
Michał
M.G.H.-
Postów
1526 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Michał
-
klin musi być :!: Daj mi na PW adres to Ci go wyślę.
-
Teflon wcale nie jest miękki. Mam napinacz łańcucha w XT z teflonu. Jego powierzchnia to jakieś 2X3 cm. Silna sprężyna, cały czas dociska go, utrzymując przesuwający się po nim łańcuch w ciągłym napięciu. A mimo to jeszcze tak bardzo się nie wytarł pomimo 14000 mil przebiegu. Myślę, że gdyby był z innego w/w materiału, to nie byłoby po nim już śladu. Teflon ma tę zaletę, że jest sliski i bardzo odporny na ścieranie. A do tego zużywa w minimalnym stopniu współpracujacą z nim powierzchnię. Tulejki z teflonu dorabiałem już nie raz i sprawują się naprawde bardzo dobrze.
-
Na tym długim wahaczu niespecjalnie się jeździ solo. Nie polecam. Jest cieżki i ma krótszy skok zawieszenia.
-
PGR, masz przecież zużyte amortyzatory. Korozję na wewnętrznej prowadnicy przez którą wyciekł płyn. Dlatego buja i bujać będzie bo zostały same sprężyny bez elementu tłumiącego.
-
a nie możesz swoich przetoczyć :?: Jeśli kupisz inne używki to wcale pewnie nie bedą lepsze. ja wszystkie przetaczam i jest ok. Niech Ci tokarz dorobi też tulejki z teflonu, a nie z brazu, mosiądzu czy żeliwa. Wymienisz je częściej, ale nie bedą Ci cięły lag. Teflon to bdb materiał. Przywieź te lagi do mnie to jeszcze zrobimy z nich "ludzi". Albo zostaw u Pawła to je zabiorę wracając z Niemiec i dam do zregenerowania
-
Temperatura silnika... kiedy powinien działać wentylator?
Michał odpowiedział(a) na maniek_7 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
W VNie temp załączenia jest 95-97 st. No ale to VN, a GSX R może mieć zgoła inne parametry -
Po jakim przebiegu wymienia sie zebatku i lancuch ??
Michał odpowiedział(a) na Andi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Musze pogrzebać w starych ŚM. Tam jest opis takiego urządzenia, które można zrobic domowym sposobem z dozownika od kroplówek. Postaram się dołaczyć skan o ile znajdę tę gazetkę. -
Generalnie jest podstawowa zasada. Do kraju wjezdżaj z kasą za którą możesz już tam cos kupić. I nie wymieniaj na granicy bo się nie opłaca. Są straszne widełki. Przeciez niech strzeli Ci guma 2 km od granicy czy cokolwiek innego to już masz problem nie mając kasy.
-
Po jakim przebiegu wymienia sie zebatku i lancuch ??
Michał odpowiedział(a) na Andi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
wszystko jedno czy smaruje się od wewnętrzej czy zewnętrznej. I tak pod oringami jest suchy jak pieprz. Kto rozkuwał łańcuch ten wie. Chyba najlepiej sprawuje się oliwiarka z dozownikiem. Ja w XT mam jeszcze oryginalny łańcuch. 8000 km w różnych warunkach, ze stawaniem na gumę włącznie. Podciagnęłem go jak narazie o jeden ząbek na regulacji. Jedno wiem na pewno. Łańcuch nie może być brudny i oblepiony smarem. Spray trzeba "wciskać" między rolki i tylko tam a jego nadmiar od razu wycierać. I wierzcie staremu praktykowi. WD40 się do smarowania i czyszczenia łańcuchów absolutnie nie nadaje :!: :!: Co jest do wszystkiego jest do niczego. Prawda stara jak świat. -
Nic nie musisz mieć ponad to co w Polsce; Litwa to UE a więc dowód lub paszport, ważne papiery na moto i ziuuu. z Malborka to rzut beretem
-
Po jakim przebiegu wymienia sie zebatku i lancuch ??
Michał odpowiedział(a) na Andi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
-
Minsk jest trochę podobny do WSK 125. Tej samej klasy motocykl http://www.sfd.pl/temat149766/
-
Po jakim przebiegu wymienia sie zebatku i lancuch ??
Michał odpowiedział(a) na Andi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
ja smaruję łańcuch tak: atakuję go od tylca kiedy jest "zawinięty" na zębace, ale tylko i wyłącznie w miejsca gdzie są oringi. Resztę wycieram szmatą. Smar ma być tylko tam, gdzie powinien być i nigdzie więcej bo tylko lepi się do niego syfilizm. Co do wymiany, to nie ma reguły. Zmienia się go wtedy, kiedy zachodzi potrzeba. Czytałem, że bardzo przedłuża żywot łańcucha częsta zmiana przedniej zębatki. Zużywa się ona bowiem najszybciej, a kiedy jest zużyta jej zęby powodują uderzenia o łańcuch niszcząc go. -
Dokładnie tak, malowane ręcznie szparunki to jest to. Kiedyś bawiłem się w ich robienie. Trzeba było zrobić sobie pędzel z włosiem długości ok. 20 cm i jednym pociągnięciem stworzyć szparunek. Różnie to wychodziło, ale trening czyni mistrza
-
mam pytanko, ile trzeba teraz dać ze replikę km-a :?:
-
Śladami Boruty III - Borki k. Smardzewic 4-5 września 2004!
