Skocz do zawartości

bartic

Forumowicze
  • Postów

    1328
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bartic

  1. bartic

    Virago 535

    eksces wpadaj do 'szkola jazdy' tam dałem część zdjęć z naszych wariacji sobotnich. wszystkie zdjęcia ma dangel (albo ja na płytce, ale spadam do holandii) pozdrawiam
  2. kto się pluje, ten się pluje. ja też byłem dwa razy zmuszony przejechać chodnikiem, aby dostać się na praking, bo w korku bym stał dobre kilkanaście minut. oczywiście, że nia na gazie, tylko powolutku, ale znam ludzi, którzy jeżdżą bardziej 'odważnie' po ścieszkach i powiem wam, że ja jakoś nie widzę w tym nic strasznego :wink: co najwyżej ryzykowne, bo karalne pozdrawiam
  3. no to super! a co się stało, że miałeś przerwę?
  4. a ta odlewnicza to w każdym mieście jest? czy specjalnie do warszawy chłopinę wysyłać muszę? :biggrin:
  5. no niestety pastec, ale im szybciej jadę tym bardziej mnie wychyla do tyłu, a przy 130 odginają mi się już małe palce :biggrin: także w moim przypadku to nie działa :clap:
  6. pastec to zapodaj jakiś ciekawy filmik, co bym mógł zrelaksować się, gdy nie jeżdżę. z miłą chęcią zasiądę w foteliku. pozdrawiam
  7. a classic czy custom? tak czy siak, witaj!!
  8. no to witaj w klubie szczęściarzy :biggrin: pozdrawiam!
  9. bartic

    Virago 535

    dokładnie. plecy oznaczają kłopoty. tylko na ramię. kaka. wpisz w 'szukaj' "MC" i miłego czytania a gdzie eksces? niech już kończy ten projekt, bo niedługo spadam do holandii i co? :biggrin:
  10. spnk. ja także szukałem kierownicy dla siebie. po prostu trzeba szukać serwisu, który gnie rurki tak jak chcesz. ktoś podawał jakiś namiar, ale nie pamiętam, musisz poszukać na forum pozdrawiam
  11. buchalter napisz więcej, co? co było nie tak i co zrobiłeś, że jest tak pozdrawiam
  12. hmm... skoro płytki takie drogie, to może sam otworzę interes? :biggrin: 59centów za płytkę, a będę sprzedawał za 50? czy może fala tanich płytek mnie uprzedzi? jak to będzie?
  13. a mi się problem sam rozwiązał ni da rady :notworthy: bez sprzęgła nie wskoczy w górę
  14. wiesz wafers, szerokość tej plamy była prawie jak moja przednia opona... także, nie taka malutka, ale też nie była jednolita. wiadomo, zależy od kapania. tak ciągle sobie w myślach analizuję, jak ja z tego wyszedłem... pomijając ostatnią fazę, kiedy odbiłem się nogą (god bless dobre buty z podkuciem), to chyba dużą zasługę tutaj miał przeciwskręt... wiadomo, w momencie składania się, kiera w drugą stronę... no więc podczas uślizgu wyprostowałem chyba kierę mocno, przez co rzuciło mnie na drugą stronę... ale to były sekundy, to tylko moje spekulacje a opanowanie późniejszej szimy chyba leży w miękkim uścisku kierownicy i na dodaniu gazu pikanterii dodawał fakt, że w miejsu mojego poślizgu było przejście, na którym stali ludzie... mogło być gorzej... oj tak... j*b.ne szczęście!!
  15. cześć :icon_question: dzisiaj, w osobach ja, dangel, eksces, postanowiliśmy spotkać się na parkingu marketu Marino i poćwiczyć... dangel 8, ja hamowanie, eksces coś tam jeszcze... a jak nam wyszło, sami zobaczcie ;) temat tak dla rozluźnienia, hehe, nie bierzcie nas na poważnie, acz nie ukrywam, że z czasem możemy poszerzyć zakres naszych ofert :) oczywiście zapraszamy wszystkich, nie tylko viragowców na takie właśnie moto meetingi :banghead: enjoy: http://www.imageshack.us/user/bartic
  16. dzięki prot. jutro odprowadzam dangela 100km na południe, w góry, będę wracał sam, możecie nam towarzyszyć. zaraz idę po piwko. zrelaksuję się, o wszystkim zapomnę (poza lekcją życia), żebym jutro mógł poszlifować podnózki, hehe pozdrawiam i dzięki wszystkim za dobre słowa
  17. podobno motocykliści dzielą się na tych, co leżeli oraz na tych, co dopiero będą. no i tak się okazało, że to jeszcze nie dzisiaj miałem wejść do tego klubu... dużo się naczytałem na forum o wypadkach, o szlifach, o olejach. człowiek się cieszy, że jeszcze tego nie przeżył... z drugiej strony odsuwa od siebie myśl, że i tak mu się to przytrafi. wybaczcie mi to lekkie rozfilozofowanie. nie jestem w szoku, nie trzęsą mi się ręce, powiedziałbym nawet, że zlałem całą sytuację w moment po niej. a może tak mi się to objawia, nie wiem. :) no więc. wszystko zdarzyło się chwil pare temu. wracałem po całodziennej przygodzie z moimi 'virago wroc team' :icon_question: potem wrzucę fotki. z pl. bema skręcam w drobnera. znacie tą drogę. dwupasmowa, szeroki zakręt w lewo. jadę lewym pasem, 80 albo 90k/h... na ogonie siedzi samochód... wchodzę w zakręt, składam się, przeciwskręt...... dopiero kilka sekund potem zauważyłem świerzy ślad oleju, wyciek z samochodu... no i poślizgnąłem się... ... a potem nie wiem co się stało. poczułem jak momentalnie uciekło mi tylne koło, przednie też trochę... zobaczyłem jak asfalt się do mnie uśmiecha... a potem znalazłem się na prawej stronie... asfalt machał.... potem znowu z lewej, noga sama poleciala, odbiłem się.... kiera w drżenia, może w szimę, nie wiem, nigdy jej nie miałem... a potem stałem na światłach i trzymałem się za buzię. zielone. ruszam. już wiedziałem, że to był olej. rozglądam się, może.... a jednak. 'to ty'. grand cherooke, a za nim kap, kap.... upewniłem się trzy razy, czy aby na pewno to on... tak. no to przed niego, po hamulcach, zatrzymuję. klaksony. z nerwów nie mogłem znaleźć luzu i stopki. podchodzę do kolesia. pokazuję, żeby otworzył. -chciałem powiedzieć panu, że coś panu cieknie i prawie się przez pana zabiłem na zakręcie +no k.rwa, ale na ch.j mi tak zajechałeś drogę? ...może źle zrobiłem, ale nic wiecej nie powiedziałem, wsiadłem i odjechałem. uprzedzając możliwe odpowiedzi. tak, mam zajebiście wielkie szczęście. tak, to cud, że żyję. tak, muszę uważać na siebie i tak, motocykl to niebezpieczna przgoda. piszę to, bo muszę, wewnętrznie, bo od teraz inne problemy zchodzą na dalszy plan. bo gdybym się poślizgnął do końca, to ochroniłby mnie buzer, ale nie przed samochodem, kóry siedział mi na ogonie. i już bym nie czytał więcej forum, nie cieszyłbym się życiem. pozdrawiam bartic aha, no i mój przypadek ukazuje, że można wyjść z poślizgu oleju, podczas zakrętu. tylko nie do końca wiem jak ja to zrobiłem
  18. oj, buraki są wszędzie. zwłaszcze teraz jest sezon na buractwo :) we wrocławiu np. znajdzie się czasami taki, co chce ścigać się z moją virażką? z czym? z virago 535? nie kumam... ale i tak większość to kulturalni kierowcy, mało bardzo mam okazji do narzekania pozdrawiam
  19. :icon_question: dobra pgr, żebyś mi tu na forum nie rzucał bezpodstawnymi i wyciągniętymi z rękawa oskarżeniami, to masz jedno tankowanie gratis :)
  20. albo mi się wydaje, albo na stacji statoil na braniborskiej zatankowałem dobrej jakości paliwo... motocykl inaczej chodzi, lepiej jakby, a wlałem do pustego, więc jest tylko ono pozdrawiam
  21. bartic

