Skocz do zawartości

Damian85

Forumowicze
  • Postów

    2041
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Treść opublikowana przez Damian85

  1. Ale ostatnie modele sie już poprawiły, np. klasa C, czy CLA to już nie pływajace kanapy. Kilka dni temu śmigałem troche GLA i autko naprawde sztywniutkie, fajnie się prowadziło. W testach Autocentrum Zachar też zwracał uwagę, że Merc sie zmienil w prowadzeniu i komforcie (test klasy C i CLA). Chyba Gwiazda jakieś wnioski wyciągnęła.
  2. Ja bym powiedział, że Merce nie mialy zadnego problemu, po prostu to były auta innej kategorii, tj. kanapy do wygodnego przemieszczania sie.
  3. No, to jest moje marzenie, żeby hordy dzieciaków (często gówniarze jeżdżą małymi dostawczakami) jeździły zapakowanymi po brzegi dostawczakami 150 km/h, słuchając z nudów spotifaja. Jak coś, to pomogę rozciągać gumowe szelki na skrzyżowaniach w moich rejonach (żeby im pomóc w zatrzymywaniu się).
  4. Moja ma taki przypadek. Przez większość czasu kojarzy kierunki, więc nabierasz do niej zaufania i wtedy... surprise motherfucker, lewo = prawo!
  5. A pewnie, że da radę. KS chce nas chyba pobudzić do myślenia. Każdy wie jak się śrubki odkreca i przykreca. Każdy niby wie, jak klocki hamulcowe wymienić. Ale Ty jako mechanik wiesz, że musi byc odpowiedni moment, wiesz też co i jakim smarem posmarować (albo czego nie smarować). Wiesz, że pewne rzeczy cza przeczyścić, czy odtłuścić nowe tarcze itd. Trochę sensownej teorii nie zaszkodzi, nawet do z pozoru trywialnych rzeczy - tak przynajmniej mnie się wydaje. Nie wiem jakie wasze zdanie.
  6. Od 2:03 gościu pokazuje jak skręca bez przeciwskrętu/countersteeringu (nazywa to "handlebar-steering") przy prędkości ok 16 km/h.
  7. Trzeba by zacząc od tego, po co jest w ogóle potrzebny przeciwskręt (impuls skretu jak to ujął KS) Efekt żyroskopowy w sumie przeszkadza w skręcaniu - w wybijaniu z rownowagi. Z jednej strony zapewnia stabilność, z drugiej przy skreceniu chcemy wytrącić motocykl ze stabilności. Czym większy efekt żyroskopowy, tym ciężej sie go wybija z równowagi. Przy niskich prędkościach efekt żyroskopowy jest znikomy, przyspieszenie jest male, wiec samym balansem ciala (przeniesienie środka ciężkości) można ustawić (pochylić) moto do skrętu. Tylko to jedynie przy bardzo niskich predkościach (toczenie się). Widac to wyraźnie w tych Hamerykańskich komkursach, gdzie jest do przejechania powiedzmy 50 metrow i wygrywa ten, kto jedzie najwolniej i najdłużej - wygrywaja Ci, którzy potrafią stac w miejscu kilka sekund, skrecaja bez "impulsu", ruszaja kilka centymetrów, znow balansuja cialem i geometrią itd. Już sama geometria motocykla zapewnia balans. Ruszenie kierownicy (skrecanie) zmienia geometrię, to dodatkowo pomaga w utrzymaniu równowagi.
  8. A wcześniej ten problem z szarpaniem też występował? Pytam się, bo jak mi 2 lata temu mechanik zrobił w jednym motocyklu serwis (regulacja luzów zaworowych, czyszczenie + synchro gaźników itd), to mi motocykl przestał jeździć - na gaźnikach trzeba się znać. 😄
  9. Jak stoicie na skrzyżowaniu do skretu w prawo, to przy ruszaniu macie kierownicę skręconą w lewo czy w prawo? ; ) Przy skrajnie niskich predkościach, gdzie bezwladnośc rowna się zeru lub jest minimalna, to robotę robi środek ciężkości.
  10. Damian85