Michał odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
jeszcze się nie zdarzyło bym opuścił imprezę forumową i uchowaj boże od tego. Oczywiście będę. to świetnie, że mają kort tenisowy :!: zawsze chciałem pojeździć po takowym XTką :evil: :buttrock: czy będzie w pobliżu jakieś wesele, jako jedna z atrakcji naszego spotkania :?: :evil: :crossy: -
Swiszczaco-gwizdzaco-wkurzajacy dmiepr
Michał odpowiedział(a) na nicos temat w Mechanika Motocykli Weteran
a skąd w takim razie były te świszczące odgłosy :?: -
Rusek ma swój klimat. Czy lepiej się jeździ niż japonią :?: chyba nie, ale gorzej też nie, po prostu inaczej. Jeśli będziesz kupował Urala i ma to być sprzęt użytkowy to z lat 70 lub 80. Wtedy była jeszcze jako taka kontrola jakości, po 90 roku wszystko było zrobione znacznie gorzej.
-
tak jak Ci koledzy radzą wyżej w postach. kup sobie SHLkę, WFMkę tudzież jakaś WSKę. Tę ostatnią polecam Ci najbardziej, bo najłatwiej z częściami. Nie zrazisz się, nauczysz się mechaniki, nabierzesz motocyklowej "ogłady", a przede wszystkim szybko ją zrobisz i będziesz mógł pocieszyć się sprzętem jeżdżąc. Życzę powodzenia w zakupie i cierpliwości przy restaurowaniu :!:
-
No Pawle jesteś wielki; Moje gratulacje odbyłes niesamowitą podróż. Mam nadzieję, że od Workuty w przyszłym roku już się nie wywiniesz
-
jak i czym pomalować ten wahacz?? pilne
Michał odpowiedział(a) na biały18 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
ja swój wahacz od XT wyczyściłem plastikową szczotką na wiertarkę. Wyprowadziłem rysy w jednym kierunku i pomalowałem lakierem bezbarwnym. Wygląda super, chociaż powłoka nie jest tak twarda jak kładziona proszkowo. -
Swiszczaco-gwizdzaco-wkurzajacy dmiepr
Michał odpowiedział(a) na nicos temat w Mechanika Motocykli Weteran
Uszczelka pod głowicą -
Jeżeli chodzi o mojego MW ( w tym roku także będę odpalał swojego Awo i zrobię podobnie) do silnika leję mineralnego Arala 10W 40. Uważam, że to bardzo dobry olej. do skrzyni i dyfra używam Hipolu (tego bardziej gęstego - niestety nie pamiętam teraz jego specyfikacji). Zastanawiałem czy by przypadkiem nie zalać nieco rzadszego oleju przekładniowego do przekładni, ale znawcy tematu odradzili mi to. Co prawda Awo jest lepiej i dokładniej wykonany od MW, ale myślę że Hipol będzie odpowiedni. Popytaj może jeszcze w sklepach o zagraniczne oleje klasy Hipolu. Co do świec to spróbuje się czegoś dowiedzieć jakie polskie świece się w nim stosuje.
-
Polanów 9-11.07.2004 - relacja
Michał odpowiedział(a) na MłodyVFR temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
napisałem to już w Piwie, ale powtórzę; nie rozumiem jak może wejść 40 osób na 1000 osobowy zlot i zrobić rozpierduchę, po prostu to przekracza moje zdolności percepcji; jak można zapierdzielić komuś motocykl na zlocie :?: Przecież powinna być ochrona parku maszyn, przynajmniej na zlotach Gryfa takie coś ma m-sce. To co wydarzyło się w Polanowie to jakieś niepojęte dla mnie zdarzenia. Tak nie powinno być na zlotach motocyklowych Co co mojego "czepiania" się. Nie czepiam się tylko taki jest mój zasr..y obowiązek. Bluzgów tutaj nie bedzie, od tego jest Rzeźnia, czy to się 20-postowym forumowiczom podoba czy nie (tylko tacy zapałali świętym gniewem) bo tak ustanowiliśmy z adminem i pozostałymi modami. I nawet nie było to czepnięcie się tylko prośba "czy mógłbyś..." Co do używania polskich fontów. To także nie było "czepnięcie" tylko zwrócenie uwagi w formie prośby. Ale nic mi do tego, możecie pisać fontami hebrajskimi tudzież chińskimi. I jeszcze do Jaroslav'a: howg, ale także howhg, howgh, houk, houg - z takimi formami pisowni się spotkałem. W zasadzie ile wydań tyle było form. Jakoś nie słyszałem by istniały jekieś zasady pisowni tego wyrazu. "i to by było na tyle" hahaha chłopie i ty chcesz mnie poprawiać :?: nawet nie wiesz co to zdanie i skąd się wzięło, tylko bezmyślnie je powtarzasz:!: To zdanie z kabaretu Janusza Kofty, które nic nie znaczy i akcentując w ten sposób kuriozum lat 80 tych. Jednak tak mocno weszło do języka, że nasi jezykoznawcy robili sobie jaja ze spikerów i prezenterów, którzy nie rozumiejąc kompletnie jego znaczenia, podobnie zresztą jak ty, bardzo często nadużywali.