ural_zgora

Da sie je wyjac tylko beda nadawaly sie na smietnik. Poprostu wbijasz w nie srubokret, podwazasz i wyciagasz. Moze byc bardzo duzo przyczyn skladajacych sie na wyzej wymieniony problem blokowania: - nieodpowiednia uszczelka miedzy karterami silnika (wal za mocno scisniety), lub tez jakies podkladki pod lozyska ? - w skrzyni cos blokuje, jakies lozysko, tulejka? Kolo na luzie lekko sie kreci ? - cos blokuje od strony sprzegla - cos zle poskladane, wyregulowane. - cos z walem korbowym - np zgiety korbowod ? - zle pasowanie tlok cylinder. Nalezaloby pomalu rozbierac i sprawdzac kiedy blokowanie ustanie, jezeli faktycznie jest az tak duze.

No i jak kupujesz od kolesia z okolicy to tylko w dowodzie rej. wlasciciel sie zmienia, tablice mozesz zostawic te same, na przeglad nie musisz jechac i masz bezterminowo.

no te po 30 zl to sa napewno zuzlowe. Nie wiem tylko dlaczego sprzedaja je az tak drogo. U mnie w garazu lezy tego kilka sztuk i tylko przeszkadza. Moze ktos potrzebuje ? :icon_mrgreen: Oznaczenia na zuzlowej najczesciej Mitas 3.75-19 Speedway Rear. Jak masz watpliwosc to zapodaj linki do aukcji. Jezeli chodzi o normalne opony to widzialem ostatnio u kumpla w kasce zalozone 4,10-19 ruskie, ale wygladaly na szosowe (nie szalona kostka). Bardzo ladne. Jak go spotkam to zapytam gdzie i za ile dostal.

No w sumie fajna zabawka. W taka pogode jak teraz tez bym sobie pokrecil :)

A co to da ze sciagniesz lozyska i zalozysz je z powrotem przy pomocy prasy ? :) Myslisz ze lozysko da sie krzywo wbic na czop walu ? Iskrownik, czy co tam jest w tym silniku, nie ociera nigdzie ? Jak wykrecisz swiece to silnik tez ciezko sie kreci ? Jak zlapiesz za- dajmy na to magneto - to ten opor stawiany przez wal jest caly czs taki sam, czy moze "skokowy" - sprawdz na wykreconej swiecy i na luzie. Posluchaj czy nic nie ociera i nie puka.

hmm wiem o co chodzi. Fakt przegub jest niewielki. Ja sie z takimi malymi przegubami spotkalem przy ciegnach w sam. ciezarowych np ciegno miedzy pedalem gazu a pompa wtryskowa, lub tez jakies inne urzadzenia sterowane dzwigniami itp. ?

No to bierz bez rozrusznika. Zawsze to mniej elementow ktore sie moga zepsuc :)

No czyli wiesz o co chodzi :)

Wiesz zawsze mozna dac srubke regulacyjna, do tego nakretka - kontra, a pod nia podkladka uszczelniajaca i juz nie cieknie. Co do tej srubki to mozna by pomyslec jeszcze nad jej czescia robocza ktora bedzie dlawic przeplyw. Wg mnie warto by zrobic gniazdo w postaci stozka i srube takze zakonczona stozkiem coby miec wieksza kontrole nad ta regulacja. :)

emir cbr - bardzo odkrywcze jest to co napisales, chodzi o pomysl I :). Przeczytaj wczesniejsze posty. Jezeli chodzi o rozwiazanie drugie - to z tymi obracajacyli sie tloczkami to wszystko zalezy od tego w jakiej odleglosci od siebie beda sie one znajdowac, a moze jednolity z przeslonami ? :buttrock: Dwa tloczki oddalone od siebie z otworami moga wplywac na przeplyw oleju w taki sposob iz bedzie on praktycznioe niezauwazalny

To moze zamiast tego liceum trzeba bylo pojsc do technikum samochodowego- o ile takie jeszcze sa ? Zawsze mozna sie czegos dowiedziec (jakies praktyki), a w liceum nic.

