Skocz do zawartości

M a D a F a K a

Forumowicze
  • Postów

    1372
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez M a D a F a K a

  1. Konieczne jest opuszczenie/demontarz chłodnicy, stanie się jasność - sytuacji, jest to niezbędna operacja
  2. Czas nie jest miarą sprzętu lecz Twych umiejętności, jeden ziom takim pterodaktylem jak XJR1300 robi 1.55 :flesje: więc nie ma wymówek.
  3. Z wad wymieniłbym łatwo zakleszczającą się skrzynię biegów - trzeba nabyć doświadczenia w obsłudze, fajne są też wystające do wewnątrz kabiny długie śruby nabędu wycieraczek, aha i kiedyś w czasie zjazdu z górki otworzyła się maska silnika i oparła się na ramie szyb przednich. Kultowym nazwałbym przełanczanie zasilania silnika z poszczególnych zbiorników po bodajże 45 litrów każdy.
  4. Jaw wam powiem tak, jeśli regulacja gaźników, zaworów i innych silnikowych elementów jest w miarę w normie to największy wpływ na prędkość maksymalną mają: rodzaj materiału odzieży i stan łańcucha napędowego. Kto chce wycisnąć dodatkowe 5 km/h niech zrobi konwersję łańcucha 530 na 520.
  5. Mercedesy to autka jak każde inne, swojego slc (W107) lubię za to, że nie wozi sie nim dres, oraz za okiełznanie D-jetronica. Nie lubię nim jeżdzić, bo by zrobić crusing po mieście zalać nalezy za min 50 zł. Tak naprawdę to marzy mi się dobry 125p MR`75, mam sentyment do tylnej kanapy, takiej nie montowali nawet w MB.
  6. bread ma rację. Miałem niegdyś ace, a obecnie mam skundlonego bladego. Jamą przelatałem 50 tys km, a był to model `96, dużego zużycia oleju nie stwierdziłem, dolewka 0,5 litra między wymianami! Muszę dodać, iż sprzęt czasami zaglądał na tor. Blady wydaje się być dynamiczniejszy, ale thunder niszczy go pow 200 km/h. Thunder jest silny jak tur, CBR jest za chuda w uszach. Szczerze, do normalnej cywilnej jazdy wybrał bym ponownie YZF, silnik ma naprawdę potencjał!
  7. Nie hartować lecz odpuszczać. Każdy tłok pochodzacy z niewiadomego zródła należy odpuścić, a nie będzie zjawiska "puchnięcia" tłoka.
  8. Dokładnie :P Idąc tropem mniej cylindrów - większa trwałość, to znaczy, że singielki docierają się dopiero po 200tyś :)
  9. Dziki YZF wnioskuje słusznie, 20V jamaszki to niekącząca się historia w ładowaniu kaski. Te dwa tysiaki to wersja bardzo optymistyczna dla roboty która ma być tip top. Kup serce od thunderace, o dziwo jest znacznie wytrzymalsze i silne jak tur, ja widzę same plusy w tej wymianie, a i pieniążków zostanie. Osiągi po SWAP-ie przerosną oczekiwania.
  10. Moja sugestia jest taka, jeśli sprzecik był przygotowany profesjonalnie, czylo mody w silniku, zawieszeniu, zredukowana elektryka, to sobie takie coś odpuść, ale jeżeli latał tym amator, prawie na seryjnych zawieszeniach, bez wielkich zmian w silniku, to taką ofertę możesz rozważyc. Z mojego podwórka, po całorocznym męczeniu sprzęta na torze nie zauwazyłem sladów zużycia silnika (no może trochę skrzynia biegów), ale kiedys całkiem swierzego sprzęta zakatowałem na zlocie dając mu do odcinki na zimno, a był to sprzęt cywilny
  11. Jak Adam M. pisał zdjęcie owiewek pogorszy, paradoksalnie, chłodzenie, choć na chłopski rozum powinno być odwrotnie. Przegrzanie motocyklowi grozi generalnie w mieście i w górach, a budując fightera planujemy go katować głównie w mieście i czasami na zlotach, paląc gumę do końca. Bezpieczeństwo termiczne zapewnia przedewszystkim olej, nawet w silnikach chłodzonych wodą, czyli w tym wypadku: 1. zdjęcie owiewek 2. duże obciążenie przy niskich i zerowych prędkościach = powiększenie chłodnicy olejowej.
  12. Coś jeszcze jest napisane na tych wałkach, jeśli to odczytasz i podasz na forum to otrzymasz opowiedż.
  13. Wiem, boli, ale z faktami się nie dyskutuje. Duża popularnosc modelu w Polsce wynika z tego, iz jest on przede wszystkim tani i ustępuje on miejsca na zachodzie nowemu kultowi pod nazwą CB1300, cebek jest piękniejszy, dojrzalszy, silnik ma równie duży potencjał do modyfikacji co olejak i co najważniejsze w porównaniu do GSF to wyższa liga. Panowie Polska to śmietnik Europy i nie ma co sie obrażać.
