Skocz do zawartości

Michał

M.G.H.
  • Postów

    1526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał

  1. Zdjęcia wstyd wrzucać bo o estetykę już nie zadbałem (na lakier już nie starczyło) ale jutro wrzucę parę :) na początek jedno no moje gratulacje :D olej estetykę, ten sprzęt jest taki, jakie powinno być rasowe enduro. A więc przede wszystkim doskonale przygotowane pod względem technicznym. Co to wyglądu, w tego typu sprzetach to sprawa drugorzędna. W dalekich podróżach ważniejsza jest niezawodność. Poza tym człowiek się tak nie stresuje uszkadzając niezbyt ładny lakier. Wiem jakie ja musze przeżywać katusze trzęsąc się o oryginalny lak z 83 roku na mojej XT
  2. moja XT też jest amerykańską wersją. Różni się tylko licznikiem i szybkościomierzem wyskalowanym w milach. Kiedyś jednak spotkałem się z twierdzeniem, że niektóre amerykańskie wersje motocykli różnią się od europejskich. Jednak sam tego nigdy nie sprawdzałem
  3. Domino, pokaż tyfusom jak jeździsz; Powodzenia na dzisiejszych startach :!:
  4. ...no poprostu poczytałem FORUM: Generalnie do zatykania ubytków służy olej mineralny http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...alnie+zatykania ...no i jeszcze dostałem taką radę 2 dni temu w serwisie. 1) jeśli czytasz forum, to do serca bierz sobie rady ludzi takich jak Adam M, Pipcyk, Paweł. Poszukaj wiadomości w starych postach o olejach. 2) koniecznie zmień serwis. Ktoś kto udziela takich rad chyba nie wie na jakich zasadach pracuje silnik spalinowy.
  5. TDMki nie kupi za 10 tyś; ale może właśnie, jak podpowiada Kiki, Yamaha 660 Tenere lub 750 Supertenere. Tę pierwszą miałem -> super sprzęt, doskonała pozycja za kierownicą, tę drugą ma Pipcyk to spytaj jego o wrażenia
  6. W Niemczech są dwa rodzaje blokad; - kryzy na kanałach dolotowych, jeśli chodzi o nieznaczne zmniejszenie mocy. - zmieniane fazy i czasy otwarcia rozrządu. O ile przypadku kryzy wystarczy jej usunięcie, tak w przypadku rozrządu potrzeba wymiany całego wałka
  7. Michał

    Sarolea

    no to masz pięknego sprzęta. Mam nadzieję, że go kiedyś zobaczę na żywo. Gratuluję
  8. XJ to bardzo dobre i niezawodne sprzęty. Jednak kupując moto nie zapominaj, że mieszkasz w W-wie, w mieście pełnym dziur, kolein wystających torów tramwajowych (a zresztą gdzie tych dziur nie ma). Tu lepiej było by się skłonić ku Transalpowi, jednak te ostatnie są droższe. Poza tym po mieście mnie osobiście lepiej jeździ się dwucylindrowcem niż czwórką. Najlepiej byłoby chyba, gdybyś się przymierzył do obu sprzętów i posłuchał "głosu serca".
  9. Komarek jest oryginalny włącznie z lakierem. Niestety ktoś malował przy nim coś niebieską farbą i porobił na nim kropki :) Łapy bym mu za to pourywał Co się dało pozdrapywałem własnymi pazurami. Jak widzicie mam na nim koszyczek i pomykam nim codziennie rano na zakupy do sklepu. Ostanio nawet jakieś drechy mnie wyśmiały jak nim jechałem, ale ch*j na nich kładę bo uwielbiam swojego Komarka.
  10. 8O Łoooooo kur....! :) Dobry jest! zobaczcie jaką ma wielką tarczę z przodu :) :) PS. Co to za pierdopęd :?: popiłem troszeczkę piwka i już niedowidzam... :) to jest Simson SR2 na takim sprzecie fajnie można nauczyć się stoopie' date=' qrcze nie jest to taki zły pomysł by do nauki wykonac coś takiego. swój pogląd dotyczący tuningowania sprzetów wyraziłem w tym oto poście: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...p=154745#154745
  11. Do napisania tego posta skłoniły mnie refleksje, które nasunęły mi się po przeczytaniu kilku tematów o tuningowaniu i przerabianiu sprzętów. Zanim zabierzecie się do cięcia, przerabiania zastanówcie się, czy warto. Czy wasz trud i koszta się opłacą. Niestety 9 na 10 przeróbek jest po prostu zniszczeniem sprzęta, zrobieniem z motocykla / motoroweru ch*j wie czego. Zapodaje tu zdjęcie swojego Komarka. Jest w stanie oryginalnym, moim zdaniem to śliczny motorowerek i uwielbiam go. Ale czy byłby taki ładny, gdyby jakiś tuner wsadził do niego swoje łapska i przerobił go na choppera, ścigacza czy enduro :?: Ps. Ileż zjebanych sprzętów typu M-72, Junaków, Awo widziałem, których to los dopełnił się w hucie, kiedy ze złomu poszły na przetop :) Pozdrawiam i życze rozwagi
  12. Michał

