Skocz do zawartości

Śliwa

Forumowicze
  • Postów

    1463
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Śliwa

  1. Kasia robi prawko czy Tobie się coś w głowie poprzestawiało :rolleyes:
  2. Jasne... z sympatii :icon_question: daję głowę że chodziło o to że leciałeś na długich...
  3. Albo na Szyszkowej http://www.przyczepy.com.pl/
  4. Te zdjęcia już były wielokrotnie, a poza tym to ten temat ma służyć informowaniu o wypadkach pod kątem: kto, gdzie i przede wszystkim DLACZEGO a nie wklejaniu fotek rodem z ogrish dot com...
  5. http://youtube.com/watch?v=45R9AB_3N5E&mode=related&search= jakie to qrwa proste
  6. www.ptm.pl/ 1314 pln brutto, sonda lambda jak i cała ekologia zostały wyrzucone, za hamownię zapłaciłem 220 pln brutto. Co do podejścia chłopaków z PP, albo raczej Kędziora bo tylko on się zajmuje strojeniami na hamowni to jak na moje amatorskie oko - profesjonalnie.
  7. Ja jestem świeżo po założeniu pełnego układu wydechowego i PC III. Najpierw została wgrana i podregulowana mapa z płytki załączonej do PC, następnie motocykl został shamowany i zestrojony u Kędziora co dało co prawda tylko 1KM więcej i 1 nM więcej w porównaniu do mapki z płytki, ale obniżyło jednocześnie zużycie paliwa.
  8. Śliwa

    HALO WARSZAWA !!!

    Lewy za niemieckimi.
  9. Proponuję Wam założyć oddzielny temat na to szkolenie w Krk, ponieważ wiele osób potencjalnie zainteresowanych tym szkoleniem może tutaj nie zajżeć. Poza tym to i tak już w tym momencie jest OT :buttrock:
  10. Śliwa

    HALO WARSZAWA !!!