    Zabawka na tor

    https://www.facebook.com/groups/2063637393854198 - polecam Ziomusia, prowadzi "puchar małych pojemności", klasy od 125cc do 300. Najwięcej tam jeździ chyba 250/300cc. Czasem i śmigają na 400cc.
  11. Ojej, aż się zawstydziłem. Tak ładnie i zdrobniale o mnie mówi Klaudiusz. No, no. Aż miło wejść na forum! [emoji1] Nagrodę tłumaczenia biegów przyznaję: Prościej się chyba nie da.
  12. Lubisz dramy, co? : ) Musze Cię zmartwić. Wszyscy tutaj wiedza o co chodzi. Tylko jeden *pacjent* drąży temat. : )
  13. A! Podobają mi sie Panowie powyżej. Dobrze myślą! Albo... wjeżdżając na czołówkę z katamaranem. Bieg zapięty, obroty dobre a silnik zgasł!
  14. No racja, Tommo. Dlatego też napisałem, że biegi się redukuje, aby silnika nie zadusić, jednak bardziej mi chodziło o nie-zamulanie, a nie skrajny przypadek ubicia motoru - co sie da. Wystarczy nie redukować... na Teneryfie. 😄
  15. Na wakacje polecam Teneryfę. I pod tamtejsze *góreczki* i podjazdy (kto widział ten wie) na szóstym biegu. 😄 Widzisz, Monter, a Ty w dziale "Przy piwie" nie raz pisałeś o motocyklach, czy to oznacza, że jeździsz po pijaku, albo z kuflem w łapie?
  16. O, widzę, że już nowe definicje powstają - jak w tej grze w zerówce, gdy dzieci siedzą w kólku i przekazują sobie wiadomość. Niesamowite, że zanim wiadomośc dojdzie do ostatniego dziecka, to zostaje kompletnie przekręcona. Haha.
  17. Ty już dobrze wiesz do czego zmierzałem, do czego się w sumie przyznałeś. Zaginać Cię jednak planowałem, bo Cię lubię. : )
  18. Dlaczego uważasz, że chcę Ciebie zagiąć? : ) PS Znasz jakiegos ogarniętego mechanika / warsztat motocyklowy we Wrocławiu lub okolicach?
  19. Grizzli, za długo na tych swoich dużych bandziorach jeździsz. ; ) Ile to ma? 90 njuta przy 4500 obrotów? ; )
  20. Panie, zmieniasz bieg jak obroty silnika spadają, aby nie zadusić pieca - albo żeby po prostu trzymać piec na wysokich obrotach, byś mógł w każdej chwili wystrzelic do przodu. Hamowanie i redukcja powinny być niezależne od siebie. Raz hamujesz i później redukujesz, raz redukujesz nawet bez hamowania (aby się szybciej zebrać). Raz robisz to jednocześnie. Tobnir ma znaczenia. To dwie osobne rzeczy. Redukcji z międzygazem uczysz sie osobno. Hamowania osobno. Jedno na drugie nie powinno wpływać.
  21. Jak masz nowego, ktore spełnia najnowsze normy (Euro 6 itd.), to podejrzewam, że sie nie masz czego obawiać przez następne 10-15 lat - na pewni prędzej wjedziesz nim do cemtrum miasta, niż ktoś inny starszym benzyniakiem, który spełnia normy Euro 4 lub starsze. : )
  22. Przyznajcie lepiej, że wam sie kaski nudzą po kilku latach i szukacie wymówki do wymiany. Wymieniac co kilka lat to można opony, bo są miękkie i pracują... : )
  23. Kiedys miałem chrapkę na Jeepa Commandera, tam też był chyba ten sam silnik.
  24. W papierach 5,7 i 272/280 KM, ale w rzeczywistości średnio 310-320 KM i jakieś 5,2 - 5,3 do setki. Zobacz sobie testy przyśpieszenia na znanych kanałach motoryzacyjnych. VW jest znany z "bonusów".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...