Skocz do zawartości

markus117

Forumowicze
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O markus117

  • Urodziny 07/11/1983

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    2628186

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Ruda Śląska/Anglia

Osiągnięcia markus117

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. dzieki wszystki za porady te przychylne podnaszace na duchu i te ktore wolalo by sie nie czytac pomogly sie zdystansowac i zastanowic nad sprawa.Wlasciwie to rozumie wasze wybuchy gniewu po moim pierwszym poscie gdyz widzicie malolata ktory napisal cos stanowczo byc moze nie do konca przemysliwszy wczesniej swoj wybor.do takiego a nie innego sformulowania mojej prosby o pomoc przyczynilo sie inne forum gdzie koles taki jak ja chcial rownierz zaczac od R1 i tam zjechali go rowno z ziemia co mi sie bardzo nie spodobalo.Musze jadnak dodac cos od siebie i te mysli zapewne i wam nie sa obce.Otorz juz od najmlodszych lat cos mnie ciaglo do 2 kolek nie powiem ze auta mnie nie interesowaly ale do dzis pamietam swoje mysli jak za malolata mijaly mnie sportowe motocykle a ja zazdroscilem kolesiam ktorzy je maja obiecujac sobie ze kiedys tez bede smigal takim sprzetam po drogach .Pamietam kiedy pojawila sie pierwsz okazja na wlasne 2 kolka co prawda byla to motorynka ale dla mnie wtedy to byl pierwszy krok do relizacji marzen.Niestety rodzce mi zabronili kupna twierdzac ze to zbyt niebezpieczne.Nastepna okazja pojawila sie w szkle sredniej by przestac prosic kolegow o pozwolenie na przejazdzke i kupic sobie swoje wlasne dwa kolka za swoje pieniadze>dlugo musialem prosic rodzicow ale starania sie powiodly i kupilem sobie simsona s51.i tak sie zaczela przygod z motocyklami szybko sie jednak zorientowalem ze pojamnosc 50 cm3 to zbyt malo.czesciej porzyczalem etz 251 od kolegi by nacieszyc sie jazda na czyms mocniejszym.niestety po tym czasie nastal zastoj ponieaz nie mialem pieniedzy na kupno motocykla ,koledzy motory posprzedawali i znowu zostalem z marzeniem w glowie od czasu do casu korzystajac z okazji jaka sie nadarzyla by dosiasc jadnoslada.W koncu jestem na etapie gdzie juz nie musze sie nikogo prosic o pozwolenie co wieksza zdecydowalem sie wyjechac do obcego kraju z jedna konkretna mysla jaknajszybciej nazbierac na motor marzen i tak po malym kroczku na moim koncie pojawia sie coraz wyzsza kwotoa a ja jestem coraz blizszy realizacji tak naprawde swojego marzenia ktorego sie trzymam juz od dziecinstwa.Poprosilem o porade bo czulem ze R1 to chyba na poczatek zbyt wiele i powiedzialem sobie ze jak i wy po takim pscie tak zareagujecie tzn ze cos w tym jest.I ok przemyslalem swoje poczytalem i znalazlem inny srzet ktory wlasciwie podoba mi sie bardziej i jest tanszy od 1000 wiec moge kupic leprzy rocznik. motorem tym jest suzuki gsxr 600 2004 roku uwazam ze ta bardzo dobra maszyna wiele o niej czytalem i choc wiem ze osiagi ma porownywalne do 1000 to mysle ze przy malej redukcji KM na poczatek oraz rozsadnej jezdzie bede nie tylko mogl sie cieszyc z realizacji marzenia przez krotki okres czasu ale przez reszte zycia.dzieki za porady szczegolnie dla ziomkow ktorzy zrozumieli co czuje i przypomnieli sobie swoja dawne czasy nie unoszac sie przy tym zbytnio>mysle ze kazdy wie o czym mowie i w tem czy inny sposob rowniez czekali z niecierpliwoscia na ten dzien w ktorym w koncu dosiada swojej maszyny pozdrawiam jeszcze