Koti a jaka szkole konczylas, czy tez uczeszczasz ? Zeby nauczyc sie mechaniki w zakresie takim iz potrafisz cos samodzielnie naprawic i nie narobic szkod potrzeba wiele lat praktyki. Do tego trzeba 1000% checi, zapalu i inicjatywy z wlasnej strony, nie moze to byc na zasadzie impulsu : "a mam fajny pomysl, moze naucze sie mechaniki" - to nie jest nauka na miesiac czy dwa.Dobrze jest sie "pchac na sile w robote" tzn jak widzisz ze mechanik cos tam kreci to podchodzisz i zabierasz mu klucz :buttrock: . W ten sposob najwiecej sie nauczysz. Samo wysluchiwanie teorii nic Ci nie da. Skoro jestes "zielona" to proponuje narazie pocwiczyc w ktora strone sie odkreca, czy tez przykreca sruby itp, tak zeby nie bylo z tym klopotu. Powodzenia :)

Caly amorek skretu zwykle jest niewielkich rozmiarow, mala srenica cylindra itd. Oleju w srodku pewnie tez jest niewiele. Zawor, dlawik czy co tam bedzie tlumic tez musi byc niewielkich rozmiarow - miniaturka. Ale wiesz to TYLKO takie teorie i gdybania. Producent amortyzatorow ma w tym doswiadczenie bo robi i siedzi w tym to od X lat, a pozatym ma sprawdzone konstrukcje.

np. rysunek: http://img475.imageshack.us/my.php?image=beztytuuok6.jpg- tlok ("przegroda") bez zadnych otworow. Dodatkowo w korpusie sa wykonane kanaly laczace obydwie strony cylindra - po prawej i lewej stronie tloka. Tlok przy poruszaniu sie z prawa na lewo przepompowuje olej z jednej strony na druga. W kanalach moga byc jakies zaworki co reguluja tlumienie ? cos podobnie jak przy wspomaganiu.

jakos mi sie udalo. Oto skan: http://img161.imageshack.us/my.php?image=amortyzatorlo2.jpg

No, no musze sie przyznac ze mi zaimponowales. Gdzie te km nawijales - tor ?

moge zapodac skana, ino nie wiem gdzie.

Jezeli to urzadzenie jest hydrauliczne - to calkiem mozliwe ze ma budowe podobna jak amortyzatory dzwigniowe dawnego Stara ? W srodku dwa tloczki, olej i ramie z dzwignia ktore przesuwa tloczki przy skrecie.

Znam przypadek gdzie strzalka byla nabita nie w ta strone co trzeba. Tylko nieufnosc i trzezwosc umyslu montujacego tlok uratowaly go przed ewentualna demolka.

Taaa, produkty Magury. W rowerach (hamulce Magury) tez zalecaja roznego rodzaju plyny typu magura blood ktore kosztuja sporo. Widzialem kolesi ktorzy jezdzili na R3 i bylo OK :icon_rolleyes:

Tak, dla pewnosci mozna zastosowac troche lepszy material - szpilka z gasienicy jakiegos spycha lub czolgu :icon_rolleyes: (joke) W aparatach zaplonowych sa tez oski stalowe. WSK ma podstawe zaplonu wykonana z alu - moze przez to oryginalnie os jest z mosiadzu ? Nie rozumiem tylko w czym problem ? Idziesz do fachowca i robi oske z czego sobie tylko zazyczysz. Ten element jest bardzo maly wiec roznica w kosztach materialu,wykonania praktycznie zadna. Rob z mosiadzu i nie bedziesz mial wyrzutow sumienia :)

Ja smigam na juz praktycznie niedostepnych Barumach 4.00.

Student, jezeli bedzie snieg to pewno ze sie nada- szczegolnie na tyl. One sa bardzo miekkie, nawet w zimie - przyczepnosc bdb. Oczywiscie z cisnieniem powietrza nie nalezy przesadzac. PS. Kiedys mialem zuzlowke na tyle i latem wjechalem w taki roztopiony "asfalt" -smole. Dla zabawy chcialem sobie troche tej nawierzchni wyrwac - udalo sie :lalag: ale i kostki z opony troche sie nadszarpnely.

skrzynie urala ze wstecznym sa ciezkie do dostania jezeli chodzi o skrzynie w dobrym stanie. W tych skrzyniach glownie siadaja tryby wstecznego (kolo od kopniaka ktore ma dodatkowo wykonane uzebienie na wsteczny, oraz mala zebatka wstecznego). Nowa para tych trybow kosztuje cos 100zl, lub wiecej. Reszta podzespolow (wieksza czesc) pasuje od zwyklej skrzyni bez wstecznego. Ostatnio byla na allegro taka skrzynia i poszla za 80zl. Jak poprosilem sprzedajacego o bardziej szczegolowe fotki to wlasnie okazalo sie ze zeby od wstecznego byly konkretnie powyszczerbiane, a to jest w tych skrzyniach najcenniejsze :biggrin:

Pewno tak mu w wydziale komunikacji w dowod wklepali :biggrin: