Skocz do zawartości

Damian85

Forumowicze
  • Postów

    2066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez Damian85

  1. Dlaczego uważasz, że chcę Ciebie zagiąć? : ) PS Znasz jakiegos ogarniętego mechanika / warsztat motocyklowy we Wrocławiu lub okolicach?
  2. Grizzli, za długo na tych swoich dużych bandziorach jeździsz. ; ) Ile to ma? 90 njuta przy 4500 obrotów? ; )
  3. Panie, zmieniasz bieg jak obroty silnika spadają, aby nie zadusić pieca - albo żeby po prostu trzymać piec na wysokich obrotach, byś mógł w każdej chwili wystrzelic do przodu. Hamowanie i redukcja powinny być niezależne od siebie. Raz hamujesz i później redukujesz, raz redukujesz nawet bez hamowania (aby się szybciej zebrać). Raz robisz to jednocześnie. Tobnir ma znaczenia. To dwie osobne rzeczy. Redukcji z międzygazem uczysz sie osobno. Hamowania osobno. Jedno na drugie nie powinno wpływać.
  4. Jak masz nowego, ktore spełnia najnowsze normy (Euro 6 itd.), to podejrzewam, że sie nie masz czego obawiać przez następne 10-15 lat - na pewni prędzej wjedziesz nim do cemtrum miasta, niż ktoś inny starszym benzyniakiem, który spełnia normy Euro 4 lub starsze. : )
  5. Przyznajcie lepiej, że wam sie kaski nudzą po kilku latach i szukacie wymówki do wymiany. Wymieniac co kilka lat to można opony, bo są miękkie i pracują... : )
  6. Kiedys miałem chrapkę na Jeepa Commandera, tam też był chyba ten sam silnik.
  7. W papierach 5,7 i 272/280 KM, ale w rzeczywistości średnio 310-320 KM i jakieś 5,2 - 5,3 do setki. Zobacz sobie testy przyśpieszenia na znanych kanałach motoryzacyjnych. VW jest znany z "bonusów".
  8. Panie, teraz seryjny Passat 2.0 TSI ma 5,2 do setki (oczywiście najmocniejsza wersja z 4Motion), Gulfy idą jeszcze szybciej, bo lżejsze. 😄 Ale zgadzam się w pełni, że brzmienie pewnie u Ciebie wszystko rekompensuje i to czy ktoś ma sekundę mniej czy więcej już niczego nie zmieni.
  9. Już widze tych pryszczatych skułwysynków w Gulfach R/Arteonach/Passatach/Superbach z 2.0 TSI (wersja 272/280/300), którzy na widok tabliczki "Demon" włączają na światłach Launch Control - i dobrze wiesz co by było dalej! W dzisiejszych czasach to by trzeba mieć z 4s do setki, aby Ci "byle" Kombiak aka AutoDlaLudu nie odebrał tytułu mistrza drogi. 😄
  10. Pirelli Angel ST polecić mogę, na dwóch sprzętach to miałem (i mam na CBR), czyma jak cza, ludzie chwalą.
  11. Nikt nie zrobi malowania tak, jak Stasiu z ACO pistoletem elektrycznym z lidla. Dla Agnes to miałbym inną robotę. Oprócz tego antyku mam jeszcze GPZ 900 z 1984 roku. Chciałbym zrobić go w stylu Top-Gun. W filmie były naklejki, ale zastanawiam się czy aerografem dałoby radę odwzorować naklejki - ale to już raczej poziom hardcore. Ostatecznie pewnie zostanę przy naklejkach.
  12. Możesz też obrać taktykę "wsiadam i jadę gdzie mnie poniesie, a jak się zgubię, to Google Maps na telefonie". Robiłem tak często, poznałem dużo dróg i miejscówek, których bym nigdy nie odkrył. ; )
  13. Bo się taki trafił w okolicy. Po prostu maszyna, na której zaczynam eksperymenty. ; )
  14. No a głębiej bedzie wiercić wiertarka która wiecej kilowatów, czy taka, która ma ich mniej? ; )
  15. Oczywiście tutaj bierzemy pod uwagę moc na danych obrotach (z krzywej mocy). Jeśli chcesz obliczyć jaką moc masz na 3000 obrotów, bierzesz wartość momentu z 3000 obrotów i mnożysz je przez obroty - z pewnymi modyfikacjami. Nie będe tutaj wzoru wklejał. O weźmy pod uwagę, że przy podawaniu parametrów silnika zawsze podaje się jaka jest wartość szczytowa momentu i jaka jest wartość szczytowa mocy - tylko te wartości są na innych innych obrotach. Od pewnych obrotów same obroty dają więcej niż moment - co doskonale widać w motocyklach sportowych/wysokoobrotowych.
  16. W wielkim skrócie: moc = moment * obroty Tylko wzór jest ciut bardziej złożony. Im wyższy moment i im wyższe obroty tym większa moc.
  17. To nie ma znaczenia, w obu przypadkach chodzi o krzywą momentu. Jeden silnik ma 300 Nm i 200 KM, a drugi ma 300 Nm i 220 KM. to 300 Nm to tylko wartość szczytowa dla silnika. I można sobie dokładnie wyliczyć na jakich obrotach jest taki moment, jeśli mamy podaną moc - bo to jest wszystko zależne.
  18. Tommo, żaden silnik nie ma ani 200, ani 220 Nm. Nie ma takiego czegoś. Meritum sprawy to krzywa momentu obrotowego. Ani moment, ani moc bez obrotów nie istnieją.
  19. I tu Cię mam, @jonaszko - już na 6 stronie pisałem, ze moc oblicza się z momentu. 😛 Rabla, rabla, rabla. 😄 Moc określa jaki jest moment na danych obrotach. Kuniec. 😄 Kiedyś byłem na pewnym forum, była tam pewna grupa trzymająca władzę. I mówili sobie o tym czym jest moc, czym jest moment. Używali takich właśnie pojęć, że moment robi X, a moc Y. Jakież było ich zdziwienie, gdy dowiedzieli się, że to są powiązane ze sobą rzeczy. Hamownie obliczają moc na podstawie momentu, jaki jest na kołach.
  20. Jakieś 12 lat temu startowałem w rajdach amatorskich (KJS/KzK), wtedy interesowałem się bardzo takimi rzeczami - i wtedy się tego naumiałem. ; ) Zapytaj Grizzliego, on jest mechanikiem, on Ci wytłumaczy, takie rzeczy są opisane w książkach z mechaniki pojazdów samochodowych (samemu dość niedawno robiłem sobie hobbystycznie 2 szkolenia z mechaniki i w materiałach też o tym wspominali). ; ) Ale spokojnie, nie martwcie się Panowie, nie wszyscy muszą wiedzieć, że moc wylicza się z momentu i obrotów. ; )
  21. Zgadza się, Thundercat spadł na dalszy priorytet. Stoi rozebrany. ; ) Możliwe, że do 2040 uda mi się go pomalować i poskałdać! Mam nadzieję, że będziesz trzymał kciuki! Postępy, o których nie wspomniałem: elementy już przygotowane do malowania (kupiłem elektryczną szlifierkę oscylacyjną do zdarcia lakieru, owiewki wyszlifowane) zakupione lakiery i szpachla elastyczna Jak przyjdzie wena, to się zabiorę za dalsze kroki. ; )
  22. Hehe, czyli kiler nie wiedział, że moc jest wyliczana z momentu - a widzisz, zawsze się czegoś nauczyć można! Kiler, weź sobie jakąś pierwszą lepszą książkę z mechaniki pojazdowej, znajdziesz tam wszystko. ; )
  23. Na podstawie momentu wyliczasz moc, więc jak moment może być ważniejszy? : ) Moc i moment są powiązane, jak Jing i Yang. ; ) Moc tylko określa jaki jest moment na jakich obrotach - zapisz sobie to w zeszyciku, Klaudiuszu! ; P
  24. Ale kunie wylicza się z momentu. 😛
  25. Z tego co zauważyłem, to nowe modele tragicznie przechodzą okres dziecięcy, szczególnie widać to w BMW (jestem na forum BWW od kilku lat, aktualnie mam już 4-rtą sztukę). VW przykładowo świetnie się rozwija, Gulfy VII i Passerati B8 mają super opinie - VW naprawdę się przyłożył, można było kupić te auta w ciemno, bo udoskonalili poprzednie jednostki. W BMW znów modele serii F zaczęły tragicznie. Seria 5, czy X5 to była katorga dla właścicieli, przy 30-40 tysiącach auta już miały serie serwisów, na forum żalili się i przeklinali tą markę, ale BMW naprawiło bolączki młodości i później seria F stała się już solidna. Pamiętam jednego użytkownika, który wpieniał się niemiłosiernie, że musiał ciągle do serwisu jeździć, a po przebiegu około 60 tysięcy i po ostatnim serwisie auto jeździło mu bezawaryjnie, dobił zdaje się do 190 tysięcy zanim auto sprzedał. Myślę, że jeśli człowiek nie rzuca się od razu na nowe modele (zaraz gdy trafiają do salonów), to raczej nie powinien mieć problemów - tak było od zawsze. Tak samo jak 2.0 TSI jest godnym następcą legendarnego 1.8 Turbo. Moje passerati jest wersją 280 KM, ktora na samym sofcie na spokojnie kręci się na 350-380+ kucy. Na forum Skody są zdaje się dwa superby, gdzie tylko przy zmianie osprzętu wycisnęli 500-550 kucy - silników nawet nie zakuwali, czysta fabryka. Na YouTube jeden nawet się pokazał, ściga się tamtym superbem regularnie na 1/4 mili.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...