  2. dziki stary widze ze wiesz co piszesz dobrze ze nie wszyscy tu sa zarozumiali pozdro i szerokiej drogi :icon_twisted: :buttrock: :biggrin: :buttrock: :icon_mrgreen:
  3. Wiesz co jestes jednym z niewielu ktorzy to madrze gadaja zgadzam sie z toba w 100% poniewaz tez uwazam ze i na 250 idzie sie konkretnie rozwalic i nie pojamnosc silnika tylko to ile sie ma oleju w glowie glownie przesadzi o tym czy bedziemy jezdzili na kolkach czy na owiewkach.Jadnak uwazam tez ze powono sie zaczynac od mniejszych pojemnoisci>pozdro dziki za poparcie i zrozumienie w koncu chyba kazdy z was przechodzil to samo w ten czy inny sposob pozdrawiam narka
  4. dzieki za wsparcie ALE ZDANIE TRISZKE ZMIENILEM co masz konkretnie na mysli?
  5. OK przyznam ze mnie przekonaliscie R1 to z pewnoscia motor nie dla pierwszaka poczytelem ostatnimi czasy jeszcze wiecej starajac sie znalesc motor wsam raz dla mnie czyli ladny i nadajacy sie dla poczatkujacego.Wybralem suzuki gsxr 600 z 2004 roku i z nowu prosze porade czy ten motor jest w porzadku dla pierwszaka??
  6. masz racje ale tego niedzielnego kierowce moralizatora mogles sobie darowac bo to pruzne powiedz mi prsze czy suzuki gsxr 600 jest ok dla mnie ?
  7. PL wiec powiedz mi suzuki gsxr 600 na poczatek to juz propozycja jest w porzadku?
  8. tak naprwde wydaje mi sie ze sedno sprawy to rozsadek bez niego i na etz 251 nie latwo o poslizg,nie mowie ze jestem taki rozwazny i rozsadny wrecz preciwnie ,doceniam twoje rady i wiem ze R1 na start to nie jest najleprzy wybor jednak ten motorek jest wyjebany w kosmos mam nadzieje ze uda mi sie go poskromic i opanowac emocje ty jadnak myslisz ze to malo realna tak? wlasciwie to glebe chyba kazdy musi zaliczyc mam tylko nadzieje ze nie bedzie nic powazniejszego.nie wiem czy slusznie ale wychodze z zalozenia ze jak mam zaczynac od 600 ktora i tak nie jest wolnym motorkiem to moze ta R1 nie taka zla jak ja diabel maluje Pewnie masz racje zastanowie sie nad tym myslisz ze kawasaki zx6r jest ok
  9. Witam jestem tutaj nowy i w zwiazku z tym ze niedlugo dolacze do grona motocyklistow mam kilka zapytan ktore kieruje do doswiadczonych ludzi w tym sporcie.Tak wiec w marcu nastepnego roku planuje zakup yamahy R1 jest to wlasciwie moj pierwszy motor i nie mam zbyt wile doswiadczenia jesli chodzi o jazde powaznymi maszynami (wczesniej jezdzilem troche na ETZ 251 i kawasaki ER5)Wiem ze pierwsza mysl jaka sie nasuwa to szaleniec jednak nie intersuja mnie tu porady wazniakow w stylu ze kup razem z motorem trumne itd szukam fachowej i pomocnaj poady.To ze kupie ten motor to pewnik i dlatego ineresuje mnie wasze zdanie na co niedoswiadczony motocykista powinien zwrocic szczegolna uwage zwlaszcza na tak mocnej maszynie ,chodzi mi np o pokonywanie zakretow ,dozowanie gazu, hamowanie,jak w miare bezpiecznie mozna nabrac doswiadczenia i wprawy ,zaznacze ze nie bede nabieral go na polskich drogach tylko angielskich poniewaz musialem wyjechac az tu zeby zrealizowac marzenie jakim jest spotrowy motocykl.Nastepnym pytaniem jest to czy gleba jest nieunikniona i moze niewarto na poczatek inwestowac w tak droga maszyne by potem lezala w warsztacie tyle tylko ze przeciez bedzie ubezpieczona .I na koniec zapytam co tak naprawde sadzicie o R1 czy to naprawde taki awaryjny motor czy moze co po niektorzy przesadzaja chodz wiem ze nie ma najlepszej skrzyni biegow wiec moze lepszym wyborem byl by suzuki GSXR 1000.Z gory dzieki za konkretne i szczer odpowiedzi.Narka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...