    Mój simak!

    enduras moja rada: zdejmij te handbary i błotnik bo one przytłaczają całą sylwetkę sprzęta. Są za masywne do simkowego silnika. Poza tym załóż tylny błotnik i mysle, że weźmiesz dużo większą cene niż w stanie obecnym. Simsony charakteryzują się tym, że mają fajną i ciekawą sylwetkę i szkoda psuć je jakimikolwiek przeróbkami
  13. śledzę poczynania w temacie Jawki i jestem ciekaw efektu końcowego. tak przy okazji, spytam speców od tych motorowerów, ile można dać za Jawkę 50, przebieg coś koło 1000 km, zarejestrowana, lakier oryginalny, ale jest w cześciach :?:
  14. Michał

    guma

    thaaa a świstak...
  15. dobrze gada, polać mu :!: zadzwoń do fachowca i sam się w to nie baw bo pogorszysz sprawę
  16. Pewnie, że nie jest taki straszny. Ludzie tam są dużo bardziej życzliwi niż w Polsce. Dlatego tak bardzo mnie ciągnie by tam pojechać, daleko daleko na Syberię.
  17. napewno bezwładnosc układu z wałem nie pomaga, ale moje BMW idzie na koło z samego gazu bez żadnych problemów
  18. ciekawe, jaki jest na niej lakier i stan ogólny :?: ale jeśli zarejestrowana to myslę, że warto, masz kasę to się nie zastanawiaj. Z TSek robią się powoli fajne klasyki.
  19. Michał

    Czym na Syberię?

    u mnie w tym roku Turcja. Syberia musi poczekać z braku funduszy :flesje: Pisał byś się za rok :?:
  20. Nie wiem czy Monster nie pójdzie na kółko z samego gazu. W koncu to 2 cylindry, sporo koni, lekki przód. Ruszasz sobie delikatnie na 1 rozkręcasz nienco silnik przyduszasz i mocniej szarpiesz manetką. Ważne jest by nie podnosić od razu wysoko koła do góry. To był mój największy błąd kiedy uczyłem się jeździć. Trzeba podniesc trochę, potem go nieco zdusić i dalej podnosić falując manetką, ale nie gwałtownie. I tak do końca obrotów. To jednak jest za mało, potrzebne są umiejetnosci pozwalające utrzymywać moto w pionie bez zwiększania obrotów. jest taki punkt, ale qrczę trzeba się zdrowo przełamac, który pozwala nam tak właśnie jechać. Na XTku parę razy zmieniłem na kółku z jedynki na dwójkę, ale... ostrzegam to niebezpieczna zabawa. Koleś z Siedlec, naprawdę dobry zawodnik w te klocki, nakrył się sprzetam, bo mu się 2 wypięła i trochę się pokancerował.
  21. Beemka staje na koło z samego gazu i to bez większych problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...