jest jakos wyjatkowo oporna na wszystkie mity :icon_biggrin: .... a jesli chodzi o marna kieszen - 100pln kosztowalo mnie zalanie pelnego baku 100oktanowym paliwem.... jesli nie na paliwo, wydal bym ta stowe na cos innego, a tak poczatek sezonu bede zaczynal z pelnym bakiem...
  20. nie wiem skad ma takie informacje..ale wlasnie czytalem kieyds jakis art nie pamietam dokladnie gdzie... ale wlasnie wiekszosc stacji w pl to orlenowska bena pod roznymi szyldami... tak jak wspomnial SHELL ma swoje paliwo... i w sumie z shellowskiej beny jestem najbardziej zadowolony... jednak wydajemi sie ze jakosc beznzyny nie tylko zalezy od szyldu na stacji jak rowniez samej stacji i ich pracownikow.. tzn BP, BP nierowne :icon_twisted:
  21. hejka.. mam maly problem... po kilku moich glebach ucierpiala wizualnie pokrywa silnika z lewej strony (to co najbardziej wystaje z wytłoczonym napisem YAMAHA)... musial bym ja oczyscic z zadziorów, wypolerowac i polakierowac. plan mam taki zeby wypolerowac gore pokrywy z lakieru czarnego - czarny zostawic tylko napis yamaha - i zalakierowac bezbarwnym calosc. i tutaj pojawil sie maly problem... czy znajde lakier bezbarwny odporny na wysokie temperatury (bo zwykły lakier chyba sie nie nadaje-chyba ze jestem w błędzie)... oraz - co jest pod ta pokrywa? najlepiej by mi pasowalo ja odkrecic (wygodniej bedzie oczyscic i polakierowac) ale nie wiem czy mi sie czasem jakis olej nie wyleje, a przy okazji na bank bede musial dac nowa uszczelke pod pokrywe (stara raczej nie bedzie nadawala sie do ponownego uzycia) - czy ciezko dostac taka uszczelke ? - serwis yamahy nie pownienien miec z tym chyba problemow.
  22. OC bez znizek kolo 140 powiedzial bym ze mam nawet wzwyzke za wiek... AC przy wycenie fazera na 11tys wynioslo by mnie 2.700/rok :) - moto mam na siebie bez spolek ;)... wszystko w PZU
  23. hejka kojazy ktos taka firme HEBO. mam do kupienia kask crossowy nowy, przywiezione z francji, wysciolka w pelni wyciagana, super malowanie, lezy na glowie idealnie. Kask moge kupic za 250pln...jak na moje oko jest wart wiecej, ale nie moge nigdzie znalezc tych kaskow. gdzies na e-bayu zagranicznym przewinal mi sie podobny za 120 funtow :crossy: , inny do trialu za 140 €... ktos moze cos powiedziec o tej firmie... czy wart swojej ceny ?
  24. na allegro 530 chodza w okolicy 550-600 pln ... wydaja mi sie lepsze od 520 (ta ramka na wizjerze drazni mnie wizualnie). biorac pod uwage ze jestes okularnik jak ja (posiadam bossa 4000, starszy bart 530) to okulary bez wzgledu na wizjer czasem beda ci parowaly, wiec i tak bedziesz uchylal wizjer wiec ta ramka bedzie ci masakrycznie wpieniac... wnioski nasuwaja sie same
×
×
  • Dodaj nową pozycję...