    Virago 535

    eksces nie zuważyłeś, że tylko my tu gadu,gadu, a nikt nie podsuwa swojego zdania? w końcu to dla was robimy, nie dla siebie :buttrock: efekt lustra zrobię. lada chwila tutaj dam link
  22. bartic

    Virago 535

    haha, jestem leworęczny :buttrock: a projekt jest na kartce i tam wygląda lepiej :biggrin: próbowałem ufinalnić właśnie. twój pomysł też jest fajny, tylko właśnie jest duża różnica często pomiędzy tym co na kartce, a tym co na końcu. oczywiście to co pokazałem to też jakby pomysł. tam trzeba jeszcze popracować :biggrin: pozdrawiam
  23. e, i tak nie pobiliście rosjan na moście podczas parady w moskwie :buttrock: dobrze, że nic się nikomu nie stało. współczuję właścicielom rozwalonych maszyn... 'rzecz nabyta'. k.rwa. gdyby ktoś ci chatę życia puścił z dymem, też byś tak powiedział?
  24. bartic

    Virago 535

    hej virago riderzy :buttrock: oblookajcie to: http://img95.imageshack.us/img95/5111/viragologo7fc.jpg projekt otwarty na zmiany. wybaczcie mi te krzywe beziera, ale corel mi nie bliski, a illustratora akurat nie mam... pozdrawiam i czekam na feedback
  25. raczyłem dodać siebie... kilka telefonów i zbiera się ekipa... województwo Najbliższa duża miejscowość Miasto Osoba telefon dolnośląskie Wrocław bartic 667 400 239 łódzkie Łódź Koluszki Daniel 880 538 295 mazowieckie Warszawa Warszawa Max 600 817 008 śląskie Bytom Mierzęcice Napiór 600 970 110 śląskie Katowice Rybnik Nikodem 32 422 51 95 wielkopolskie Poznań Opalenica Hil 607 587 637 wielkopolskie Piła Piła Marcin 691 017 418 Śląskie- Gliwice- Paweł 504-700-228
×
×
  • Dodaj nową pozycję...