  14. TL-R przeraża mnie swoim nieobliczalnym zachowaniem, straszniejsza była jedynie chyba pierwsza seria RSV. Spalanko min 8 literków, wpółczesne sześćsety robią z nim prawie co chcą.
  15. Polska to piękny kraj, najtańsze motocykle, najlepsi kierowcy i najlepiej złożone w fabryce motocykle akurat trafiaja do nas. B12 w papierach ma ile, 220,230 prędkości maksymalnej, a wszystkim na tym forum jeżdzą pow 250 i "jeszcze trochę zapasu było pod ręką". B12 powyżej 200 robi tylko buuuu i trzeba się niemalże odpychać nogami, aby podpiął się pod 220. Jestem słabej budowy ciała bo jazda na nakedzie pow. 200 jest dla mnie komunijnym marzeniem. Chyba mam najbardziej skatowane sprzęty w Polsce, bo nigdy nie jechały mi wiele szybciej niz dane nominalne, a many niedyś przez chwilę b12 nie sponiewierał mnie swoją mocą, wole dynamikę współczesnych 600-setek, bo na torze B12 jest gorsza od XJR1300, a za FAT-ową ZX6 ledwo co daje radę na prostej startowej.
  16. Jak sondę lambda bierze się po kumplach, to może by spróbować z prezerwatywami pooszczędzać trochę pieniędzy. Sond używanych NIE KUPUJE SIĘ, że silnik chodzi nie wskazuje wcale na sprawność sondy.
  17. Yo! Wypracowałem zasadę, że jesli różnice między poszczególnymi rurami nie są większe niz 10st (w R4 ) to znaczy, że wszystko z silniczkiem jest ok. Uwagę mam taką, iż pirometru nie używam jako samodzielnego urządzenia do strojenia gażników, zawsze pracuje w parze z analizatorem i/lub pręcikami wakumometrycznymi.
  18. Używam na co dzień pirometru przy regulacji sprzętów i powiem, że jest to urządzenie bardzo przydatne w regulacjach i co ważniejsze za jego pomocą można w bardzo szybki i trafny sposób wykryć wszelkie nieprawidłowości w układach zasilania i zapłonowym.
  19. ... zgodzę się jeśli będzie miał 1.8 pojemności i conajmniej 150Nm na wale, a na razie staruszkowi potrzebny rozrusznik serca w postaci sprężarki, bo nie jedzie :)
  20. Bronię VX-a, nietuzinkowy, wierny i trwały sprzęt, na spacerówkach od intrudera wydaje się motocyklem z największym jajem w tym przedziale cenowym. Wady: duże spalanie, stuki i puki, które jednak nie zwiastują nadchodzącej awarii. CB jak to HONDA jest nijaka, szara, bezpłciowa jak GOLF III.
  21. Osobiście wystarczy dokładność jednej setki sekundy. Dataloger - dokładnie tak jak piszesz, takie mninimum to 10 okrążeń. Rejestracja może być oczywiście za pomocą przycisku, bo nadajnik ustawiany na torze to już był by wypas :D. Sądzę, że tylko na tym forum znalazło by się kilku chętnych na takie urządzenie.
  22. Ja składam zamówienie na sprawnie działający lap timer z datalogerem obsługiawanym przez PC, a jeszcze lepiej przez telefon komórkowy. Poważna propozycja :banghead:
  23. Historia płata różne figle. Osobiście połamałem: RF900 (raz) - stalowa rama, sc 28 (dwa razy), ZX 6/9 o dziwo ani razu, a wiadomo jakie krążą informacje, nie udało mi sie również z thunderace ani wykączyć w nim dwójki, urwałem jedynie mocowania chłodnicy. Od czasu do czasu współpracuję z "takim jednym" u którego w latach 90-tych większość krajowych importerów używek naprawiała sprowadzone gnioty i złamanych sradów widziałem naprawdę wiele, w tym wypadku odpowiedzialność ponoszą zbyt sztywne niektóre odcinki ich ram, to jak z konstrukcjami wysokich budynków muszą częściowo przenosić siły na nie działające aby uchronić fundamenty przed zniszczeniem. GSXR od 96/97 juz nie jest idiotoodporny jak jego starsi bracia i skojażenie tego sprzetu z chęcią jazdy wolnej na gumie bez dużych zmian w układzie smarowania prowadzi do degradacji. Tanie chwyty w postaci przegród i zwiększenia stanu oleju nie zabezpieczają sprzętu należycie
  24. ... jest też drugi sens, kolanko mówi w jak głebokim złożeniu już jesteś, bo niestety zmysł wzroku nie działa tak precyzyjnie jak byśmy tego chcieli, dlategoż pomocne są nam kolanko lub czubek buta dla tych co mają to pierwsze przy zbiorniku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...