Skocz do zawartości

M a D a F a K a

Forumowicze
  • Postów

    1372
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez M a D a F a K a

  1. Nie, w motocyklach są one w zdecydowanej mniejszości.
  2. Z torowego doświadczenia na 900RR, NISSIN złote i EBC złote (półmetaliczne) w połączeniu z oplotem dają radę, sezon 2006-2007 beż żadnych niespodzianek ze strony hebli, przed małą patelnią jednopalcowe wheelie.
  3. ...dużoo optymizmu i wiary u posiadaczy beemek. Wiem, wiem - special edition.
  4. CBR 900 RR - dynojety i podobne podnoszące samopoczucie kombinacje - nie polecam, są to pół środki, powodujące upośledzenie normalnej, cywilnej jazdy. Te silniki, jakoś nie lubią takich działań, traktować je można na dwa sposoby, nie ruszać w cale lub tuningować kompleksowo za pierdylion $. Dynojety - duży wzrost spalania w silniku najoszczędniejszym w klasie 900-1000. Chcesz poprawić dynamikę sprzęta w wymierny i tani sposób, zmień przełożenie główne - to działa
  5. Chłopcze, mówisz jak potłuczony (bez obrazy), wszystkie cbr do 954 włącznie, powyżej 200 robią już tylko buuuu, cała konkurencja łapie drugi oddech, a K3 niszczy wszystkich przelatując na tylnim kole. Niech nikt mi nie opowiada, że nie katuje swojego plastika raz w miesiącu do odcięcia. Subiektywnie - 929 to paskuda podchodząca stylistyką pod GSXF
  6. Nie, tu się silnika nie dzieli jak w WSK, jest to kanapka
  7. ...Tomek jest już starszym, poważnym człowiekiem i ma amnezję co do starych zielonych śmietników, po za tym biega już dla innego producenta i nie czyta for.
  8. Lubię DR BIG za to, że się go łatwo remontuje i jeżdzi dalej 50 tyś km. :icon_question:
  9. Zatem, jestem już po V rundzie, gdzie skasowałem sprzęta i mogę się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat kosztów amatorskiego ścigania się w naszych warunkach. 1. Sprzęt - CBR SC 28 `92 po wypadku zakupiona za 4 tys zł juz w polandzie zarejestrowana, przebieg 80 tys. km przystosowanie do ścigania się w tym przejście z 16 na 17 cali na przodzie - 2 tys 2. Koszty uczestnictwa - 1 runda (mieszkanie w namiocie) to ok 600 zł. 3. Koszty eksploatacji - 6 litrów AGIP RACING 10w60 na sezon 222 zł opony - metodą gospodarczą - po zawodnikach polskich, niemieckich i innych, slicki i z bieżnikiem, zakupiony jedynie jeden komplet używanych SUPERCORSA za 250 zł awarie i uszkodzenia - brak W sumie 8 272 zł czystych, bezpośrednich kosztów włącznie z zakupem motocykla - nie jest żle Efekty - 2.01 na pierwszej rundzie do 1.52 na piątej. Spostrzeżenia - na 15-letnim sprzęcie można też dać bez kompleksów ostro po garach. 80% to psychika tak do 1.48, póżniej to sprzęt i talent Tak, więc kobiety na motory!
  10. Tosiek, na chłopski wytłumaczę jesli cisnienie atm jest poniżej 1013 hPa to suka ma AFR na more power.
  11. Thunderace nie ma połączonych gażników z systemem chłodzenia, ma je za to thundecat - pomyliłeś srwisówki
  12. Obyś się nie rozczarował. Subaru to napęd nic więcej, to za mało aby być kultem jak DELTA Integrale! 2.0 i 2.2 bez turbiny to muł, który dużo pije :notworthy:
  13. Silnik w prostej linii z Z i KZ (chyba najlepsze silniki producenta), z dodaną elektroniką, dwa zawory, stara technika, zadziwiająco dynamiczny, tani w zakupie i utrzymaniu, o trwałości nic nie wiem, widziałem egzemplarze zajeżdzone w 10 tys km.
  14. Euro3 zbiera swe żniwo, już nie będzie się produkować tak fantastycznych silników jak dotąd, w samochodach dawno to juz nastapiło, a w moto dopiero teraz.