    Dupa jeszcze długo będzie bolała, ale poza tym to jest w miarę OK :eek:. Dzięki wszystkim za życzenia :biggrin:
  11. czarny :buttrock: przypadkiem nie leciałeś na gumie wczoraj ok. 18:00 przy Urzędzie Gminy Wawa-Targówek :biggrin: :D Nie no w standardzie nie ma stalowego oplotu.
  12. Czy do zabrania całego niezbędnego ekwipunku na te wyprawy wystarczy tank bag, czy niezbędne będą sakwy :buttrock: :crossy: MSPANC :crossy:
  13. Oj Konik nie bądź od razu taki uszczypliwy, ja wcale nie twierdzę że ta cała fizyka to taka straszna nuda, tylko tyle że IMO ludzie poświęcają zbyt dużo czasu na jej analizowanie niż sprawdzanie w praktyce. Miłego latania, uważaj na linki między drzewami porozwieszane przez zielonych i unikaj podwójnego gazu :buttrock: :crossy:
  14. jakaś cienka ta fura, udało mi się wyciągnąć tylko 207 km/h
  15. Hubert nie wiem i tak jak pisałem wyżej ja naprawdę mało, czasu poświęcam teorii - wolę praktykę. Wiem tyle że będąc w złożeniu kiedy odpuszczę gaz motocykl będzie pogłębiał swój przechył (wali się do wewnętrznej zakrętu). Gdy jednak do tego dodamu hebel przedni (tyłu w złożeniu w ogóle nie dotykam - i pewnie to też nie dobrze) moto zacznie się prostować podobnie zresztą jak w przypadku odkręcenia gazu To są sytuacje podobne do tej którą opisał Dziur, kiedy dochodze kogoś na zakręcie i nie ma możliwości wyprzedzenie czasami po prostu przymykam gaz aby zwolnić na tyle żeby w kolesia nie przydzwonić. Zazwyczaj udaje mi się go wyprzedzić na wyjściu z zakretu bądź też na dohamowaniu przed następnym. AFAIR chodziło o to że ten manewr robisz z zaskoczenia, coś Ci nagle wyjeżdża itp. i gdyby w trakcie robienia manewru doszedł jakiś niekontrolowany ruch na manetce, wciśnięte sprzęgło gwarantuje że nie będzie to miało wpływu na przebieg manewru. Coś tam jeszcze było o tym że przy wciśniętym sprzęgle efekt żyroskopowy równomiernie się rozkłada na obydwa koła i dzięki temu jest trudniej o uślizg. Ale tak jak pisałem wyżej tą teorię wcale nie słuchałem z otwartą gębą, więc mogłem coś popieprzyć.
  16. Na suzuki moto szkole o której już pisałem tutaj ćwiczyliśmy manewr omijania przeszkody w następujący sposób: rozpędzaliśmy się do prędkości 50km/h, na przeszkodzie stał instruktor, który w momencie kiedy się zbliżyliśmy do niego na kilkanaście metrów, ruchem ręki dawał znak z której strony należy ominąć przeszkodę. Poprawny manewr polegał na świadomym i mocnym użyciu przeciwskrętu z jednoczesnym WCIŚNIĘCIEM KLAMKI SPRZĘGŁA do oporu, czyli cały manewr wykonywało się bez gazu. Nie wiem czemu cały czas pokutuje ten mit, że w zakręcie/w złożeniu nie wolno zamykać gazu, a dotknięcie klamki hamulca to już w ogóle mogiła. Wielokrotnie jeżdżąc na torze zmuszony byłem do całkowitego zamykania gazu oraz MOCNEGO hamowania w zakręcie i to w takich złożeniach, których większość z jeżdżących po ulicach nigdy nie osiągnie. to nie jest żadne pierdolnięcie tylko zdecydowane i mocne pchnięcie kierownicy raz z jednej strony i zaraz z drugiej. Noooo tego że motocykl agresywnie zmieni tor jazdy i niczego więcej o ile w trakcie manewru nie wiedziesz w jakąś dziurę czy też inny syf. edit: dzisiaj na ten przykład leciałem do roboty przez obwodnicę Radzymina i pokonywałem tamtejsze zakręty ze średnią 250 złotych :banghead: oczywiście tylko przy użyciu przeciwskrętu bo inaczej się po prostu nie da, a przynajmniej ja nie potrafię.
  17. IMO jeteś kolejną osobą która wierzy że jak opanuje teorię to będzie cały sukces. Olej te wszystkie wektory i siły o których jest mowa na wykładach, no chyba że chcesz się kształcić na profesora habilitowanego ze specjalnością świadome używanie przeciwskrętu. Jak sam piszesz potrafisz już świadomie używać przeciwskrętu więc zamiast otwierać kolejny wątek na 4um powinienieś wyjechać na drogę i po prostu pchnąć tą kierę najpierw jedną ręką a potem drugą i zobaczysz że nic nadzwyczajnego się nie stanie.
  18. Jak zwykle teorię masz opanowaną, gorzej jest z praktyką :buttrock: ;)
  19. Ze sprzęgłem to ja wrzucam tylko 1 bieg - resztę bez i nie ważne czy ostro pałuję czy też uskuteczniam wieczorny lans...
  20. ja to robię tak - pełna łycha, kiedy zbliżam się do odcięcia, na 1-2 sec. ptrzed planowaną zmianą biegu wywieram nacisk na dzwignię zmiany biegu, po czym tuż przed odcięciem MINIMALNYM ruchem nadgarstka przymykam na ułamek sekundy gaz i praktycznie bieg sam wskakuje. :crossy: hmm nie bardzo łąpię o jakie siły Ci chodzi, do zmainy biegu nie zmieniasz przecież pozycji na motocyklu czy też nie uskuteczniasz żadnych figur, to jest tylko ruch stopą i nadgarstkiem :)
  21. Tak jak pisze kiler, jeśli chcesz się teoretycznie nauczyć kręcić 2:00 to zapomnij o tym. Widzę że jesteż z Poznania, więc nie rozumiem na co czekasz - na pewno na każdym poniedziałkowym treningu będzie wiele osób które Ci coś podpowiedzą/doradzą na bieżąco. Odpowiadając jednak na Twoje pytanie, to przeca wiadomo że (szczególnie 600tke) trzeba kręcić powyżej 10tys. - sławiniak 130 km/h na wejściu pewnie byłoby ciężko, ale na wyjściu to sądzę (nie patrzyłem nigdy na licznik) że mam więcej.
  22. Nie patrz na prędkości bo dużo osób ma pozmianiane przełożenia w swoich bike'ach, a wtedy liczniki pokazują same głupoty. Lepiej IMO wiedzieć którym biegiem idzie się poszczególne zakręty - u mnie wygląda to tak: duża patelnia (3) > sławiniak (2) > lewy za sławiniakiem (2) > mała patelnia (2) > niemieckie (3) > lewy i prawy za niemieckimi (4) > wyjście na prostą pod mostek (2) > wyjście na prostą start-meta (4) i przecinamy metę na 5iątym biegu odnotowując 1:45 :icon_rolleyes:
  23. Przecież to już od dawna wiadomo że kolesie po to przyczepiają kosze do motocykli, bo zawsze najebani jeźdzą i bez kosza nie byliby w stanie utrzymać równowagi - proste ja drut ;) Piotreek a czemu założyłeś że to ktoś z 4um :) , choć tak jak się bardziej przyjżę to faktycznie to chyba jest Galar :) :D
  24. Tylko nie machajcie ręcami bo wszyscy inni motonici będą się zatrzymywać bo pomyślą że potrzebujecie pomocy, vide temat o machaniu :buttrock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...