Też od zawsze, kibicuje Kubicy. Natomiast w temacie. Moim zdaniem, winna jest polityka wychowania a co za tum idzie, brak tradycji. Spójrzcie na naszych sąsiadów, Czechów i Słowaków. Tory kartingowe. Place do ćwiczeń tak na moto jak i samochodem. Kult od najmłodszych lat, swojej motoryzacji, skoda, jawa, itd. Organizacje różnych lokalnych wyścigów, zawodów dla najmłodszych bez fury kasy. Mam w rodzinie młodego kartingowca. Osiąga już sukcesy na arenie międzynarodowej. Jednak kosztuje to masę pieniędzy i wyrzeczen. Pomimo bogatych ale naprawdę bogatych rodziców, dziadków, bez sponsorów nie dali by rady.