  15. Moje dwa grosze, gdy kiedyś diesel latał po 500-700 tys km, to teraz te najnowoczesniejsze, zwłaszcza FIAT, Alfa Romego są wyrażnie mniej trwalsze od ZI, 200 tys to prawie śmierć techniczna dla układu wtryskowego i turbiny.
  16. Niech piekarz piecze chlep, nauczyciel uczy, a mechanik naprawia nasze\wasze sprzęty. Chcesz być od wszystkiego to będziesz do niczego w każdej z dziedzin. Zakup narzędzi kilka tysięcy złotych, specjalistyczny sprzęt kilkadzesiąty tysięcy złotych, wynajęcie lokalu minimum tysiąc złotych miesięcznie, nie mówiąc o innych kosztach stałych; robiąc za przysłowiową flaszkę (50 zł to dwie flaszki) inwestujący w warsztat do końca życia nie doczeka się zwrotu kapitału, nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. 10 tysięcy za metr kwadratowy mieszkania we Wrocławiu to jest przegięcie pały, a nikt nie narzeka i interes się kręci.
  17. 150 zł + płytki to jest moja cena, za 50 złociszy to mi by się nie chiało do garażu zejść, 300 zł to normalna cena dla serwisu żyjącego z napraw i regulacji. Ludzie mamy XXI wiek, kupujecie motocykle za kilkadziesiąt tysiaków i narzekacie, że trzysta złotych to dużo, wszyscy chcą żyć godnie za godne pieniądze, mechanikom też się coś od życia należy za ręce po łokcie w smarze.
  18. Oddaj sprzęt do fachowca od gażników i załatwi to sprawę, bo podejście pt: "dysze wolnych obrotów są większe, więc do dadzą mocy, to założe je jako główne" nie jest dobrym rozwiązaniem i świadczy o tym, iż błądzisz w temacie, co spowoduje duże zamieszanie w temacie Twoich gażników.
  19. ...bo zegary są do bani, ich dokładność nie jest zadowalające.
  20. ...to wychodzi około 7 dni nonstop za kułkiem, nie, na atakie marnostrastwo czasu to ja sobie nie mogę pozwolić. Pieniądze - 7 dni to 168 godziń, stawka wynagordzenia za godzinę 15 zł netto (utrata korzyści), to jest 2520 zł, plus koszt przejechania jednego kilometra 0,50zł/km co daje 3500 zł, czyli w sumie 6020 zł to jest bilans jazdy wokół komina. To ja zostanę w domu, a na wakcje fundnę sobie wypad nurkowy na Florydę.
  21. Co do silnika 1,9D to cała prawda, śmiem twierdzić, iz to najlepszy ropniak w klasie w latach 90-tych, co do reszty 309 to porażka, trzeszczy, szkrzypi, zawieszenie łomocze, miałem wieczne problemy z zanikającymi prądami (braki masy, awarie altków), wykończenie wnętrza fatalne, odporny na korozję - nie polecam
  22. No dobra, używałem dwóch, z tym, że ACE przez 40 tys km, a ZX-a przez 600 km. ACE - nie miałem problemu ani z łykaniem oleju (rocznik 96), ani ze skrzynią biegów, zaskakiwał mnie niskim zużyciem paliwa, motocykl dobrze wykonany z silnikiem mocnym jak tur, kłopotliwy serwis, wrażliwy na jakość oleju, lubiąca wypadać linka prędkościomierza (ślimak), mniej odporny na katowanie niz CBR-a i olejaki SUZUKI 3/4 w zwyż, odporna rama NINJA - pękające ramy to fakt, sprzęt robiący wrażenia znacznie dynamiczniejszego od ACE a to ze względu na słabszy dół i środek po których przychodzi osławiony kop KAWASAKI. W bezpośrednm porównaniu Kawa tylko nieznacznie wyprzedza ACE-a. Motocykl bardziej rasowy, dużo lżejszy, ładniejszy dzwięk wydechu i airboksu, oprócz ramy nie wykazuje słabych punktów, spalanie ciut większe, kultura paracy silnika gorsza. Mój werdykt, gdyby nie delikatność ramy KAWASAKI to nawet nie zastanawiał bym się dłużej i zakupił ZX-a, lecz wada przekreśla szanse tego modelu, więc zostaje ACE ale od rocznika 98 aby wyeliminować egzemplarze wadliwe silnikowo.
  23. Tak. Centrowanie w sposób znaczący wpływa na trwałość wału/łożysk. Fakt, w grę wchodzi tylko nowa korba, bo w singlu popełnione są siły działające na zmęczenie tej części.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...