zajac

Mój kolega też był tego zdania, łańcuch w małym fazerku po 1500km bez smarowania tak się rozgrzewał, że jeszcze troche i dałoby się od niego papierosa odpalić. ;)

Troche się koledzy nie znacie, po co komu vat25 zaświadczający o zwolnieniu z vat skoro wystawia fakture vat z wyszczególnionym vatem. A vat 24 musi mieć importer który chce zarejestrowac na siebie sprzęt nabyty pod szyldem nabycia wewnątrzwspólnotowego. vat 24 nie dotyczy osób fizycznych. Czyli handlarz sprzedający legalnie moto nie musi oprócz faktury vat niczego dokładać do zagranicznych dokumentów.

Napięcie, natężenie same zagadki :D . Kupcie jakikolwiek, nie zapomnijcie odłączyć na czas i będze git. Aku nie jest wieczne i żaden prostownik takowym go nie uczyni. Najprostrza a działająca ładowarka kosztuje w POLO 5EUR, a wersja nie przeładowująca 10 EURO 8)

kiedyś mój kolega sprzedawał samochód i potencjalny kupiec zadzwonił do znajomego mechanika, żeby ten po dżwięku silnika przez telefon określił czy jest ok. Widząc to tak się śmiałem, że zagłuszyłem gruchota i mechanik stwierdził "ales gut" i kupili. :lol:

Też jestem tym urządzonkiem zainteresowany, ale zauważyłem,ze na ebay są tańsze. Jestem też żdziwiony że jest ich tyle rodzajów tzn. różnych producentów raz jest to mała kostka, a innym razem po prostu zaizolowane trzy kable, więc nie jest to skąplikowane. Pewnie starczy połączyć coś z czymś i gotowe.

Prawidłowość jest taka,że moto nieuszkodzone, sprawne i z ważnym TUV jest droższe niż u nas. A okazje są, ale one potwierdzają powyższą regułe.

Wybór moto i póżniejsze nim w miare bezpieczne jeżdzenie zależa tylko od posiadacza i od tego co ma pod kopułą. Nie ma znaczenia moc pojemność i co tam więcej chcecie. Można jadąc na gienku 125 zrobić równie wielką głupote co na 1000 8O . A moim zdaniem jakiś poważniejszy motocykl przy podobnych prędkościach jest łatwiejszy w prowadzeniu niż komarek na pełnej prędkości i co najważniejsze jest łatwiejszy do zatrzymania. Co do łatwości prowadzenia-armaturę wykluczam :) to zupełnie inna para kaloszy.

Często widuje w dojczach cięzarówki z ogrzewaniem kabiny na gaz. Pewnie mają te same ustrojstwa co przyczepy kampingowe, mają tą zaletę, że działają bez prądu.

Takie jest zalecenie, ale kategorycznych zakazów nie ma. chyba chodzi o to, Zeby odciązyć przewód masowy. A wracając do głównego tematu ja bym wygrzał świece np. na gazie (zapalonym) i po sprawie. Często sprzęty odpalane a nie rozgrzane odmawiają współpracy (nie tylko motocykle) wtedy ta metoda też jest skuteczna.

No właśnie, ale jak widze te ceny w $ to chętnie bym wymienił k3 na k5. Niedawno były dwa na allegro. Osobiście brałbym tego ciutke droższego.

W dawnych czasach mój wujek miał takie urządzenie w 126, w zestawie była mniejsza dysza paliwowa. Efekt był taki, że po odpaleniu przez co najmniej 3 km kaszlak nawet kaszlać nie chciał bez ssania moc nie była z nim. Turbinka szybko znalazła sie w śmieciach. Wujek też dał sobie spokój z tjuningiem i kupił sobie prawie muzealnego gofa 1,5D. To dopiero była moc. Vmax 135 8O oczywiście kilometrów nie mil

No jasne, że trzeba znać. Jak ktoś mi nr. telefonu na forum zapoda, to czy to już jest znajomy i moge w ciemno kupować :?:

Zdaje mi się, że w momencie kiedy nie zapłacisz drugiej raty ubezpieczyciel zerwie z tobą umowe, ponieważ AC jest ubezpieczeniem dobrowolnym nie tak jak OC, które jest obowiązkowe.

[ Dopisane: 08-12-2005, 17:37 ] Nie poninno się zakładać w motocyklu nowych pierścieni na stary tłok. Wielu rzeczy nie powinno się robić, ale wiele z nich świetnie potem działa. No niektóre nie, ale to wyjątki potwierdzające regułe.

uważaj komu dajesz elementy aluminiowe do piaskowania. Mojemu koledze nie chciało się szlifować farby z felgi do polerki, więc dał ją do piaskowania no i felga zniszczona już nigdy nie będzie wypolerowana. Za duże uszkodzenia powierzchni. Życze dużo zapału, bo kiedy jest zapał reszta to pestka.

wiem tylko że czujnik wałka jest, a rodzaj wtrysku?? Czytałem kiedyś że wtrysk w moto jest mniej więcej 10 lat za samochodowym wtryskiem, to tyle.

Jeśli nie zrobiłeś tego wcześniej to wciśnij wszystkie tłoczki hamulcowe. Tym sposobem napełnisz przewody jak gdyby od tyłu. Jeśli nie można tego już zrobić odpowietrz najpierw pompe wypuszczając powietrze przez delikatne popuszczanie śruby mocującej przewody i dokręcanie jej przed puszczeniem klamki.

Nigdy nie próbowałem jechać 120, ale jestem pewien że GSXR 1000 zszedłby do 5l na 100 przy takich prędkościach. ;) ZX9 A.D. 2003 potrafi spalić 5 i to wcale nie ślimacząc.

No jeszcze kwestia samego moto spójrz na opony na szybe zero druciarstwa. no i to ze w całości, na częsci można więcej dostać.

GSXR 1000 jeden wypad na lotnisko - jeden zbiornik GSXR 750 jeden wypad na lotnisko - jeden koma dwa zbiornika

Myślę, że gdyby to była juma to jumaki na fotografiach numerów swoich aut by nie uwiecznili.

Wywal alarm z obwodów silnika!!!!!! Jeśli fachowiec coś spaprał to po zawodach. :)

Macie tutaj jakie fajne motorki można ze stanów wydobyć 8O 8O 8O 8O 8O http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=75012957 Moje kondolencje. Przy zakupie ze stanów można kupić moto tylko jeżeli jest już w kraju i jeżdzi. Mój kolega kupił yamaszke ale nie wykonał próby bo klamek nie było. Do domu, a tu zonk DWÓJKI nie ma. :twisted: Dodam 8 kmil na zegarze i dwa lata 8O . Inny mój kolega k4 po lekkim szlifie, zamienione tarcze od 600 ogólny stan katastrofa (moto nawet nie roczne).Popatrzcie na filmiki z usa i pomyślcie czy tamtejsi STUNTBOYZ wypuszczą sprzęt do Europy bo miało lekki Slizg a takim to oni nie beda jeżdzć, bo to niebezpieczne? :) ;)

Różne mogą być tego przyczyny, spotkałem się w niemczech z samochodami do których nie było dokumentów, bo właściciel narobił coś po pijanemu ubezpieczania wtedy nie płaci a na sprzęcie ciąży niespłacony kredyt. Bank nie wyda papierów do czasu spłacenia kredytu a włascicielom sie nie kwapi. Troche zawile to opisałem, ale tak jest.

Przecztytałem ogłoszenie i sprzedający nie napisał: sprzedam dokumenty do kradzionego motocykla. Temat ramy z dokumentami jest przerobiony i nie widze powodu aby to dalej roztrząsać.