Skocz do zawartości

mort3n

Forumowicze
  • Postów

    912
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mort3n

  1. Gdzie śmigacie w okolicach 3miasta?
  2. Czyli dalej zamierzasz być wyłącznie internetowym teoretykiem z zakresu dużych 2t?
  3. No to może czas to zmienić i przełożyć swoje teorię i filmy z YT na rzeczywistość?
  4. Bo żeby jeździć szybko musisz kontrolować motocykl przez cały czas, nie sztuką jest siąść odkręcić na prostej, a potem jechać jak pi*da w zakręcie bo nie wiesz czy lekkie zwiększenie obrotów nie zaskutkuje czasami momentalnym uślizgiem i highsidem czy nie. To co Ty przedstawiasz odbieram jako totalną amatorkę i brak wiedzy na ten temat. Nie wspomnę już o pisaniu że coś jest nudne bo jest przewidywalne albo słabe (jak np. pisanie że crossowa 450-tka ma słaby dół), a ciekaw jestem czy w ogóle wykorzystałeś chociaż w połowie potencjał mocy i momentu tej 450-tki?
  5. 70kg to nie jest wcale tak źle, większość zawodników z czołówki to chucherka. A nie przesadzasz z gazem? Może w tym jest jakiś sens że jesteś przyzwyczajony do odkręcania 0-1 w 250-tce, a 450-tka ma to do siebie że jak nie ma przyczepności na poderwanie przodu to traci tylko trakcję i się wlecze do przodu.
  6. Czyli z cywilną wersją nie miało to zbyt dużo wspólnego.
  7. Ciekawa logika, a czy w motocyklu chodzi tylko o zapierdalanie? Wiesz co oddawanie mocy przez silnik? Chyba nie skoro jeździsz 4t Rometem..
  8. 450-tka czknie i zdechnie? Chyba tak Cię zaskoczył ten słaby dół 450-tki że jechałeś na pół sprzęgle..
  9. Mi to tam wisi kto co robi, ale próbuję tylko wytłumaczyć o co chodzi w jeździe w terenie :wink:
  10. Każdy na początku jest zafascynowany mocą, to jak rzuca dupą na boki, jak przód idzie w górę itp. A chodzi po prostu o to że tak naprawdę nie liczy się pojemność i moc to jest drugorzędna sprawa. Podstawą jest wyczucie sprzętu w taki sposób żeby się z nim nie siłować tylko współgrać, mało osób chce to opanować bo większość myśli że jak odkręci to przejedzie przez wszystko :wink:
  11. Tylko widzisz.. 300-tka w 2t, ale dla kogo? Dla kogoś kto naprawdę to ogarnia. Duża pojemność męczy i przeciętny rider się z nią siłuję zamiast współgrać. Teraz ogólnie się porobiła moda na 300-tki w 2t, nawet jak ktoś nie ogarnia dobrze samej jazdy to i tak ma 300-te, wystroi się w kolorowe ciuszki Fox'a i już jest zawodnikiem :wink: A to nie tędy droga..
  12. Wchodzisz sobie tutaj.. http://ktmsklep.pl/wyszukiwarka-czesci Znajdujesz swój motocykl w wyszukiwarce, wybierasz interesujący Cię schemat i przy łożyskach masz podane wymiary.
  13. Ogólnie z tymi dużymi pojemnościami w lesie to też bym się trochę sprzeczał, mało kto potrafi wykorzystać w pełni potencjał takiej 450-tki, a dużo osób pcha się np. na KTM-y 525, 530 itp. Nie oszukujmy się ale te motocykle są bardziej do zapierda**nia po leśnych ścieżkach i na dłuższe wycieczki z racji dłuższych interwałów serwisowych, a nie do jazdy w takim prawdziwym hard enduro gdzie przede wszystkim liczy się masa..
  14. Sama pojemność o niczym nie świadczy, żeby dobrze jechać 250-tką też trzeba dobrze ogarniać, nie sztuką jest odkręcić do końca na ostatnim biegu w lesie na prostej ścieżce.
  15. 125-tka dla kogoś kto już jeździł czymś mocniejszy to poroniony pomysł, wieczne piłowanie nie wspomnę o słabym dole jeśli chodzi o rekreację w lesie.
  16. Znajomy ma KTMa i twierdzi że jest NAJ, NAJ, NAJ, a Yamahy nie chce widzieć bo kiedyś mu się zawór urwał i twierdzi że nie ma nic gorszego niż Yamaha ale ja Ci powiem tak.. Kupiłem te 426 za okazyjne pieniądze.. Niby była po remoncie w silniku ale wizualnie wyglądała jakby jej nikt nigdy nie oszczędzał ale nie to się liczyło po prostu można powiedzieć że zbierałem na coś innego, a coś innego od tak kupiłem. Po kupnie ujeżdżałem ją przez jakieś 3 miesiące prawie codziennie, aż w końcu przestała odpalać bo nie było kompresji i co.. Mogłem zrobić szlif, założyć większy tłok i popchnąć ją za takie pieniądze jakie za nią dałem ale nie.. Władowałem w nią nie powiem ile :biggrin: I praktycznie jest to nowy motocykl i ze strony mechanicznej jak i wizualnej. Siadam, palę od pierwszego kopa i jadę.. Na początku byłem jedyną osobą w okolicy która miała Yamahę, teraz jest już ich 6.. Przypadek? Nie sądzę :biggrin:
  17. Ta rosnąca fala popularności KTMa to tak naprawdę bardzo dobry marketing i legenda marki, oczywiście nie mówię że nie jest dobry bo jest. Ale sama sobie zobacz na różne środowiska i grupy.. Ktoś kto ma kasę i chce pobawić się w terenie co kupuje? KTMa, a czemu? "Bo KTM jest przecież najlepszy.." A czasy świetności gdy KTM naprawdę wymiatał i był niezawodny czyli miał silniki RFS już się skończyły.. A według mnie co Japończyk stworzył to Japończyk.
  18. Ok, zgadzam się ale to nie jest nic awaryjnego. Po prostu jest to inna konstrukcja, może i mniej dopracowana ale sama z siebie się nie rozpada.
  19. Panowie, pytanie tylko czy kolega chce jeździć w typowym hard enduro czy po prostu chce od czasu do czasu rozerwać się w lesie.. Bo widzę że lecą już tutaj 300-tki..
  20. Wiadomo że każdy motocykl ma swoje plusy i minusy ale 99% zależy od jego serwisowania i po prostu od zwykłego dbania jak np. czyszczenie filtra powietrza czy mycie go po jakimś błotnym rodeo itp. Ja swój kupiłem w takim.. Hmm.. Średnim stanie ale jeździł, palił od kopa na zimnym i wszystko grało. Na początku trochę się męczyłem bo w końcu 58 koni w połączeniu z 108kg na gotowo robi swoje w terenie, ale po jakimś czasie ogarnąłem to i z dnia na dzień było coraz lepiej. Do tego powoli planowałem jego generalny remont, a że pracowałem w warsztacie to kupowałem sobie części za połowę ceny i mogłem lecieć ze wszystkim od góry do dołu.. No i pewnego dnia coś go męczyło że nie mógł odpalić, męczyłem się pół dnia sprawdzając wszystkie możliwości i stwierdziłem że to jest ten dzień, Yamaha została rozebrana do ostatniej śrubki i praktycznie 80% motocykla jest nowe.
  21. Mam 426 i powiem Ci tak, mnie jeszcze ani razu nie zawiódł. Wszystko zależy od tego w jakim jest stanie i jak był serwisowany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...